Skocz do zawartości
Forum

askasam

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez askasam

  1. Cze dziewczyny! Właśnie ostatni gość mojej Blanki wyszedł, a ja trochę sprzątnęłam i odpoczywam:) Pudelek- a dziadkowie jeżdżą? Pamiętam jak moja córeczka pierwszy raz pojechała z nami na stok.Miała wtedy trzy lata i mój mąż bardzo się poświęcał, biegał za nią po oślej łączce podczas gdy ja sobie śmigałam z "dorosłej górki":).Nauka dziecka lekka nie jest.Ale za to jaka satysfakcja jak załapie. U nas też są "kulki" ale my to nazywamy fiku miku.Z tego co wiem organizują tam nawet tort:)
  2. Jeszcze do niedawna sporo jeździłam- w weekendy studia podyplomowe, potem doktoracik; ciągle mnie nie było.Do tego w wakacje 2 tyg. wyjazd ze szkoły. No i w tym czasie mój mąż sam się zajmował dzieckiem.Oczywiście babcie pomagały.Ale odzwyczaił dziecko od smoczka i nauczył sikać na kibelek. W wakacje i w weekendy myje główkę Blance, pomaga jej w kąpieli, szykuje piżamkę. No i codziennie czyta bajkę na dobranoc. Teraz kiedy ja jestem częsciej w domu, mojemu mężowi nie bardzo się chce, nie zmywa i nie sprząta prawie wcale.Nawet jak zrobi obiad to w kuchni zostawia sajgon.
  3. Witam dziewuszki! Andzia, dzięki serdeczne! O co chodzi z tymi kulkami? Czy to przypadkiem sala zabaw z basenem z kulkami? Fajnie,że Twój synek ma w maju. My mamy domek na wsi i tam latem i wiosną wychodzą super imprezy.Kiedy mieliśmy mniejsze mieszkanie też tam urządzaliśmy.W salonie paliliśmy w kominku a w innych pokojach stały farelki.Ale i tak nie było zbyt ciepło.Imprezę robimy w sobotę w naszym nowym mieszkaniu.Przypuszczam,że będę odgruzowywać mieszkanie pół nocy, bo dzieciaków będzie sporo.A do tego w niedzielę walę do pracy na ósmą rano:((
  4. Mam pecha bo jestem chora i siedzę w domu.I wykorzystała to sąsiadka i wpadła do nas kolejny raz.Na rozmowę,że nie można tak tupać po 22,że moje dziecko biega, że rozścielam łóżko po dziesiątej. Poza tym stwierdziła,że jest na dole regulamin, który ich blok uchwalił,że remonty i trzepanie dywanów może odbywać się do godz.18. Z tego co widziałam jest to regulamin wspólnoty mieszkaniowej do której ani ja ani ona nie należy.A jak pani mi zwróciła uwagę po raz pierwszy zadzwoniłam do spółdzielni i zapytałam.Powiedzieli,że nie mają żadnego regulaminu i że cisza nocna jest od 22 do 6. Ech, bystrutka pani sąsiadka. Oczywiście powiedziała,że nie chce się kłócić, no i ja też potwierdziłam ale poprosiłam,żeby dzwoniła od razu na policję jeśli u nas jest głośno po 22, bo niestety nie będziemy jej otwierać.Ciekawe co powie na to policjant,że rozścielam łózko o 22:)
  5. askasam

