Skocz do zawartości
Forum

Allayiala

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Allayiala

  1. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc dziewczyny. no to sie doigralam tymi podrozami: W sobote dostalam sukrczy, pojechalismy do Medicoveru, dostalam papawareryne w tylek na wyciszenie skurcow, ale to nie pomoglo, wiec mnie wyslali do szpitala. Pojechalam na Madalinskiego na ostry dyzur, dostalam jeszcze zastrzyk z nospy, miesiac zwolnienia i tydzien lezenia plackiem (tylko siku moge) :/ no i opierdziel od gory do dolu, ze tyle godzin w samochodzie:( Do tego wyszlo mi jakies zapalenie drog moczowych i dostalam na to antybiotyk - to zapalenie tez ponoc moglo byc przyczyna skurczow. No i tak sobie lezalam, ale w nocy w poniedzialek zaczal mnie bolec brzuch i dostalam biegunki wiec spowrotem do szpitala. Tam mnie zatrzymali i dopiero wczoraj Lukasz mnie odebral. Biegunka ponoc od antybiotyku - i tak zle i tak niedobrze - ale dzidzia super, nic mi sie nie rozwarlo, nic nie odkleilo, na szczescie w pore pojechalam. Ale co sie strachu najadlam to moje:(( przeciez moglam stracic Basie... Wiec nie jest zabawnie dziewczyny - mimo ze zdrowie mam jak kon i tyle krzepy NIE WOLNO PRZEGINAC!!! Zadnych dluzszych podrozy - i nie wazne, ze lekarz pozwoli - u mnie tez nic nie wskazywalo ze cos sie bedzie dzialo, prawda? No nic, grunt ze wszystko dobrze sie skonczylo. Mloda Mamusia! Gratuluje SYNKA!!!! AGUSIA! Najlepszego Pani Zono:))) jak slub?? Buzka:) PS. mam now fotki dzidzi ale juz dzis za dlugi siedzialam ide lezec:)
  2. Allayiala

    Sierpień 2008

    Tuśka! wracaj szczesliwie i uwazaj na siebie w drodze - dłuzsza droga robi sie na prawde meczaca....
  3. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hej Mateczki:) Daszka moje malenstwo tez ma takie dni kiedy sie tylko z raz-dwa na dobe przewroci na drugi bok, pytalam lekarza, bo tez sie zaniepokoilam, ale mowil, ze to normlane. Gdybys przestala odczuwac jakiekolwiek ruchy, to trzeba leciec do lekarza, ale jak sie niemrawo kreci to jak mowila Pupciocha - pewno sobie odpoczywa i daje czadu w nocy kiedy spimy;) Wrocilam wczoraj do domu z delegacji o 1 w nocy:/ droga mnie prawie dobila. Bolal mnie brzuch i mimo, ze lezalam sobie z tylu wyciagnieta jak sledz z wody, to na prawde bylam ledwo ciepla:/ do tego musialam przyjsc do fabryki na dosc wczesnie, bo juz na 10 (mimo, ze nalezy sie 12 godzin odstepu miedzy delegacja a ponownym przyjsciem do pracy). Za to wyjde sobie o 15 i mam wszystko gdzies. Najgorzej bylo w środe - siedzialm 15 godzin zwinieta w chinskie osiem na hotelowej kanapie z laptopem - skonczylam chyba kolo 2 w nocy - az zrobilo mi sie niedobrze. Troche sie nawet przestraszylam i zaraz poszlam lezec - widac z tego ze nie mozna przeginac, biedna Basia:( Chyba od tego ogolnego zmeczenia chodze dzis ciagle wkurzona Dzis po tygodniu nieobecnosci zauwazylam, ze ktos zarabal mi z biurka talerzyk i dlugopis, a kolezanka dodatkowo zrobila mi bajzel w papierach - niby nic, a piany dostalam, wlasnymi recami bym podusila tych kradziejów materiałow biurowych...
  4. Allayiala

