Skocz do zawartości
Forum

Allayiala

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Allayiala

  1. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc Dziewczynki:) Jak zwykle nie mialam czasu w weekend nic napisac: siedzialam sama z Toś w domu, bo m. mial zaliczenia w szkole. W sobote zaliczylysmy pierwszy bal, bylo superowo, choc mysle ze Tos bawila sie 100 razy lepiej niz mama, ktora caly czas musiala: zbierac pokruszone paluszki i ciastka, odbierac z zebow kredki swiecowe (!), gonic za szlona operatorka wozeczka dla lalek, ratowac dziecko z basenu z pileczkami itd, itp;) Wrocilysmy obie zmachane jak po kopaniu rowów, ale za to zadowolone;) Dokumetacja fotograficzna bedzie jutro, bo dzis musze jeszcze obrobic reszte zaleglych fotek z Wigilii. Z nowości to Toś glownie gada: czasami powtarza cos po nas zupelnie niespodziweanie, na przyklad BOMBA;) poza tym mowi Pan, gwiazda, cece na serce, fiatek na kwiatek, bapa zamiast gapa, tio tio jak cos pokazuje, nio nio jak czegos nie wolno, didi na dzidzie, dziecio na dziecko, frufru na motylka i bzbz na pszczolke;) villanelle GRATULACJE! super ze macie to juz z glowy - no to teraz juz tylko doktorat i masz luz;) Lila na pewno nie bedzie miala nic przeciwko zeby porobic rodzicom jeszce troche za maskotke;))))) Co d prezentu, to chyba najlepiej kupic flaszke - jakies dobre wino czy łyche i ew. bukiet - pamietam ze ja dawalam jakas whisky. karinka bidne Tysiatko! Ale zalatwila sobie nosek... taks szczerze mowiac nosio wyglada nieciekawie, a problemow z oddychaniem nie ma? widac ze jest spuchniety na grzbiecie - tam jest chrzastka, wiec jak sie zlamie to ona sie przesuwa i potem jedna dziurka moze miec gorszy ciag (nos mialam zlamamy i potem naprawiany, zadna frajda:/). Inna sprawa, ze teraz po fakcie to i tak lekarz razcej nic nie zrobi nawet przy zlamaniu, wydaje mi sie ze trzeba po prostu odczekac az sie zagoi i potem obserwowac czy nie bedzie sie nic dzialo. Pewnie Ci serce stanelo jak ona leciala na ten kant, bardzo Wam obu wspolczuje calej tej kabaly:/ MM super! miedzy dzieciakami bedzie roznica prawie dokladnie 2 latka;) chcial nie chcial ale niezle wycyrklowaliscie;) trzymam kciuki za robote. A Kacperek z kim zostanie? A co do tej kolezanki to napisz jak sie cos od nie dowiesz, bo caly czas sie martwie o malutka:/ anitaa ale macie slodkiego piesiołka! Cudo! Ale faktycznie wielki z niego szczeniaczek w lato beda biegac z Oskim, az sie bedzie kurzylo! fajny przyjaciel do zabaw mu sie trafil:) tusia mam nadzieje ze sie wyspalas;) Milego dnia!
  2. Allayiala

    Sierpień 2008

    No wlasnie, i gdzie ta Pani Magister?? Pewnie opija i nie jest w stanie hehe;) tusia, anitaa trzymam kciuki za Wasza sesje;) Jutro moze uda nam sie z Tosia wbic na impreze karnawalowa dla kajtkow 1,5-3 lat;) Na razie nie mam dla Tosiaka przebrania, ale i tak przeciez chodzi o to zeby pobiegala z dzieciakami :)
  3. Allayiala

    Sierpień 2008

    karinka noo, to chyba dobrze bedzie;) zadnych niespodzianek;) do klopsikow w pomidorach mozesz dodac troche brzoskwini z puszki - jezeli Tyś nie jest uczulona, ew. troche deserku z gruszki, albo i to i to - bedzie slodsze;) Ja z kolei na slodkie mam wrecz przeciwnie od razu mnie muli, wiec jezeli moge ta czekolade zamienic na, powiedzmy, pajde sera plesnowego z kiszonym ogorem, to bede wniebowzieta villanelle noo, juz sie Ciebie nie moglysmy doczekac;) Mocno trzymamy kciuki, Lila na pewno przyniesie mamie szczescie - Wasza mala maskoteczka:) Jak tylko wrocicie domagam sie relacji na pismie:)) Kciuki od rana beda trzymane:) Wreszcie sie wzielelam, choc nie do konca:/ i wstawiam nowe fotki ze stycznia na flickra. Sa TU: styczeń'10 (17mies.) : un album sur Flickr
  4. Allayiala

