Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

no nie mam
czasem moi rodzice zabiora olka
wczoraj np ale po 16 go zabrali a przed 18 telefon ze juz sa pod domem
nawet zakupow dobrze nie zrobilismy
szkoda gadac

prosic sie nie bedziemy ale przyznam,ze chwila dla siebie by sie przydala,bo naprawde mozna zwariowac
ja mam mocny charakter ale ile mozna

to przez @ tak medze
jutro juz mam nadzieje bedzie lepiej

Odnośnik do komentarza

a chlopcy uwielbiaja grzechotki i inne takie
nic im nie kupujemy,to co po straszym bracie maja musi wystarczyc

olkowi dopiero teraz zaczelismy kupowac zabawki
wczesniej nie ma co za duzo szalec
oprocz paru pierdol nic go nie interesowalo
za to teraz nadrabiamy:Szok:i ciagle cos:Szok:
ale wiem,ze troje dzieci to tego wiec na pewno sie nie zmarnuje,hehe

Odnośnik do komentarza

Krawatek też własnie ogladalam tego pieska żeby kupic.

Cafe ja też jak mój M. zajmuje sie Adasiem to wole sie polozyc niż gdzies wychodzic. No ale ja z natury taki człowiek jestem ze nadmiar ludzi na co dzień mnie męczy.

A takie pytanie z innej beczki: jak wasze zęby po ciąży? Bo mi chyba już cos zaczynaja dokuczać. Nie dość że tak mi włosy wypadają że prawie łysa jestem to teraz jeszcze to.
No ale co nas nie zabije to nas wzmocni:D

Gosia, AnnD co u Was słychać?

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczynki!
Chyba każda z nas ma chwilowe załamanie.
Mi minęło. Mam nadzieję, ze na stałe.
Siedzimy sobie nad Zalewem Zegrzyńskim - fajnie tu i fajne atrakcje dla Piotrusia. Ale jutro już wracamy.
Wszyscy śpią, a ja znalazłam wreszcie chwilkę dla Was.
Mnie czeka do pięciu wizyt u dentysty...
Włosy za to rpzestaly wypadać, a wypadały przeraźliwie.

Sami stwierdzilismy, że my raczej lud koczowniczy jesteśmy - im dalej od domu tym lepiej

Dlatego Krawatek, Cafe - dajcie znać co i jak
Pogadałam z Piotrkiem i Piotruś z nim zostaje - tatuś by się zapłakał, więc mi Adaś zostanie.
Trochę szkoda, bo Piotruś z Olkiem mógłby się pobawić, ale też troszkę odsapnę.

Szyszka - fajnie ze ślubem.

Krawatek - wiem, wiem, że nie wolno dziecku skórki od chleba dawać, ale my dostawałyśmy jako dzieci i zyjemy :) - Adaś rzuca się na chleb jak na największy smakołyk świata, więc mu nie żałuję :)

A od jakiegoś czasu pediatra kazała mi dawać Adasiowi specjalną kaszkę z glutenem, żeby dziecko własnie przyzwyczajać i myślę, że tylko dzieci wrażliwe mogą coś odczuć.

Krawatek - a Ty myslisz o Woodstocku? Bo my na jeden dzień chociaż chyba wpadniemy - a jeśli na dłużej to na pewno hotel, nie namiot. Ale to jeszcze nic pewnego.

Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...