Ciaża po poronieniach

[angela00000]

Dzwoniłam do położnej i kazała mi się spakować i jechać do szpitala.Więc niedługo jadę, oprócz bóli pleców doszły skurcze choć już teraz plamie ale nadal czerwono....

[amirian]

Angela trzymaj się kochana!!!! bardzo tu się wszystkie o ciebie martwimy. Jeśli szpital ma coś pomóc to bądź tam jak najdłużej, czego oczywiście ci nie życzę,ale to dla dobra maleństwa... Tulam...

[amirian]

Darenka cieszę sie, ze po wizycie wszystko ok, a kilogramami się nie martw! potem wszystkie na raz bedziemy zrzucać zbędne kilogramy. U mnie chyba 7-8 kg na +

[Aśka36]

Angela nic się nie martw,będzie dobrze a może i poczujesz się w szpitalu spokojniejsza.Trzymaj sie kochana.

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.

No już nie martwię się kilogramami. Głupia jestem myślę o kilogramach, a powinnam martwic się tylko i wyłącznie o dzidzię.
Moje maleństwo na szczęście rozwija się prawidłowo i jestem bardzo szczęśliwa.
Lekarz mi powiedział, że na mój wzrost mam idealną wagę. A mam wzrostu 170 cm.

Angela Kochana na pewno wszystko będzie dobrze. A w szpitalu pod opieką lekarzy będziesz na pewno spokojniejsza.
Trzymaj się. Ściskam mocno.

Nie wyobrażam sobie w wieku 13 lat byc w ciąży. Jakoś to do mnie nie dociera.

[agalk28]

Angela trzymaj sie i nie denerwuj, wiadomo ze to szpital ale bedziesz tam miala opieke fachowa

od kilku dni siedze nad ta lista, wczoraj wreszcie zamowilam wszytsko z apteki, M pojedzie odebrac no i jeszcze prosilam zeby kupil pieluchy flanelowe ale chyba porozmawiam z mama zeby kupila z metra i uszyla mi rozne rozmiary.
Dzis na szkole rodzneia podawali nam co zabrac do spzitala i widze ze jest duza roznica z tym co mi bratowa zapisala, tutaj mamy dla malucha wziasc 3 pajacyki, 3 body, 12 pieluch i niedrapki no i oczywiscie ubranko do wyjscia. ja tez juz zaczelam kupowac rzeczy do pielegnacji wiekszosc zamowilam z apteki w PL a reszte tutaj musze jeszcze dokupic majtki jednorazowe z tego co dzisiaj wymieniali....

M dalej w PL i strasznie zaluje bo te zajecia sa w duzym stopniu dla facetow jak maja nam pomagac, dzis byl pokaz masazu w ktorym miejscu uciskac, bardzo mi sie te zajecia podobaja...

a co u Was?

napisalam sms do Lenki ostatnio ale nie odpisuje

[Aśka36]

Agalk też właśnie myślalam o smsie do Lenki-martwię się.

Kochana a to Ty masz też tą książeczkę pampersa z filmem co ja? Bo tam też jest lista co potrzeba dla bobasa.Wczoraj zauwazyłam,bo ten film sobie oglądałam.

Darenka jak dziś samopoczucie? A czy te bóle brzucha już sobie poszły?

Dziewczyny ja już prezenty powoli kupuję a Wy?
Najwięcej to mój chrześniak zgarnie,bo ma urodziny,potem mikołajki są i gwiazdka.No i jego mlodszy braciszek też swoje dostanie.Dziś pojechaliśmy z mężem do sklepu,wszystko dla dzieci od bobaska do przedszkolaka.Dziewczyny ale mi krew tam krążyła,te wszystkie gryzaki,śmieszne małe spodenki,multum wszystkiegoWyszliśmy z kartonem zabawek i hurra,hurra coś kupiłam jeszcze ,tralalalaKupiłam pozytywkę pluszowego małego słonika.Dziewczyny jak ja się z niej cieszę,bo to dla naszej dzidziMój mąż powiedział,że nie myślał,że taka mała rzecz może aż tak mnie cieszyc.Ja się śmiałam do pozytywki a on ze mnie.Ale mam humor.

