Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny rocznik 80 :-)


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie przygotowania w zasadzie zerowe :) Tyle, że mam prezenty i trochę zaczęłam sprzątać. Z naciskiem na 'trochę' :36_2_15:

W środę jestem już umówiona z babcią na lepienie pierogów, tylko najpierw musimy jakimś cudem opróżnic zarażarki, bo i u niej i u mnie jest ful. A zrobić ich później nie damy rady, bo wszystko jest mniej więcej na styk czasowo wyliczone :36_2_15:

Okazało się, że hydrofor jeszcze trochę pociągnie, więc wymiana nas czeka dopiero po nowym roku. Napięcie też wróciło do normy - małż coś tam wymienił, pomierzył, popukał i na razie jest ok. Było jakieś zwarcie i dlatego siadało.

Mam nadzieję, że to już koniec awarii, bo mam juz dość

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

Strasznie szybko ten czas śmiga i człowiek zanim się zorientuje, to już ma święta za pasem :smile_jump:

U mnie wiesza się wszystkie ozdoby i ubiera choinkę dopiero w tym tygodniu, w którym wypadają święta - więc najwcześniej w przyszły poniedziałek. Jakoś się tak przyjęło u nas w domu.

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

witam wieczorkiem,

autko juz sprawne jakos sie udalo, pooh nie martw sie my mamy do 22 grudnia wazne ubezpieczenie, wiec kolejna kasa nam z konta umknie.

mamuskastyczen Ty sie kobieto nie martw kilogramami, tylko sie skup na przygotowaniach do porodu.

u nas tez przygotowania do swiat zerowe, dzis latalam u nas za prezentem dla Martynki i nie wiem sama co?? co Wy kupujecie swoim dziewczynom na swieta?? Pooh doradz, bo masz najbardziej zblizona coreczke wiekim do mojej. a choinka bedzie pwenie dopiero we wtorek przed samam Wigilia i reszta ozdob tez. Za to mam w czwartek Wigilie w przedszkolu razem z moimi dzieciakmi i ich rodzicami.

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

Milka ale sie najadlas strachu z tym hydroforem :16_5_44:o ile pamietam to niezly wydatek

Mamuskastyczen nie przejnuj sie kilogramami jak pisza dziewczyny moze bedziesz z tych szczesciar co traca kilogramy po porodzie :taniec:

A co do swiat ja jestem w proszku nic mi sie nie chce robic jakies ogolne zniechecenie mnie ogarnelo

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

nie chce byc monotematyczna w koncu to nie watek dla przyszlych mamusiek wiec z gory wybaczcie, dosc intensywnie o tym mysle...bo to pierwsza dzidzia itd...Oby do stycznia a pozniej juz jakos to bedzie.

No to pomalutku z tymi swietami , u mnie tez bez pospiechu na pewno zrobie pierogi i jakies salatki bo tez idziemy w goscinke...poza tym mam lenia...:8_2_96:
Mysle ze jak sie ma male dzieci to kazde swieta sa przyjemne..radosc maluszkow...to takie bezcenne chwile...:)

Odnośnik do komentarza

Niektore dziewczyny robia sobie masaz krocza i szyjki zeby byla bardziej elastyczna niektore przygotowuja sutki do karmienia piersia jak nie mam pojecia
Ale jak masz mozliwosc nauczyc sie jak oddychac w czasie porodu mysle ze by bylo wskazane
A tak ogolnie to szykowac wyprawke poczytac sobie jak to jest z maluszkiem przez te pierwsze tygodnie

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
macie racje kg to pewnie pryszcz co mnie czeka...nie wiem uwazacie ze mozna sie jakos do porodu przygotowac?co macie na mysli techniki oddychania itp

Według mnie te całe techniki oddechowe to można sobie wsadzić głęboko.....
Teraz spakuj sobie torbę do szpitala, poczytaj jakąś fajną książke albo pomyśl, jak fajnie będzie mieć maleństwo przy sobie. Jak się zacznie poród i tak bedziesz wiedziała co robić. To chyba instynkt podpowiada :smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

milka_1980
mamuskastyczen
macie racje kg to pewnie pryszcz co mnie czeka...nie wiem uwazacie ze mozna sie jakos do porodu przygotowac?co macie na mysli techniki oddychania itp

Według mnie te całe techniki oddechowe to można sobie wsadzić głęboko.....
:

a ja sie z Toba milka nie zgodze z tym oddychaniem, gdybym nie chodzila do szkoly rodzenia, to pewno bym nie wspolpracowala tak z polozna i nie umiala przec.

