Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze Nika teraz to mi nie powiem co opadło...siedmioro rodzeństwa. I z każdym masz dobry kontakt? A jak w dzieciństwie?
Ja mam tylko siostrę starszą o 7 lat i powiem ci tak średnio na jeża w dzieciństwie na nic mi nie pozwalala głupiej bluzki nie pożyczyła zawsze na mnie zwalała winę itd itd a teraz też tak średnio tzn jak się robi tak jak ona chce to jest oki a jak nie to już jest gorzej. Tyle dobrego że mieszkamy z 50 km od siebie to jak nie chcemy to się nie musimy widywać. I strasznie mi się nie podoba jak ona traktuje mamę... oj tam oj tam się rozgadałam :cheess:

Odnośnik do komentarza

Aha - ona też jest teraz w ciąży ale jeszcze nie wie że ja też:cheess:
A wiesz co mi powiedziała w dniu poronienia? nie matw będzies zmiała następne.. nie wiem dlaczego ale tak mnie to zabolało!!!! Może gdyby to nie było w dniu poronienia to bym inaczej to przyjęła ale w tamtym momencie....
Sama oczywiście na swoją ciążę chucha i dmucha a przeciaż też nie powinna się przejmować bo gdyby co to może mieć następne..
Wiem wiem jestem wredna ale jak sobie to przypomne to widzisz nawet dziś mnie skręca:cheess:

Odnośnik do komentarza

Wiadomo, ze z bracmi( mam ich dwoje) jest inaczej niz z siostrami, ze starszymi mam dobry kontakt za tymi mlodszymi 15-18 lat nie nadazam:)Ale widze ze jestesmy za soba, jezli cos sie zlego u kogos dzieje , kazdy chce pomoc , mieszkamy w sumie niedaleko siebie 10-15km. Najlepsze jednak sa spotkania u rodzicow, a w ogole to swieta Bozego Narodzenia kiedy kazdy przyjezdza ze swoimi dziecmi , pakujemy wszystkie prezenty w jeden wielki wor i zaczyna sie zabawa, krzyki, piski az czasem mam dosyc tego gwaru:)no i coroczne zdjecie wszystkich przy choince:)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

o rany, Nika, myślałam że takich rodzin i świąt juz nie ma. Super, serio jestem pod wrażeniem ale juz to chyba pisałam , bo jesli mnie pamięc nie myli to opisywałaś to przed św. wielkanocnymi. Ja nie wyobrażam sobie na chwilę obecną życia z dwójką tak mi Franek dał dzis w kość. choroba+bunt dwulatka= HISTERIA na każdym kroku!

Cos dziwnego mi dzis Zośka w brzuchu wyrabia, czuje takie kłucie w dole brzucha i szyjce że coś okropnego. Nie wiem czy ona tam paluchem grzebie czy co... ale by były jaja jak berety jakbym przyjechała do szpitala z mega rozwarciem. To oczywiście niemożliwe, bo lekarz śmiał sie ze mnie ostatnio że moją szyjkę możnaby na 3 cięzarne rozdysponować na tym etapie ciąży, ale pomarzyć warto...

Odnośnik do komentarza

Normalnie chyba mam deprechę

Ja dopiero wyszłam ze szpitala a tu tabuny ludzi przychodzi, chciała bym troszkę odpocząć.

Zacznę od porodu:
Tę cesarkę przeszłam rewelacyjnie ,super personel i znieczulenie do kręgosupa.
Nie bolało nic , dopiero w pierwszej dobie jak obkurczała się macica ale da się znieść.
Najbardziej bałam się o dziecko więc swoim bólem się nie przejmowałam.
Mikołajek był bardzo siny dostał 6 punktów.
Był siny dostawał tlen na szczęście po 12 godzinach zaczeł prawidłowo oddychać i mineło największe ryzyko.
Badania z toxo wyszły tez ok.
Bardzo grzecznym dzieckiem jest ale boje się że Kacper cos mu zrobi.
A w domu nie wiem co się ze mną dzieje chodzę jak osa i wszystko mi przeszkadza i mam wrażenie że nie dam sobie rady z dwójką.

Edii wielkie wielkie gratulacje i trzymam mocno kciuki że bys powitała w maju swoje maleństwo zdrowe.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

A ja w domu....nadal :)
co prawda to był czop więc teraz wszystko możliwe....owszem kurze wytarłam obiad zrobiłam i zaległam na łóżku :) kręgosłup mi nawala równo i ledwo się ruszam...a na jutro (w zasadzie na dziśiaj) przewiduję jeszcze uprzątnąć łazienkę...w środę przyjeżdża moja mama i zabiera Młodego na czas "do porodu"

Klaudusia słodziaczek z Mikołajka niesamowity...rozumiem Twoją złość i uwierz mi,że możesz powiedzieć wszystkim,że przz te kilka dni chcesz odpocząć i nie życzysz sobie odwiedzin...kto mądrzejszy zrozumie kto nie pewnie się obrazi ale po czasie dojdzie,że miałaś rację....