    Cukrzyca - porady

    Hm, z tego co wiem podroby niespecjalnie są wskazane u cukrzyków. Poza tym ta dieta to dla mnie kolejna cudowna kuracja która w niczym nie pomoże.Jest za bardzo ogólna.W żywieniu cukrzyka bierze się pod uwagę tzw indeks glikemiczny produktów czyli to jakie produkty najwięcej podnoszą poziom cukru i wtedy- znając swój wynik komponujesz posiłek. Jeśli chodzi o mnie- nie jadam tłustych mięs i ryb,ograniczam zółty ser, sporadycznie majonez, nie jem bananów ((bo nie przepadam) no i oczywiście nie używam cukru.Ale jem czasami słodkie jogurty, lubię też suszone owoce- ale jadam je w granicach rozsądku. Biorąc insulinę nie musisz tak rygorystycznie stosować diety jak w cukrzycy typu II.Bo w przypadku za niskiego poziomu cukru- możesz coś dojeść a w przypadku gdy masz ochotę na przykład na coś "niedozwolonego"- ciastko, loda- możesz wstrzyknąć dodatkową dawkę insuliny.Często mówi się też w specjalistycznych pismach dla cukrzyków,że można zamiennie stosować posiłki.Jeśli masz ochotę na ciasteczko-to znając indeks glikemiczny ciasteczka możesz zjeść je np zamiast posiłku na kolację.Oczywiście nie można robić tego codziennie:) Lekarze mają świadomość,że dieta jest trudna dla cukrzyka.Oczywiście na początku choroby, nakazują przestrzegać diety- ale większość zaznacza,że czasem można od tego odstąpić.Jak chorujesz parenaście lat nie piłują już tak z tą dietą- szczególnie kiedy przyjmujesz insulinę i masz dobre wyniki.
  6. Wczoraj nasza ukochana sąsiadka wieczorkiem do nas zawitała.Ale jej nie otworzyliśmy.
  7. Zawsze wydawało mi się,że kobiety są bardziej empatyczne,że widząc inną kobietę w ciąży ustąpią miejsca.Będąc w ciąży dojeżdżałam do pracy busikiem i słyszałam nieraz komentarze babć,że miejsca nie ma a młodzi ani myślą ustąpić.Nie odzywałam się ale jak podnosiłam się żeby wysiąść babcie zamykały się widząc mój brzuch. Pamiętam też sytuację kiedy dysząc,z siatą pełną książek i z wielkim brzuchem dopadłam autobusu miejskiego.I tak stałam dysząc nad mamusią i synusiem, może 10 letnim, którzy ciekawie się mi przyglądali żując gumę. Przecież taka burakowata rodzinką produkuje kolejnego rumianego buraczka, któremu do tępej głowki nie wpadnie,żeby ustąpić miejsca kobiecie w ciąży.
  8. askasam

    Cukrzyca - porady

    Ardharaja mialam tylko badanie glukoza - na insuline czekam bo problemy z maszyna salekarz pwiedzial ze pewnie w ciazy zlapalam a nikt mi nie badal wtedy :/ wogole wiele zaniedban bylo ale czlowiek mlody, niedzieciaty to nic nie wiedzial teraz przeszlam na diete Dukana - bardzo ja polecaja bo stabilizuje cukier a jednoczesnie obniza wage O jaką maszynę chodzi? A o diecie Dukana w życiu nie słyszałam.Co to za dietka?
  9. askasam

    Cukrzyca - porady

    MalaMoniaskasam, no tak, ale ty miałas prowadzona cukrzyce pod katem ciazy, a ona jezeli ja ma i nie leczy to niestety moze miec klopoty i z zajsciem i z doonoszeniem niestety lekarze czesto takie rzeczy olewaja i nawet starającym, a nei mogacym zajsc badan na tolerancje glukozy nie robią. a ja owszem dziwny przypadek bo mam typ 2 i do tego insulinoopornosc ;) a typ 2 nie mam dlatego ze miałam nadwage tylko po cizy wlasnie.ardhara-moze idz prywatnie zrób badania................... Małamoni, wiesz, przede wszystkim jak okazało się,że jestem w ciąży to od razu wybrałam dobrego lekarza i chodziłam do niego prywatnie.Nie wyobrażam sobie,że lekarz może odmówić jakich potrzebnych badań.
  10. askasam

