Skocz do zawartości
Forum

Mamuski Luty/Marzec 2008


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

Aniu mówimy do niego Julek, Julcio, czasami Dżulio ale to raczej jego tata i wujek,
Juleniek :) Co tam nam się umyśli akurat .
Aaaa.... właśnie widzę, że jesteś tego samego zdania co ja, bo kiedyś się spierałam
z pewną osobą, że Julia - Julian (ja byłam pewna, że Julia-Juliusz) no bo od
Juliana To Julianna, no nie ?? Tylko zdrobnienia te sam :usmiech:

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

Dla mnie wszystkie te imiona Julianna Julian Juliusz czy Julia jako tako są ze sobą spokrewnione i szczerze powiedziawszy nie wnikałam.
Ale powiem Ci że ja podobnie zdrabniam: Julcia, Julka, Julusia i jeszcze Julenia ale najczęściej do niej mówię po prostu w skrócie Juluś :Śmiech::Śmiech::Śmiech::Śmiech: chyba bardziej to pasuje do chłopczyka niż do dziewczynki:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Moja Julcia śpi ...ja powiesiłam pranie i chyba muszę zabrać się do obiadu ale co tu wymyślić:uff:. Powiem Ci zawsze mam ten sam dylemat : co dziś ugotować na obiad:hmm:

Odnośnik do komentarza

No Witam Was ,
Amelka jeszcze sobie smacznie śpi :)
Tree poczekaj , poczekaj jeszcze zatęsknisz do dnia kiedy Julek nic nie mówił :36_6_5:

Ja się głowię co u Amelki oznacza baf pokazuję szafę baf pokazuję kuchnie baf , czy to znaczy tam?

Amelka urodziła sie 12.03.2008 o godz.17.28
GŁUPIEMU SŁOWA PRZYCHODZĄ SZYBCIEJ NIŻ MYŚLI, DLATEGO MĄDRZY POTRAFIĄ MILCZEĆ

http://s2.pierwszezabki.pl/001/001215950.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-29690.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ooooooo właśnie Juluś !!! No tak jak mogłam zapomnieć :lup: No oczywiście też tak mówimy i to chyba najczęściej
A z tymi imionami to może masz rację... ale ja lubię wnikać w szczególy :)
Ja też mam zawsze problem z obiadami, dlatego od jakiegoś czasu siadam wieczorem
i robię plan na 2-3 dni :)

Izaunia aaa no może :) Hehe Amiśka jest nad wyraz zdolna jak niecałego roczniaka.
My się z meżem śmiejemy, że inne dzieci będą intelektualistami a Julek sportowcem :)
A jego wujek zawsze dodaje : Inteligentnym sportowcem :36_6_5:

A ja już sobie wózek zniosłam, żeby wyjść na spacer i kurka.... znowu leje :hmm: Chyba
nigdzie dzisiaj nie wyjdziemy

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

FamilyTree
Aniu ooooooo właśnie Juluś !!! No tak jak mogłam zapomnieć :lup: No oczywiście też tak mówimy i to chyba najczęściej
A z tymi imionami to może masz rację... ale ja lubię wnikać w szczególy :)
Ja też mam zawsze problem z obiadami, dlatego od jakiegoś czasu siadam wieczorem
i robię plan na 2-3 dni :)

Izaunia aaa no może :) Hehe Amiśka jest nad wyraz zdolna jak niecałego roczniaka.
My się z meżem śmiejemy, że inne dzieci będą intelektualistami a Julek sportowcem :)
A jego wujek zawsze dodaje : Inteligentnym sportowcem :36_6_5:

A ja już sobie wózek zniosłam, żeby wyjść na spacer i kurka.... znowu leje :hmm: Chyba
nigdzie dzisiaj nie wyjdziemy

Sportowiec a po kim to :36_6_5:
Czy ja wiem czy nad wyraz zdolna hmmm ja niewiem bo to pierwsze dziecie.Ważne że zdrowa :kicia:

Pa Anno :)

Amelka urodziła sie 12.03.2008 o godz.17.28
GŁUPIEMU SŁOWA PRZYCHODZĄ SZYBCIEJ NIŻ MYŚLI, DLATEGO MĄDRZY POTRAFIĄ MILCZEĆ

http://s2.pierwszezabki.pl/001/001215950.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-29690.png

Odnośnik do komentarza

ojojoj, widze, że wątek nam się rozkręca...

witam nowe mamusie i ich pociechy...

Bartek przeziębiony, bałam się tego najbardziej, że na swoich 1 urodzinkach będzie chory...no i się spełniło...ale katarek to jeszcze nie choroba więc jest nadzieja...
nocka kiepska nie mógł swobodnie oddychać, przez ten katar to też budził się 4 razy...na szczęście mamy urlop i dlatego nie żal mi nieprzespanych nocek...

Mam pytanie do nowych mam: czy w pracujecie, czy jesteście z dzieciaczkami w domkach...

mam słabą pamięć do tych nicków...ale się nauczę...

pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/4770b0af1c.png http://s2.pierwszezabki.pl/005/005006960.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061007580120.png

Odnośnik do komentarza

Bartusiowa... ja również siedzę w domu. Ja urodziłam Julka na 5 roku, wcześniej pracowałam tylko w weekendy, dziadkowie pracują jeszcze więc na dobrą sprawę
nie miał by z kim zostać, no chyb, że żłobek (na co mąż zgodzić się nie chce) albo niania.
Podejrzewam jednak, że na nianie wydałabym całą pensję.
Czasami jednak (szczególnie teraz w zimę) chciałabym do ludzi. Mieszkam w swoim
mieście nie długo, więc nie mam znajomych wielu .... ehhh.... już nie mogę się wiosny
doczekać

Ojjj przykro mi, że Bartuś przeziębiony :( Mam nadzieję, że jutro mimo wszystko będzie
lepiej :) A imprezkę macie jutro ??

