Jak dopomóc naturze?

[czoko25]

Witam Was kobietki:))

Potrzebuje Waszej pomocy, rady i tak ogólnie musze się wygadać;)) Może znajdę osoby, które mają w tych tematach większe doświadczenie ode mnie.
Otóż staramy się z mężem o dzidzie, tak od dobrego pół roku. Do tej pory nie wariowałam na tym punkcie, nie liczyłam dni płodnych, kochaliśmy się zawsze wtedy, gdy mieliśmy na to ochotę.
Postanowiłam się jednak przyłożyć troszkę do tego, bo coraz bardziej martwi mnie fakt, że ciąży jak nie było, tak nie ma;((
Ciężko mi jest wyliczać dni płodne z racji na bardzo nieregularne miesiączki, ale myślałam nad mierzeniem temperatury, tylko nie bardzo się orientuje co i jak?
A i jeszcze jedno czy ktoś może mi napisać jak działają i czy są skuteczne testy owulacyjne?

[a5ial]

witam, może powinnaś się wybrać do ginekologa i przebadać pod kątem hormonów ... piszesz, że masz nieregularne miesiączki ... może tutaj leży problem ...
z tego co mi wiadomo, to też nie w każdym miesiącu kobiety mają jajeczkowanie ...
a może się stresujesz, denerwujesz czymś w pracy ... podnosi się z tego poziom prolaktyny, tzw. hormonu stresu ... to tak naukowo ...
A z domowych sposobów, to ponoć najbardziej pomaga zmiana klimatu na rejony morza śródziemnego, gdzieś gdzie jest wilgotno ... ciepełko sprzyja relaksowi, wyluzowaniu ... i wtedy się udaje

Ja też od jakiegoś czasu współżyję bez zabezpieczeń z mężusiem... ale jak na razie też cisza ... okazało się, że mam za wysoki poziom prolaktyny ... ale dr ma na to sposób :] więc mam nadzieję, że ujrzę w tym roku 2 kreski na teście

[Anulka]

no właśnie te nie regularne miesiączki są według mnie problemem...porozmawiaj z naszym ekspertem, ale jedno jest pewne...musisz iść do lekarza...

[czoko25]

Jutro jestem umówiona z jednym z lepszych ginekologów w Opolu, mam nadzieję, że powie mi coś więcej niż moja Pani dr, która jest bardzo miła, ale oprócz tego, że nakazuje nam starania to nic innego nie mówi, chociaż leczy mnie od kilku dobrych lat i wie o moich miesiączkach wszystko.
3majcie kciuki by wszystko było ok:Uśmiech:

[Brie84]

witam, miałam podobny problem i słyszałam gdzieś żeby po stosunku wsunąć sobie pod tyłek poduchę i wiecie co?? nie wiem czy to dlatego ale mi pomogło, może to głupie ale chyba warto spróbować. pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

[czoko25]

Bardzo dużo dziewczyn pisze o takich metodach... ja tez stosuje od miesiąca:Uśmiech: takie czary mary:Uśmiech: Poducha pod pupą, nogi w górze istne akrobacje Pozdrawiam i dziękuje za dobre myśli... wierze, że pomogą...

[Anulka]

czoko25

Jutro jestem umówiona z jednym z lepszych ginekologów w Opolu, mam nadzieję, że powie mi coś więcej niż moja Pani dr, która jest bardzo miła, ale oprócz tego, że nakazuje nam starania to nic innego nie mówi, chociaż leczy mnie od kilku dobrych lat i wie o moich miesiączkach wszystko.
3majcie kciuki by wszystko było ok:Uśmiech:

TRZYMAM KCIUKI I NATYCHMIAST DAJ SYGNAŁ JAK PO WIZYCIE!!!

Brie84

witam, miałam podobny problem i słyszałam gdzieś żeby po stosunku wsunąć sobie pod tyłek poduchę i wiecie co?? nie wiem czy to dlatego ale mi pomogło, może to głupie ale chyba warto spróbować. pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

ja tez o tym słyszałam...ale czy pomaga nie wiem

[czoko25]

Ja też nie wiem czy to pomaga, ale co mi tam... dla mojego dzidziusia jestem gotowa nawet "stawać na głowie podczas stosunku":Uśmiech: (nie próbowałam jeszcze, żeby nie było )
Dam znać na bank, w końcu odkąd tu jestem z Wami, mam świadomość, że trzeba się dzielić tym co życie niesie...razem zawsze raźniej

[Anulka]

ależ oczywiście że razem raźniej :)

a stanie na głowie wypróbuj, wtedy masz 100% pewność, że nic się nie zmarnuje

[czoko25]

Anulka

...a stanie na głowie wypróbuj, wtedy masz 100% pewność, że nic się nie zmarnuje

Anulka no popatrz nie pomyślałam o tym hmmm

[Gość Jul]

moja kolezanka "jadła" siemie lniane i zaszła w ciążę w 3cyklu. No ale mi to " świństwo" przez gardło nie chce przejść...

no ale może cel uświęca środki?...

