Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Bloomo śliczne zdjęcia. Bardzo się cieszę, że z Kajtusiem już lepiej:brawo:
A lekarz powinien się trochę pohamować, cham jeden:duren::duren::duren:
Aniołku ja ci chętnie oddam 8 kilo i osiągnę wtedy swoją wymarzoną wagę:smieszne:
Katiaboss ładna fryzurka :D
Dominika współczuję nocki. A czemu musisz chodzić po wodę? Macie jakąś awarię??

Zapraszam na zakupy :http://www.baby-shop.pl
http://b4.lilypie.com/6VLTp2/.png
http://b1.lilypie.com/urD4p2/.png

Odnośnik do komentarza

Bloomo - śliczniście :):):):)

Bebak - ano awaria, rury popękały (standard niestety, lepiej co tydzień naprawiac, niżnowe rury dać), dzięki temu zimno jak w psiarni, bo ogrzewania nie ma, wody też, bo zamknięta na czas usuwania awarii, czyli do około 18 :/ Do beczkowozu zasuwałam po wodę do mycia i gotowania :/ normalnie raj na ziemi... a prąd? sąsiad COŚ wiercił i przewiercił jakąś instalację, cała kla=tka do 14:30 pradu nie miała, tyle naprawiali :/

Kuba (4.07.2000), Kacperek (18.07.2004), Kajtuś (6.08.2007),Ania (20.10.2010)

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

no ja właśnie wstawiłam galaretę i mam prośbę proszę trzymać kciuki aby zastygła (zawsze mi wychodzi ale zawsze mam stracha że nie wyjdzie):Oczko:mój teść zażyczył sobie galaretę (bo ja najlepszą robię):yipi::Oczko::Nieśmiały:
śledzie już od wczoraj w marynacie!!!

ale napisze wam że już jakoś radość pojawiła się że będą święta!!!!:smieszne::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Bloomoo, ale historia z tym lekarzem. A zdjęcia cudne :) śliczna 4osobowa rodzinka :)
Dominika, no nie zazdroszcze, zyczę, zeby się szybko uporali z awarią,
Katiaboss, sliczna mamusia z Ciebie :)
Patusia, kciukasy za galeretke zaciśnięte,
Bebak, ja mam siostrę starszą o 3 lata i jak miałam 6 miesięcy to karmiła mnie cukierkami groszkami, żebym szybciej urosła i żeby mogła się ze mną bawić :)

Jejku, dziewczyny, ale Wy gotujecie. Ja tak nie bardzo sobie radzę w kuchni z takimi poważnymi potrawami :Nieśmiały: Podziwiam

http://www.suwaczek.pl/cache/62866aa74e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/726b9ca3f8.png

Odnośnik do komentarza

bloomoo alez sie ciesze z poprawy:) jestescie dzielni i na pewno wszystko niedlugo sie skonczy... buziaki dla maluszka w jego slicznie smiejacy sie pyszczek...

dziewczyny nie ndrabiam chocia mało ale nabuzowana jestem strasznie... posprzatalam a wlasnie katem oka widze ze mama uklada miski a dokladniej przesuwa je o 1 cm w lewo "bo ona musi!!!" a wrrrrr dzizys :[:duren::duren::duren:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

witam pod wieczor..
dominika, kurcze, katastrofa z tymi awariami.... co za ludzie zeby tak rozumu nie miec:) obyscie sie przy tym nie pochorowali!!!
u nas jak na razie obywa sie bez widocznych skokow rozwojowych, maly spi jak trzeba, czasem sie obudzi bo szuka smoczka ale wyustarczy mu dac i zasypia od razu
bloomoo, ciesze sie ze te wszystkie cierpienia i wyrzeczenia przynosza skutki!! a o lekarzu sie nie wypowiem bo bym musiala....%**^&!:*
a zdjecia Wasze sliczne!!!
patusia, kciuki zaciskam za galarete!
katia, fajne zdjecia a woktorek to taki juz duzy!!

ann, dlaczego zla??? bo zle wiesci z Polski dostalam i jakbym byla na miejscu to bym pare twarzyczek wytrzaskala porzadnie a tak to jestem tutaj i musze nawet udawac ze o niczym nic nie wiem... wrrrr

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

ANIOłEK wiem coś o tym (kiedyś mieszkałam z mamą,nie ważne jak nie ważne co zawsze było źle albo nie po jej myśli,z teściami nie mieszkałam!!!)a teraz bardzo się cieszę bo mamy własne mieszkanko Nasze i kiedy chcę to posprzątam i nikt mi się nie wtrąca i nie mówi że źle coś robię!!!!a przynajmniej nikt mi się nie wtrąca jak wychowuje dzieci (bo to jest Nasza sprawa)

ALA tak właśnie zimowe bo letnich nie mieliśmy T cały czas pracował,dostał tylko urlop na 10 dni(ale to był w Niemczech bo oprócz pracy jest też trenerem w baseball)a potem dostał urlop jak się Zuzia urodziła ale co to za urlop!!!

