Ciaża po poronieniach

[amirian]

Angela dzięki za przepis

Aaaa gadałam z mamą i się okazało, ze dziadkowie juz wiedzą - sama się kręciła w zeznaniach skąd, wiec pewnie od niej

Jutro mnie nie będzie, bo jedziemy dość daleko na wesele, bo pod Bydgoszcz i wyjeżdżamy juz o 12 także pewnie się odezwę w sobote jak odeśpię.

A teraz mykam do Miśka się poprzytulać troszki papa

[agalk28]

witajcie piatkowo, chociaz dla mnie ten piatek to koniec L4 i w poniedzialek praca ale trudno 3 mieisiace do Swiat wiec jest na co czekac ja za chwile sie zbieram do tego fryzjera, a wczoraj mnie M zaskoczyl poszedl na zakupy i przywiozl mi bukiet kwiatow

Sandra- nie wiedzialam ze sa wesela w piatki to baw sie dobrze i czekamy na Ciebie jutro

ANgela- bierzesz sie juz za pieczenie czy dopiero jutro?

Lenka i Darenka- co u was dzisiaj

[angela00000]

I ja się witam :)

Aga tamte pyszności co pisałam to dopiero za tydzień w niedziele... I pewnie będę piekła w sobotę.No a w tą sobotę idziemy do teściowej albo na działkę albo do domku zależy od pogody a w niedzielę R chce iść na jakiś piknik na miasto jak będzie pogoda oczywiście a dzisiaj sobie wieczorem wychodzi na spotkanie integracyjne z pracy i też pewnie wróci koło północy...

[agalk28]

pomieszalam tygodnie czyli dzisiaj sama urzedujesz ???

[angela00000]

agalk28

pomieszalam tygodnie czyli dzisiaj sama urzedujesz ???

A no, w zasadzie teraz jest tylko śpi nocce.Wstanie zakręci się i pójdzie.Dobrze że Oliwka chociaż jest :)

[agalk28]

no i jeszcze dzidziolek!!!!! ahhhhhhh z tymi facetami ja tez mojego widze tylko wieczorem ja wraca z pracy no coz zycie,

u mnie znowu pogoda dopisuje i sloneczko swieci a jak u Ciebie?

[angela00000]

Słoneczko się przebija co chwilę ale tylko 13 stopni.
No ale jakoś trzeba dać radę, zresztą i tak będę na niego czekała żeby zobaczyć w jakim stanie mu się wróci
A Ty jakie plany na weekend??

[agalk28]

my jutro jedziemy jeszcze raz zobaczyc ten dom ale jakos jade w nastawieniu bojowym bo ten agent juz mnie wczoraj wkurzyl

a w niedziele jedzimey za miasto, mam nadzieje ze pogoda dopisze

[angela00000]

No to trzymam kciuki za udaną transakcję i żeby ten agent był milszy jednak tym razem.No ale niestety czasem trzeba powiedzieć do słuchu żeby ktoś zrozumiał :)

Dobra kochana ja zmykam muszę pomyć naczynia, ziemniaczki na obiadek obrać i mięsko przygotować. Pewnie później się odezwę.
A i miłej wizyty u fryzjera. Buziaki

[Aśka36]

Hej dziewczyny
Ja to coś rano skrobałam ale mi się laptop przegrzał i wyłączył.Chyba jednak nie lubi stac na stoliku szklanym.No i posta wcięło.A co ja tam pisałam,hmmmm,nie wiem.
U mnie dobrze,znaczy chyba.Już dostaję w głowę z niepewności a tu usg dopiero w pn.Boję się strasznie.Po ostatniej akcji z bólem wyczytałam,że mam niewydolnośc szyjki macicy pewnie i się skraca.Już ja powiem ginowi żeby tam dobrze zanurkował.
Widziałam cudne Wasze brzuszki.Nawet swój pstryknęłam ale komórką.Muszę się aparatu dorobic.Ale nie o to chodzi.Może się odważę po wizycie i wstawię,bo to już koniec 8 tyg.a tu zero,null wypukłości.Póki co niedobrze mi po jedzeniu kilka godzin a wczoraj się cieszyłam,że mam spokój.Najlepsze jest to ,że od stresu to też mi czasem niedobrze i nie wiem co jest co?
Lada chwila idę z kumpelą coś zjeśc na miasto.....żeby tylko nie rzygnąc w knajpie,rany!!!!

Agalk ale pamiętasz jeszcze co facet ma najczulsze?....no wiesz,na tego agenta.....Aaaa powiedz mu że masz więcej takich nerwowych koleżanek:)

Amirian uśmiałam się troszku jak pisałaś o ukrywaniu brzuszka przed dziadkami.Rozumiem Twoje obawy ale tak daleko już zaszłaś,będzie ok.A swoją drogą gdzie Ty go chciałaś schowac?Bo chyba wciągnąc się nie da:)U mnie wszyscy tez wiedzą pocztą pantoflową a mówiłam nielicznym,baaaardzo nielicznym.

