Pupciocha, no ja nie wytrzymam!! Musze isc na USG, bo mię nerwy zjedza. Ostatnie badanie mialam 15 lutego jak robilam test PAAPA. Teraz umowilam sie na 28 marca, to chyba nie za czesto? Ciekawe czy bedzie widac juz plec, ale 18 tydz. to chyba troche za wczesnie ? A na USG ide teraz tez dlatego, ze mi sie zmienia od 1.04 przychodnia obslugujaca zaklad pracy. A w tej obecnej jest fachowy i do tego przemily lekarz od USG. Potem gdybym chiala do niego isc na badania bede juz niestety musiala placic... A co do porzadkow, to ja bardzo lubie sprzatac, ale niestety teraz musze troche wolniej i z przerwami, bo sie dziwnie mecze:/ Dzis na przyklad lecialam supersprintem do autobusu, a potem 15 minut dyszalam jak miech kowalski i prawie oberwaly mi sie cycochy
Jakby juz forma nie ta czy co....