Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka,
Mam cieżki dzień dzisiaj bo robotnicy wychodza o 14 i musze po nich wszytsko sprztnąc. Na 20 przychodza goscie.
Anka mój Wiki też coś inny ostatnio. Też mysle że to skok rozwojowy bo od 3 dni jest normalnie inne dziecko. Nie płacze cały dzień ale jak na niego to jest marudny. I noce sa straszne.Nie może zasnąc i jakoś tak jeczy nawet przez sen.
Czy Wasze dzieci śmieją sie na głos? Wiki ostatnio zaczął sie głośmo śmiac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Hejka,
Mam cieżki dzień dzisiaj bo robotnicy wychodza o 14 i musze po nich wszytsko sprztnąc. Na 20 przychodza goscie.
Anka mój Wiki też coś inny ostatnio. Też mysle że to skok rozwojowy bo od 3 dni jest normalnie inne dziecko. Nie płacze cały dzień ale jak na niego to jest marudny. I noce sa straszne.Nie może zasnąc i jakoś tak jeczy nawet przez sen.
Czy Wasze dzieci śmieją sie na głos? Wiki ostatnio zaczął sie głośmo śmiac :)

Niko zaczął śmiać sie na glos zanim skonczyl 2 miesiace:)A teraz to juz u niego norma:)Najbardziej sie smieje jak go laskocze a ma okropne laskotki:) na brzuszku udach szyjce i stopkach:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Hejka,
Mam cieżki dzień dzisiaj bo robotnicy wychodza o 14 i musze po nich wszytsko sprztnąc. Na 20 przychodza goscie.
Anka mój Wiki też coś inny ostatnio. Też mysle że to skok rozwojowy bo od 3 dni jest normalnie inne dziecko. Nie płacze cały dzień ale jak na niego to jest marudny. I noce sa straszne.Nie może zasnąc i jakoś tak jeczy nawet przez sen.
Czy Wasze dzieci śmieją sie na głos? Wiki ostatnio zaczął sie głośmo śmiac :)

powodzenia w sprzataniu:)mnie jeszcze czeka malowanie wloskow i robienie jedzonka na wieczor ..maz wlasnie z pracy szybciej wtraca wypuscili go 3 godziny wczesniej

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

mama225
Zagłosuj na moje zdjęcie
aniu- na pewno malutki tę przeprowadzkę tak znosi źle, poza tym u Was takie upały to każdy by marudził. Głupi sąsiedzi, dzdiecko im przeszkadza! A teściowa, super sprawa, moja to nawet wnuczkom nigdy tego nie powiedziała, szkoda gadac.
paulina- nie tylko karmiącej nie można ale w ogóle matki , która ma dziecko zdaje się do 2 lat dziecka ale może więcej, trzeba sprawdzic w ustawie. no i przerwa na karmienie, czyli godzine możesz wyjsc wcześniej z pracy a płacą normalnie lub dwie przerwy po pół godz, jakkarmisz, pracowadca moze poprosic o zaświadczenie lekarskie, że karmisz. my też w domu, i dobrze. A po jutrze chrzciny!
madlene- może innym razem uda się wyjechac. Głowa do góry.
U mnie sypie śnieg i to mocno, takie duże płaty. A mała zaczęła bawic się grzechotkami i gryzakiem uzywając do tego obu rączek. Przekłada sobie, kombinuje jak wsadzic do buźi, czasem trafia w nosek. No i nadal gada, głównie po obudzeniu z noy, to buźka jej się nie zamyka. nawet jak ją karmię to co chwila przerywa, żeby mi coś dopowiedziec. A jak zobaczy tatusia swojego to od razu cała sie trzepie i musi ją brac natychmiast a jakie słodkie uśmieszki są! Chłopców jakos sobie podzieliła, na Gu i Gi. Szalona malutka. Kurde nie chc mi się sprzątac. A Wojtuś nadal kaszle. idę, pa.

