Skocz do zawartości
Forum

żółtaczka i jeszcze bakteria e.coli


Rekomendowane odpowiedzi

Mamy kochane czy wasze dzieci tez miały po wyjściu ze szpitala zółtaczke ?Nas wypuscili ze szpitala po 2 dobach pediatra nie stwierdził zółtaczki choć wszyscy widzieli ze jest strasznie zółty!!!
Po dwóch dniach trafilismy do szpitala a tam synek znalazł sie pod lampami (solarium za darmo:Spoko:) Spedzilismy tam 5dni!!:Zły:
Na sobote i niedziele dali nam urlop bo bilirubina spadła ale zrobili posiew moczu i nie mieli jeszcze wyniku wiec kazali mi przyjść w poniedziałek czyli dzisiaj na kontrole :Niespodzianka:
Co się okazało:- najpierw że mały spada na wadze choc je raczej regularnie jedyne co zauważyłam to to że po cycusiu jest niestety głodny(a karmie na przemian cycuś i sztuczne bebiko)takie mam zalecenie!!!, -i że mam bakterie E.coli i teraz codziennie musimy jeżdzić do szpitala na kroplóweczke (antybiotyk) masakra chciałam sie dowiedzieć czy któraś z mam tez przez takie coś przechodziła??????

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko zaraz po urodzeniu zostało zakażone bakterią e.coli. Po trzech dobach bilirubina osiągnęła poziom 13 jednostek a po pięciu już 17. Dopiero w piatej dobie zrobiono małemu posiew i okazało się, że ma bakterię e.coli. Spędziliśmy w szpitalu w sumie 17 dni. Mały co 12 godzin dostawał antybiotyk w kroplówce. Potem skierowano nas na cystografię w celu wykluczenia wady układu moczowego. Na szczęście okazało się, że tej wady nie ma. teraz co roku musimy odwiedzać nefrologa.

Odnośnik do komentarza

No t faktycznie nie za wesoło ale przynajmniej miałaś łóżko do spania a ja na podłodze:Kiepsko: , jeszcze nie doszłam do siebie po porodzie !!!
Na dodatek nie mogłam patrzec jak mały leży w tym inkubatorze i też ciągle jak tylko mogłam to płakałam najgorsze były tel od znajomych to zaraz był ryk :Płacz:
Mam tylko nadzieje ze to będzie koniec naszych spotkań ze szpitalem i nic więcej juz nas nie spotka!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Mikołajek też miał żółtaczkę i to jeszcze ciągnącą się do 8 tygodnia życia. Oprócz tego w 2 dobie życia przy okazji badania poziomu bilirubiny wyszło, że ma wysokie CRP - 34. Zrobiono posiew krwi w celu diagnostyki zakażenia, na szczęście po 72 godzinach nic nie wyhodowano. Dostawał dwa razy na dobę antybiotyki we wlewie dożylnym. Po 6 dniach wypuszczono Nas do domu. Mały ciągle był żółty, po 6 tygodniu życia badanie, bilirubina ciągle wysoka. Zalecenie lekarza wyjaławiać pokarm i jak najwięcej słońca (w grudniu !!!!). Lekarka w przychodni (akurat Nasz pediatra był po wypadku) bała się Go zaszczepić, padła nawet propozycja szczepienia w punkcie dla dzieci wysokiego ryzyka w Prokocimiu. Dopiero po telefonicznej konsultacji z Naszym pediatrą, zaszczepili mi dziecko.
Badanie na 12 tygodni i niespodzianka, Młody ma naczyniaka (już wrzodziejącego), jak na zapalenie płuc jedziemy na ostry dyżur do Prokocimia. Opatrunek i zalecenie kontynuacji leczenia w Poradni chirurgii onkologicznej.

Odnośnik do komentarza

choć w kurzam sie troche o nasz pediatra stwierdziła ze nie moze mi dac skierowania na usg brzszka bo takiego badania mi nie zrobia a ja zanim nas przyleli do szpitala miałam robione tzn dawid miał robione wiec nie wiem o co chodzi teraz boje sie ze pójde do nefrologa imnie wyzwie ze nie mam wszystich badań kurde ci lekarze ciągle z nimi problemy:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

nie chciałabym zmieniac bo ja własnie z patrykiem do niej przyszłam(bo poprzednia zlekceważyła zapalenie płuc i mały musiał iść do szpitala a ona mi przpisała wuchte syropów:Histeria:)a ta mnie wyzwała ze wogóle wyszłam z domu z dzieckiem i do niej przyszłam i do teraz byłam z niej zadowolona :Uśmiech: ale z drugiej strony zmieniłam adres więc kto wie czy nie zmienie lekarza ale tu w tej dzielnicy nie znam lekarzy a tek serio nawet nie wiem gdzie jest przychodnia:Zakręcony: ale i tak bede musiała pomysleć zobaczymy co mi powie w nastepnym tygodniu:Niewiniątko:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...