MONIK wiem jak się czujesz bo nie raz takie sytuację miałam (najgorsze jest to że dowiadujesz się o czymś a nie możesz porozmawiać z tą osobą w cztery oczy)trzymaj się kochana!!!

Odnośnik do komentarza

Moniq wspolczuje, jakby co to daj znac gdzie komu stuknac by Ci bylo lzej. Trzymaj sie cieplo
Patusia super rodzinny czas, ja jeszcze musze dwa dni poczekac na taki.
ala dalabys rade w kuchni, kilka prob i potem juz leci jakos
Dominika koszmar z awaria
katiaboss fajna fotka

Szymula spi, zobaczymy o ktorej dopadnie go glod, Uliska oglada dobranocke a potem kapiel, ksiazeczka i spanie i czas dla mnie a spraw sporo.

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny...
najgorsze jest to ze sprawy sie tycza mojego rodzonego brata i jego zony i tego jak sie im wspolzyje pod jednym dachem z moimi rodzicami.... zero kontaktow, kompletne niezrozumienie, w niczym mamie nie pomagaja do swiat a na wigilie pewnie zejda jakby sie im nalezalo... a mama kurcze sama sie ze wszystkim meczy... a mojej bratowej do glowy nie przyjdzie (albo udaje ze nie przyjdzie) zeby moze pomoc w porzadkach czy gotowaniu...
a przeciez mama dla nich gotuje, zajmuje sie ich dziecmi...
sorki ze sie tutaj wyzalam ale tak mi przykro... a ja nic nie moge bo niby nie wiem jak to tam wyglada....

Odnośnik do komentarza

Moniq rozumiem doskonale ze jestes :Zły: i nigdy nie zrozumiem takich ludzi... a swoja droga znam przypadek ze w zyciu sie to gdzies wyrownuje i potem trudno liczyc na inne traktowanie przez swoje dzieci. Nikomu zle nie zycze ale niekiedy taka nauczka w pozniejszym zyciu daje do myslenia ... (o ile tacy ludzie to w ogole analizuja)

Odnośnik do komentarza

no tez tak mysle ann,
a do tego wlasnie tak mowilam mojej siostrze (od ktorej te info) ze potem dzieci ich tak samo beda robic tylko ze wtedy bedzie juz za pozno zeby zalowac...
ze juz nie wspomne jak oni te dzieci wychowuja, kurcze az mam ochote im to wszystko wygarnac a nie moge bo wtedy bym wkopala moja siostre, bo by sie domyslili ze to od niej mam wiadomosci....

Odnośnik do komentarza

Moniq, dobrze, ze piszesz o takich rzeczach bo rownież takie "szwagierki marnotrawne" mogą to poczytać :) Ja mam trochę podobną sytuację, nie mieszkam z teściami ale bardzo blisko nich, a moja szwagierka mieszka za granicą. Spędzamy u teściów sporo czasu szczególnie teraz jak urodziła się Zuzka. Od 5 lat zawsze proponowałam pomoc, zawsze chciałam coś przygotować/ugotować (wcześniej pisałam że nie potrafię ale to na pewno by mnie zmobilizowało, zeby spróbować) a moja teściowa jest taką samosią, że nie dopuszcza do swojej kuchni ani domu nikogo. Zawsze jestem tam gościem, nie ma szans, zeby jej w czymś pomóc. Ale i tak w tym roku proponowałam pomoc w posprzątaniu domu (a dom jest duzy więc jest co sprzątać) i i tak zaproponuję że coś przygotuję.A co!! :)

http://www.suwaczek.pl/cache/62866aa74e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/726b9ca3f8.png

Odnośnik do komentarza

ala, no wlasnie...
moj brat mieszka z zona i dwojka dzieci na drugim pietrze... wlasciwie zyja sobie tak dla siebie, on pracuje, ona zajmuje sie dziecmi. to moja mama gotuje im jedzenie i to najczesciej jest jedyny powod zejscia mojej bratowej na dol zeby zabrac obiad do siebie (bo nawet go razem nie zjedza..) czasem schodzi z dziewczynkami na chwile ale nie przesadze jesli powiem ze sie to ogranicza to max godzinki dziennie :) no i mama czasem zostaje z jedna albo druga wnuczka jak bratowa gdzeis jedzie albo potrzebuje cos zrobic.
moja mama chetnie by przyjela pomoc ale wiem ze o nia nie poprosi, ma problemy z reumatyzmem, chore stawy itd, a tu sie wziela za mycie okien, bratowa zeszla na dol, widziala, nic nie powiedziala, ani ze pomoze ani pocaluj sie w ****; zabrala obiad i sru na gore...
jakos nigdy sie do mamy nie zblizyla, ja jej bardzo nie znam bo juz bylam we Fr jak brat sie zenil... a mam nie chcac uchodzic za zla tesciowa to sie nigdy nie narzucala i nie wtracala. tylko ze teraz jej to na zle wychodzi bo wg mojego brata oni tam biedni, samotni, nikt nic im nie pomaga, w niczym nie ulzy a bratowa biedna co jej nikt nie rozumie i do niej sie nie odzywa....
wiem ze jest tam troche zazdrosci bo babcia (czyli moja mama) zyje po troszku moim zyciem, no bo mnie nie ma na miejscu wiec zawsze sie cieszy jak ze mna rozmawia, jak dostaje zdjecia czy filmiki.... do tego mysle ze polskich wnuczek ma przez bardzo malo czasu...
jakies chore te stosunki tam sa w ogole, kurcze, zupelnie inny byl ten moj brat pare lat temu a teraz to go nie poznaje.... zupelnie inny czlowiek... tak mnie to smuci, bo ja w sumie mam tu moje spokojne zycie a tam takie to wszystko rozwalone....i az mam czasem wyrzuty ze mnie tu dobrze... :(