    Sierpień 2008

    W przypadku takiego traktowania zrobie awanture i sie skoncza cyrki. Co to jest, zoo ze kazdy przylazi sie gapic?? To chyba jakas kpina, a nie szkola rodzenia....
  5. Allayiala

    Sierpień 2008

    Warszawa | oficjalny serwis stolicy Polski dziewczyny tu jest wykaz bezplatnych szkół rodzenia w Warszawie. Ja od 6 maja zaczynam na powstańców. W nowym Dworze znalazłam: Szkoła Rodzenia przy Szpitalu Miejskim ul. Paderewskiego 7 Nowy Dwór Mazowiecki (022) 775 20 37 (godz. 8-14) Działa od 1998 r., współpracuje z punktem laktacyjnym przy oddziale noworodkowym. Szkołę prowadzą położne Agnieszka Harzyńska i Grażyna Młynarska. Można chodzić od 20. tygodnia ciąży. Potrzebna zgoda lekarza na ćwiczenia. Kurs otwarty: 10 godz. ćwiczeń, 8 godz. wykładów. Zajęcia we wtorki od 17 do 19 na terenie Przychodni Specjalistycznej (sala do ćwiczeń, szatnia). Z wyposażenia m.in.: kasety wideo, piłki, worek sako. Maksymalnie 6 par lub 12 kobiet. W programie m.in.: muzykoterapia, relaks z kolorami. Są zajęcia w wakacje i kursy indywidualne. Okazjonalne spotkania po porodzie: pary przychodzą z dziećmi i relacjonują swój poród. Planowane ćwiczenia w połogu. Możliwe wizyty domowe (przyspieszony kurs, porady). Porady (laktacyjne, pielęgnacyjne, położnicze) również dla kobiet spoza szkoły, tel. 775 20 37 w dni powszednie od 12 do 14. Zaświadczenia o ukończeniu kursu honorowane również w warszawskich szpitalach. Kurs podstawowy - 10 zł za 2 godz. (po 1 godz. ćwiczeń i wykładów), kurs indywidualny - 20 zł za godz., wizyta domowa - 20 zł za godz. Zniżki dla pracowników służby zdrowia i młodocianych rodziców.
  6. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hejka:) Siedze sobie w Żaganiu (pod Zielona Górą) w delegacji i jest, jak przypuszczalam, bardzo fajnie. Droga - chyba z 530 km przebiegla bez przeszkod, kierowca i moja kolezanak sa palaczami wiec kiedy ja na siku, oni na dymka - nie mialam wiec wyrzutow sumienia ze ciagle sie zatrzymujemy;) Troche musze teraz popracowac, ale odezwe sie wieczorem jak bede miala troche luzu:) Buziaki:* PS> Baśka urzadzila sobie tance, szkoda, ze matki nie zaprosila...
  7. Allayiala

    Sierpień 2008

    Czesc laseczki:) Dzis krotko, bo zaraz jade w delegacje pod Zielona Gore (!!!), kurcze, dalej nie bylo.. troche sie martwie, ze tak daleko trzeba jechac, ale wiezie nas firmowym samochodem kierowca wiec powinno byc OK. Jezeli oczywiscie nie ukatrupia mnie po drodze za czeste postoje na siku...:/ W ogole jakis mam dzis nastroj nie tego, wolalabym zostac w domu, z mezem, na miejscu, a nie gdzies latac hektary... Trudno, sluzba nie druzba, na pewno jak dojade to bede zadowolona, ze na troche zmienilam klimat. Wracam z czwartek w nocy, ale mam kompa z siecia ze soba, wiec Was bede sledzic na biezaco Daszka wspolczuje Ci strasznie, okropne przezycie! Panadol Ci nie zaszkodzi, nie masz sie czym martwic, ja mam czeste migreny i to jest jednyny przeciwbolowy, ktory mi został. Nawet co 4 godziny mozna brac, jak jest mus. Ale sie ciesze, ze sie juz lepiej czujesz, grypa zoladkowa nalezy do moich popisowych numerow, mam nadzieje, ze w tym roku mnie ominie - to zawsze jest koszmar. U mnie cora wczoraj ostro pedalowala jak dostala pyszna chinszczyzne :) myslalam, ze do nas zaraz dolaczy przy stole, taka niecierpliwa byla ze mama za wolno je;) A w ogole to czy Wy macie tak, ze ciezko Wam zaczerpnac tchu? w stanie spoczynku w sensie, a nie wykonujac jakies figury akrobatyczne, w stylu wiazania obuwia. Bo juz nie wiem, czy to moja kochana tezyczka, czy po prostu dzidzia sie rozpycha i utrudnia oddychanie... Strasznie mnie to meczy - w dzien i w nocy, juz od paru dni nie moge przespac nocy w spokoju:/
  8. Allayiala