Dzieki :)To bede sie klocila o swoje:)
Moj BARTEK tez kaszle.... kurcze zeby ten przyszly rok byl dla nas lepszy pod wzgledem chorob...życzę zdrowka Wojtusiowi!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza


Stary Rok... Wysadź go z fajerwerkami!
Nowy Rok... Zaproś go do siebie!
Pożegnaj 2010 i wszystkie nieszczęśliwości z nim związane.
Powitaj 2011 w perspektywie zaczynania wszystkiego od początku!
W tę noc wyjątkową, podczas której w czasie sekundy stajemy się o rok starsi.

Dziewczyny wszytstkieg najlepszego,oby ten rok był jeszcze lepszy, a dzieciaczki zdrowo sie chowaly,by nie zabraklo wam milosci,usmiechu na twarzy i pieniązkow:)by spelnily sie Wasze najskrytsze marzenia:)
Nasze pociechy beda za kilkanascie godzin o rok strasze:)
:party::party::party::party::36_15_5::36_15_5::36_15_5:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Jestem jestem Paulinka:) a co sie ze mną dzieje...

Hmm.. powiedzmy ze dopadają mnie ostatnio same przemyślenia noworoczne i niestety nie są one najlepsze więc nie mam weny by coś napisać Może to byc dla Was dziwne ale nie lubie tego okresu świateczno-noworocznego . Zresztą nic też ciekawego się nie dzieje... No może poza tym, ze wczoraj Laura zaliczyła swój pierwszy głośny kilkuminutowy śmiech:) Aż mi się serce radowało.

Tymczasem kobietki życzę Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. By był lepszy niż ten który dziś żegnamy. By dał nam same radosne chwile i powody do szczęscia. Dużo zdrowia i słońca na każdy dzień 2011 roku dla Was i dzieciaczków:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Cześć po raz ostatni w starym roku!

Korzystam z wolnej chwili, bo mały usnął i można odsapnąć.
Zaraz trzeba się pakować, mąż zawozi nas do moich rodziców, gdzie spędzimy Sylwestra, a sam będzie pracować - jest taksówkarzem no i taka noc to tylko raz w roku, a musimy trochę podreperować budżet. Smutno, ale nie ma rady:( Wiem, że mama kupiła balony i zobaczymy, czy Staś będzie zainteresowany nową zabakwą.

AniaH i Kleopatra może to rzeczywiście skok, my od wczoraj mamy podobny problem - Stach marudny, śpi krótko i niespokojnie, mało je i w ogóle jakiś nieswój. Zaraz zerknę do tabelki na kiedy niby przypada ten skok - my w środę skończyliśmy 16. tydzień.
Ania no chyba żartujesz, że sąsiedzi mają pretensje o płacz dziecka... A po Argentyńczykach w ogóle bym się tego nie spodziewała - z natury są przecież bardzo hałaśliwi i spontaniczni.

Ewelka napisz proszę jak dokładnie robisz ten nutramigen z cukrem. Może rzeczywiście jak mu dosłodze, to zje chętniej. Fajnie, że laktacja Ci się utrzymuje mimo że karmisz butlą. Ja jestem już tak zdesperowana, że najchętniej zakończyłabym karmienie piersią, ale mały nie chce butelki - ostatnio próbowałam go przetrzymać i nie jadł od 7 do 15, tyle tylko, że w trakcie wciskania butelki pociągnął parę łyczków i wypluwał smoka:(((

Mineralka i Maleństwo spóźnione, bo ostatnio nie zaglądałam, gratki z okazji ukończenia 3. miesiąca!