    Cukrzyca - porady

    Ach, i jeszcze jedno: choruję od 10 lat na cukrzycę typu I i ciążę przechodziłam bez większych problemów i urodziłam zdrowe dziecko
  11. askasam

    Cukrzyca - porady

    Małamoni Oczywiście,że każdy teoretycznie może mieć cukrzycę.Ale są dwa typy cukrzycy: typII- występuję u osób z nadwagą i typ I- często uwarunkowana genetycznie. Ty jesteś zupełnie inny przypadek i u Ciebie genetyka nie ma nic do rzeczy.
  12. askasam

    Nagość w domu

    lutkaaskasam o kurka, jak dla mnie to to nie do przeskoczenia, spac nago z dzieckiem? zwłaszcza, ze facetom zdarzają się strzeliste poranki a co z normami społecznymi? przeciez jak dziekco pójdzie do przedszkola, do szkoły to zetknie się z zupełnie innym podejściem. SPołeczeństwo z reguły nie jest tak otwarte na nagość. LutkA nie napisałam nigdzie,że śpimy nago z dzieckiem, tylko,że ona przychodzi do naszego łóżka rano.Ona spotyka się z innym podejściem do nagości ale chcę,żeby wiedziała,że chodzenie w domu na golasa, pozwalanie się myć,pozwalać oglądać swoją pupę rodzicom czy opalanie się na plaży lub branie prysznica po wyjściu z basenu to nic złego ani wstydliwego.
  13. askasam

    Cukrzyca - porady

    Witaj Nie bardzo rozumiem jakie zmiany chcesz wprowadzić,żeby nie dopuścić do choroby. Jesteś młodą osobą, chyba nie masz nadwagi więc w Twoim przypadku w grę wchodzi ryzyko cukrzycy typu I.Ten przypadek to dziedziczna skłonność.Oczywiście mogą ją także wywołać rózne infekcje wirusowe,stres, endokrynopatie. Z tego co wiem ryzyko cukrzycy(ale głównie typu II) można zmniejszyć karmiąc piersią.
  14. Moim zdaniem można kupić nowy niezbyt drogo.Nie jestem zwolenniczką kupowania rzeczy, które mają służyć mi przez wiele lat.Dlatego też kupiłam wózek nowy, niezbyt drogi- ok 1000 zł.A kiedy moja córcia dobiegała dwóch latek kupiłam mniejszy- spacerówkę.Mam teraz co prawda zagraconą piwnicę, ale ponieważ nie oszczędzałam żadnego z wózków nie nadają się do oddania.
  15. askasam