[Gość Jul]

żebym to ja sama wiedziała jak dopomóc "mojej naturze" to już dawno bym brzuchata chodziła, ech... a tu płaściutki brzuch i nic się nie chce zmienić...

a co sądzicie w ogóle o tych świecach, nogach na ścianie, czy poduszkach pod pupsko? ja jeszcze tego nie stosowałam ale... może w tym "szaleństwie" jest metoda...

[kata]

Jul wedlug mnie jest oj jest... przedtem sie nie udawalo a juz w pierwszym miesiacu jak zarzucalam po kazdym razie nogi wysoko i wkladalam pod pupe poduche, no i tak przez 20 min i zaskoczylo!!!

[Gość Izabelin]

Witam, ja co prawda nie oczekująca na bociana, ale gdyby koleżanki chciały namiar na bardzo dobrego ginekologa przyjmującego w Krakowie a zajmującego się problemami z zajściem w ciąże, to służę pomocą.

Trzymam za Was kciuki.

[Gość Jul]

no więc .. w tamtym cyklu wiesiołek nie pomógł to tym razem będą nogi na ścianie a jak trzeba to i na żyrandol założe byle by chłopaki zdążyly dobiec gdzie trzeba. Skoro są głosy że to pomaga, a Ty kata jeszcze potwierdzasz to swoim przykładem to co mi szkodzi... krążenie mi się poprawi a może i zaskoczy co trzeba...

[czoko25]

U mnie nogi w górze już były, poduszka pod pupą też, nawet dwie godziny leżenia plackiem nie pomogło

Zostało mi stanie na głowie na to wygląda...

[Gość Jul]

czoko25

U mnie nogi w górze już były, poduszka pod pupą też, nawet dwie leżenia plackiem nie pomogło

Zostało mi stanie na głowie na to wygląda...

to może żyrandol?! o kurcze... to mnie troszkę podłamałaś..
a może ich trzeba tam jakoś upychać? albo:whip:

[czoko25]

Jul

czoko25

U mnie nogi w górze już były, poduszka pod pupą też, nawet dwie leżenia plackiem nie pomogło

Zostało mi stanie na głowie na to wygląda...

to może żyrandol?! o kurcze... to mnie troszkę podłamałaś..
a może ich trzeba tam jakoś upychać? albo:whip:

Jula ale to wiesz, Ty się mi tu nie podłamuj:Uśmiech: ja jestem po prostu odporna na chłopaków, one biedne się na biegają w te i we w te a tu susza - nic

[Gość Jul]

a widzisz... mówisz że biegają w te i we w te a one mają biegać tylko W TE:tussor: a we wte to już nie bo to tak jakby z powrotem a po co z powrotem?

[czoko25]

Jul

a widzisz... mówisz że biegają w te i we w te a one mają biegać tylko W TE:tussor: a we wte to już nie bo to tak jakby z powrotem a po co z powrotem?

[wiki]

Staramy się z mężem o dziecko. Dziś byłam na USG i nie mam owulacji. To już drugi raz. A muszę powiedzieć, że cykl mam 34dniowy. Pierwszy raz byłam na USG byłam w 18 dniu - nic! Teraz byłam w 16 - nic! a ni śladu pęcherzyków czy przebytej owulacji ... Jestem załamana. Do lekarza idę dopiero za 3 tyg

[czoko25]

Wiki hm nie wiem co napisać ponieważ ja jeszcze nigdy nie miałam monitoringu. Tak bardzo intensywnie staram się od 3 miesięcy, póki co zaczęłam od pomiaru temperatury i obserwacji organizmu, badam śluz, szyjkę i uczę się siebie. Byłam w tamtym miesiącu u ginekologa, który chciał mi od tego cyklu wprowadzić leki stymulujące pracę jajników, które właśnie mają na celu wytwarzanie pęcherzyków, ale póki co nie zdecydowałam się na leczenie. Może jestem naiwna myśląc, że uda się i bez tego, ale taka walka za wszelką cenę strasznie mnie zmęczyła. Na razie nie ma jakiś specjalnych domysłów co do niemożności posiadania dzieciątka, więc postanowiłam złapać oddech i czekać cierpliwie i wyluzować troszkę.

Tobie radzę nie martwić się tak bardzo i być dobrej myśli, znajdź dobrego lekarza, porozmawiaj z nim o tym, zobaczysz wszystko będzie dobrze. Wiara czyni cuda...

[wiki]

Dzięki Czoko. Dziś dużo czytałam na ten temat w internecie. Widzę, gdzie mogą być problemy... Mam fajnego lekarza, ale nie wiem, czy nie pójdę gdzieś prywatnie, bo nie chce czekać kolejne 3 tyg... Chyba muszę zrobić badania na hormony...

[czoko25]

Ja też niedługo chce zrobić sobie test na hormony, myślę, że i u mnie może byc z nimi coś nie tak jak być powinno. Nie dziękuj nie ma za co, zawsze jeśli będziesz chciała pogadac służę w miare możliwości radą i pomocą.

[wiki]

Czoko mówiłaś o lekach stymulujących pracę jajników... Chyba jak pójdę do lekarza od razu poproszę takie... Nie chcę czekać nie wiadomo na co... Dlaczego ty nie chcesz zacząć takie leczenie? Czyżby te leki miały dużo skutków ubocznych? Wiesz coś na ten temat?