Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

ah widze że nie tylko mój facet potrafi tak "o mnie zapomnieć" .... Katuś ja na twoim miejscu tez bym wybuchła....

ostatnio co Adi nie wrócił na czas najbardziej byłam na niego wkurzona nie tyle co na to że nie napisał i się spóźnił tylko o to że akurat tak źle się czułam że rozważałam nocny wypad do lekarza... tyle że sama nie chciałam po nocy jeździć...

ehm.. ostatnio współczułam wam dziewczyny bólu głowy a teraz sama dzień w dzień się z nim uporam.. .:( nie sądziłam że aż tak będzie źle...

tinkuś... dzieki za słowa otuchy... no ale nie jestem pewna czy wytrzymam chodź jedną noc bez niego.... ale poki co nie musi o tym wiedzieć... niech go to męczy że spędzi samotnie noc... a jak mnie nie dobije całkiem to pozwole mu zostać...

zresztą wczoraj mu powiedziałam że skoro nie chce pójść na kilka dni do domu to ja pojade wkońcu w odwiedziny do ciotki do takiej małej mieścinki i tam odpoczne... zgodził się na to ale pod warunkiem że to on mnie zawiezie autem i odbierze żebym sama nie jeździła ani autobusami ani pociągiem (mam chorobe lokomocyjna)

tak więc moja zemsta bedzie słodka... no a ja niestety należe do osób co lubią wypominać..... ;p

a najgorsze w tym wszystkim jest to że mam straszną ochote na jakieś małe :Nieśmiały:(albo i nie) bara bara :Oczko:

Ehm,.. pozatym mam juz dosyć remontu... no ale jeszcze troche i myśle że chyba w ciągu tego tygodnia skończą.... :Smutny:

Odnośnik do komentarza

Witajcie...

Zaczął sie kolejny tydzień... :)
Od rana ból brzucha... na ogół z głodu.... ciągle głodna jestem... heheh

Adi wczoraj po pracy przywiózł mi zakupy i gigantyczną bombonierke... :D

Kocham tego głupolka i nie potrafie długo się na niego gniewać...chodź jest teraz po obserwacją....

Miałam robić obiad ale szczerze powiedziawszy nie chce mi się.. no a pozatym niedobrze mi... :/

Jutro będzie obiadek... naszło mnie tez na kompot.. ale to dopiero jutro... ugotuje sobie gar kompotu z truskawek... trzeba kożystac bo potem nie będe mogła ich jeść (uczulają)

Za to dziś na obiad będą zapiekanki z serem i pieczarkami (wczoraj brat mi smaka narobił. Dobrze wie że podatna jestem na takie propozycje teraz)
Wogóle jakoś w tym tygodniu mam ochote na pieczarki :D

Dobra trzebna iść coś porobić... :)

Buźka kochane...

aa.... no to co Tinkuś... niebawem będziesz miała więcej czasu żeby z nami podyskutować :)
a gdzie Kata??

Odnośnik do komentarza

kata zamknieta w kuchni.. dzis bedziemy w 22 osoby i az sie boje w zyciu nie robilam przyjecia na tyle osob... a do tego michele chcial zebym zrobila troche polskich rzeczy typu salatka z tunczyka czy nadziewane jajka.. wyliczylam ze dzis 40 jaj pojdzie:D dobrze ze kury niosa hehehe
juz sie przeprosilam z michele:) nie da sie na niego za dlugo gniewac, jest na to za slodki hehe.. ojjjjj zeby mnie tak naszlo na bara bara.. a tu nic:( ale sobie obiecaam ze w tym tygodniu sprobuje!!bo michele ma wolne wiec bedziemy miec wiecej czasu dla siebie, moze mnie najdzie ochota:)
tinka juz nie zostalo dlugo do konca:)
hej nusiaa a ty jak robisz te zapiekanki??tzn nigdy nie bylam pewna czy pieczarki sie kladzie surowe czy lepiej je podsmazyc...mniam musi byc pycha!!ja zawsze robilam tutaj z takim specjalnym serkiem co sie stracchino nazywa i wloska surowa kielbasa (cos jak metka) mieszalam razem i na bagietke a potem do pieca mniaaaaam
no a dzis na przystawke wedlina, jaja nadziewane, saltka z tunczyka, salatka caprese, mozarella, oliwki, carczochy, grzybki, marynowane hmmm alici takie male rybki (???????) i.... chyba juz:) potem pizza wiec tu mam dobrze no i jeszce musze zrobic 2 ciasta.. robie 2 murzynki i crostate(jest pyszna jak bede miec chwile to wam wysle przepis, niby chroniony przez ciocie ale sie nie dowie hehe)
ok... to ja lece do kuchni i do grzybow..
aha sluchajcie czy ktoras ma juz duzy brzuszek??bo mi kolezanka w soboet powiedziala ze ona taki to miala w 5 miesiacu!!!!wydawal mi sie dosc duzy ale kurzce ze az tak... moze jednak blizniaki:) no i ja juz czuje pecherz... matko jakie nieprzyjemne uczucie w kolki chce mi sie siusiu ale to falszywe alarmy!!! z drugiej strony mam nadzieje ze to naciskanie macicy na pecherz a nie zapalenie drog moczowych bo mowia ze w ciazy o to bardzo latwo..
ok to teraz juz na prawde lece.. sprobuje was w miedzy czasie poczytac ale chyba znow duzo nie napisze:(
buziaki kochane!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