    Sierpień 2008

    no a u nas sypie i to gesto:/ Spacerek wiec Toś zaliczy dzis z niania w Galerce, przynajmniej sobie pobiega:/ a jednak nie, wlasnie dzwonily, ze przestalo sypac wiec ruszaja polazic po osiedlu - bez wozeczka:))) Sa wiec jakies plusy dnia dzisiejszego;)) A mi to juz sie zupelnie znudzila ta zima, na serio :/ chetnie bym gdzies sie urwala z tej wawy, to miasto mnie powoli dobija. Mam dzis jakas chandre czy co?? anitaa kurcze 12 godzin pod rzad - ma chopak niezly sen, pozazdroscic! Toś daje rade ciagiem tylko 9-9,5 godz., a w dzien dosypia 2,5 godz. Życze wiecej animuszu do nauki moj m. na w weekend poczatek sesji i tez idzie mu jak po grudzie. Jak to dobrze ze na mam jak na razie nauke z glowy, uff! tusia daj znac jak poszlo jezdzenie w kawalkach:) musze sie wziac i tez jakies mielone uwarzyc dla dziecka - moze klopsiki z indyka w pomidorowym sosie?? bez smazenia i delikatne beda:) fajnei ze mi podsunelas pomysl:) Karolcia jest super:) normalnie wszystko te nasze pociechy juz rozumieja, a ja caly czas sie strofuje zeby uwazac co sie mowi przy malej
  5. Allayiala

    Sierpień 2008

    MM no jak krew leciala to niewesolo niech kurcgalopkiem leca z mala do lekarza. Ekspert na forum bez obejrzenia dziecka tez pewno niewiele powie - a do tego ta przepuklina, nie wiadomo jak duza... na pewno to nie jest normalne zeby dziecko krwawilo z buzi - no bo co, chyba nie przygryzla sobie jezyka bo nie ma czym wiec tylko cos z przewodu pokarmowego - moze nie toleruje mleka matki - cholera wie... trzeba isc z mala do dobrego lekarza, to nie sa zarty, lepiej dmuchac na zimne!!! I do tego malo je... moze to sugerowac jakis problem gastryczny... DO LEKARZA! Jestem moze po mojaj Tosi przewrazliwiona na tym punkcie, ale lepiej narobic rabanu niz potem ma sie dzieć mordowac. Daj znac jak sie tam rozwija sytuacja... A Ty jak sie czujesz? karinka trzymamy trzymamy, bedzie dobrze;) cmokaj Tyś od nas;) tusia Toś tez juz drugi dzien siedzi w domu - dzis jest cieplej bo -10 ale pada i ponoc wieje wiatr, ale tak na prawde mysle ze sie babci nie chcialo ruszyc z domu:/ coraz czesciej mysle o zlobku dla Tosi, chociaz strasznie by mi bylo szkoda rezygnowac z niani - niestety nie stac mnie zeby jej placic za 10 godz dziennie i stad angazowanie babci w ta cala kolomyje. No zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. villanelle pewno ryje do obrony, juz sie troche za nia stesknilam;)
  6. Allayiala

    Sierpień 2008

    Dziołchy, Pojawil sie baby orajel na ebayu, z Warszawy. Okazuje sie ze kobitka jest moja sasiadka;) BABY ORAJEL na bolesne ząbkowanie,POLSKA wysyłkaGRATIS (aukcja 140376437077) - aukcje eBay.pl | Zakupy bez granic! Wysyłka jest gratis na Polske. Cena - 39,5 PLN za sztuke (za ta duza tubke). Ja wlasnie zakupilam 3 sztuki, bo mi zele wlasnie wychodza a zabkowaniu konca nie widac:/
  7. Allayiala