A co u Was,bo ja tu piszę i piszę......

[agalk28]

Asia nie mam tej ksiazeczki, mowie o liscie na podstawie tego co dziewczyny tutaj napisaly + lista mojej bratowej, a o zakupach zgadzam sie ja dzis kupilam zielony kocyk i niebieski reczniczek z kapturkiem, chodzialm tez za skarpetkami ale jakos wszystkie mi sie wydaja obcisle, bede szukac dalej....

cicho tutaj sie zrobilo

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.

Mi sobota minęła bardzo szybko. Miałam parę spraw do załatwienia, a później byłam po męża.

Aśka Ja to zauważyłam,ze brzuch mnie nie boli tylko tak dziwnie ciągnie i się napina.
Czy któraś z Was też tak ma???
Mała rzecz a jak cieszy.
Ja nie mam dla dzidzi ani jednej rzeczy. Nadal boję się kupowac.

A co słychac u Angeli?
Mam nadzieję, że wszystko u Niej dobrze.

Życzę miłego wieczorku.
Buziaczki.

[Aśka36]

Darenka ja też mam tylko pozytywkę,bo się boję.Czytałam,że dzidzia niedługo będzie słyszała więcej odgłosów z zewnątrz.Planuję sobie,że polubi pozytywkę już teraz i potem ją rozpozna.Hi,hi ale wymyśliłam,co?
A tak wogóle to chyba wprowadzę zakaz kupowania czegokolwiek dla synka na gwiazdkę,żeby nie zapeszac.
Brzucho też mi się napina i ciągnie.Wogóle jak oddycham to takie wrażenie jakby za mało skóry było .Aż się boję co potem.

A u Angeli w miarę dobrze,małe rozwarcie ale nie zagraża,nie ma skurczów i dostaje fenoferol,jakoś tak.

[agalk28]

alez tu ruch dzisiaj
gdzie Wy sie wszytskie pochowalyscie?

ja dzis kolejny dzien zakupkow, okazlao sie ze promocja 1/2 ceny na produkty pielegnacyjne wiec kupilam kolejny krem do pupy, talk, wilgotnych chusteczek mam juz 18 opakowan a i kupilam dzis skarpetki te byly odpowiednio szerokie.... i pudlo do pakowania pampersow...

no i tyle na dzien dzisejszy ponadto ze mnie prawa zatoka nasuwa, ide ise wykapac i poslucham CD ze szkoly rodzenia zeby sie nauczyc oddychac .....

[Aśka36]

Hej,melduję się poniedziałkowo
Co tam u Was słychac w brzuszkach i okolicy?
U mnie synek stuka i puka,chyba domek poszerza
Mnie dopadło zapalenie cewki moczowej.Co za paskudztwo,pieeeeczeeeee.Zadziałam domowo,zobaczymy.
Dziś jedziemy do chrześniaka na 6 urodzinki.Torcika sobie zjem,mniam.

Buziaki,miłego początku tygodniaSłoneczko by się przydało.

[amirian]

Hejka!

Faktycznie tu pustki...

U mnie nic ciekawego.W sobotę graliśmy Andrzejki, było 150 osób, więc sporo, fajnie się bawili, przez to strasznie się przeciągnęło, bo mieliśmy grać do 4, a tu się skończyło przed 6 i jeszcze krzyczeli "mało! mało!" - organizatorka nam wprawdzie dopłacila za to, ale wierzcie mi, ze wolałabym już się wtedy przytulać do podusi... Aaaa jeden facet po imprezie podszedł do mnie i powiedział, że jutro zamówi mszę świętą za moje szczęśliwe rozwiązanie
No i cieszę się, ze to ostatnia impreza, teraz tylko sylwester, choć już się boję jak dam radę. Już się umówiłam, że mężuś po mnie przyjedzie, szybciej będę w domu, niż jakbym czekała aż oni się spakują. No a potem do czerwca wolne - hehe nigdy nie miałam takiej przerwy w śpiewaniu!
Co do kupowania dla Nadii, to ja na początku też miałam obawy, czy kupować, czy nie zapeszę, ale w końcu doszliśmy do wniosku, ze nie damy rady finansowo potem na raz wszystkiego kupić, takze mam już większość ciuszków, 2 kocyki, 1 recznik z kapturkiem (chcę jeszcze drugi dokupić) i troszkę akcesori - smoczki, butelki itp. Teraz mam w czwartek wizytę, a że dopiero na 18, to przed jedziemy do Ikei i chcemy juz łóżeczko kupić i kilka innych rzeczy.

