Skocz do zawartości
Forum

goskasos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez goskasos

  1. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen, kasiula witajcie w klubie. Ja tez całkiem sama z dzieckiem całe dnie, a wieczorem to rzeczywiście M wraca z pracy, ale co z tego, jak ja własnie usypiam dziecko. No czasami uda im sie chwilę pogadać i pośmiać się. Dzięki Bogu mam grzeczne dziecko ale czasami tez bywa upierdliwa, szczególnie jak coś wbiję sobie do głowy i poluję na chwilę czasu żeby to zrobić - tak jak dzisiaj :) filipka, daj mi proszę stronę z opisem skoków, bo ja mam jedynie schemat rozrysowany. A swoja drogą to jak myślicie, czy ja mam Martusię korygować o 1,5 miesiąca żeby sprawdzić te skoki, czy raczej normalnie sprawdzić wg wieku? Ja juz glupieję z rozróżnianiem kiedy ją korygować a kiedy nie - je normalnie jak każde dziecko w jej wieku, a niby przewód pokarmowy tez jest 1,5 miesiąca mldoszy niz powinien, nie?
  2. goskasos

    Lipiec 2010

    A moje dziecko wczoraj się wyspało i dzisiaj śpi dużo mniej. Juz marzę żeby dać jej kaszkę i żeby poszła spać, ale niestety wypadnie to okolo 22 dopiero :((( Mam dzisiaj już trochę dośc, chociaż i tak jest bardzo grzeczna, ale bawić się z nią muszę cały czas i gadać dość głośno z kuchni jak chcę coś zrobić, bo przecież jest źle jak mnie nie ma w pobliżu :) Ale człowiek sie przyzwyczaja do dobrego... :)
  3. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen ja tez myslalam o tym krzesełku, tylko u nas w Polsce nie widzialam w tak ladnym kolorze jak to. Zastanowię się jeszcze, ale to mi się podoba, musze tylko pomyśleć czy to zwyklejsze nie będzie bardziej pasować w późniejszym czasie do jej pokoju.
  4. goskasos

    Lipiec 2010

    Kasiula, ale syneczka masz prześlicznego. I jakie ma inteligentne spojrzenie:)))
  5. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen, wklej mi linka jakie krzeselko chcialaś. Może coś podpatrzę... Kasiula, to teraz zalatwia się do woreczka??? I jak sobie z tym radzisz?? Wspólczuję strasznie, ale na pewno wszystko będzie dobrze.
  6. goskasos

    Lipiec 2010

    kasiula, jaką operację?? co się stalo???? ja nic nie wiem, chyba nie jestem na bieżąco...:(
  7. goskasos

    Lipiec 2010

    idę wyjmować kurczaka z piekarnika. Mam dzisiaj ziemniaczka, mizerię i udka. Przynajmniej tak sobie osłodze życie jak M wyjechał... :(((
  8. goskasos