    Sierpień 2008

    anitaa postoj postoj, umowione jestesmy dopiero na powakacjach;) takze bez spinki;))) OO Pointerek! koniecznie czekam na fotki nowego piesaD Oski bedzie na pewno zachwycony szczeniutkiem - No ja bym piszczala;) Zreszta Tos tez;) W ogole ona piszczy za kazdym razem jak wychodzi do przedpokoju a tam szyle -och, ach jak ona je kocha! tusia dzieki za kciukasy, mam nadzieje ze niezadlugo jej sie przebija paskudy... czy ja sie tez moge zwinac w klebek pod biurkiem i PRZECZEKAC DO WIOSNY?? albo nie, pakuje siebie, Tosiaka i ziuuuu do cieplych krajow!
  8. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc Dziewczyny, Tośkowi zeby daja sie ostro we znaki, na szczescie spala ladnie po viburcolu - ale od 6 rano juz sie zaczela wiercic i srednio jej sie spalo - ja za to przez pol godziny do budzika poklepywalam ja co by jeszcze troche usnela. Szczegolnie po poludniu jest lipa, znowu jest walenie sie w buzie czym popadnie, albo buzia np, w podloge albo sciane, wiec trzeba ciagle uwazac zeby sobie nie zrobila krzywdy. W wwa dzis temperatura o poranku to -23C , po poludniu ma byc -13, ale chyba dzis to w ogole mala nie wytknie noska z domu, a babcia bedzie musiala sobie jakos z nia dac rade w domu. Jak mi sie nie chce dzis nic robic, no mowie Wam, tylko bym sie polozyla i spala, zeeef. Stawiam
  9. Allayiala

    Sierpień 2008

    MM super to babystrology! bardzio mi sie podoba;)
  10. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc Dziewczyny, Weekend minal spokojnie, spacerowalysmy po jakas godzine,a potem lecialysmy pobiegac do galerii bo w -15 to wiecej nie dalo rady. Pod domem usypali nam chalde ze sniegu wysokisci moze ze 2 m wiec Tos z radoscia zjezdzala po niej na pupie;) Niestety znowu wyrasta mi z kolejnego kombinezonu, wiec jak tylko dostane pensje zaraz lece kupic juz dwuczesciowy - wszystkie jednoczesciowki jakie widzialam sa juz dla niej za krotkie. W golle w sklepach sa obledne przeceny, np. w C&A sliczne pizamki za 17 PLN, rekawiczki za chyba 2 dychy - w weekend jedziemy z Tosiakiem na zakupy:) Zeby co sie pchaja nadal nie wylazly - nie wiem czy to trojka i czworka czy czworka i piatka - gule sa ogromniaste i pod skorka czuc zebulce. Za to w nocy po viburcolu spi slicznie - nie mozna narzekac. Mam dzis troche roboty wiec sciskam Was mocno i zycze milego dnia!
  11. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc, U nas -11 od rana, ale za to ladnie swieci sloneczko. Troche sie boje co to bedzie w weekend i w przyszlym tygodniu bo na Wwa zapowiadaja -12 i -15 normalnie -15 to juz troche przegiecie jest... Trzeba nam bedzie na pol godziny na powietrze a potem znowu do galerki:/ bez sensu... Skrocilam Tosi sen w dzien do 2 godzin i zasypia jak zloto. Ale pcha sie straszliwie lewa gorna czworka wiec nie wiem czy w nadchodzace dni tez bedzie tak rozowo. No oby. Jak na razie tez jestem szczesliwa ze nie musze isc jutro do tyrki i ze sie troche wyspie. Milego dzionka.
  12. Allayiala

