Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

hej....
zaczne od tego że:
Maczetka...wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek...duzo zdrówka, szczęścia i miłości. Oby Alanek wyskoczył szybciutko i mało ci przy tym bólu sprawil i oby rósł grzecznie jak aniołek!!!
p.s. pamietaj ze dzien niedawno sie zaczal wiec Alanek moze jeszcze ci zrobi dzis niespodzianke...do polnocy ma czas... a swoja droga to slyszalam i czytalam ze przed porodem dzieci sa mniej aktywne w brzuszku co moze wlasnie zaniepokoic przyszle mamy znaczy sie nas :D

Ewelinka... ja równiez slyszałam że przed porodem jak ma się biegunke to sie organizm oczyszcza...

Suzy... no my tez czekamy i jakos nici...

tak pozatym.. standardowo noc jakos przeleciala ale nie moge powiedziec że spałam tak jak bym chciała... rano podudka i tam meczy;lam sie dosc dlugo zanim zasnelam....
bardzo mnie btzuch bolam i sie czesto napinal... kurcze w sumie cala ciaze tak czesto sie napina wiec skad ja bede wiedziala ze to moze byc zwiastun porodu??

wogole przezylam przed chwila chwile grozy.. normalnie jak mnie zaczal brzych kluc... wogole mialam takie dziwne wrazenie...kurcze nie wiem jak wam to opisac... hm.. o! te co uzywaly tamponow i neraz np.zle go wlozyly to tak bolalo jak sie sam wysuwal..no i ja wlasnie mialam takie uczucie jak by sie wysuwal.... :/ masakra...az mi sie goraco zrobilo....

no nic ide wziasc sie wkoncu za sprzatanie... (chyba)

Odnośnik do komentarza

no kurdeeeeeeee

rodzicie czy nieeeeeeee????????????

bo ja tu czekam !!!!!!!!!!!!!!!!!

hehehe Suzy my już chcemy rodzić, ale jakoś dzidziusiom w brzuszkach dobrze i za nic nie chcą wychodzić:):) Sama zresztą widzisz jak jest:) co druga ma biegunke, co trzecia rozwarcie, co czwartej sie brzuch napina...no a jakoś jeszcze żaden grudniowy dzieciaczek sie na świecie nie pojawił heheheh:)

http://tickers.smyki.pl/s/25170/25585.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ...ale ja sie kiepsko dziś czuje.. tyle miałam dzis zrobic a tu kicha.. jakos slabo mi... brzuch mnie co chwila kluje az zginam sie w pol... dobrze ze braciszek wczesniej z pracy wrocil ...chociaz sama w domu nie jestem w razie co ....

po tym dziwnym uczuciu co mialam sciagnelam na chwile mama przed praca.... mowi ze ona tez miala takie "wrazenie" jak ja i wkrotce potem zaczal sie porod....

heh fajnie by bylo... tylko szkoda ze adi w pracy....
chyba zaczynam juz panikowac ;p

wogole nie wiem czemu ale ciagle na placz mi sie zbiera.... normalnie masakra...

moze to ta pogoda :pogoda:

Odnośnik do komentarza

:lup: o widzicie pamietalam cala noc a jak przyszlo co do czego to wylecialo z glowy !!! :lup:
maczetko wszystkiego naj i tak jak dziewczyny pisaly szybkiego i lekkiego porodu , slicznego zdrowego alanka i wszystkiego czego tylko sobie zapragniesz ....

eh myslalam ze sie przynajmniej przespie rano a tu nic :(
wiecie co tak sobie wyobrazalam jak sie rzucam na lozko, jak moge sie na brzuchu w koncu polozyc ... no i na wyobrazeniach sie skonczylo heehe

martusia zadna jeszcze sie nie rozpakowala
tinka ja tez zalecam odpoczynek :wrrr:
nusia ja to mam taki pusty bol ... nie wiem czasem jak czlowiek nic w zoladku nie ma to tak boli...
asik moze maz ma jednak racje i mala chce wam na mikolajki wyskoczyc hehe... czekaj na bol w krzyzu wtedy bedziesz wiedziala ze to to ....
eh jesetm wyczerpana a spac nie moge i wszystko boli :36_1_10:

http://www.suwaczek.pl/cache/99235a4241.png

Odnośnik do komentarza

aina83
mowicie o bolu w krzyzu...a jak ktos go ma od dawna ??

hehehe no nie wiadomo:) Moja koleżanka nie miała ani bóli w krzyżu, ani wody Jej nie odeszły, pojechała na porodówke, bo zaczął Ją brzuch boleć tak jak na okres tylko, że mocniej. No i okazało się, że to juz:) Urodziła po 5 godzinach:)

no wlasnie...ostatnio coraz czesciej slysze ze : nie odeszly mi ani wody, ani czop...ani boli.. no i jak tu sie nie martwic??

Odnośnik do komentarza

witam was
maczetko pierwsza rzecz pierwsza WSZYSKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!

eh jak was czytam to tez chce napisac ze sie porodu doczekac nie moge.... a tu jeszcze 11 dni do terminu :( juz naprawde mam dosyc :( nie moge chodzic tak mnie miednica boli jak siedze to kregoslup a jak leze to biodro ... ciagle cos ....
dzisiaj jade do poloznej . eh nawet juz sex nie pomaga :) bo moj maz sie cos aktywny ostatnio zrobil chyba etz sie juz doczekac nie moze :) a dzidzia sie pewnie z nas smieje i ma zamiar pobyc w brzuszku jeszcze troche :) juz nawet uczucie ze bedzie wczesniej gdzies zgubilam :( teraz sie tylko ludze ze wyjdzie wczesniej :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...