Ciaża po poronieniach

[mamma]

Witam Dziewczynki:)

Dawno tu u Was nie pisalam ,ale wiekszosc z Was pewnie wie co u mnie ,bo na biezaco pisze w naszym drugim watku :)

dbozuta Powiem szczerze ,ze dziwi mnie troche to ,ze masz oddawac kase. Z tego co sie orientuje (nie wiem co masz w umowie - to inna sprawa) to zwrot pieniedzy moze nastapic kiedy to Ty z wlasnej woli rezygnujesz ze szkoly albo dostajesz zwolnienie dyscyplinarne ,a to ,ze Ci sie umowa konczy to nic nie ma do rzeczy ,bo to oni nie chce z Toba ja przedluzyc ,a nie Ty . Idz do prawnika moja droga ,bo z mojej perspektywy to cos mi tu "smierdzi"(sorrki za slownictwo) zeby czasami na Twojej niewiedzy oni nie chcieli zarobic. Trzymam kciuki:*

amirian Ciesze sie ,ze u dzidzi wszystko oki:*

[agalk28]

Sandra to super ze wszystko w porzadku zreszta jak mialoby byc inaczej
ja sie umowilam na nastepna sobote ale dopiero o 19:30 i to byla jedyna wizyta ktora zostala do wyboru, tak ze tez mam nadzieje zobaczyc naszego maluszka

a co do spania to ja tez sie budze ale chyba dlatego ze M nie ma i sie martwie, z brzuszkiem jakos sobie radze upilam tez sobie poduszke na ukladanie jednej nogi wyrzej i jakos dajemy rade

Dbozuta cos mi tutaj nie pasuje jesli Ci sfinansowali studia to w ich interesie jest Ciebie trzymac a skoro sami sie Ciebei pozbywaja to jak moga zadac zwrotu pieniedzy??? mam nadzieje ze masz dobrego prawnika i im dokopie

Aska bedzie lepiej
Angela nic sie nie martw dotrzymasz terminu jak tylko nie bedziesz sie denerwowac

[realne]

angela00000

Dbozuta kochana nawet brak mi słów żeby Cię pocieszyć.Ale dlaczego chcą żebyś oddała im kasę za studia?

No ja się nie wygłupiam, to ten mój dzidziek coś mu się spieszy.No ale póki co po tabletkach mam spokój i nie ma żadnych skurczy.Zobaczymy jak dalej.Dla mnie teraz najważniejsze są te dwa tygodnie ze jakby nawet urodziła sie w 34 tyg. to lekarz powiedział ze byłoby wszystko ok bo pęcherzyki płucne były by już rozwinięte no i moja dzidzia już teraz jest duża bo ma ponad 2000g.No a ja mam w planie do 36 tyg. wytrzymać ale zobaczymy jak to będzie.
Moja urodziła się w 36/37 tc, ale też chciała już wyskakiwać w 31/32 tc.. też dostała sterydy na płucka i teraz jest strasznie głośna, ale w miarę grzeczna
Powodzenia... i moja w 36/37tc urodziła się z wagą 2500

amirian

Cześć babeczki!

Aśka a wiesz mi też sie kiepsko śpi w nocy, budzę się do wc, potem wierce się z boku na bok, brzuszek już przeszkadza i nie wiem jak się ułożyć. Nie mam wprawdzie żadnych bóli, tego ci współczuję, czego my baby nie musimy przejść dla tych naszych małych skarbów

Dbzouta czyli najpierw ci sfinansowali studia a teraz chcą kasę spowrotem? to chyba nieprawne jest! myślę, ze nic nie zaszkodzi wziąć swój papier do szpitala.

Angela trzymam kciuki byś chociaż do 36tc dała radę wytrzymać! a otem będziemy czekać na zdjątka waszego maleństwa. A powiedz, bo nie wiem czy przegapiłam - w końcu wiadomo na 100% czy dziewczynka czy chłopiec? bo pamiętam, ze niedwno pisałaś, ze mają wątpliwości czy to dziewczynka?

A reszta gdzie się pochowała?

Po wizycie wszystko ok. Nadia waży już nieco ponad 1kg sporo mierzy jakieś 32-34cm. Wszystko ok, szyjka czysta, nie ma rozwarcia, fraxi i luteinę biorę dalej. Pytałam ją o poród, powiedziała, ze wrócimy do tej rozmowy później, ale ona by to widziała tak by mnie już położyć do szpitala tak ok 10-14 dni przed terminem, by kontrolować na bieżąco, i raczej juz bym została do porodu. Co do tego czy naturalnie czy cc, to na razie nie chciała się wypowiadać, ale generalnie bardzo sie o mnie boi po tych poronieniach i jeśłi byłoby cokolwiek co by wskazywało na cc, to ona sie wahać nie będzie. No i tyle! Nadunia na usg słodka paluszki blisko buzi i nogi taaaakie długie Nasza kochana córeczka
Super po wizycie, a tych dolegliwości to wam troszkę zazdroszczą już...
chociaż dokładnie pamiętam, że przechodziłam dokładnie przez to samo

[angela00000]

Witajcie :)

A tu jak zwykle spokój i cisza....