    Sierpień 2008

    MMłojoj, bidula:/ coli sie napij na mdlosci, mi pomagalo... Trzymaj sie dzielnie!
  13. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc Dziewczyny;) U nas dobrze, Tos wczoraj padla bez protestu i spala jak zabita - chyba odsypia po viburcolu te zeby co jej przed poludniem spac nie daja. Na razie wiecej zaden nie wylazl, ale juz sama nie wiem, u gory cala lewa strona jest gulowata do samego konca - jakby i czworki i piatki sie pchaly. Ciekawe czy tez bedzie duzo szumu o nic jak ostatnio- Tos sie bedzie meczyc, a zaden zabek sie nie pokaze:/ karinka ciesze sie ze Tys doszla juz do siebie;) Drzemka super, szkoda tylko ze mala nie pospala dluzej o poranku. Dzis tez zrobie brokulowa, bo juz mi sie pomysly zupowe koncza: byla ogorkowa, barszcz ukrainski, rosol, pieczarkowa, jarzynowa, kalafiorowa, kukurydzianka, uff.... najgorzej jest z tym wymyslaniem... A co robilas na te krostki na brodzie? ja smaruje kremem S.O.S. ale schodzi tylko na troche a potem znowu sie robia...:/ tusia super ze sie na troche wyrwaliscie - chyba musimy to samo zrobic, ostawic dzidzie niani i babci a samym sie gdzies urwac na caly dzien;) A avatara ogladalismy sciagnietego z sieci - bardzo fajny film! musze go jeszcze obejrzec kiedyc w 3D. anitaa wiocha to jest wawa, co z tego ze mamy metro, szumna nazwa - 20 stacji ustawionych w rzadku prosto jak strzelil. Jak raz w metrze zaczepil mnie jakis Angol z zapytaniem czy on sie musi PRZESIASC w inna linie metra zeby gdzies tam dojechac to malo sie pod ziemie nie zapadlam Co do tramwajow to tez troche przereklamowane - zimno jak pierun, a jak jest akurat wagon z klima to zawsze wsiadzie jakis smierdzacy nur i modlisz sie zeby moc juz wysiasc.... nie ma to jak wlasny srodek transportu, tylko zeby nie te korki... to akurat mamy na poziomie jak najbardziej europejskim, eh:/ U nas dzis -10 i wiatr Dzieweczyny wyjda dzis chyba tylko na godzinke bo zamarna na kosc. Milego dzionka.
  14. Allayiala

    Sierpień 2008

    U nas jest krysys smoczkowy o poranku - do czasu podania kanapki, a potem juz przed popopudniowym spaniem. Staramy sie ostatnio troche jej zabierac smoka, bo od tego ciaglego cmokania az jej sie jakas wysypka pod dolna warga zrobila. No ida te cholerne zebulce wiec jak ja swedza dziaselka to wole zeby miala smoka niz walila sie raczka w buzie:/ anitaa obiecuje ze bez Ciebie nic nie bede pochopnie czynić;) Sciskam Was i pakuje sie zaraz do metra.
  15. Allayiala

    Sierpień 2008

    anitaa lato 2010 mi pasuje, najbardziej tak po wakacjach, zeby jeszcze czlowiek tak troche wypoczal, hehe;) To co, jestesmy umowione?;)
  16. Allayiala

    Sierpień 2008

    MM dopiero zobaczylam jaka masz ikonke w nastroju
  17. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hehe, ja za to haftowalam przez bite 3 m-ce i troche pomagala tylko coca-cola. Masakra byla szczegolnie w drodze do pracy, bo jadac metrem musialam czesto wysiadac :/ niby kazda ciaza inna ale cs czuje ze ten typ tak ma - trudno - ale jaka fajna mam teraz core? ;) warto bylo sie pomeczyc;) MM Kacperek to niezly spioszek! Toś zasypia o 21:30 i w weeken kiedy ie ide do roboty wstaje max. o 7:30. Inna sprawa ze w dzien spi jeszcze 2,5 godz. karinka ale co, to nocne rzucanie sie to zeby chyba, co? bo raczej uszko juz naprawione...? anitaa a u nas wcale nie chce kopac pilki tylko jak sie jej cos wybuduje z klockow i nie chce jej sie schylac do burzenia to kopie noga;) Za to teraz jak biegnie to podnosi wysoko nozki w kolanach i wyglada jakby kicala, hihi;) Na szczepienie przepisalam Tosie z 25.stycznia na 4.lutego. Mamy do zaszzcepienia hexe za 200 PLN a 25 to nie dostane jeszcze niestety kasy:/ no nic, moze do tego czasu zrobi sie nieco cieplej ..
  18. Allayiala

    Sierpień 2008

    MM no to super;) grunt ze cie nie muli, zle samopoczucie i jeszcze opieka nad Kacperkiem to by nie bylo rozowo;) Daj znac co powie gin;) Z nowości: Tosia wczoraj dotknela goracego kaloryfera, cofnela raczke i macha nia niezadowolona, bo sie troche sparzyla. Babcia mowi: Tosia podmuchaj na raczke, podmuchaj, to nie bedzie bolalo. Na co Tosia podeszla do kaloryfera i zaczala na niego dmuchac Jak tam Laski o poranku>? U nas dzis -10 stopni z wiatrem i do tego troche popaduje snieg:/ biedne moje malutkie - zadnej dzis radochy ze spacerku nie bedzie miala:/
  19. Allayiala