Odnośnik do komentarza

Moniq nie miej wyrzutow bo chociaz bysmy chcialy niekiedy to nie da sie uzdrowic calego swiata ani nawet tego dla nas najblizszego bo nie mamy na to wplywu. Dlatego tak mysle by udalo nam sie wpoic to co najwazniejsze w zyciu naszym dzieciom i by one dokonujac swoich wyborow zyciowych nie zartacily tego potem...
Przykre to co opisujesz, i domyslam sie jak musi bolec, ale ciesz sie tym co Ty choc z daleka dajesz Mamie (bardzo mi zapadly w pamiec chyba coniedzielne pogaduchy przez tel - czy cos pomylilam?)

Odnośnik do komentarza

dobrze pamietasz, ann, co niedziele z nia rozmawiam przez telefon,
wiem sama, ze mama potrafi byc czasem strasznie nudna bo non stop nad czyms mysli, cos rozwaza, ale zawsze chciala dla nas jak najlepiej, nigdy nie robila roznicy miedzy nasza trojka i w miare mozliwosci starala sie abysmy zawsze mieli po rowno... i nadal tak postepuje...
zdaje sobie tez sprawe, ze jesli mialabym z nia mieszkac to czasem moze byloby ciezko, ale z tego co widze to ona wlasnie sie stara nie wtracac, czasem cos tam powie czy zauwazy ale zanim to zrobi to sto razy przemysli czy aby sie nie bedzie za bardzo narzucac... wiec czy az tak trudno im jest jakos wspolzyc???
najbardziej boli mnie to ze dom jest duzy, jakies 80m kw na paterze, 100m kw na pietrze i tyle samo na drugim, a mieszkaja tam w sumie obcy sobie ludzie..... i tak sie mijaja.... gorzej niz sasiedzi w bloku...

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

MONIK trzymaj się dzielna kobietko,wyobrazić sobie tylko mogę co czuje Twoja mama!!u mnie w rodzinie moja najstarsza siostra chce skłócić wszystkich ze sobą gada rzeczy które niby mama powiedziała a tak nie jest ( nie mam pojęcia co chce tym osiągnąć),ja mojej mamie zawdzięczam dużo (chodzi o Natalie )bo gdyby nie ona nie udało by mi się skończyć szkoły zdać matury i zacząć studiów!!!

Odnośnik do komentarza

oj, dobrze Cie rozumiem, patusia... bo Ty na pewno duzo wiecej przeszlas od innych i dlatego tez tak potrafisz na rzeczy spogladac :)
jakos dlugo nie dochodzilo do mnie to ze z rodzina to dobrze tylko na zdjeciach, nie myslalam ze i u mnie tak bedzie, szczegolnie ze strony brata!! no a tu prosze, nie tylko u sasiadow takie rzeczy ...
i tak samo jak Ty, nie moge zrozumiec jaki cel w takich zachowaniach maja ludzie...
czasem sie zastanawiam czy oni po prostu sie nie lubuja w tym jak inni sie kloca....

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam

trudno jest mi wypowiadac sie w sprawach rodzinnych, wiec nie moge pomoc. Ja nie zostalam nauczona definicji "rodziny", wszelkie klotnie rodzinne na szczescie sa mi obce, znaczy nie obchodza mnie i raczej sie nie wtracam. Rodzice gdy mielam 14 lat postawili na swoje zycie, eliminujac mnie kompletnie, sprowadzajac mnie do definicji alimentow, , choc teraz zapomnieli o tym i zachowuja sie jakby nigdy sie nic nie stalo, mama dzwoni do mnie codziennie z Anglii a tata jak tylko moze to mnie odwiedza ale we mnie uraz zostal i raczej im nie wybacze tego, wiec kompletnie jestem nieczula na ich klopoty i bolączki. Wiem jedno, nigdy nie zrobie tak jak oni, zrezygnowalam ze swojej pasjii na rzecz Ali, wybralam zycie z moja rodzina zopominajac o sobie ale nie zaluje tego poniewaz wreszcie chce miec to czego nie mialam w dziecinstwie
Ale sie rozpisalam, przepraszam. Czasami to co siedzi we mnie i boli wychodzi na swiatlo dzienne

Szkoda ze niektorzy nie potrafia docenic to co maja, mysle tutaj o bratowej Moniq

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...