Ciaża po poronieniach

[angela00000]

Asieńko kochana pisałaś pisałaś.No ale wiesz jak to jest :) A Ty tam się oszczędzaj,a kiedy masz kolejną wizytę???

[Aśka36]

Angela do gina idę 6 pazdziernika ale już w tą środę mam prenatalne.Także dokładne oglądanie fasolki będzie.Na razie nie panikuję.

[angela00000]

Witajcie dziewczyny :)

Ja niedługo na tą wizytę idę i nie wiem czemu ale jakoś mnie to stresuje.Całą noc nie spałam, szkoda gadać.A musi być ok bo malutka ładnie kopała :)
Wiecie moja koleżanka z pracy urodziła w czwartek synka a na usg jej wychodziło że dziewczynkę ma mieć :) A jak ją wzięli na usg 3d przed porodem krótko to pokazał się synuś :) A ona chodziła do tej samej ginki co ja chodzę i już poszukałam czy ktoś u nas robi takowe usg i jutro będę dzwonić ile weźmie a najlepsze że na naszą mieścinę jest tylko jeden!!!! Szok.

Dobra nie zanudzam Was tak z rana :)

Miłego dnia.Buziaki.

[darenka0707]

Cześc Kochane.
Witam się w nowym tygodniu.

Wczoraj nie pisałam bo byli u nas jeszcze goście, nocowali u nas i tak jakoś czasu nie znalazłam. Ale już wszystko nadrobiłam.

Angela Trzymam kciuki za wizytę. Ja tylko wrócisz to napisz wszystko. Czekamy.

Aśka Powoli wchodzisz w II trymestr i dlatego masz tyle energii. Ale mam nadzieję, że się oszczędzasz.

Agalk Ja wszystko jem na co tylko mam ochotę. Ostatnio coś nie znoszę zapachu jajek i w ogóle surówek, sałatek itp. A papryki to do ust nie wezmę.

Lena Kochana jak się czujesz? Mam nadzieję, że się oszczędzasz?

Amirian Dbzouta Kochane co tam u Was?

Życzę udanego tygodnia. Buziaki.

[lena77]

witam

niestety już z pracy...

ehh Agalk, wcale mi się nie chciało wracac, zwłaszcza jak mam tak wcześnie wstawać
no ale przebieduje te dwa tygodnie jakoś, pracy dużo nie mam, więc się nie będę za bardzo eksploatowała, ale zawszto inaczej niż w domu...

no Aśka, postaram się nieco zwolnić tempo... ma myślałam że jestem nie do zdarcia...

Angela dawaj znać co ta, po wizycie

Darenka dzięki, raczej ok, czuję się jakaś słabsza, ale daje rade, nie się też za bardzo co rozczulać

[Aśka36]

Jak brzydko za oknem,pada.
Jajniki mi buzują,torbiel pika.
Nie wiem co mam dziś w planach...jakbym miała wybór.
Witaminy mi się skończyły.
Ziewam.
Mam ochotę na świeże truskawki z bitą śmietaną,kawę i sex.
Taki skrót.

Angela czekamy na wieści.

Lena a co za dwa tygodnie? Luz już planujesz? Znaczy od pracy.

Darenka czy mój tydzień będzie udany to się dowiem w środę dopiero.Życzonka i tak przyjęte:)

Aga co tam dziergałaś tak długo wczoraj,co?

Amirian ja też mam schizy przy kichaniu.Zwłaszcza teraz jak wiem,że jajko się odkleja.Normalnie zginam się w pół,żeby osłabic falę uderzeniową.Nie bój żaby,wszystko oki.

Buziaki,lecę spr.co tam na starankach.

[angela00000]

No ja już po wizycie i jakoś humor już nie mam.Teraz z niecierpliwością czekam do 11 października na kontrolę bo jak powiedziałam jej o tym twardniejącym brzuszku to spytała się czy w poprzedniej ciąży jak byłam tak wyżej jak teraz jestem to czy miałam jakieś problemy i czy miałam rozwarcie.Nie miałam nic z takich rzeczy ale przepisała mi Luteine 50 2x2 dopochwowo i aspargin 3x2 . Po badaniu powiedziała że wszystko jest w porządku ale mam brać te lekarstwa i powiem Wam że wyprowadziła mnie z równowagi tym, i już w główce tysiąc myśli.A co będzie jak dostanę rozwarcia i poród za szybko się zacznie.Dziewczyny tak bardzo się teraz boje

[Aśka36]

Angela kochana spokojnie.Czyli rozumiem,żę badała Cię ginekologicznie?Nie znam się na rozwarciach niestety.A czy nie zakłada się wtedy pessara lub szwu,tak jak przy niewydolności szyjki macicy czyli skracaniu szyjki?Co Ci jeszcze mówiła?Pisz szczegółowo.Byłaś z M? O co pytaliście? Masz leżec czy co?