    Lipiec 2010

    anna śliczne zdjęcie w sukienusi!!! słodkie :))) A jakie chudziutkie rączki miala - widac że noworodek jeszcze, i tłuszczyku nie zdążyła nabrać ;))) blumchen, ale Mańcia śliczne minki robi!!!! I jaka zdolniacha tak w krzeselku siedzieć :)) Ja planuję na gwiazdkę kupić krzesełko, ale kupię drewniane drewexu chyba albo klupś (muszę obejrzeć dokładnie w sklepie i wybrać które wolę) bo do calego wystroju mi bardziej będzie pasować, a później rozlożymy na krzeselko i stolik i będzie miala na swoje robótki jak znalazł :) Ja też się właśnie zorientowałam że nie mam żadnych zdjęć we trójkę. Mamy ten sam problem co Ty, zawsze któreś z nas robi zdjęcie :) Ale w święta postaram się żeby to się zmieniło, przyjeżdza do nas syn mojego męża z I małżeństwa, i porobimy sesje. Z bratem oczywiście też :)
  9. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka, a co Ty chcialas czarne dziecku zrobić??? :))) I o to chodzi w patchworkach że sa pstrokate :) MOja 15-letnia juz teraz siostrzenica na biedronkę mówiła BRONKA :)) A loft też jest moim marzeniem, ale ze względów praktycznych wybrałabym prędzej dom z ogrodem: po pierwsze dla dziecka, a po drugie ja też chcę poleżeć czasami na trawce. A w lofcie ewentualnie sztuczną trawkę w jednym z rogów mogę sobie walnąć :) adria, lodówkę zepsujesz jak będziesz gorące dania wkładac:))) A dom mamy, moim zdaniem, mialby większy urok jakby był ceglasty. Teraz też wygląda super, najwazniejsze że widać jego lata i to jest jego wielki urok, ale teraz juz wygląda tak "czysto i nieskazitelnie" :) A w swoim obecnym domu możesz przecież wewnątrz urządzić bardzo nowocześnie, tak jak ludzie robią we wspomniamnych przez Anoushkę loftach. Na zewnątrz stara, zabytkowa fabryka, a w środku bardzo często aż kipi od nowoczesności :)
  10. goskasos

    Lipiec 2010

    anna sprobuj soczek marchewkowy, moze jej bardziej podejdzie, a przy okazji przyzwyczaisz żołądek do trawienia i później marchewka z dodatkiem innych warzyw bedzie miała już inny smak i może pójdzie gładko.
  11. goskasos

    Lipiec 2010

    adria, i mąż ma święta rację!!! Przepiekna jest taka cegła:))) Ja tez mieszkam w starym budownictwie, przedwojenna kamienica (w czasie wojny było tu getto) i szczerze powiem że lubię takie klimaty. Wy macie jeszcze piekny kawalek placu przed domem z tego co widzę, ja w centrum Warszawy niestety mogę tylko o tym pomarzyć, ale i tak jest fajnie:))) Pewnie też macie wysokie mieszkanie??? (u mnie 4 m), i latem mam super chłodno, a zimą ciepło.
  12. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka, no ja nie posądzałam Cię o siedzenie z igłą i ręczne szycie, chodzilo mi o maszynowe, czyli sklepowe patchworki :))))) Ten jest taki stylowy....
  13. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka, przepiekny ten patchwork !!! Nie żeby maszynowe byly ładniejsze, ale muszę Ci powiedzieć że zupełnie nie widać że jest robiony... taki z klasą, i idealny dla dziecka. Naprawdę super !!!! Filipka, zaczęłyśmy od gerbera "delikatne jarzynki z cielęciną". Tak na ślepo sięgnęłam do szafki i wyjęłam pierwsze z brzegu, a później tak sobie pomyślałam, że moę powinnam zacząć od drobiu. No ale już po ptakach... :)
  14. goskasos

