Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Roza TYLKO POZAZDROŚCIĆ CI TAKIEJ PIĘKNOŚCI i tego szybkiego porodu!!!!
A jak się czujesz??proszę o więcej foteczek Twojej córuni!!!

Nika pokoik śliczny!! kolorki również mi się podobają...brakuje teraz tylko synusia,ale to lada chwila i już będzie:36_2_15:

Właśnie Affi masz racje męczymy się...a jak Nas nie chce brać tak nie chce,a tu już zaraz 8.Nasze dzieciaczki czekają jak pisałam wcześniej na same 10tki :36_2_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Roza....Mała jest przeurocza....

Niunia mnie też czasem coś kłuje jakby szpilką.....a to,że ciągnie w dół to chyba od chodzenia....

Ja na porodówkę wybieram się jutro i żeby było śmiesznie to boję się coraz bardziej...wiem jak to będzie wyglądać a jednak....czy to nie chore....
Nie pisałam nic bo mężulo raz jechał później do pracy a dwa przyjechała moja mama i spędziła z nami cały dzień....poszłyśmy do Biedronki,nic nie dźwigałam ani nawet Młodego w wózku nie pchałam a jak wróciłyśmy i usiadłam to nie umiałam wstać....wiecie jak mnie ciągło w dół???masakra....jutro idę do tego szpitala i koniec....czy będę mogła wyjść to nie wyjdę zostanę i koniec...mam już dość tego brzucha,bólu przy każdym ruchu i ogólnie wszystkiego co jest związane z ciążą....czy jestem egoistką????pewnie tak ale mam największy brzuch i jestem w ogóle największa chyba z nas wszystkich na forum....aż boję się pomyśleć o tej skórze która mi zostanie na brzuchu....no to tyle u mnie....jak będę rodzić albo dowiem się czegokolwiek w szpitalu dam Wam znać....Wybaczcie,że nie odpisuję każdej z osobna ale jestem dzisiaj masakrycznie wykończona....zaraz chyba legnę w łóżku i mam w nosie wszystko...
Postaram się jeszcze jutro z rana odezwać....
Buziaki dla Dzieciaczków wszystkie są cudne.....Słodkich snów Wam życzę!!!!

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

niunia22
Jadzik Bardzo ładnie wyszłaś:D
I brzusio widzę,że masz okazałe tak jak ja żeby nie było...
Dodam,że Twój wiek odpowiada mojemu 24l :36_2_15:

Co do becikowego to tak szczerze Wam powiem nie wiem na co się wyda....
Jak to sie mówi wydać się zawsze zdąży,a teraz nie będę gdybała i planowała bo plany bynajmniej w moim przypadku zawsze idą niestety w łeb...

A żadna z Was mi nie odp na temat ciągnięcia i kucia w dole brzucha....://////

A to się zdziwiłam, że uważasz, że mam duży brzusio, bo znajomi mówią, że mam mały :) Ale pozytywnie mnie zdziwiłaś, bo mi się wydaje ogromny i ciężki, a wszyscy mówią żebym nie narzekała, bo "jak bym miała taki jak ona miała..." A wiek faktycznie ten sam, fajnie :) A co do kłucia,mam identycznie igiełki i ciągnięcie, nawet jeśli nie chodzę. Ale moja lekarka mówi, że to normalne, bo dzidzia główką się rozpycha :)

ainer85
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie. Chyba pozostanie przy aparacie i kamerze. tylko do aparatu jeszcze trzeba będzie dołożyć;p, nnie chcemy kamery w aparacie, bo to jednak nie to samo. a dobrą kamerę można naprawdę niedrogo kupić .
Toshiba Camileo H30 - opinie o Toshiba Camileo H30
Na chrzciny nie będziemy trzymali tych pieniędzy, bo planujemy na święta chrzcić, to do tego czasu z wypłaty normalnie będziemy odkładać. a może dziadki zrobią chrzciny :D zobaczymy.
klamorka to pewnie gdzieś lata :), bo jak by rodziła to by chyba dała znać.
rozmowy w toku zaraz - czas się pośmiać :D
Jadzik -bardzo ładnie wyglądasz, brzusio widzę wysoko jak u mnie