Sandra kochana bardzo fajnie że z Nadią i u Ciebie wszystko w porządku.Bardzo fajnie no i duża z niej kobietka

No a u mnie dalej nie wiadomo co bo jak byłam w szpitalu nie i jak robili usg to z nerwów to ja się nawet zapomniałam pytać Ważniejsze wtedy dla mnie było żeby wszystko było ok.No ale jak moja gin. będzie mi robiła usg to się będę pytała może akurat dzidziuś pokaże co tam ma

realne.pl dziękuję kochana.Aż mi się troszkę lżej zrobiło

Miłego dnia.Buziaczki

[Aśka36]

I ja się witam,

Angela no właśnie miałam pytac czy Ty dostaniesz te sterydy na rozwój płuc dzidzi czy po prostu masz czekac te dwa tyg?
Trzymam kciuki za Twój plan przetrwania

Amirian ooo to Nadia modelką może będzie Najważniejsze,że wszystko gra.

Darenka co u Ciebie?

Agalk no to czekamy na Twoją wizytę,lepiej pózno niż wcale

Dbozuta u nas w szpitalu też papier nie uświadczysz.Jak ostatnio byłam to noża zapomniałam z domu i mówię do pielęgniarki przy wydawaniu obiadu:czy mogę dostac nóz a ona co: nie,bo mam jeden służbowynormalnie szok.

A ja dziewczyny normalnie dziś nie wierzę.Moje jęczenie zostało chyba wysłuchane,bo dziś na razie..tfu,tfu.....dobrze się czuję i spałam całą noc....no 4 razy siku wiadomo.Nawet słońce dziś wyszło,kurcze ale czadEch,na takie coś to ja się zgadzam.Trwaj chwilo...........................

[angela00000]

Asiu póki co to nie dostanę.Czekam te dwa tyg. aż dzidzia sama sie rozwinie.No chyba że odpukać znowu coś by się działo no to wtedy dadzą.Ja to się nawet cieszę bo wolę żeby te pęcherzyki same się wykształciły więc leże nałogowo i czekam.Zobaczę co mi moja gin. powie jak do niej pójdę.

Kochana bardzo fajnie że u Ciebie lepiej.I oby tak dalej

A ja mam znowu jakąś manię że brzuch mi twardnieje choć staram się go tak nie dotykać żeby macicy nie "drażnić"... ba nawet przestałam kremem brzuszek smarować żeby go tylko nie masować.Nie wiem może przesadzam ale teraz jestem taka przewrażliwiona że szok A żeby do łazienki iść na siusiu to makabra jakaś.... Ech jak ja bym chciała już być po porodzie no ale cierpliwie staram się czekać...

Przepraszam że tak Wam smęcę.... ale musiałam się komuś wyżalić a mój mężuś do pracy poszedł i nie mam komu a on to i tak chyba już ma dość mojego smęcenia choć nie okazuje tego tylko dzielnie mnie pociesza....

[Aśka36]

Angela Ty sobie smęc ile chcesz bylebyś wytrwała,reszta nieważna.Swoją drogą to zobacz jakie znaczenie mają nawet dwa tyg.dla takigo maluszka.

[angela00000]

O tak ogromne.I zrobię wszystko to znaczy będę leżała tyle ile tylko trzeba aby maluszek rozwinął się i żeby było wszystko w porządku.

A miałam Wam powiedzieć i zapomniałam... jak leżę na boczku to moje maleństwo piąstkę mi pokazuje Tak fajnie wypycha z boczku że i tak fajnie czuć no i widać a czasem nawet uda mi się dotknąć i popukać to mi dzidziuś odpukuje.Ale uczucie boskie.

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.
Witam się piątkowo.

Aśka U mnie wszystko dobrze. Brzuszek ładnie rośnie. Siedzę sobie w domku i odpoczywam, a mój M. poszedł do pracy.
Bardzo się cieszę, że u Ciebie poprawa i że się dobrze czujesz.

Angela Kochana życzę Ci wytrwałości i aby wszystko było dobrze. Leż jak najwięcej i odpoczywaj. Za parę tygodni maleństwo będzie przy Tobie i będziesz się cieszyc swoim szczęściem.

Życzę miłego dzionka. Buziaki.

[agalk28]

tesciowa wlasnie zmarla

[mamma]

agalk28

tesciowa wlasnie zmarla

Agus Strasznie mi przykro Trzymaj sie Kochana.....

[darenka0707]

agalk28

tesciowa wlasnie zmarla

Bardzo mi przykro. Współczuje.

[Aśka36]

Agalk o rany,trzymaj się kochana.To naprawdę trudny czas dla Ciebie.O rany

[angela00000]

agalk28

tesciowa wlasnie zmarla

Bardzo bardzo mi przykro kochana.Trzymaj się.I światełko dla teściowej [*]

[realne]

agalk28

tesciowa wlasnie zmarla

Współczuję, trzymaj się... :(.

