Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    czesc babki:) ale dzis upal... wyrobic nie mozna, moj R.dzis ma wowlne, a synus jest u dzidkow wraca w sobote juz sie nie moge doczekac tak sie za nim stesknilam... bylismy rano w lumpeksie, ale ja nie umiem z moim R.robic zakupow i to ciuchowych...nie moge spokojnie poszukac, przejrzec...ehhh chwile sie kimnelam i jakos tak nie najlepiej sie czuje glowa mnie boli...;/
  2. Andzia super ze Marysia, ok:) moj R.tez sie cieszy ze Hiszpania wygrala... cafe dasz rade a ta ciaze prowadzi ten Twoj gin, ktory prowadzil Cię z Olkiem??? mysle ze dopilnuje Ci wszystkich badan kochana nie martw sie;) mei u nas tez jest etap plucia, tyle ze Kacper na inne dzieci nie pluje...jedynie jak sie wkurzy na mnie czy kogos w domu to potrafi plunac...a ja wtedy mowie mu ze jest brzydki i robal zje mu jezyk...ale to dziala tylko na chwile dlatego tez zaczynam nie reagowac, choc czasem tak mnie szlag trafia, ze mam ochote dac mu klapsa, ale wiem ze to nic nie da bedzie tylko gorzej...
  3. hej mamuski:) ja dopiero teraz sie witam bo R.jest dzis w domu i siedzial przed kompem, od 6 rano:( bylismy juz spacerkiem w lumpeksie, ale oczywiscie moj R.jest takim jelopem ze nic przy nim nie moglam poszukac i stwierdzialam ze jutro jak bede jechala na krzywa cukrowa to podejde gdziec do lumpa;) a ja przed chwila wciagnelam loda wodnego i poł litra jogurtu danone "ale owoc" pyszne sa te jogurty;) ogolnie strasznie mala sie wierci i napina mi sie brzuch...kurde ledwo sie oswoilam ze jestem w ciazy a zaraz bede rodzic...mam przeczucie ze mala urodzi sie 16 wrzesnia tak jak Kacperek:) ja sie obawiam porodu, sllyszalam ze drugi jest latwiejszy i szybszy...mam nadzieje ze dam rade, chociaz chyba bardziej sie boje niz z Kacperkiem, ale R.powiedzial ze bedzie przy mnie;)
  4. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    paula ja tez przenosilam ciaze co prawda nie wiele bo zaledwie tydz.ale przenoszona po porodzie od razu spadlo 11kg, wiec tez sporo ale polog nie nalezal do przyjemnych...kazda z nas jest inna i kazda przechodzi przez to wszystko inaczej... tez sie boje o ta rana, ktora mnie boli na zmiane pogody i jak mam miesiaczke...no ale co ma byc to bedzie;)
  5. Andzia nie kochaba jeszcze nie wie tak jak mowilam planujemy jej powiedziec o tym w niedziele na jej urodzinach... ogolnie to bardzo mnie obserwuje mysle ze widzi zreszta na pewno widzy ze cos jest nie tak, ale sie nie przyznaje...