    Sierpień 2008

    Taki artykul znalazlam - o malych zlosnikach: 17. miesiąc życia. Złość - moje drugie imię
  20. Allayiala

    Sierpień 2008

    tusia HA! ja tez nie wiem gdzie upchnelibysmy jeszcze jedna dzidzie z całym dzidziowym oprzyrzadowaniem (drugie łózeczko na przyklad:/) w 2 pokojach. Ale im dalej tym bedzie gorzej - jezeli uda mi sie zajsc w ciaze pod koniec roku to urodze majac 36 lat i pewno w trakcie namecze sie jak dziki osiol. Ale co zrobic, wczesniej sie nie zlozylo to teraz trzeba sie spinac zeby dzieciaki nie mialy potem straaasznie starej matki;)) No i dodatkowo moze jak bede w ciazy to moze moja babcia sie zastanowi, ze chyba cos jest nie tak skoro ona mieszka sama na 100 m2 a my gniezdzimy sie we 4 w dwoch pokojach....:/ Na poczatku byly obietnice ze jak bedzie sie nam rodzina powiekszac to sie sprzeda te 100 m i kupi jej mniejsze mieszkanko, a za reszte i ze sprzedazy naszego kupi sie wieksze dla nas. Niestety jak doszlo co do czego babcia nabrala wody w usta i udaje ze w oglle nie ma zadnego problemu... eh... z rodzina najlepiej na zdjeciu... anitaa jak tam Oski? przespal ladnie nocke? wylazy juz jakies zebiska? u nas na razie tylko pol tej gornej czworki. karinka jak Tysiulkowe uszka? zgoda na spacerek jest? akurat pechowo strasznie sie zmino zrobilo, nie wiem czy u Was tez, ale u nas niby tylko -5C ale jakos tak przenikliwie:/ MM a jak Ty sie w ogole czujesz? Mam nadzieje ze omina Cie mdlosci i cale te nieprzyjemne historie... pogratulowac Kacperkowi trojeczek manenka Amelka slicznie rosnie:) calujemy!
  21. Allayiala

    Sierpień 2008

    MM widac tak mialo byc;) Kacperek bedzie mial rodzenstwo i na pewno bedzie zadowolony jak bedzie sie mial z kim bawic, hihi;) A co do ciuchow to jak nie teraz to po porodzie sobie jeszcze ponosisz - ciaza bardzo Ci sluzyla;) Co do tabletek to mi tez jedne przestaly pasowac i lecialo mi non stop przez miesiac:/ teraz jestem drugi miesiac na yasmin i na razie jest OK. anitaa to kiedy sie bronisz? trzeba to wszystko tak ustawic, zebysmy mogly kolejne forum razem zalozyc karinka ucaluj Tyśiątko od nas. Mam nadzieje ze niedugo bedziecie mogly wyjsc na spacerek to sie mala wybiega;)
  22. MarcowaMama no to super! W zime raczej nie ma az takiego strasznego oblozenia jak w lato kiedy sa remonty na innych porodowkach, a poza tym skoro prowadzi Cie lekarz stamtad to mysle ze mozesz miec pewnosc ze urodzisz na Madalinskiego. Trzymam kciuki za Was! Napisz jak poszlo - niby jeszcze do terminu masz troche czesu, ale zleci nawet nie wiadomo kiedy:) Pozdrawiam!
  23. Allayiala

