Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Penny, jestem dziś mega śpiąca, normalnie same mi się oczy zamykają. To chyba po trosze zasługa pogody :leeee:

Piękny brzusio, Kochana! Pokaźny i podobny do mojego :big_whoo:

Affi - A ty sobie nic nie wkręcaj, dobra? Na pewno z maluszkiem jest wszystko ok! :big_whoo::big_whoo::big_whoo: Penny ma rację, każda ciąża jest inna - BĘDZIE DOBRZE!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

affi
Penny napisałam cały elaborat o teściowej i skasowało mi wiadomość, brrrr To już innym razem.

Własnie pije kawkę bo już sie na nogach słaniałam.

Dobra załączam brzuchala. przepraszam za pół-negliż na jednym :)

zdj 1. po obiadku; zdj. 2 po sniadaniu

Affi, brzuszeczek masz słodki, malutki, zgrabniutki. Tylko pozazdrościć! Mój przy Twoim to jest BANDZIOCH! :hahaha:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Penny ŚLICZNY BRZUSZEK:36_2_25:
A pępek masz podobny do mnie na mój pepek mój mąż mówi,że wystaje mi ,,kutasik,,:36_2_4:

A co do mieszkania z teściową to jak jestem w Pl na 3 tyg(czas wakacji)to nie mam innego wyjścia jak mieszkać z Nią pod jednym dachem...... gorzej obawiam sie jak wcześniej już wspomiałam tego jak Ona tutaj przyleci do mnie na miesiąc jak dziecko sie urodzi i też aż strach myśleć jak to będzie wtedy kiedy stąd zjedziemy na stałę do Pl i za nim sie pobudujemy to potrwa,,,,a będzie wtedy także 3ba z Nią mieszkać i dzielić wspólną kuchnię!!! a do łatwych teściowych nie należy..........:36_2_43:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

oj Kochane jesteście ( wazelina się leje ale co to prawda :). Nie ma to jak wsparcie brzuchatych Mam :) co tam mąż... choć ja tam na mojego ostatnio nie narzekam, stara się chłopak choć sam zapierdziela.

Penny czy Ty widzisz jaki jest odzew jak chciałas nawiać???

Dobra napiszę o tesciowej ale musisz poczekac na wiadomość, bo troche to zajmie.

Odnośnik do komentarza

Affi - to czekam (-y !!!

Niunia - jestem ciekawa, kiedy pojawi mi się kreseczka... nie pamiętam już niestety kiedy mi "wyskoczyła" w poprzedniej ciąży.

Dzięki za komplementa Dziewuszki :-)

Mój mąż wczoraj stwierdził, że mam brzuch jak do porodu, a biust.... mega... he he....
Ale ja ciągle sądzę, że jest mały... he he....

Odnośnik do komentarza

niunia22

A co do mieszkania z teściową to jak jestem w Pl na 3 tyg(czas wakacji)to nie mam innego wyjścia jak mieszkać z Nią pod jednym dachem...... gorzej obawiam sie jak wcześniej już wspomiałam tego jak Ona tutaj przyleci do mnie na miesiąc jak dziecko sie urodzi i też aż strach myśleć jak to będzie wtedy kiedy stąd zjedziemy na stałę do Pl i za nim sie pobudujemy to potrwa,,,,a będzie wtedy także 3ba z Nią mieszkać i dzielić wspólną kuchnię!!! a do łatwych teściowych nie należy..........:36_2_43:

pociesz się - ja na stale mieszkam z rodzicami....

Odnośnik do komentarza

klamorka
No kochane brzuchatki mamy superowe.....powiem Wam,że ja też dzisiaj jakaś taka ospała jestem....nie ma co a zaraz mężulo z pracy wróci...na szczęście mam mrożone pierogi ruskie więc obiad goowy he he lajcikowo....

ja zrobiłam tylko pomidorówkę, a po południu - jem u teściowej!!!

Odnośnik do komentarza

tak, tak Pani F to o Tobie ale jestes usprawiedliwiona z racji przeprowadzki :)

Dobra to tak w skrócie o tesciowej. Pytałam się was o jazdę samochodem, bo ja mam prawko od 5 lat ale praktycznie nie jeździłam. jestem uwięziona nieco na tym zadupiu i skazana z zakupami i dalszą wyprawą na kogos zmotoryzowanego. Pomyslelismy więc z M że nazbieramy mi na jakiegoś " trupka" - 10 letnie autko( takie za max 6 tyś PLN). Co prawda kupilismy pół roku temu samochód kombi, bo wczeniej mielismy malutki samochodzik ale jest on niezbędny M do dojazdów do pracy. Jesteśmy oszczędni, dawno juz nie byliśmy na wakacjach, jedynie gdzie jeździmy to czasem na działeczkę. Nie wydajemy na zachcianki. Powiedzielismy o planach tesciowej a ona na to że " nam się w dupach poprzewracało" że chcemy sie popisać ilością samochodów. ja wiem że ona przez zaspy z trójką przemykała że za jej czasów nie było klubików dla dzieci, ale ja mam za to cierpieć? skąd i po co takie komentarze???Czy jakbym za te 6 tys pojechała na Teneryfę to byłoby ok? Od wrzesnia planujemy zapisać F dla klubiku malucha na 4h dziennie i nie wyobrażam sobie zapierdzielania 3 km do klubiku, 3 km do domu i potem znowu( po 2,5 h pobytu w chacie) z nim do domu( razem 12 km) codziennie z noworodkiem pod pachą. Co bęzie w zimie. Dowiedzilismy się ze jakby co oni nam nie pomogą ( czyli co jak zabraknie mi na pieluchy to nie mam co na nia liczyc bo kupię gruchota?). No i co teraz kupic samochód i patrzeć jak liczy że nam się noga podwinie czy olac nasze plany???