    Nagość w domu

    Oboje z mężem lubimy chodzić nago po domu. W domu, po całodziennym łażeniu w "uniformach" cieszymy się chwilką gdy można to wszystko zrzucić. Generalnie nie zmieniliśmy zwyczajów gdy pojawiło się dziecko.Jeszcze w zeszłym roku opalaliśmy się na plaży nago, jak większość przebywających tam ludzi . Od jakiegoś czasu moja córcia czasem wspomina,że się wstydzi i zamyka się w kibelku.Ale wiem,że to "śruba" babci, która uważa,że dziecko należy uczyć wstydu. Nasze słonko też rano nam włazi do łóżka, gdzie sypiamy bez majtek i na przykład pyta męża: tato a mogę się przytulić do twojego siusiaczka? Postanowiliśmy więc,że trzeba to trochę ukrócić z tego względu,że dzieci różne rzeczy w przedszkolu powtarzają i nie chciałabym,żeby ktoś nas posądzał o pedofilię:)
  16. Dzięki Bożena w imieniu jubilatki:) Wiesz, moja córeczka prawdę mówiąc nie ma takich koleżanek dla których możnaby wyprawić imprezę.Do przedszkola chodzi na drugim końcu miasta - więc te koleżanki odpadają- mamy raczej nie zgodziłyby się przywieźć dzieci.Niedawno się przeprowadziliśmy więc koleżanek- sąsiadek nie ma. Zazwyczaj robimy urodziny, na które przychodzą a właściwie przyjeżdżają kuzynki i kuzyni.A ponieważ mieszkają jakieś 30 km od nas, więc- wiadomo- przywożą ich rodzice no i już zostają na imprezie.
  17. Witam dziewczyny! Dziubala dzięki w imieniu pięciolatki:) Niestety, imprezy w tym roku nie było, bo zachorowała dokładnie w swoje urodziny.Cukierki przeznaczone do przedszkola zjedliśmy w niedzielę:) Rodzina męża pewnie wpadnie z prezentami, więc jakąs spóźnioną imprezę się zrobi.... A własnie, dziewczyny, jak u was urodzinami dzieci? Robicie? I kiedy? Czy w dniu urodzin czy np w weekned?
  18. To nieprawda,że nie ma strojów, które byłyby "unisex".Wszelkie kostiumy zwierząt mogą być zarówno dla dziewczynek jak i chłopców.Moja córeczka akurat nie gustuje w przebraniach księzniczek, wróżek czy motylków. To fakt,że kostium dziecko ubiera raz.Przecież nie będzie co roku występować w tym samym przebraniu.Dlatego, jeśli jest możliwość lepiej wypożyczyć dobry gatunkowo i wymarzony przez dziecko strój.
  19. No proszę, nawet nie wiedziałam,że zwykłe kukurydziane chrupki i paluszki tak szkodzą zębom.A co do czekolady- to moja córeczka niestety nie lubi gorzkiej:(
  20. To dobrze Monia.Na pewno lepiej zaczekać. A jak panie w żłobku reagują na "zakolczykowane" dziewczynki? U mnie w jednym prywatnym żłobku pani dyrektor zabroniła przyprowadzania dzieci z kolczykami właśnie z powodu możliwości naderwania uszka.
  21. Dobra ronia, sądziłam,że będzie ciekawiej, bo tak to trochę nudno.Ale dawaj następne w takim razie.Ostatnie było: attacked
  22. Witajcie Dziubala i ilu było spidermenów w przedszkolu? Bo w zeszłym roku u mojego dziecka naliczyłam 10:). Fajny konik na biegunach.Też takiego mamy:) Bożena dlaczego miałabyś nieść sanki? Brakuje u was śniegu? U mnie zaspy po kolana.Szkoda tylko,że moja córcia chora:( U mnie weekend pracowity.Egzaminuję buuu
  23. Szkoda,że nie ma tu ani słowa o tym jak uczyć dziecko wjeżdżać na wyciągu orczykowym- najcześciej spotykanym, ewentualnie jak rodzic powinien trzymać na takim orczyku dziecko.Widzę,że wielu rodziców ma z tym problem.Mnie też na początku nie było lekko. Co do traktowania sprzętu narciarskiego jako zabawki- moje dziecko od razu wiedziało do czego służą buty i narty i na pewno nie chciałoby uczyć chodzić się w butach narciarskich po śniegu.Owszem, chodzenie w takich butach nie jest łatwe, ale szczególnie po schodach, np ze schroniska, czy po pododze w pomieszczeniach. Moja córka od razu chciała wykorzystać sprzęt do jeżdżenia a nie do zabawy..Kiedy próbowałam jej pokazywać jak się chodzi w butach, jak się stoi na nartach- szybko się nudziła.Dzieciaki mają to do siebie,że takie rzeczy łapią szybciutko. Aha- jeśli dziecko jeździ pługiem to absolutnie nie ma sensu zabierać go na trudniejsze trasy, to chyba jest jasne i nie trzeba nikomu tłumaczyć,że ten styl jazdy preferowany jest przez bardzo początkujących.
  24. Małgosiaaskasam to jest artykuł z przeglądu internetu, rzeczywiście mało mówi o temacie, ale jeszcze dzisiaj pojawi się artykuł- cykl artykułów o sportach zimowych dzieci ;) Dzięki za info, Małgosiu:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...