A za oknem raz leje a za chwilkę słońce.
Kota mam po zabiegu,na razie ok.Trochę go wczoraj pilnowałam,bo po narkozie łaził półprzytomny po domu i się przewracał.Koniecznie chciał wskoczyc na szafkę ale spadał.Bałam się ,że szwy mu pójdą.No a do tego łepetynka bolała i tak jakoś dzień zleciał.

Fajnie,że jesteście.Buziaki dla całej ekipy.

[agalk28]

Asia ja caly czas robie zdjecia telefonem, nie musze pozniej podlaczac do laptopa
ja dzis rano ciagle glodna bylam, najpierw w domu sniadanie pozniej po drodze do fryzjera wstapilam do sklepu polskiego i kazalam sobie bulke przekroic i nafaszerowalam ja kurczakeim w galarecie i jadac wsuwalam bule, u fryzjera juz zaczelo burczec wiec tylko wsiadlam do samochodu i wcielam paczka a teraz miche krupniku

M dzis wroci znowu pozno wiec sama siedze, rano M zadzwonil i mowi zebym uwaznie jezdzila no i calkiem niezle mi szlo dzisiaj zamaist ciezarowy to motocykla bym przestawila ale wlaczylam awaryjne z przeprosinami i mi postukal po glowie nie wiem o co mu chodzilo bo tym razem patrzylam w lusterko i go nie widzialam pozniej postanowilam bez okularow przeciwslonecznych i chyba to jest to one powowduja ze odjezdzam do innego swiata

dzis popieprzona wpadlam na watek na ktorym pisalam po poronieniu i poczytalam dziewczyny ktore starcily dzieci w 31 tygodniu i dalej no i chyba sie zdolowalam i wlasnie nad tym myslalam prowadzac

wloski zrobione myslalam ze beda ciemniejsze a wyszly tak ze znowu jestem blondynka , podcielam konce bo postanowilam wrocic do dlugich znowu aaaa i zrobilam sobie grzywke tak dla odmiany....

musze upitrasic jakis placek z jablkami bo nawet M wczoraj zauwazyl ze zaczynaja wiednac, mowil o jakims gnieciuchu ale mnie sie zachcialo ucieranego wiec sie za to zabiore,

a przesylki wczoraj nie dostalam ale mialam fuksa bo wracajac do domu mialam pojechac po to ptasie mleczko ktorego juz mi sie nie chce ale tak na wszelki wypadek jakby mnie naszlo chcialam miec w szafce i jakos tak wymislilam ze jutro skocze na zakupy i wjezdzam na podworko a UPS gosc pod moimi drzwiami juz karteczke wypisywal

a i jeszcze dostalam kupon na darmowa torbe do przewijania dzidziusia tylko musze zakupic pampersy i tez zapominam codziennie to zrobic moze jutro

alezem sie rozpisala a tu ani widu ani slychu

[darenka0707]

Cześc dziewczyny ja nie dawno wróciłam do domku. Jakieś takie męczące mam te ostatnie dni, ale na szczęście jutro już sobota. Dziś jeszcze zejdzie się do domku z 15 kobitek z naszej miejscowości to dopiero będzie ludziow. Uff... aż mi sie gorąco robi na samą myśl Ale z jednej strony ja się tam cieszę trzeba utrzymywac kontakty. Jedna kobitka będzie w grudniu rodzic to się podpytam o to i tamto. Idę pomóc mamuśce w "przygotowaniu" tego i owego. Bo bidulka sama nie zdąrzy, ale to obrotna kobitka to mam nadzieje, że tak dużo roboty nie zostało.

[Aśka36]

A co tu tak pusto? Weekend już zaczynacie i się obijacie?Pisac mi tu zaraz co w brzuchach piszczy.
Ja właśnie wróciłam z pełnym brzuszkiem.Pogadałam z kumpelą o tym i owym,posmęciłam troszku i jestem.Po drodze kupiłam roladę lodową i wcinam.Może komu smaka zrobię:smak ajerkoniaku ale zero koniaku w chrupkiej czekoladowej skorupce.I co? Komu,komu?

[Aśka36]

Agalk nic nie wymyślaj mówię Ci,będzie dobrze.Swoją drogą nawet nie wyobrażam sobie takiej tragedii.Przecież na tym etapie jest już takie przywiązanie,taka więz,straszne.Takie rzeczy NIGDY nie powinny miec miejsca.Nie potrafię o tym myślec.