Od wczoraj zza okna dobiegają mnie próby sylwestrowego koncertu, który bedzie transmitowany w tv, nawet nie wiem na jakim programie. Już mnie uszy bolą, tym bardziej że nie przepadam za polską muzyką rozrywkową...... Na szczęście spadamy na peryferie.
Mały ssie kciuka, więc pora się ewakuować.
Gdybym miała już nie zajrzeć, to życzę Wam dziewczynki udanej nocy sylwestrowej no i szampańskiej zabawy chociażby z Picolo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

mineralka
Monisiu - gratki z okazji 3 miesięcy

Zońka też dzisiaj skończyła 3 miesiące - może już będzie z górki :)
Moja siostra dzisiaj urodziła - syn 3590 58 cm - nadal bezimienny

a u mnie nadal niebo nad głową zachmurzone - nie potrafie sie dogadać z M. już od dłuższego czasu ale teraz kiedy on niepracuje i jest w domu to praktycznie każda rozmowa kończy się kłótnią - ja powoli już wysiadam i w sumie od tych 3 miesięcy nie było ani jednego dnia żebym nie myslała o tym żeby go zostawić - ale tchórz jestem i chyba ciągle mam nadzieje i jakoś dalej tu jestem a z mojego zachmurzonego nieba ciągle tylko gromy i ulewy :(

sorki że wam tak smęcę - ale dół mnie totalny dopada

Zosieńko - wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesięcy!
Mineralko nie martw się mężem, na pewno wszystko się ułoży. Pogadajcie sobie i zgoda na Nowy Rok!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

No i do nas też przyszedł Nowy Rok - co prawda z czterogodzinnym opóźnieniem w stosunku do Was, ale przyszedł :) Nasi goście się już zmyli i bardzo dobrze, bo zasypiam na siedząco. Jeremiaszka Nowy Rok nie ruszył, poszedł spać o 22:00 i nawet fajerwerki go nie obudziły :)

Kochane, życzę Wam i Waszym rodzinom przede wszystkim dużo zdrówka i miłości, życzę Wam też, aby Wasze pociechy rosły pięknie i dostarczały samych radosnych i niezapomnianych chwil :) Niech na Waszych twarzach zawsze gości uśmiech, a wszelkie problemy i trudności niech Was omijają wielkim łukiem :) Mam nadzieję, że rok 2011 będzie dla Was równie szczęśliwy, a może nawet i lepszy niż ten, który właśnie pożegnaliśmy :)

Tak sobie myślę, że rok temu o tej porze już byłam w ciąży, ale jeszcze nie miałam o niej pojęcia. Niesamowicie szybko to zleciało. Wydaje mi się jakby to było wczoraj...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuski witam w Nowo Roczny poranek :)
Wszystkiego Naj naj w nowym roku Niech Wam dzieciaczki sie zdrowo chowają i Z Mezami niech Wam sie układa.
mineralka ja chwilami tez mam takie mysli jakos zaufania nie odzyskalam i coraz czesciej sobie uswiadamiam ze chyba nie ma sensu sie meczyc nawet po to by Mały mial pelna rodzine...

Ogolnie P mnie tak wkurza ze juz nie mam siły mam ochote go spakowac i powiedziec nara!!! spier*** za przeproszeniem Wczoraj w pracy ale do 2 tylko przyszlam wkulnelam sie do malego bo spal u rodzicow w sypialni i spalismy tam do rana P musial pilnie wyjsc do kolegi ;/ zal jeden wielki normalnie mam ochote ulozyc zycie z kims innym komu zaufam i kto mnie nie zdradzi!!! oki juz nie smece ale mam dosc :P Malemu ospa juz schodzi troche ale tak slodko wyglada w tych bialych centkach ze bym go zjadla juz temp nie ma i zaczyna sie usmiechac (brakowalo mi tego przez 3 dni )