[angela00000]

Aśka tak badała mnie ginekologicznie.Powiedziała że wszystko jak na razie w porządku kazała brać te leki i za dwa tygodnie na wizyte kontrolna.Nic więcej nie powiedziała, a ja tak się zestresowałam że nawet o nic nie pytałam miałam pustkę w głowie.Sama byłam.Rafał został w domu z Oliwką.

[Aśka36]

Poczytałam szybko o tym Asparginie,bo nie slyszałam o nim.To tylko potas i magnez.Uff.Myślałam,że co gorszego.
Angela ja też zaraz się poddałam emocjom i Ci odpisałam.Zauważ co ona powiedziała: WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU.A reszta pytań to wywiad po prostu robiła.Napisz cos jeszcze...

[angela00000]

Wiem Asieńko i wiem że powinnam sie tego trzymać.Ale jeśli tak jest na razie??? Mam tysiąc myśli tylko szkoda że ani jednej pozytywnej.... Ech z nerwów to mnie brzuszek zaczyna pobolewać.Mąż powiedział że mam leżeć plackiem i nic nie robić.I odpoczywać....

[darenka0707]

Angela Kochana posłuchaj męża. Nie zadręczaj się złymi myślami. Jeśli lekarka powiedziała, że jest w porządku to tak musi byc. Na pewno wszystko jest dobrze. Bądź dobrej myśli i nie denerwuj się, bo Twoje nerwy też nic nie pomogą, a tylko zaszkodzą Kruszynce. Kochana wszystko będzie dobrze.

[lena77]

przepraszam angela, przycnęłam dzięki na Twój post
a chciałam szybką odp.

leż leż leż leż i leż i się nie denerwuj
napewno nic się złego nie wydarzy
widzisz wczoraj Ty mnie pocieszałaś
i nie denerwuj się na zapas bo to nic nie pomoże

[agalk28]

Angela zgadzam sie z M i dziewczynami powiedziala ze jest OK mnie tez ostatnio badala ginekologicznie i tez powiedziala ze jak najbardziej w porzadku i niczego kochana sie nie doszukuje w tym stwierdzeniu masz lezec i odpoczywac i tego sie trzymaj glowa do gory na pewno bedzie wszystko dobrze mocno Cie caluje

dziewczyny ja dzis poklamalam w pracy ze jade do szpitala a tak naprawde pojechalam na przeglad samochodu bo sie konczy no i czekam sobie spokojnie w Starbucks i popijam kawe cynamonowa (taka zachciewajka dzisiaj) i dzwoni M ze zaakceptowali nasza oferte na ta chate nie mowilam Wam nic wczesniej ale dorzucilismy kilka tysiecy do naszej poprzedniej oferty i przyjeli tak ze teraz zaczyna sie kociol juz dzwonilam do brokera, do drugiego maila bo prawnik potzrebny i jeszcze surveyor musimy znalesc zeby zbadal domek od stop do glow i wyszukal czy sa tam jakies ukryte wady budowlane, ufffffffffffff masakra ale teraz bedzie jazda, buziole i ide do pracy

[lena77]

agalk no to gratulacje !!!!
to teraz Ci się zacznie jazda faktycznie
urządzanie, przeprowadzka - ale fajnie
a potem bejbik na nowym miejscu
tylko nie przegnij bo ja też taka zdolna byłam i organizm się zbuntował...

miłego dnia bo humor chyba masz rewelacyjny

[Aśka36]