  6. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    doroota ale masz fajnie ze juz przygotowujesz kacik dla malenstwa ja jestem w proszku ze wszystkimi przygotowaniami z racji tego ze bardzo pozno dowiedzialam sie o ciazy...sama w to jeszcze nie wierze, ale niestety...teraz musimy wszystko na hipcika gromadzic i szykowac;)
  7. stokrotka ja mysle ze w tej sytuacji liczy sie zeby nie byly podarte i poplamione, a na pewno sie przydadza:)
  8. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    avalka niestety nie mam pojecia, ale mysle ze przytylam o wiele wiele mniej niz z Kacperkiem, bo w pierwszej ciazy zarlam spalaam zarlam spalam i tak w kolko, a teraz nie myslalam o jedzeniu bo po pierwsze nie wiedzialam ze jestem w ciazy a poza tym ciagle jest cos do roboty przy malym wiec czlowiek jakos mnie odczuwa glod
  9. Kacper jak tylko wjezdza na wioche to nawet jak spi w aucie od razu sie budzi... u tesciow ma swoj traktor i jest rolnikiem:)
  10. gosiammmkasioleqqcafe jeszcze mieszkamy u mamy, dlatego ze dopiero w piatek brat jeszcze bedzie nam wstawial drzwi wejsciowe...a poza tym myslimy o kupnie nowych mebli, bo te ktore mamy nie zdaja egzaminu dla nas 3 a jak przyjdzie Niunia na swiat to juz w ogole sie nie pomiescimy...mamy zamiar za tydz.w piatek zabrac sie porzadnie za przeprowadzke i wyprawke...;)-chyba juz czas najwyzszy:) babcia...kochana nie ten sam czlowie to jest kolejna niesamowita historia ja jestem w szoku ze z takiego stanu da sie wyjsc i to wyjsc bez szfanku...babcia czuje sie kapitalnie sama robi zakupy raz w tyg.chodzi na zastrzyk, idzie do lekarza takze na prawde jest nieporownywalna poprawa:)gosia kochana, sama w to nie wierze ze tyle czasu bez niego wytrzymuje...ale strasznie tesknie...jest w domu tak cicho i ponuro jakby ktos umarl wiem ze to nie mile porownanie ale moja mama tez to zauwazyla...ale odpoczac trzeba, a on ma frajde u dziadkow ma 3 gesi pelno kaczek i kur i chyba z 15 kroliczkow;) wczoraj jak tylko zajechali to polecial zrobic obchod po gospodarstwie:) Kasiuleqq to widzę, że Twój Kacper lubi klimaty takie jak mój chrześniak:) On cały czas mógłby przebywać na gospodarstwie swoich dziadków, teraz ma 6 lat, a kiedyś jak był młodszy i przejeżdżali autem obok pola i zaleciało z pola jakimś gnojem Igor stwierdził: "oooo mój zapach!"
  11. cafe82gosiammmcafe82goska krotkimi wlosami??znow o czyms nie wiem....zmienilas fryzure? no kuzwa mozg mi sie kurczy to widze,ze duzo spraw mnie jakos omija:)No może nie takie całkiem krótkie ale do brody jakoś mam:) no to babo czemu sie nic nie chwalisz??? no wlasnie gosia, gdzie jakas fotka??? :nono:
  12. ja chetnie bym oddala ciuszki po synku, ale te malenkie jeszcze sie przydadza dla corci, tak wiec ja nie moge pomoc, ale fajnie byloby gdyby ta dziewczyna sie odezwala bo widzialam ze wiele z was oferuje jej pomoc:)- fajnie ze sa takie osoby ktore niosa pomoc potrzebujacym:)
  13. Gosia ja tez nic nie wiem na temat Twoich krotkich wlosow...
  14. cafe jeszcze mieszkamy u mamy, dlatego ze dopiero w piatek brat jeszcze bedzie nam wstawial drzwi wejsciowe...a poza tym myslimy o kupnie nowych mebli, bo te ktore mamy nie zdaja egzaminu dla nas 3 a jak przyjdzie Niunia na swiat to juz w ogole sie nie pomiescimy...mamy zamiar za tydz.w piatek zabrac sie porzadnie za przeprowadzke i wyprawke...;)-chyba juz czas najwyzszy:) babcia...kochana nie ten sam czlowie to jest kolejna niesamowita historia ja jestem w szoku ze z takiego stanu da sie wyjsc i to wyjsc bez szfanku...babcia czuje sie kapitalnie sama robi zakupy raz w tyg.chodzi na zastrzyk, idzie do lekarza takze na prawde jest nieporownywalna poprawa:) gosia kochana, sama w to nie wierze ze tyle czasu bez niego wytrzymuje...ale strasznie tesknie...jest w domu tak cicho i ponuro jakby ktos umarl wiem ze to nie mile porownanie ale moja mama tez to zauwazyla...ale odpoczac trzeba, a on ma frajde u dziadkow ma 3 gesi pelno kaczek i kur i chyba z 15 kroliczkow;) wczoraj jak tylko zajechali to polecial zrobic obchod po gospodarstwie:)
  15. Zakręcona moze to jeszcze zbyt wczesna ciaza by ja potwierdzic testem, przejdz sie do lekarza i zrob badanie krwi ono potwierdzi czy jestes w ciazy czy tez nie...lub odczekaj jakis tydzien i powtorz test wtedy powinien rozwiac Twoje watpliwosci... nie wiem nie jestem ekspertem ale ja bym poszla na badanie krwi:) trzymam kciuki za fasolke:)
  16. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    tez sa ladne;) chyba tez musimy sie rozejrzec wlasnie za jakims gotowym kompletem, a nie samamu kompletowac...