Kamera faktycznie to jednak nie to samo, co kamera w aparacie, jakość nie do porównania. Ale u mnie pewnie by leżała gdzieś w zapomnieniu :) Dziękuję za komplement :) Zdjęcie robione w sobotę, a od niedzieli jakoś lżej mi się oddycha, więc brzusio może trochę niżej.

roza_liontka
hejka

dziekuje za zyczonka i GRATULUJE NOWYM MAMUSIA:*

U mnie jakos lec...mala przywyczaja sie do Nas do domku a MY do niej...:rolleye s: Mala jak narazie jest spokojna....Stas juz ja pokochal a ja jeszcze bardziej wreszcie mam Coreczke!!

Jesli chodzi o Porod....obudzilam sie....odrazu wstalam i polalo sie ze mnie.....:brzydal : i do Szpitala....a tam w dosc szybkim tempie....urodzilam mala....Porod dobry szybki i mniej bolalo niz przy Stasku

a to moja Mala....

Marzę o takim porodzie :) I myślę, że nie tylko ja... Prawda?? A mała na tym zdjęciu taka jakby zamyślona, śliczna.

nika_2_2
Witajcie, jestem wykonczona wszystko posprzatalam, upralam.Wkoncu moge wkleic Wam fote pokoju malego, my becikowe chcielismy przeznaczyc na szczepienie przeciw rotawirusom i pneumokokom, nie wiem moze macie jakies zdanie na temat tego szczepienia, oplaca sie? ok. ide sie kapac i spac. Ainer ja na Twoim miejscu nie kupowalabym kamery, wole dobry aparat, z funkcja nagrywania, mam kamere i prawie jej nie uzywam a aparat zawsze mam pod reka.Jadzik i Agulla , fajnie ze sie ujawnilyscie:)ozdarwia i zycze dobrej nocy!

Pokój świetny, a te mebelki... Pokazałam mężowi, to zakochał się w żyrafach :) Chciałabym mieć oddzielny pokój dla małej. A ty od początku będziesz miała małego w oddzielnym pokoju? Czy może poza kadrem kryje się łóżko dla Ciebie?
Ja też się cieszę, że się ujawniłam :)

Pozdrawiam was gorąco i oczywiście dobranoc (mój mężuś już padł... hehe, ale z niego śpioch :) ).

Odnośnik do komentarza

Klamorka, broń Boże, nie jesteś egoistką, ja też chętnie już teraz pozbyłabym się "ciężaru" z siebie i położyła choć na chwilę w łóżeczku, a sama położyła się w końcu na wznak... :) A jak bym była już po terminie jak ty, to w ogóle bym już z domu nie wyszła, a ty jeszcze po Biedronkach biegasz :)

Jak patrze na zdjęcia już urodzonych dzieciaczków, to zastawiam się jak będzie wyglądało moje dziecko :) Ja np urodziłam się łysa, ale moje siostry rodziły włochate dzieci raczej... Ech... No i czasem sama ciąża i fakt, że zostanę mamą jest dla mnie nierealny pomimo wielkiego brzucha. Tak jakbym zapominała. Też tak macie?

Odnośnik do komentarza

Nika, ja też z każdym dniem coraz bardziej się boje,czy dam rade. Staram sie nie myslec o tym, ale sie nie da. Pokoik śliczny. Ja też lubię taką kolorystykę.
Klamorka, ściskam kciuki za jutro. I wcale sie nie dziwie, że masz już dosyc.
Róża, zazdroszcze porodu, a maleńka Dobrusia jest przesliczna.
Dziewczyny musi sie jakis chlopak pojawic, bo na razie jest 2 do 1, a jak Klamorka urodzi to juz bedzie 3 do 1.