[agalk28]

Asia- wiem to jest tragedia w tak zaawansowanej ciazy stracic

roladka lodowa mniamniam, ja sie tak rozchulalam z tymi jablkami ze dwa rozne placki pieke no i mam dylemat sprzatac dzis czy jutro a i jeszcze prasowanie patrzy ukradkiem na mnie

to fajnie ze dzien Ci tak uplynal u nas taka piekna pogoda ze M dzwonil i mowil zeby w niedziele znowu nad morze wyskoczyc.... i starsznie mnie to korci

[agalk28]

Asia a Ty co jadlas dzisiaj?

[angela00000]

Asia och mi to ochoty teraz narobiłaś No ale teraz już sklep na moim osiedlu zamknięty a R na imprezce z pracy :)

Agalk wiem że ciężko ale staraj się nie myśleć o tym,to jest tragedia.Moja kuzynka ma koleżankę która urodziła martwych donoszonych bliźniaków i to wszystko przez lekarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo cc nie zrobili i dzieciaczki pępowiną się okręcili za mocno.A teraz po jakimś czasie znowu była w ciąży i znowu nie chcieli jej cc zrobić bo jeszcze czas a maleństwo znowu pępowiną się owinęło, ale wzięła swojego gin. i pojechała do szpitala i szczęśliwie urodziła.Ciocia mi o tym powiedziała jakiś tydzień temu chyba może dwa i staram się nawet o tym nie myśleć bo później człowiek ma jakieś głupie myśli i szkoda tylko nerwów...

[agalk28]

wiem Angela i bedzie dobrze ... musi byc... nie wiem jak wy ale ja teraz to taka wrazliwa jestem jak w TV pokazuja jakies dzieciaczki chore lub pokrzywdzone ze zaraz rycze

juz drugi placek sie piecze a ja znowu wcinam tym razem rybka w pomidorach

a Ty kochana co dzis porabialas?

[angela00000]

agalk28

wiem Angela i bedzie dobrze ... musi byc... nie wiem jak wy ale ja teraz to taka wrazliwa jestem jak w TV pokazuja jakies dzieciaczki chore lub pokrzywdzone ze zaraz rycze

juz drugi placek sie piecze a ja znowu wcinam tym razem rybka w pomidorach

a Ty kochana co dzis porabialas?

A ja troszkę posprzątałam, poprałam, kumpela była u mnie później z mężusiem posiedzieliśmy a jak on poszedł to ja poszłam do koleżanki i się zasiedziałam wróciłam jakoś o 20.30 a moja kochana córcia wielki płacz że ona spać nie chce ech
Nie przejmuj się ja też jest jakaś drażliwa ostatnio, byle co mnie denerwuje ( fakt u mnie nerwica i beak leków wychodzi ale muszę jakoś dać radę) i też płaczę ale ja mam tak nawet że płaczę a w sumie nawet nie wiem czemu.... wczoraj jak bóbr przeryczałam pół wieczora i jakiegoś doła załapałam znowu nawet nie wiem dlaczego z dzisiaj jest lepiej choć nie do końca...

[agalk28]

oj kochana to trzymaj sie dzielnie, albo moze jednak wybierz do psychologa...
ja sama myslalam zeby sie wybrac ....

[angela00000]

No tak się zastanawiam i chyba się wybiorę, nie wiem czy to przez hormony czy co ale samej mi z tym źle a pogawędki u niej mi pomagały :)

Maluszek mnie kopie jak diabli wczoraj do 01,00 w nocy mnie kopał a później to nie wiem bo zasnęłam a jakoś koło 05,00 byłam u Oliwki i jak się położyłam z powrotem to znowu zaczynał mnie kopać ale nie wiem jak długo bo byłam padnięta i od razu zasnęłam dalej.Mam nadzieję że nie będzie tak harcował po nocach jak się urodzi

[agalk28]

a u mnie nic troche pobolewa po lewj stronie ale zadnych kopniaczkow ale jeszcze mamy czas na to....

[angela00000]

Kochana nie smutaj. Widziałam na zdjęciach że do szczuplutkich należysz to może już za parę tygodni poczujesz, tak w 18. Tak może być ja tak Oliwkę czułam a tego maluszka prędzej. I u Ciebie nie długo tak że jakby jakieś bąbelki czasem w brzuszku skakały tak delikatnie to może to być maluszek

[agalk28]

wiem Angela ze przy drugiej ciazy wczesniej sie czuje wiec musze byc cierpliwa zreszta mowia ze to moze sie stac okolo 20 tygodnia

[angela00000]

Dokładnie a może akurat poczujesz tak jak ja szybko pierwszy raz z Oliwką w 18 tyg. A z tego co widzę po suwaczku już bliżej niż dalej

Mój R wrócił właśnie do domu i w niezbyt trzeźwym stanie