Pozdrowionka dla was

[Aśka36]

Amirian kołysanki będziesz potem śpiewała,także spoko.
A my wróciliśmy z urodzinek chrześniaka,dobry torcik był.No i mój brat już mi pokazywał co dostanę w spadku po jego młodszym synku a bratowa zapowiedziała,że wór z ciuszkami też dostanę

Miłych snów

[agalk28]

witajcie wtorkowo

Sandra to fajnie ze masz miesiac przerwy, napewno sie przyda... i ja tez tak jak Tyzaczelam powoli skupowac rzeczy dla synusia i powiem szczerze ze drugi pokoj zaczyna sie zagracac ale i tak sie nie moge doczekac kiedy sie przeprowadzimy zeby mozna to bylo zorganizowac, wyprac i czekac.....

Asia czekamy na zdjecia z USG no i jak pecherz, zurawina pomaga?

Darenka - co u Ciebie
Dbozuta dawno sie nie oddzywalas? a termin operacji tuz tuz

ja zrobilam sobie wolne od pracy dzis i jutro, bolala mnie glowa od niedzieli myslalam ze to zatoki ale oczy bolaly i postanowilam zostac w domu, wydaje mi sie jednak ze to organizm odmawia posluszenstwa, odkad nie ma mezusia wsyztko musze robic sama no i chyba sobie narzucilam tempo do jakiego normalnie jestem przyzwyczajona ale teraz jeszcze trzeba energii dla synusia zarezerwowac, no nic popie troche to moze bedzie lepiej.....
Wkurza mnie tez ze sprawa z domem sie przedluza wciaz prawnicy sprawdzaja wszytsko i czekaja na wyniki, ja powinnam dac wypowiedzenie na tym mieszkaniu 4 grudnia jesli tego nie zrobie to miesiac w plecy i bedziemy sie wyprowadzac na poczatku lutego i to bedzie masakra bo bede musiala zmienic lekarza i szpital w tempie espresowym zeby zdazyc przed porodem

a i jeszcze z mamuska rozmawialam wczoraj, czuje sie juz dobrze nawet juz sie do apteki sama wybrala, z tego co mowi czuje sie dobrze no i oczywiscie juz ma spakowana torbe z rzeczami dla Maluszka ktore kupila dla niego i bedzie mi ja wysylac przed swietami, znajac moja mame to przygotowala mu cala wyprawke

[agalk28]

aaaaaaaaaaa dzis wskoczylam na 7 kwiatek nie moge uwierzyc ze juz siodmy miesiac zaczynamy

[amirian]

agalk28

aaaaaaaaaaa dzis wskoczylam na 7 kwiatek nie moge uwierzyc ze juz siodmy miesiac zaczynamy

tak, tak Aguś - to już 7 miesiac 3 trymestr! jeszcze 3 miesiace i przytulimy nasze maleństwa też w to nie wierzę...

Super, że mama ciuszki pokupowała, pewnie będziesz mieć tyle, ze maluszek nawet nie zdąży wszystkich założyć Co do przedłużania się z domem, wiem jak to jest,niedawno przez to samo przechodziliśmy... ale dasz radę!

wie ktoś co u Angeli?

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.

A u mnie wszystko dobrze. Teraz właśnie wzięłam się za prasowanie.
A tak to siedzę sobie w domku, sprzątam trochę leniuchuję, gotuję i tak czas leci.

Aga Kochana gratuluję 7 miesiąca.

Życzę miłego dzionka.
Buziaczki.