Dobrej nocki zycze wszystkim!!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b73sbcirz53cs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j36rxzdviiigz8ya.png

Odnośnik do komentarza

nika_2_2
Jadzik, łóżko stoi na przeciw sciany z mebelkami, nie wiem czy bede spac sama z malym czy bedziemy wszyscy spac w sypialni, zobaczymy w praktyce:)Ciesze sie ze Wam sie podoba, jeszcze troche tam pusto, z czasem dokupie jakies maskotki i ksiazeczki:)Klamorka daj znac z polu walki:)Powodzenia!Dobranoc.

Moja koleżanka przeniosła swojego synka do oddzielnego pokoju jak ten miał z 8 miesięcy... Ja chyba bym tak nie mogła, ale to ja :) Poza tym nie mam takiej możliwości, więc się nad tym nie zastanawiam. My będziemy spali wszyscy razem :)

nika_2_2
A ja bardzo sie boje, i nie wiem czy podolam nowej roli- roli matki- te 9ms. tak szybko zlecialy, fakt brzuch juz ciazy ale ze strachu przed tym co bedzie jak maly sie urodzi, wolalbym jeszcze pochodzic w ciazy, nie wiem czy dam rade.

Ja pomimo ciągłego kontaktu z dziećmi, bo moim 4 siostrom urodziło się już łącznie 8 dzieci (już wspominałam), zajmowałam się nimi nie raz... To i tak się boję, swoje dziecko, to jednak co innego, większa odpowiedzialność, za wychowanie, itd. Jednej z mojej sióstr urodził się synek z porażeniem mózgowym, a niedawno wykryto u niego padaczkę (ma teraz 2 latka) i to normalne, że ja mam obawy, bo wcześniej takie sytuacje nie dotyczyły mojej rodziny, dopiero jak człowieka dotknie coś takiego, to zaczyna się zastanawiać :( Ale nie chcę straszyć, przepraszam jeśli to zrobiłam. Wszystkim życzę tylko zdrowych dzieci!!!

Dobranoc, bo już padam:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!

Ja już wstałam,zresztą 8h to moja godzina do obudzenia się....
Za oknem już 2stopnie-:36_2_13:
Wczoraj czytałam na wp,że od połowy pażdźiernika i listopada mają porzyjść już nawet 30sto minusowe mrozy!:Histeria:ZIMA IDZIE NA CAŁEGO!!

Jadzik czasami zdjęcie nie urzeczywistnia tego co chcemy,a wręcz pokazuje to...odwrotnie...
Grunt,że zaraz wszystkie się wyzwolimy...dodam,że ja tak jak i Wy też się boje w nowej rol,ale nawet wczoraj rozmawiałam ze swoim mężem,że On też się boi więc wydaje mi się,że jest to normalne,a bycie rodzicem samo przychodzi tak jak instynkt....nie długo sama się o tym przekonam:36_2_4:

KLAMORKA 3MAM BARDZO,ALE TO BARDZO MOCNO KCIUKI,ABY DZIŚ NASTĄPIŁO ROZWIĄŻANIE TWOJEJ CIĄŻY-SZYBKO I SPRAWNIE!!!:36_2_15: myślami juz od rana jestem z Tobą!!!!!daj znać jak maleńka Madzia wyjdzie:36_2_25:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

[PHP]Hej Dziewczynki!!![/PHP]

Wyspałam się, wreszcie, chyba antybiotyk zaczął działać :36_1_67:

Kochane PIERWORÓDKI ( nie znoszę tego okreslenia ale chyba nie wymyslono innego bliskoznacznego w zwięzłej formie). Lęk przed podołaniem obowiązkom jest zupełnie normalny i swiadczy o Waszej odpowiedzialności. Zobaczycie po kilku dniach bedziecie juz doskonale wiedziały co i jak i "instrukcja obsługi" noworodka wyląduje w szufladzie. Tylko ja Was prosze nie dajcie sobie wmówic ze wszystko powinnyscie wiedziec z miejsca i ze miłośc do dziecka zaleje Was miłością bezkresną w momencie wyparcia dzidzi. U mnie tak nie było i u wielu moich koleżanek też a to ze krązy taka teoria powodowało jedynie, że czułam sie gorszą matką. Miłośc w naszym wypadku przychodziła z czasem, a co do poradności to po miesiącu "przekładalismy" Frania z M już pewnie jak worek ziemniaków a nie jak foremke z jajkami ;).
No i co do spania. My z M mamy podejście ze szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dzieci. Dlatego przenieslismy się m do pokoiku Frania na 3 miesiące ale od początku Młody spał w swoim łożeczku. Po 3 miesiącach wrócilismy do naszej sypialni- SAMI. Całą procedurę ułatwiło pewnie to że Franiowi sie nie ulewało i poza czestymi pobudkami nie było problemów ze spaiem, a ja wolałam pospać 2 h we własnym łozku niz pozornie spędzic całą noc w łozku z F przy cycku nie wstając. teraz wiem ze sytuacja sie zmieni, bo zanim doleciałabym do płaczącej Zosi to F by sie obudził więc pewnie będziemy z ZOśka spały w jednym wyrze, ale myslę ze też nie dłużej niz kilka miesięcy, czas pokaże :)

Tez czekam na wieści od Klamorki i trzymam moooocno kciuki!!!

M był wczoraj u Tesciów wieczorem. Franio był smutny, podobno mówił ze idzie do mamy. M mu wytłumaczył co i jak i poszedł z babcia na góre spać, ale jakby nie było po 21 jak mi to opowiadał to bym po Małego pojechała.Dzis zawieźli go do klubiku, mam nadzieje, że ma lepszy humorek. Buuuuu

Ja po wczorajszym leniuchwaniu postanowiłam dzis cos zrobic bo zwyczajnie odzwyczaiłam się od takiego zalegania. Tak więc przede ma prania i sprzatanie.
doszłam do wniosku ze musze tez dokupic kilka cieplejszych ciuszków Zosi, bo te temperatury prognozowane mnie przerażają. Rany jak my na spacery dziewczyny bedziemy chodziły. Może chociaż zarazki wymrozi.

To sie rozpisałam... zajrze później :36_1_67::36_3_14::spey:

Odnośnik do komentarza

Affi masz racje z tą obsługą niemowlęcia hehe raz dwa i sie dojdzie do wprawy:36_2_15:A co do Twoich postów to ja je widze normalnie więc w tym przypadku Ci nie pomogę...SUPER,ŻE JUŻ LEPIEJ SIĘ CZUJESZ!!!
Co do pogody później zimowej to też się zastanawiam jak My będziemy wychodziły z tymi kruszynami na dwór..:////////

Ale tak po mojej obserwacji nie tylko pierworódki się boją czy podołają...posiadanie każdego kolejnego dziecka jest obawą przed daniem sobie rady...ma się jedno dziecko jeden problem,więcej dzieci to i więcej problemów itd

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

ja dzisiaj zaczynam 38 tydzień i nie wiem kiedy to zleciało. Wydaje mi się jakby od 7 miesiąca minał 1 dzień. Dzis w nocy obudził mnie okropny bol brzucha, juz myslalam, ze sie zaczeło, ale pochodziłam troche i mi przeszło. I całe szczescie, bo akurat moj m wyjechal i bedzie dopiero jutro popołudniu. Za to maly tak wiercil sie w brzuchu, ze spac nie moglam. Mnie tez czeka dzis dosc intensywny dzien, ale moze to dobrze, nie bedzie czasu na myslenie.
Wiecie, ja tez sie zastanawiam z tymi spacerkami, nawet mowilam wczoraj do mamy,ze jak taka zima sie zapowiada to moze gondola wcale sie nie przydac, bo wyjde dopiero na wiosne. Ale mam nadzieje,ze te prognozy sie nie sprawdza.