Dziewczyny a ja się do warzywniaka postanowiłam się wyrwac po jakąś sałatę.Może zrobię tuńczyka z sałatą.Oczywiście dla mnie,bo mężu nie jada takich rzeczy.
No to poszłam.Przechodzę przez taki skwerek,ławki a na około krzaczki.....a tam kobieta leży w tych krzakach na ziemi,twarzą do dołu,torebka obok.Matko jeszcze tego mi potrzeba.Ulżyło mi jak palcami poruszyła.Pytałam czy potrzebuje pani pomocy ale ona nic,zero reakcji,nadal twarzą w ziemi.Zadzwoniłam na 112.Połączyli mnie też z pogotowiem.Jeszcze nigdy nie widziałam,żeby tak szybko policja na sygnale przyjechała a jakieś 30 sek.potem karetka.Normalnie jakby za rogiem stali.Spisali mnie i poszłam do tego sklepu na drugą stronę ulicy.Jak wracałam to stali nad tą kobietą.Nie widziałam,żeby jakoś szaleli z podłączaniem ją do sprzętu czy coś,więc chyba ok.
Zestresowałam się.
Podeszła tez do mnie kobieta i mówi:no ja ją widziałam ale nie miałam telefonu.Ludzie,trzymajcie mnie.To tak trudno coś wymyslec?Pełno sklepów po drugiej str.ulicy,ludzie łażą.....e tam,szkoda gadac.

[darenka0707]

Agalk Moje gratulację Cieszę się, że udało się z domkiem.

Aśka Tak są ludzie i ludziska. Niektórzy potrafią stac obok i nic nie zrobic.
Ale gratuluję za Twoją reakcję. Dobrze, że zadzwoniłaś. Pogotowie i policja zawsze coś zdziałają.

[Aśka36]

Agalk ale musicie byc zadowoleni.Super sprawa.

[Aśka36]

Darenka a Ty już ruchy dzidzi czujesz? Nie wiem czy pisalaś.Masz nowy suwaczek czy mi na wzrok padło?

[darenka0707]

Aśka36

Darenka a Ty już ruchy dzidzi czujesz? Nie wiem czy pisalaś.Masz nowy suwaczek czy mi na wzrok padło?

Zmieniłam suwaczek bo tamten nie był tak widoczny jak ten jest. Tak szczerze nie wiem czy to co czuję w brzuszku to ruchy dzidzi, ale od wczoraj zaczęły się u mnie takie łaskotania itp.

[Aśka36]

Angela jak humor? Lepszy?

[angela00000]

Humor taki sobie... Jeszcze nospe brałam bo mnie podbrzusze zaczęło do tego boleć ale już działa i przestało. Była u mnie moja serdeczna koleżanka i pół dnia siedziała u mnie żebym tylko nie myślała a że ona ma ślub w grudniu tego roku to nawet na temat ciąży nie chciała gadać żebym się nie stresowała i nie płakała.Kochana jest :)
A i do mamy dzwoniłam i z nią pogadałam chwilę a ona do mnie mówi tak: "jeszcze Cię w szpitalu położą". Wiem że nie powiedziała tego specjalnie żeby mnie zdenerwować ale i tak mnie to troszkę zdenerwowało i znowu mam ponure myśli.Ech może jutro będzie lepiej.

Dziękuję kochane Wam za dobre słowa i pocieszenie.Cieszę się że jesteście

[agalk28]

no to Ci sie Asia trafilo i bravo za reakcje

no powiem Wam ze jak wczesniej tak bylam napalona to teraz na spokojnie zreszta M tez...

poszlam na ta kawe i pomimo tego ze zamowilam bezkofeinowa to sie zle czuje jakby pikawka klula i jeszcze male chyba skacze po jakim nerwie bo tak mnie nasuwa od popoludnia ze prawie mi sie chce krzyczec czyzby ta kawa nam zaszkodzila bo normalnie nie pije a dzis mnie ochota naszla

[Aśka36]

Agalk a może nie była bezkofeinowa jednak? Ja dziś też kawkę piłam,no i znowu słodkie do tego wróciło.A tak się cieszyłam jakiś czas temu,że nie mam ochoty.
Chciałam dziś plaka drożdżowego upiec ale z tego wszystkiego drożdży zapomniałam.

[angela00000]

No właśnie Asieńko kochana brawo za reakcję
Ja w środę jakieś ciasto upiekę bo mój Rafał ma 29 września imieninki :) I myślałam że coś z kremem chyba zrobię

Aga jeszcze raz bardzo się cieszę że z domkiem wyszło tym bardziej że on Ci się bardzo podoba jak pisałaś.Tylko się tam nie przemęczaj przy urządzaniu