[Aśka36]

Agalk wow,gratuluję kwiatuszka
Cieszę się,że u mamy już lepiej i nie musisz się martwic.
Szkoda,że prawnicy tak się ślimaczą ale to niestety chyba norma jest.Wogóle jak człek załatwia cokolwiek z biurokracji to brrrr.

A u mnie dziś ranek tragiczny był.Po prostu nie mogłam się ruszyc i wstac z bólu z wyrka.
Nie wiedziałam czy to ten pęcherz tak boli,czy ścięgna i kręgosłup.Teraz już wiem:zapchało mi się jelito.Już po męża dzwoniłam,bo myślałam,że pęknę.Kurcze ja jednak muszę kawę wypic na rozruch.

Kochane Angela już w domku jestno w końcu.

[agalk28]

Angela super ze juz w domku ale please bez nerwow tym razem, bo my wolimy zebys tu z nami pisala

Asia niestety zatwardzenie to jest cos czego pierwszy raz tak dotkliwie doswiadczylam w ciazy, normalnie mozna bylo zapchane jelito przez brzuch wyczuc polecam otreby

no Sandra niesamowite jak ten czas biegnie juz niedlugo i maluszki beda z nami a poki co delektuje sie wierceniami w brzuszku uwielbiam jak sie Maly przewraca

juz dzwonilam do prawnikow, maja 3 wyniki i czekaja na 4-ty wczoraj popedzali instytucje wiec miejmy nadzieje ze w koncu wyniki do nich trafia...

[angela00000]

Witajcie kobietki :)

Ja już po szpitalu ale mam brać fenoterol co 6 godzin i isoptin 3 razy dziennie.I tak gdzieś do 34 tyg. tak mówił ordynator ale zobaczymy co jutro mi powie moja gin.No i oszczędny tryb życia wiadomo.

Aga gratuluję 7 miesiąca

Bzuiaczki i dziękuję za pamięć

[agalk28]

angela00000

Witajcie kobietki :)

Ja już po szpitalu ale mam brać fenoterol co 6 godzin i isoptin 3 razy dziennie.I tak gdzieś do 34 tyg. tak mówił ordynator ale zobaczymy co jutro mi powie moja gin.No i oszczędny tryb życia wiadomo.

Aga gratuluję 7 miesiąca

Bzuiaczki i dziękuję za pamięć

dobrze ze juz w domku, a co lekarz powiedzial na to rozwarcie, czemu sie pojawilo?

[angela00000]

agalk28

angela00000

Witajcie kobietki :)

Ja już po szpitalu ale mam brać fenoterol co 6 godzin i isoptin 3 razy dziennie.I tak gdzieś do 34 tyg. tak mówił ordynator ale zobaczymy co jutro mi powie moja gin.No i oszczędny tryb życia wiadomo.

Aga gratuluję 7 miesiąca

Bzuiaczki i dziękuję za pamięć

dobrze ze juz w domku, a co lekarz powiedzial na to rozwarcie, czemu sie pojawilo?

Powiedział że rozwarcie jest niewielkie i zewnętrzne więc nie szkodzi a od czego to nie mówił.Powiedział tylko że skurcze nie miały żadnego wpływu na szyjkę że dzidzia tak mi tam pupe wpycha :) No i jeszcze powiedział że znowu mam się na cc nastawić już no dzidzia taka duża to raczej się nie odwróci.

[darenka0707]

Angela kochana bardzo się cieszę, że z Tobą i dzidzią wszystko dobrze.

[agalk28]

witajcie srodowo

jak samopoczucia dzisiaj?

Angela gratki kolejnego tygodnia
ja dalej odpoczywam, postanowilam sie za kartki swiateczne wziasc a pozniej poczytam bo wczoraj sie wzielam za czytanie - pierwszy rok z zycia dziecka
dziewczyny nie wiem co to bylo wczoraj, po prysznicu wyszlam i dostalam takich dreszczy ze nie bylam w stanie pizamy zalozyc a dojscie do lozka doslownie 5 krokow okazaly sie wyczynem, spalam dzisiaj w pizamie szlafroku pod dwoma kocami i koldra dzis jest OK ale trauma z wejsciem do lazienki byla.....

buziaki i piszcie mi tutaj co u Was!!!!!!!!!