Mama panie w żłobku bardzo opiekuja sie tymi malenstwami naprawde nie mam nic do powiedzenia na nie (jak narazie) i mam nadzieje ze tak zostanie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51766.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_sd_7_x_Mam+Czym+Grysc%3A%29.jpg
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Kacperkowi+robi_sie+tloczno+%3A%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam
I mamy kolejny 2011 rok :) Mój maly zasnął wczoraj o 23.30, przespał fajerwerki i obudził sie dopiero o 5.30. I jedno szczeście bo juz go chciałam budzić ;p
GOście siedzieli również do 5.30, po karmieniu jeszcze pozmywałam i poszłam spac ok 6.30. Od 9 mały na nogach ;p ale troche jeszcze drzemałam. Teraz czekam az zasnie i chyba sie jeszcze położe :)
Mieliśmy pierwszy raz rozpalonwe w kominku wczoraj :) COś pięknego :D Ja również rok temu jeszcze niewiedziałam ze jestem w ciązy :) Ale już za 2 dni się dowiem ;p Mały wrzeszczy na grzechotke, przypiętą do maty ;p Niewiem co ona mu zrobiła.
mineralka, agatka to nieciekawie u Was. Ja również miewam takie myśli ale jak przejdzie mi zlośc to one też przechodzą.
Ide pobawic sie z małym, może zaśnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry w nowym roku:)

mam nadzieje ze ten rok bedzie tak szczesliwy i wspanialy jak poprzedni:) byle tylko brzusio sie nie przyplatal:p:D

poszlismy spac o 3 wiec troszke jestem padnieta dzisiaj a zasnac w dzien juz nie potrafie::) mala przespala caly sylwester az jestem w szoku bo bylo tak glosno jakby te fejarwerki strzelaly w salonie. te nasze dzieci chyba nawet atom nie ruszy:D
mala ostatnio obojetnie o ktorej zasnie budzi sie dopiero po 5:) a potm o 7 i koniec spania:) szkoda tylko ze z mezem chodzimy spac kolo 1 bo inaczej bylibysmy mega wyspani:))

no i super dzisiaj dla mnie widomosc:D jade jednak do polski:) M tak to zorganizowal ze w czasie kiedy on bedzie w pracy zajma sie Olafkiem znajomi (za ktorymi maly bardzo przepada) no i jeszcze beda mieli czas dla siebie:). zaplanowal juz dla nich czas. z nie oficjalnych zrodel wiadomo mi ze bedzie movie park, muzeum archeologii, narnia 3D w kinie, narty na sztucznym krytym stoku i codzinny obiad w mc donald:D ehh wariaci:D
wiem tez ze wrazie gdyby nie wypalilo z tym terminem maz juz ogladal loty na nastepny tydzien a ja tak sie martwilam:) oni chyba koniecznie chca sie pozbyc kobiet z domu:D
troszke sie boje jak ta wizyta wyjdzie z Lary lekami.. jak ,myslicie przyzwyczaji sie szybko do nowych scian i twarzy? nie bedzie to do niej duzy szok? to mnie martwi najbardziej..