    Sierpień 2008

    MMGRATULKI!:))) ale masz prezencik na Walentynki, hihi;) My teoretycznie zbieramy sie z 2 dzidzia na po wakacjach, ale w sumie tak sobie mysle ze juz bym mogla. Problem jest tylko taki, ze nie wiem czy nie bede zmieniac pracy, bo tutaj mam juz serdecznie dosyc:/ Moja szefowa jest w trakcie rozmow o prace i mowi ze mnie bierze ze sobia. Wiec zobaczymy - na razie musze czekac. U nas dziekuje, dobrze, katar mamy z glowy po rowno 14 dniach. Teraz Tos tez zaczyna przejawiac charakterek, jak cos jej nie pasi to macha raczka i krzyczy nienienienie! Potrafi tez wic sie jak piskorz albo robic mostek przy zmianie pieluchy - czego nadal nie znosi. Na raczki na szczescie chce tylko do tancow z mama, albo jak lazimy dosc dlugo po dworzu i nozki jej sie zmecza, czy zmarznie (wypuszczona w sklepie biegnie przed siebie i potrafi tak zasuwac przez 3 godziny i w ogole sie nie daje zlapac;) Poza tym zaczela swietnie biegac - normalnie jak dorosly - podnosi nogi i zasuwa jak mlode sarniątko;))) Aa co do drugiej dzidzi - to Tos jak zobaczy jakiegos malucha to zaraz biegnie przytulic! jestem w szoku bo przedtem w ogole jej dzieci w ten sposob nie interesowaly (raczej zeby odebrac zabawke hehe). Za to znienacka nap[adniete i przytulone dzieciaki sa zwykle w szoku i uciekaja a Tos jest niepocieszona. No i same widzicie - musi miec wlasne rodzenstwo, hihi:))) Zaczela tez gadac jak najeta, wlaciwie powie tez wiekszosc ktorkich slow o ktore ja sie poprosi - inna sprawa ze czasem wychodzi jej megasniesznie, bo wymysla po swojemu. No i z nowych slowek mamy momo na smoczek, nie wiedziec czemu, hm:] No i na kure mowi jajo i zadne koko nie wchodzi w gre - tylko jajo i jajo;) A wczoraj siedzac w wannie nagle sie zerwala i pokazala swoj wiszacy na wieszaczku reczniczek. No to sie pytam czy wychodzimy? to kiwnela na tak :) pelna komunikacja z moim dzieckiem jest mozliwa, super:) Milego dzionka Dziewuszki ide troche porabotac...
  24. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc:) U nas ok. widac coraz wiecej nowego zabka, ale i tak dolegliwosci wciaz sie nie skonczyly: slina do pasa i gryzienie co popadnie. Z katarem lepiej ale jeszcze troche jest. karinka o masz, jak nie zapalenie to wysypka:/ mam nadzieje ze ten nowy antybiotyk szybko sie upora z uszkiem. A Martynka jak ogolnie? Marudna czy znosi to wszystko bezobjawowo? I jak nocka? pospaliscie cos? tusia pieknie Wam Karolcia rosnie;) i super ze ladnei znosla klucie:) : my szczepimy sie 25-tego, ciekawa jestem pomiarów, bo z domowych wyszlo mi 12 kg/86 cm... manenka Slicznie Amelcia wyrosla:) wcale Ci sie nie dziwie ze na nic nie masz czasu - obrobic tak wszystkich potomkow i jeszcze chalupe to mozna ostatnie tchnienie wydac, uff... dzielna jestes jak nie wiem co! Ucaluj od nas Amelcie:) villanelle kalendarz jest BOOOSKII!! :) A Lila jak zawsze cudowna:) Trzymam kciuki za obrone - a wlasciwie zebys juz miala to z glowy, bo od razu zrobi sie lzej na sercu:* Z tymi twoimi potrawami to mam zakaz czytania z pracy: taki mnie glod zlapal, ze chyba zaraz zjem, biurko:/
  25. Allayiala

    Sierpień 2008

    karina u nas na uszy tez byl augmentin i dal sobie dobrze rade. Z uszu nic nie musi leciec, moze byc zapalenie bez perforacji i wtedy nic na zewnatrz nie widac. A co do bolu, to w koncu dawalas jej nurofen i moze dlatego uszka nie bola. Jak zagladala to chyba cos tam dojrzala, a musze Ci powiedziec, ze przy ty, tragicznym zapaleniu uszek u Toska, mala nic nie pokazywala ze to uszy - zorientowalam sie dopiero jak zaczela jej leciec ropa. I dawala sobie zmierzyc tepterature w uchu i wcale nie pocierala uszek, kompletnie nic. No nic, cokolwiek to jest, grunt ze antybiotyk dziala i nie ma juz temperatury. Noc mialyscie faktycznie koszmarna, mam nadzieje ze moze dzis Tysia bedzie zmeczona i da Wam troche pospac... zdrowka, kochane! tusia a widzisz, w lipcu Toska nie chciala z niego pic, nie kumala jak zassac picie;) dlatego tak sie ciesze ze teraz ruszyla :) ten kubeczek jest duzo wygodniejszy;) Milego dnia Dziewuszki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...