[Otka]

świateło dla teściowej

Ja dziś byłam u Prezesa i ... poszła ze mną fajna babka ( z-ca Dyr. finansowej)czko w głowie szefa ( jako pracownica) godna zufANIA, sumienna. I szef się jej pyta co ona myśli o mojej umowie

ona do niego ze pozwoli, chciAŁA BY zebysmyi wszystkie pracowały, ale jak już się nie da to pozwoli mu zwwolnić w2 inne dziewczyny, żeby tylko mnie zostawił, a jak to nie pomoże to ONA odejdzie z pracy bo ona bez problem/u znAJFDZIE sobie inna pracę.

Dał mi na piśmie że po chorobowym wracam do pracy i dostaję podwyżkę, za studia nie muszę zwracać mimo iż rok bede miała rok w plecy.

żEBYŚCIE WIDZIAŁY MINĘ DYREKTOR FINANSOWEJ

[angela00000]

Cześć dziewczynki :)

U mnie za oknem biało jak diabli, śnieżek ciągle sypie a mi się marzy mały spacerek choć taki na 10 min. Ja uwielbiam taką pogodę i oddałabym wszystko żeby wyjść na moment....

A do tego czuję na gardle jakąś gulkę, pewnie migdał mi się powiększył.Muszę coś wziąść na to gardełko żeby mi się dalej nie rozwinęło jakieś choróbsko...

Dbozuta kochana bardzo bardzo się cieszę że Twoje sprawy tak fajnie Ci się potoczyły i że masz gdzie wracać i że podwyżka i w ogóle.Naprawdę super

Miłego dnia.Buziaczki

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.

Witam się weekendowo.

U mnie za oknem też biało. Tak jak u Angeli.
Na razie sobie siedzę, ale muszę zabrac się za sprzątanie. Na pierwszy ogień idzie zmiana pościeli.
Mój M. dziś w pracy wróci pod wieczór.

Dbozuta Bardzo się cieszę, że wszystko się ułożyło.

Życzę miłego dzionka.
Buziaki.

[Aśka36]

Dbozuta zakończenie sprawy jak marzenie dosłownie,extra.

Angela u mnie też śnieg.Pojechałam z M do Lidla po cokolwiek.Mamy do niego dosłownie 150 metrów ale w samochód się pakowaliśmy.Mówię Ci ja już tak się ze sobą cackam.No i na dzisiaj to dla mnie koniec,reszta dnia kanapowa.Nawet obiadek od wczoraj jest,szaszłyki,chyba że zupę ugotuję warzywną.Reszta mnie nie obchodzi.

No i zobacz,kolejny dzionek masz do przodu.Jeszcze trochę.Aż się zastanawiam jak ja będę się czuła jak tak daleko zajdę.

A to jeszcze napiszę o szczycie mojego cykania się ze sobą (albo już lenistwa).Mamy linki na pranie pod sufitem w łazience.No i żeby coś zdjąc to trzeba na taboret włazic....ale co tam....ciężarna baba inaczej sobie radzi.....po prostu ciągnie ręcznik od dołu,bo klamerka chyba puści,co nie? taaaa......wyrwałam suszarkę razem z kołkami ze ściany i pękła,wszystko runęło.Ale co? recznik mam.Zamówiłam już nową na allegro.Mina męża bezcenna.

No to miłego dzionka kobiety,oby nas nic nie wkurzało,nie gniotło,nie bolało.

[Aśka36]

Darenka 25 tydzień

[darenka0707]

Angela Kochana jak się czujesz? I jak ta wstrętna gulka w gardle?
Mam nadzieję, że przeszło i wszystko jest dobrze.

Aśka Ja też się ze wszystkim cackam. Zakładałam poszewkę na kołdrę i musiałam tak "strzepnąc" żeby się uformowała jak należy i już schiza, że nie powinnam tak robic.

Tak to już 25 tydzień. Jak ten czas szybko leci.

[Aśka36]

Agalk co u Ciebie kochana? Spałaś chociaż w nocy?

[agalk28]

dziekuje dziewczyny .....

ja wczoraj zadzwonilam do mamy no i ona mi nagadala zebym sobie czyms glowe zajela i nie myslala bo moje zdenerwowanie moze malemu zaszkodzic i tak sie stalo ze czekalam na M na Skype i zadzwonila kolezanka z Kanady ma 2 szkraby no i wczoraj jej synek mnie zajal pokazywal mi swoje samochody i tak przegadalysmy chyba 2 godziny, pozniej czekalam na M no i dostalam sms ze porozmawiamy jutro.... z jedenj strony przykro mi sie zrobilo ale z drugiej tak bylo lepiej bo jak dzwonil wczesniej to ryczalalam razem z nim a tak byl spokojny wieczor caly czas brzusia masuje i powtarzam ze to on teraz najwazniejszy.....

[Aśka36]

Agulek
Trzymaj się dzielnie,może jakaś meliska by pomogła,co? Ale nie wiem czy można w ciąży.

[angela00000]

Darenka niestety gulka dalej jest, gorzej mi się oddycha i tak jakoś nawet głos zmienia więc dzisiaj na noc mleczko z miodem.

Asia no kochana chciałabym zobaczyć minę Twojego męża

Dziękuję za słowa otuchy

Aga kochana wytrwałości życzę choć wiem że jest ciężko.... Trzymaj się kochaniutka.