Edi ogromne gratulacje i trzymam kciuki żeby tym razem się udało!!!

No to tyle...

Słodkich snów!!!!

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!!!

No to tak od Święta ja dziś pierwsza na forum...spać nie mogę bo mnie kręgosłup strasznie boli i mało tego źle mi jak leże na wznak,próbuje na bokach,ale też nici....

Klamorka no to lada chwila faktycznie możesz urodzić-super:36_2_15:TERAZ SZCZEGÓLNIE UWAŻAJ NA WAS!!!i koniecznie daj znac jakby coś się działo!!!

Ale tak szczerze to człowiek i z jednej strony nie może doczekać się swojego porodu i zobaczyć swoją kruszynkę,która teraz daje w kość,a z drugiej obawa,strach i wszystko razem wzięte powoli człowieka dopada.....

No to czekam,która z Was druga coś napiszę......:36_3_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

affi
jak to Niunia kto napisze...affi ;) Ja od godziny na nogach bo beznadziejnej nocy. Jade zaraz F do klubiku podrzucic i wracam to przeczytam wszystko.

No tak ,masz racje,że kto zazwyczaj ostatnio od rana nie spi i pierwsza jest na forum....taaak Ty affi,ale ktos musi prawda?bo tak to cicho już zupełnie byłoby tutaj....
No ja nie śpię od przed 5tej coś takiego.... ale czuję,że dzionek będę miała przez to bardzoooo ciężki:36_2_4:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Przypomiało mi sie miałam Was się spytac czy pierzecie swoje nowe koszule/piżamy,szlafroki(w proszku dla dziecka) do szpitala,albo rożek ?bo nie wiem czy prać..kurcze,ale coś mnie muli....nie wiem jak dam radę funkcjonować odpowiednio caly dzionek....

Zaraz mąż ma pobudkę...więc nie będę sama :36_2_15:a co niech wstaje!!!!!!!!!!!!!!!! i juz się przyzwyczaja do porannego wstawania:36_2_4: nie oczywiście żartuje,musi wstac bo jedziemy kupić płyty na ściany i podłogę....

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

jestem...

Niunia, tak wyprałam swoje koszule, rożek, kocyk w proszku dla dzieci. Z Franiem do roku czasu prałam wszystko jego w Lovelli. Teraz tez zaczęłam prac w tym proszku ale zapach Jelp'a tak mi sie podoba, że rozważe różnicę cenową, może się zmniejszyła i warto sie skusić.

Klaudusia, Mikołajek jest boski!! Cudo, uwielbiam takie ciemnowłose Bobasy. Myslę, że Twoje rozdrażnienie z powodu gości jest zrozumiałe i powinnas zrobić tak jak Klamorka chyba pisała, dać im do zrozumienia ze potrzebujecie czasu dla siebie. Co do rozterek czy dasz rade z dwójką to Ci nie pomogę bo sama takie mam. Klaudusia a jak mały ssie? Bez problemu?

Klamorka ja to tylko czekam na wieść, że jesteś na porodówce. Zobaczysz tylko skonczysz szorować kibelek w łazience i dostaniesz skurczy ;)

Co do nocy. Przeżycie dla mnie nowe. Zosia tak mi sie przewalała w brzuchu że popłakałam się z bólu, dosłownie. Mój M się obudził tak kopnęła go w w plecy przez mój brzuch. Tak szalała ze 3 godziny, az chciałam na pogotowie jechać, potem odpusciła. Dzis dała oznakę że nie spi więc wnioskuję ze wszystko ok, ale przerażona byłam nie na żarty. Miałam wrazenie ze wczoraj sie obracała, tylko nie jestem pewna jak , bo na ostatnim usg 3 tyg temu była juz głową w dole...

Piszcie , piszcie Dziewczęta, bo mi tak smutno tu samej. mam nadzieję, że Ty Niunia dotrzymasz mi towarzystwa...i Edi i Madzia ( dla mnie tam październikowymi mamuśkami jesteście).

Ainer, Penny, a jak u Was nocka?

Insana, daj znać co Ci lekarz powiedział o tej żyle i łydce.

Na ból krzyża olecam wspomniany kompres żelowy. Stosowałam wczoraj, rewelka!!!!

Odnośnik do komentarza

Klaudusia Mikolajek przesłodki. Wstaw zdjecia i na wrześniówkach, bo te które jeszcze nie urodziły spragnione sa takich widoków. Zazdroszcze, że masz już poród za sobą. Powiedz mi jak z laktacją po CC? Dochodź do siebie a jak się źle czujesz to nie masz obowiązku przyjmowac gości, powinni zrozumiec. Swoją drogą to ja tych ludzi nie rozumiem a szczególnie kobiet czasami zachowuja się tak jakby żadna z nich nigdy wcześniej nie była po porodzie i nie wiedziała, ze człowiek ma prawo odpocząć i musi nauczyś sie swojego dziecka.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...