Izunia
mężul w koszykówkę kiedyś grał (ale potem się z niego leń zrobił), za to wujcio
sportowiec pełną gębą :36_7_7::sklon::36_8_2:

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

Familytree zobaczysz jeszcze trochę i skończą się z pewnością te ciągłe nocne pobudki u nas też było tragicznie i myślałam że się nigdy to nie skąńczy a tu tylko jedna pobudka została i mam nadzieję że i ta z czasem się kończy. Życzę cierliwości i wytrwałości:smile_move::smile_move:
bmamo zdrówka dla Bartusia, biedny w swoje pierwsze urodzinki musi się męczyć z katarkiem ale będzie ok - zuch chłopak z niego:smile_move:
Aniu co do tychobiadów to się z wami zgadzam to nasz największy dylemat - stale trzeba coś wymyślać a nieraz mi się tak nie chce że głowa boli:36_6_5:

Aniu mój N też zaczyna mieć kosmiczne pomysły jak twoja Julcia a każdy zakamarek jest dla niego wyzwaniem:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

aganowak40 Nikoś cudny !!!! Ależ ma fajne ciemne oczka :)

Jeśli chodzi o zasypianie to wszystko zależy od humoru Julka. Zwykle kładę go w łóżeczku
i on sam sobie zasypia, ale czasami domaga się aby ktoś przy nim posiedział, a dwa razy (coś mu się stało przez ostatni tydzień) musiałam go wziąć i przytulić bo tak przeraźliwie płakał :sarcastic:
Ogólnie w zasypianiu problemu nie mamy, problem jest aby przespał całą noc w swoim
łóżeczku :diablo: często gęsto w nocy się przeprowadza do nas

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

Obiadek ugotowany, Julcia pojedzona a teraz zabawa na całego:ball:
Ale z gotowaniem było ciężko bo mi Julcia przeszkadzała gdzie tylko stanęłam czy przy kuchence , zlewie czy szafkach jakoś mojej Julci nie pasowało i tak po prostu mnie odpychała i woła TA:Śmiech: a oprócz tego wszystkie szafki pootwierane.. rzeczy powyjmowane nie wspominając już o garnkach i pokrywkach:Oczko: a do tego wszystkiego wpychanie się do pralki:sofunny: Ciężko było..bałagan na całego ale już po:uff:
Karolina imprezka już tuż tuż:Oczko: Zdrówka dla Bartusia:36_3_9:
Moją Julcie niestety zaraziłam ::(: i ma teraz kaszel ....dałam jej syrop Malia...a co to za okropny okres jakieś choróbska się przypałętają i za nic nie można ich "wykurzyć":diablo:
Aga widzę że Nikoś porozumiewa się z moja Julcią co do pomysłów :Śmiech::Śmiech: Jestem ciekawa co następnego wykombinują:sofunny: A zdjęcia obejrzałam i superanckie !!!
A Nikoś przesłodki przystojniaczek ojojoj na pewno dziewczyny będą za nim sznurem biegać:Oczko:
A co do zasypiania niestety na rękach::(: ale tylko dlatego bo ma problemy ze skórką (AZS) i strasznie ją swędzi skóra...a jak jest śpiąca zmęczona to się tak drapie aż do krwi a jak tylko ją wezmę na ręce jest już spokojna i usypia mi w mig i oczywiście śpi ze mną ale to już wiecie dlaczego:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Karolina nawet przez myśl niech ci nie przychodzi że jesteś złą mamą:no1: wiesz w jakich czasach mieszkamy gdzie ciężko o pracę szczególnie w Polsce....ja też chętnie poszłabym do pracy ale mieszkam w Anglii i z kim mam zostawić Julcię a na nianie wydałabym tyle cobym zarobiła:Oczko: a ponadto mam córkę która wymaga szczególnej opieki ze względu na jej problemy ze skórą i alergię::(: tak więc nie smuć się i ciesz się że możesz spełniać się zarówno zawodowo jak i osobiście :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Bartusiowa co ty piszesz!
jesteś dobra mamą, na dodatek potrafisz pogodzić i dom i pracę.
ja nie pracuje tylko dlatego bo mnie nigdzie nie chcą!
po macierzyńskim nie mogłam do siebie wrócić bo nie miałam co z Szymkiem zrobić, teraz znowu mam to mi się umowa w grudniu skończyła i dooopa blada że tak napiszę.
ja ci tej pracy zazdroszczę!

Życie jest piękne:-)

Odnośnik do komentarza

dzięki za pocieszenie...wróciłam do pracy, bo przeliczyłam, że mimo, że wydam na opiekunkę kasę to i tak coś z wypłaty zostanie i trochę rachunków opłacę, a spłacamy kredyt na mieszkanie i to we frankach więc nie wiem jak by to było gdybyśmy mieli tylko pensję męża...tłumaczę się sama przed sobą, ale tak już musi być...

Bartek już śpi, mam nadzieję, że ta nocka będzie spokojniejsza...ja się napracowałam nad przygotowaniami, a jutro powtórka z rozrywki, bo jeszcze nie wszystko zrobione...oby do soboty...

czy wasze dzieci też nie rozumieją zakazów, ja małemu powtarzam po sto razy że be, albo nie wolno, a on i tak jakby na złość za to chwyta...dzisiaj się brał za kable od kolumny i gniazdka...już nie wspomnę, że komputer go baaaardzo interesuje, wyobraźcie sobie, że umie otwierać napęd dwd...za tatą...(tata jest informatykiem)

http://www.suwaczek.pl/cache/4770b0af1c.png http://s2.pierwszezabki.pl/005/005006960.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061007580120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...