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
macie racje kg to pewnie pryszcz co mnie czeka...nie wiem uwazacie ze mozna sie jakos do porodu przygotowac?co macie na mysli techniki oddychania itp

sama to przezywalam rok temu :) spokojnie wszystko sammo przyjdzie!! i zdaj sie na lekarzy i polozne - sluchaj co mowia i nastaw sie ze dasz rade... ja o oddychaniu poczatkowo zapomnialam ale wszystko sie udalo i tobie tez sie uda!! bede trzymac kciuki!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
macie racje kg to pewnie pryszcz co mnie czeka...nie wiem uwazacie ze mozna sie jakos do porodu przygotowac?co macie na mysli techniki oddychania itp

z tego co zauwazylam to SuzyMummy rodzila nie dawno na Cyprze - moze napisz do niej i sie cos niecos uspokojisz??
i uszy go gory!!!!!!! relaksuj sie bo stres zle dziala na dzidzie!! :):8_2_96:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

wlasnie, najwazniejsze to podejsc do porodu bez strachu ze spokojem i pozytywnym nastawieniem a wtedy wszystko sie uda, ja zycze szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu.

a Wy moje koffane rzodzilyscie w znieczuleniu, bo u nas (znaczy w moim miescie) takich praktyk nie ma.

DOBRANOC

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ja na nauke oddychania sie nie zalapalam bo majka sie urodzila wczesniej ale tutaj dziewczyny byly bardo zadowolone z tej nauki
A ja wdychalam tylko "gas&air" nie wiem jak to sie w polsce nazywa jakas taka mieszanka znieczulajaca nie wszystkie to moga wdychac bo sie niktorym dziewczynom robi niedobrze i traca sily. Ale i tak bardzo sie cieszylam ze moj maz byl ze mna nie wiem czy bym tak szybko dala rade

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Lisiczka, ja nei chodziłam do szkoły rodzenia, bo stwierdziłam, że mi to nie potrzebne. Rodziłam bez znieczulenia i więcej nie dam się tak załatwić. Akurat w momencie, kiedy wypadł mój poród były te cholerne strajki lekarzy i nie było anestezjologa na bloku. W dodatku byłam non-stop na ktg, bo przenosiłam ciąże dwa tygodnie i musieli monitorować stan małego. A przec można i bez szkoły rodzenia - to akurat wychodziło mi znakomicie i urodziłam Wojtka 'na raz' :smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za slowa oparcia...Moja mantra bedzie teraz brzmiec -dam rade ..dam rade...:aku:
.Do szkoly rodzenia nie chodzimy, szczerze watpie w istnienie takowych tutaj...
ciekawostka-moj lekarz podczas calej ciazy RAZ wykonal badanie ginekologiczne...wiec mysle ze sa troszke inne zwyczaje.Na opieke nie narzekam , mam fajnego lekarza ktory studiowal w polsce, ,dobrze sie mna zajmuje i mysle ze bedzie ok.
aaaaa DIDIANKA- a SUZZY MUMMY to moja kumpelka:)relacje mam na goraco jak to bylo z nia...Rodzila w innym szpitalu niz ja ale mniej wiecej wiem czego sie mozna spodziewac.

spokojnej nocki wszystkim zycze :):)dobranoc.:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Paulinko masz racje co kraj to obyczaj w anglii mnie ani razu nie badali ginekologicznie. A tutaj naprzemiennie widzisz sie z polazna i z lekarzem USG standardowo 2 razy w ciagu calej ciazy. Nawet wagi mi nie sprawdzali. Ja tu chodzilam na tzw parent craft nauka jak przystawiac prawidlowo dziecko do piersi jak przekrecac jak odciagac recznie mleko albo za pomoca laktatora w zwyczaju jest jeszcze zwiedzanie szpitala w ktorym ma sie rodzic. Ciekawostka dla mam w polsce tu nie obowiazuje zadne odzienie ochronne ani ochraniacze na buty na sali porodowej dla osoby towazyszacej a tych os moze byc nawet 6. Standardowo trzymaja 24 godz i do domu. Nie ma zadnych diet dla mam karmiacych w menu byla nawet kapusta i cos z grzybami.

A mam pytanko po porodzie wygonili mnie do wanny wykapac sie a jak jest w polsce?

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Inka- to tez ciekawie:)Widzisz kiedys kobiety nie mialy takiego dostepu do nowoczesnego sprzetu, usg itd a rodzily normalnie i wszystko bylo ok.Moze w angli jak i tu lekarze nie sa tacy drobiazgowi ..tak jest i tyle Jesli chodzi o badanie gin to wcale mi to nie przeszkadza..kto to lubi...
A z ta kapiela po porodzie to mnie zdziwilas.........czloweik pewnie ledwo chodzi po takim wysilku a tu kapiel:36_1_13:

Odnośnik do komentarza

Mnie po porodzie potrzymali jszcze na sali jakiś czas, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Potem wsadzili na wózek i przewieźli do sali - taki tu zwyczaj, że kobietę po porodzie odwozi się na wózku - sama przejść nie może. Ale potem oczywiście jak najszybciej na nogi :36_1_13:

Mi kazali brać prysznic i absolutnie żadnej wanny przez jakiś czas.

Diety też żadnej nie było. Swoją drogą to powinni jednak dawać matkom coś innego niż reszcie szpitala - tym bardziej, że jest taki nacisk na karmienie piersią. A wiadomo, że takie maleństwa mają bardzo wrażliwe brzuszki.

http://www.suwaczek.pl/cache/3bbfefc3fc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pmp4j1uix.png

http://playa-games.fagms.de/c/r?ACTION=ri&EMID=08G02P71IRA00R1V1AB&UID=QZTRI367I7T6PMNKU7AA&sflink=s2.sfgame.pl&sfplayerid=49459

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...