    Lipiec 2010

    Moje dziecko spało wczoraj pół dnia...jak nie 3/4. I byłam pewna że w nocy będe miała sajgon i nie bedzie chciała spać. O 23 dałam jej kaszkę i o dziwo poszła po niej spać. Fakt że przebudziła mi sie około 3 na jedzonko, ale momentalnie zamknęła oczka i jadła przez sen. I spała dzisiaj do 9 rano. Zjadła, chwilę się pobawiła ze mną i co zrobiła...? Zamknęła oczka i śpi do tej pory... Ona przesypia porę karmienia...chyba powinnam ją budzić w takiej sytuacji, nie??? O 13 powinna dostac obiadek, a tu 14 a ona się nawet nie zaczyna kręcić... Jak myślicie?
  15. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka, zawsze możemy napisac do administracji allegro o wprowadzenie nowej kategorii :)))) My dwie przebojowe byśmy ich przekonaly:)))) Myślę że byłoby więcej chętnych, tym bardziej że pod tę kategorię podchodziłoby również 60% naszego zalkoholizowanego spoleczenstwa ;)))) blumchen, ja podaję tylko słoiczki bo nie mam dojścia do ekologicznych warzyw, a na razie nie będę truć dziecka tą chemią, która niekiedy mnie samej noe odpowiada. A jak na razie była marchewka, młoda marchew z ziemniakami (HIPP), zupa jarzynowa (tylko gerber, bo inne firmy mają z porem albo z selerem a ja chciałam poczekać z tymi warzywami) i dynia z ziemniakami (HIPP). A z deserków to jabłuszko, jabłuszko z brzoskwinia, jabluszko z morelami i marchew z jabłkiem.
  16. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen i wszyscy inni, ktorzy nie mają profilu na nk, a są ciekawi o co chodzi z tymi smokami: Wklejam Wam dyskusję w komentarzach do zdjęcia MArtusi ze smokiem w buzi: MOJA PRZYJACIÓŁKA: aaaa fuj! wyrzuc Martus tego smoka! ANOUSHKA: Dlaczego, całkiem fajny dragon ;) JA: heh... Ruda, czemu a fuuuj?? Mamusia często wyparza smoka, więc nie fujaj :)) MOJA PRZYJACIÓŁKA: mamusiny cyc najlepszy no i ... najzdrowszy! JA: W ramach kompromisu moge cyca z sex shopu podać ;))) Chociaż też gumowy...sama nie wiem:) No i od wczoraj z Anoushką gadamy o tym, a Wy bidule nie wiecie o co chodzi. Teraz już wiecie :)))
  17. goskasos

    Lipiec 2010

    A tak w ogóle to witam sie piątkowo:))) Czytam Was już od 9, ale do tej pory nie miałam nic do powiedzenia. Więc siedzę cicho jak szpieg z krainy deszczowców i podczytuję:)))) A własnie mi sie przypomniało, że chciałam Wam powiedzieć, że wczoraj wprowdzilam pierwsze mięso do diety mojej córci. Zajadała się, ale niestety szybko te 3 łyżeczki się skocnzyły i musiala zadowolić się znaną już od dawna zupką jarzynowa:))) Z niecierpliwością czekamy na dzisiejsze kolejne 3 łyżeczki :)
  18. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen, uśmiechnęłam się do Anoushki :)))
  19. goskasos

    Lipiec 2010

    A nic... tak se... mam dobry humorek od rana i po prostu uśmiecham się :))) A tak zupelnie ad hoc, zobacz co znalazłam http://parenting.pl/stomatolog/3336-smoczek-zabki.html
  20. goskasos

    Lipiec 2010

    No na to wychodzi że mam 24h z wywalonym na wierzch cycem latać, bo dziecko chce sobie pociumkać :))) Nieważne, czy głodne czy nie, possać dziecku się chce to mama dawaj cyca:) Mają ludzie czasami nasr...ne :)
  21. goskasos

    Lipiec 2010

    blumchen, no to super że w koncu trafiłaś w gust swojej córci :)))))) może teraz wszystko już pójdzie łatwiej. Oby... :)))))))
  22. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka, z tego co ją znam to już chyba nie będzie się dalej wdawać w dyskusje;)) A swoją drogą nie będę całemu światu na nk pisać, że mam za duże piersi i brodawki dla mojego dziecka i ona nigdy nie mogła mojego cycka złapac... Strasznie w sumie tego żaluję, ale staram się tlumaczyć sobie że tak musialo być. Często Wam zazdroszczę jak piszecie jak karmicie dzieci, ale niestety takie już jest życie... Staram się nadrabiać tę naszą więź w inny sposob, ale i tak mam potworne wyrzuty sumienia :(
  23. goskasos

    Lipiec 2010

    hahahah malolatka... no takie są mamy... :) pociesze Cię że my tez sie takie zrobimy :) I to nie raz i nie dwa naszym dzieciom nie będzie się podobało to, czego od nich wymagamy :)))
  24. goskasos

    Lipiec 2010

    A na przyszlość, masz pozwolenie na dymy na moim profilu :)))) Ja lubie jak się coś dzieje:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...