katuś... moje zapiekanki to nic szczegolnego.... no ale pieczarki trzeba dać podsmażone bo inaczej za dużo wody puszczą w piecu i będą takie rozwodnione...

no powiem ci że wspułczuje... szykować tyle jedzenia... ja nie mam siły żeby kotlety zrobić.... zresztą odkąd jestem w ciązy nie moge jakoś mięsa doprawić... zawsze przed smażeniem spróbowałam surowego no a teraz nie moge...

brzucha nie mam dużego... coraz częściej słysze że dziewczynom brzuchy rosną ok np. 7 miesiąca... w szczegolności jesli to jest pierwsza ciąża... wkolejnej szybciej widać... no a wiadomo...zależy też od tego jaka kobieta jest...

ja tez mam czasem takie uczucie że chce mi sie siusiu.. siąde na kibelek a tu kilka kropel i już.... teraz dobija mnie najbardziej ból brzucha... no i głowa mnie boli :( no ale chyba to przez te ostatnie nerwy i dużo płaczu...

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa

brzucha nie mam dużego... coraz częściej słysze że dziewczynom brzuchy rosną ok np. 7 miesiąca... w szczegolności jesli to jest pierwsza ciąża... wkolejnej szybciej widać... no a wiadomo...zależy też od tego jaka kobieta jest...

hey dziewczyny... moge Wam powiedziec na moim przykladzie, ze mi brzuszek dopiero tak intensywniej zaczal rosnac po 6,5 miesiacu ciazy :) i potwierdzam slowa NuSiI jest to moja pierwsza ciaza, wiec moze dlatego... :)

pozdrawiam serdecznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

Ciąża - tydzień 14.

Dzidziuś. Jeśli mogłabyś teraz delikatnie dotknąć dziecko w policzek, odwróciłoby główkę. Zupełnie jakby zaczynało czegoś szukać. Czego? Oczywiście piersi. Gdy Twój maluszek będzie już na świecie, rozpoznasz ten odruch, najpewniej już w ciągu kilku minut po porodzie, gdy córeczka czy synek zostanie położony na Twoim brzuchu.
W pęcherzu płodowym maluch ma dużo miejsca, może się swobodnie poruszać, i chętnie z tego korzysta. Fika koziołki, garbi się i prostuje, rytmicznie wymachuje rękami i nogami. Dzięki tym ćwiczeniom rozwija się jego układ nerwowy, wzmacniają mięśnie.

Ty. Nie widać jeszcze, że jesteś w ciąży? Nie martw się. Zmiany w sylwetce to kwestia indywidualna, zależy od szybkości i stopnia napięcia mięśni jamy brzusznej. Gdy będziesz oczekiwała kolejnego dziecka, wcześniej będzie to widoczne. Ale teraz macica bardzo szybko się powiększa. W najbliższych dniach Twój brzuch wyraźnie się uwypukli.

Nasza rada.
Bierz przykład ze swojego małego sportowca, który w Twoim brzuchu nieustannie trenuje mięśnie, i regularnie się gimnastykuj. Możesz też uprawiać sport, ale jeśli zdecydujesz się na dyscypliny poważniejsze niż spacer do parku, joga czy basen – skonsultuj to z lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Widze wszyscy maja pracowity poniedziałek bo nikogo nie ma....
Tinka wiem .... zajmuje się szkoła.... Kata dziś bawi się w panią domu i buszuje w kuchni... a cała reszta?? nie wiem gdzie się podziewa... a ja siedze i się objadam.... najpierw czereśnie... teraz nektarynki... a co potem to nie wiem... ciągle głodna jestem :D

No dobra jeszcze tu pobęde troche.. może kogoś się doczekam ... :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...