  17. hej po poscie Margolci sama sie zrazilam i mialam nic nie pisac, choc nie zagladam tu po to by prosic o pomoc, ale doskonale rozumiem sytuacje dziewczyn, ktore nie stac nawet na jedzenie czasami a co dopiero na ubranka... my mamy jedno dziecko drugie w drodze ale jest nam ciezko zyc za jedna pensje, oczywiscie nie umieramy z glodu od czasu do czasu stac nas na jakies przyjemnosci ale nie jest kolorowo, dlatego nie moge zrozumiec jak kobieta matka dzieci moze tak potraktowac druga matke w ciezkiej sytuacji, wstydze sie ze sa na swiecie takie kobiety!!! jak margolcia!!!
  18. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    kleopatra te mebelki sa cudne, ale faktycznie baaardzo drogie my sie tez rozgladamy za czyms uniwersalnym dla chlopca i dla dziewczynki:)
  19. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    kobietki, ja wam powiem jak juz rozmawiamy o tych porodach i pologach, że kazdy jest inny i porod i polog... ja np.polog wspominam o wiele gorzej jak porod, dlatego ze w ciazy przytylam 33kg, i nie ukrywajmy bylam/jestem gruba i strasznie mnie bolalo krocze nie moglam siedziec ani lezec ani chodzic, tzn.lezec moglam ale tylko w jednej pozycji...
  20. Andzia jak Marysia??? ide zajrzec do wrzesniowek 2010:)
  21. cafe ale fajnie ze rodzice zabiora Olusia na weekend:) znam tą rozkosz jak dziecka nie ma w domu, chociaz u mnie nie trwa to dlugo, bo wczoraj go zabrali a dzis juz straaaasznie tesknie, a wraca dopiero w sobote... w sobote jedziemy na urodziny R.chrzesnicy, bo ma w piatek, a w sobote tez urodziny ma moja mama ale ona robi w niedziele:) no i chyba przy okazji urodzin jej o malej powiemy:) mam nadzieje ze nie dostanie zawalu:/
  22. dziewczyny, ale mnie zmulilo... R.zadzwonil, ze bedzie z pracy ok.22;/ wiec wstawilam ziemniaki i kotlety mielone i zjadlam obiad... polozylam sie i zasnelam... obudzilam sie jakies 15 min temu, i jakos sie zle czuje... taka jestem nie dospana i w ogole bleee... pije herbatke i mysle sobie zajrze do was:)
  23. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    co do strachu to ja Wam kochane wrzesniowki powiem ze boje sie mimo ze dwa lata temu urodzilam duzego chlopca 4050g i 60cm, wiem ze corcia bedzie mniejsza na pewno ale i tak sie boje... natomiast chyba jednak dobrowolnie nie zgodzilabym sie na cc, miom ze rana po nacieciu bolala przez dwa tyg,i nie moglam chodzic to jednak wolalabym rodzic naturalnie;)
  24. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    jesli chodzi o porod to moj R. byl przy pierwszym porodzie nie bardzo chcial, ale jakos sie przelamal, i spisal sie bardzo dzielnie;) wczoraj zapytalam go czy teraz tez ze mna bedzie rodzil wiec powiedzial ze oczywiscie nie ma innej opcji synowi odcial pepowine wiec i corcie tez przywita jako pierwszy razem ze mna;) uwazam ze to bardzo duza pomoc przy porodzie kiedy jest przy tobie ktos bliski, ktos kto poda ci picie, przypomin o tym ze musisz oddychac, ze zaraz wszystko minie i bedzie ok:) mojego R.nie wyprosili gdy nacinali mi krocze, mowil ze widzial wszytko i stal przy mojej glowie...
  25. kasioleqq

    Wrześniówki 2010

    na temat moich zabiegow lekarz nie mial zlych wiesci stwierdzil ze nie maja one zbytniego znaczenia, no i na usg, wyszlo wszystko ok:) zdrowa dziewczynka:) co do mierzenia brzuchow, to mnie nikt nie mierzyl obwodu brzucha tylko tzw.dno macicy, czyli od piersi po wzgorek lonowy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...