No i skrót nie wypalił ;)

Odnośnik do komentarza

affi
tak, tak Pani F to o Tobie ale jestes usprawiedliwiona z racji przeprowadzki :)

Dobra to tak w skrócie o tesciowej. Pytałam się was o jazdę samochodem, bo ja mam prawko od 5 lat ale praktycznie nie jeździłam. jestem uwięziona nieco na tym zadupiu i skazana z zakupami i dalszą wyprawą na kogos zmotoryzowanego. Pomyslelismy więc z M że nazbieramy mi na jakiegoś " trupka" - 10 letnie autko( takie za max 6 tyś PLN). Co prawda kupilismy pół roku temu samochód kombi, bo wczeniej mielismy malutki samochodzik ale jest on niezbędny M do dojazdów do pracy. Jesteśmy oszczędni, dawno juz nie byliśmy na wakacjach, jedynie gdzie jeździmy to czasem na działeczkę. Nie wydajemy na zachcianki. Powiedzielismy o planach tesciowej a ona na to że " nam się w dupach poprzewracało" że chcemy sie popisać ilością samochodów. ja wiem że ona przez zaspy z trójką przemykała że za jej czasów nie było klubików dla dzieci, ale ja mam za to cierpieć? skąd i po co takie komentarze???Czy jakbym za te 6 tys pojechała na Teneryfę to byłoby ok? Od wrzesnia planujemy zapisać F dla klubiku malucha na 4h dziennie i nie wyobrażam sobie zapierdzielania 3 km do klubiku, 3 km do domu i potem znowu( po 2,5 h pobytu w chacie) z nim do domu( razem 12 km) codziennie z noworodkiem pod pachą. Co bęzie w zimie. Dowiedzilismy się ze jakby co oni nam nie pomogą ( czyli co jak zabraknie mi na pieluchy to nie mam co na nia liczyc bo kupię gruchota?). No i co teraz kupic samochód i patrzeć jak liczy że nam się noga podwinie czy olac nasze plany???

No i skrót nie wypalił ;)

poczytam i odpiszę zaraz.

Odnośnik do komentarza

affi
a może nam sie faktycznie w dupach poprzewracało???

dziewczynki ja cenię szczerość, więc jesli tak myslicie to piszcie, nie obrażę sie a może spojrze na to z innej strony

Taaa, poprzewracało, ale jej w głowie. Co to za baba wstrętna?
My stoimy przed takim samym dylematem, tylko nawet tych 6 tys. na razie nie ma. A ja będę musiała czymś jeździć z 2. dzieci. Powiedz teściowej, że Frania też tak ma :hahaha:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Affi powiem tak u mnie jest tak,że moja teściowa jest dopisana do naszych lokat wie ile mamy kasy i łązi i Nam przezuca na nastepne miesiace jak sie okres skończy.....toczyłam o to wojne z mężem,ale na darmo,moja tesciowa chce wszystko mieć w ryzach,np będąc w Pl czy tutaj to pyta się:
-GDZIE BYLIŚCIE...
-JAK IDZIEMY-TO GDZIE IDZIECIE.....
-jAK COS KUPIMY-ILE ZAPŁ I CO KUPILIŚCIE ITD
-PLOTKARA,ŻE HEJ I WPATRZONA W SYNUSIA;/;////////////

I ja jej odpowiadam nie zawsze,ale coraz bardziej sie buntuje i niech wie,że sobie nie dam.....tak samo Ty powinnas nie patrzec na teściową i nie myśleć,że powinie wam sie nie daj Boże noga tylko to co uważacie za słuszne tak zróbcie i nie pozwóla,by się za dużo wtrącała i ingerowała w wasze życie i rodzinę.JEDYNIE ONA CO MOŻE TO WTEDY KIEDY I JEŻELI TY JĄ POPROSISZ O RADĘ I ZDANIE TO WTEDY MOŻE COŚ POWIEDZIEĆ,a Ty nie musisz się rzecz jasna z tym zgadzac,ale to tylko wtedy może.A TAK MNIEJ TO W NOSIE CO ONA SOBIE TAM GADA!!!!!!!!!!!!!!

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Frania my narazie też nie mamy, ale jak pomalujemy jedynie pokój dzidzi a nie cały domek to coś się oszczędzi na tym itp. U Ciebie to pewnie teraz na wykonczenie duzo idzie. wiem cos o tym, bo my mieszkając tu od 5 lat wciąz w salonie mamy kable zamiast kinkietów( coś nas porypało zeby w salonie mieć 7 kinkietów i 2 górne). sciany były pomalowane najtanszą białą, bo krakali zeby kolorem nie malować więc wymagałyby odświeżenia, ale poczekają jeszcze kilka latek.
W każdym razie dzięki bo juz zaczęłam myśleć że mi sodówa odbija :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...