Życze Wam miłego dnia

Klamorka trzymam mocno kciuki i czekamy na wiesci!!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b73sbcirz53cs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j36rxzdviiigz8ya.png

Odnośnik do komentarza

Niunia, masz rację z tymi obawami u wszystkich mam. Tylko są trochę innego rodzaju. ja juz sie nie boję, że "uszkodzę" Zosię, albo nie umieram ze strachu co zrobie jak jej sie uleje. teraz boje sie czy będę w stanie nie zaniedbywac Frania mając kompletnie zależnego ode mnie maluszka w domu, czy będe potrafiła byc "sprawiedliwą" matką itp, itd

Agulla , jak na moje oko to Ty 39 tydzień zaczynasz a 38 skończyłaś. Gratki wielkie, już niedługo koniec!!!!

Franiu, prośbe mam. Doradz jak ubierasz teraz Zosieńkę. Bo nie wiem czy jakis welurkowych grubszych ciuszków nie dokupic. zaczynam sie cieszyć ze kupiłam kombinezon zimowy 0-3 miesiące ( powinien starczyc na dłużej), brrrrrrr

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy....im bliżej do szpitala tym więkzego mam stracha...
Zjedliśmy śniaddanie i zaraz się szykujemy do odwiezienia Młodego do babci...potem chyba jeszcze jakieś zakupy i bedę się zbierać....żołądek mnie boli i brzuch od wczoraj....Trzymajcie się i jakby co to dam znać którejś z Was co i jak :) o dziwo spałam nawet dobrze.....

Miłego dzionka

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ale mialam dzis okropna noc, o 11 zaczal sie bol jak na @ wzielam nospe przeszlo zasnelam, o 1 w nocy znowu bol i kolejna tabletak o 4 znowu bol i nospa, zwleklam sie z lozka pomimo ciaglego bolu brzucha i krzyza. Za duzo o tym mysle a strach mnie paralizuje. Myslicie ze cos sie zaczyna dziac? Nie mam zadnej wydzieliny, tylko te bole, i od czasu do czasu brzuch staje sie twardszy i czuje mocniejszy bol brzucha. Affi , z tym spaniem fajnie wykombinowaliscie, my chyba tez tak zrobimy. Bedziemy razem spac u malego. Jade na poczte do banku i do mamy, moze Ona mi cos podpowie:)A wczesniej pytalam co sadzicie o szczepieniu na te pneumokoki i ratawirusy, macie zdanie , oplaca sie???Trzymajcie sie kochane.odezwe sie pozniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Nika , chyba ksiązkowo macica Ci ćwiczy. ja sie nie mądzrze w tej kwestii bo mnie poprzednio złapało tylko na poród, wczesniej zero objawów.

Co do szczepień, na rota teraz zaszczepie czego wtedy nie zrobiłam i żałuje. Na pneumokoki zaszczepilismy Franka przed pójsciem do klubiku( tzn ostatnia dawka przed pójściem) świadomi ryzyka jakie niesie to paskudztwo. W tym wieku była jedna dawka mniej( po drugich urodzinach jest juz w ogóle chyba 1 dawka), więc jeśli dziecko nie bedzie posyłane do żłobka/klubiku to mozna wg. mnie sobie odpuścic i poczekac do tych drugich urodzin-duza oszczednośc kasy. Meningokoki chyba odpuszczamy.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

ale tego od wczoraj ''naplotłyście'' i przyznaję się bez bicia - poczytałam po łepkach.

Ainer -pieniądze możesz przeznaczyć na co chcesz - i nikt na pewno nie nazwie Cię wyrodną matką.

Nika - pokój boski.... naprawdę w moim guście.

Jadzik - śliczna z Ciebie Mamuśka.

Affi - fajnie, że lepiej już się czujesz.

Roza - Dobrusia śliczniutka :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...