Dok

Odnośnik do komentarza

Cześckobietki w nowym roku. Ja zrobiłam Lenke w drugi dzień świąt, zupełnie świadowmie ją chcieleiśmy i niby wiedziałam w głębi duszy, że sie udała ale na 100 procent jeszcze nie. Ale i tak juzedy wypiłam lampkę szampana tylko. A tu juz rok minął. Wczoraj mała spała ale obudziła sie o 23ej i opółnocy jak chłopcy moi wyszłi petardy strzelac podeszłam z nią do okn balkonowego i miała ekstra widok. Najpierw zrobiła wielkie oczy ( zawsze jak się dziwi) a potem zaczęła gadac aż język wychodził jej do niemal końca bródki. najwyraźniej byla zachwycona widokami zza okna a głośno zbytnio nie było. Potem zasnęła i słodko spała do 4ej aż obudziła się na cyca. Tak więc córcia przywitała świadomie ten nowy roczek. Wczoraj podczas wieczornej kąpieli po raz pierwszy chlapałą bardzo mocno wodę, nóżki skakały jak szalone, całą podłogę zalała. Myszka mała, tak mała rzecz a cieszy. oczywiście wszyscy jej kibicowaliśmy w tej mokrtej robocie. no i znowu gadała i gadała, kłóciła się i gruchała. teraz śpi. jutro mamy chrzest, boję się, bo na pewnp bedę płakac a troche głupio. Zawszze ryczę, jakoś tak już mam. Właśnie mąż prasuje spodnie swoje i chłopaków bo ja nie umienm na kant.
madlene-ych ją i życzliwych osób będzie jej dobrze. Powodzenia dziewczyny.
kleopatra-to długa imprezka, no i dobrze a najważniejsze, że mały zniósł to zamieszanie dobrze.
mineralka-- widzę, że i Ty niewyspana zbytnio, ale Zosia dzielna panna przespała a co tam, ważne, że nowy rok przyszedł i mamy jakby starsze dzieci. No faktycznie, w sylwestra musisz miec się z mężem na baczności, ha! Mam nadzieję, że jakoś Wam się poukładało.
agatka-- kurcze, nie wiem co Ci napisac, może jakoś sie wyprostuje o ile jest jeszcze szansa, czego Ci zyczę.
aniah-- to u Was obchodzicie sylwester podobnie jak u nas. A mały jaki artysta, chałas a ten spi na całego. Pozdrowienia cieplutkie.
Zmykam, do jutra może, napiszę jak było, pa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

mama smieszka z tej twojej Lenki, slodka z niej dziewczynka:)
moja mala to taka mala terrorysta i cieszy sie tylko jak krzykiem wymusi wziecie na rece:D
guga tez mniej niz ostatnio ale moze to taki etap:) teraz bardziej skupia sie na chwytaniu, wychodzi jej to naprawde swietnie:) kochane te nasze dzieciaki:).
zobaczysz ze chrzciny wyjda wspaniale i to nic ze poleci pare lez, przeciesz to taka wazna uroczystosc ze pewnie i ja bym plakala:)
czekam na relacje z chrzcin i trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo:)

Dok

Odnośnik do komentarza

Witam w Nowym Roku.miejmy nadzieję ze dla każdej z nas lepszym:):)
ja dopieor teraz znalazłam chwilke czasu żeby cos napisac,tzn.ja z mężem bylismy wczoraj na balu z 6 parami naszych znajomych lub rodziny,zabawa była przednia ,było bardzo wesoło,uśmiałam się jak nie wiem ,no i troszke każdy sie wygłupiał jak to przy sylwestrze (i alkoholu:)) ,ale oolenie naprawdę było fajnie,wytaczyłam się również.w domku bylismy ok.5 ,akurat teściowa skonczyła karmić Gabrysia ,bo sie obudził i zasnął później sam (az byłam w szoku) i wstął dopiero o 9.30!! takze dał nam dzis pospać,to dziwne bo nigdy do tej godziny nie śpi.
a dzis musiałam posprzatac w domu ,bo wczoraj dzieci (razem było 8 dzieci) mojego męża braci miały tu zabawę sylwestrową,i strasznie nabałaganiły,więc dom wyglądał jak po przejsciu tornada, rodzina poodjeżdzała i dopiero teraz wzięłam gorącą kąpiel ,wypiękniłam się i jestem..:)
u

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

selene ja gotuje na gazie wodę ,niecałe półlitra( bo akurat taki mam kubek blaszany) z np.7 łyżeczkami cukru ,to zalezy ,po prostu robię tak żeby ta woda była super słodka,gotuje to ok.5 min. i póxniej jak robię Gabrysiowi mleczko to dolewam tej słodkiej przegotowanej wody tak.ok.5-10 ml na ok.120 ml mleczka ,żeby mleczko bylo równiez słodkawe.raz robie mniej słodkie raz bardziej.jesli zrobie mało słodkie ale Gabrys pije to mu więcej nie dosładzam ,a jeśli grymasi to wtedy jeszcze dolewam mu tej wody.\

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...