Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

Kasica dobrze cię rozumiem. Ja tez kocham Zosieńkę nad życie, ale nieraz daje mi popalić i też siedzę z nią w domu. Też wszędzie ją muszę zabierać ze sobą, chyba że dziadki (teście) akurat mogą z nią posiedzieć... Kurczę ja nawet do kibelka chodzę z dzieckiem ;) A tak serio to jej tam nie zapraszam, ale jak jesteśmy same w domu to musze się załatwiać przy otwartych drzwiach, co nie jest komfortowe :cheess:

Ok laseczki, miłego wieczoru, ja idę pod prysznic, już mam wszystko gotowe, nic tylko się zrobić na bóstwo :36_1_21: I jak zwykle nie mam co na siebie włożyć hihihihiihihih

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hejka witam :)
U nas luz :) Zosia właśnie dosypia, bo się wybiegała na placu zabaw. Jak się obudzi to jedziemy do koleżanek na drugi koniec miasta. AUTOBUSEM!!! Moja Zo będzie miała frajdę :36_1_21: Bo wiecie, ona towarzyska, a tam pełno ludzi i się na dodatek zmieniają :)

Ja też dziś padnięta, nawet chciałam iść spać teraz jak Zosia śpi, ale jak zwykle gdy człowiek zmęczony to ma masę roboty. Obiad co prawda z wczoraj, ale M musiał szybko się zbierać, więc mu składałam projekty i tak już się nie położę... A noc mam zarwaną, bo Zo znów kaszlała, a jak jej dałam mleko to się rozkaszlała i zwymiotowała :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Witam u nas piękna pogoda zachwilkę znów na plac zabaw , chodź nie lubię chodzić popołudniu bo tam zawsze większe dzieci i musze za nią chodzić a moje kolana coś odmawiają posłuszeństwa

Marciołka super że jedziecie do znajomej , moja uwielbia jeździć autobusem

Odnośnik do komentarza

Moja ma rzadko okazję, ale też lubi :) My na razie mamy za sobą chyba ze 4 takie przejazdy, bo ja nie lubię :P

Idę ją budzić. Mam jeszcze do poodkurzania mieszkanie i podłogi do mycia, ale już sobie teraz daruję, bo szkoda dnia. Zrobię to wszystko jak wrócimy wieczorem a teraz czas dla dziecka :)
Kwiatuszek, ja wolę chodzić z Zośką po południu, ale to tylko dlatego, że ja śpioch jestem i taka jestem niedobudzona z rana. Ale jak idziemy około 10 to jest git. My chodzimy jak ciepło 2-3 razy dziennie na dwór, wiadomo wiosną i latem to praktyczne tylko jemy w domu. W weekend byliśmy nad jeziorem i tam to już totalnie się nawdychała powietrza, dzięki temu spała jak suseł :) Ale to prawda, że po południu przycvhodzą starsze dzieci. Mi tam nie przeszkadzają dopóki opiekunowie ich pilnują, ale niestety nie każdemu się chce... U nas przyłazi taka dziewczynka z babcią. Babcia taka figo-fago, okularki słoneczne, jeansy :) I siada babacia sobie na ławce i siedzi tak ponad godzinę i non stop wysyła smsy, a na mała nawet nie spojrzy. No i dziewczynka rozrabia, bo nikt jej nie pilnuje. Porażka...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Marciołka my też chodzimy na dwór 2 razy i to na plac zabaw . Koło 10,30 wychodzimy i wracamy po 12 i później koło 15 . Ale rano nie ma tyle dzieci bo są albo w szkole i przedszkolu więc może latać . A ty myślisz że dzieci 12-15 letnie przychodzą z rodzicami ? I właśnie o takie mi chodzi , bo huśdają się za huśdawkach a później zeskakują i kto dalej . A takto jest ok wiadomo ze jak rodzic przykjdze to popatrzy ale i nie zwraca nieraz uwagi .

Odnośnik do komentarza

Siemka

Idziemy dziś do lekarza :( Zosia znów kaszlała w nocy, prawie godzinę się męczyła, aż się jakimś sluzem porzygała :( Dobrze, że udało nam się umówić na dziś, także na 9.40 idziemy. Mam wrażenie, że ten kaszel nie ma nic wspólnego z gardłem, boby kaszlała też w dzień, a ona tylko w nocy, taki suchy kaszel. No nic, muszę to jakoś wyjaśnić pediatrze...

ok, idę się wykąpać, no i idę beż śniadania, bo chleb nam sie skończył wczoraj na kolację i nie mamy płatków żadnych.
Aaaaa No i Kuba mi w nocy zrzucił telefon z łóżka, telefon się rozpadł i dziś znalazłam wszystko poza kartą!!! Pewnie jest pod łóżkiem, które mój mąż już złożył, a ja sama nie dźwignę.
Ech, ładnie mi sie dzień zaczyna...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Marciołka nie martw się ten kaszel to na pewno nic poważnego. W nocy dziecko się rozgrzewa a poza tym lezy w takiej pozycji, że wszystko zbiera się w gardełku i dlatego kaszel się nasila. Mój Michałek też tak miał. Męczył się biedaczek przez trzy noce ale teraz juz jest dobrze i obyło się bez antybiotyku... Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/a7fc4dfc01.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7be3a61a97.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...