    Sierpień 2008

    ojej Agus, tak mi przykro... straszne rozczarowanie, ja Cie rozumiem...:/ No nic, trzymam kciuki za Was dwoje + przyszłego męża, zebyscie dobrze bawili sie na ślubie:) A jak bylo na panienskim? nic nie napislalas... Pupciocha, Agusia dzieki za gratulki:) A w ogole przez to USG wczorajsze i w ogole bylam tak zakrecona ze nie wiem czemu napisalam sierpien - chodzilo oczywiscie o kwiecien:/// czyli dzis... Eh.... sorry dałam d... No nic, z dziewczyna prowadzaca wykład o bolach krzyza mam stały kontakt, a ona z kolei z firma Kaar-med co uskutecznila te wyklady. Jak bedzie cos dla mamus to poprosze zeby mi dala znac, to Wam przekaze. Szkoda, no zla jestem na siebie jak osa:/ Młoda Mamusia, a my teraz mamy na tapecie Basię :) zobaczymy jak dlugo hihi;)
  9. Allayiala

    Sierpień 2008

    Dziołchy dodałam nowy watek, który moze zainteresować Warszawianki. http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/1943-19-sierpnia-blue-city-warszawa.html#post119058 Jezeli ktoras z przyszlych mamus ma jutro za duzo wolnego czasu albo chce sie doksztalcic - to serdecznie zapraszam
  10. W ta sobote od godz. 11 w Blue City na III pietrze w BlueExpo odbedzie sie cykl wykladów dla kobiet w ciąży. Prezentacja wykładów Wykłady są bezpłatne i nie trzeba przesyłać formularza zgłoszeniowego. Polecam wszystkim przyszłym mamusiom! PLAN WYKŁADÓW Godz.11.00 POWITANIE UCZESTNICZEK PROGRAMU SESJA I I BÓLE KRĘGOSŁUPA W CIĄŻY mgr rehabilitacji Sylwia Stępniewska • Rodzaje i przyczyny bólów kręgosłupa w ciąży • Profilaktyka i leczenie • Przykłady ćwiczeń II PRAWIDŁOWE ODŻYWIANIE W CIĄŻY I PO PORODZIE Dyplomowany dietetyk - mgr Katarzyna Kowalcze • Zalecane produkty w ciąży i połogu • Powrót do prawidłowej sylwetki w czasie laktacji • Przykłady diety w ciąży i w połogu Pytania do wykładowców. godz. 12.00 PRZERWA SESJA II godz. 12.30 III MITY I PRAWDA O INFEKCJI HPV ( WIRUS BRODAWCZAKA LUDZKI) W CIĄŻY I SZCZEPIONCE PRZECIW RAKOWI SZYJKI MACICY. lek. med. Dorota Sosnowska • Co to jest infekcja wirusowa HPV ( wirus brodawczaka ludzkiego)? • W jaki sposób można zarazić się wirusem HPV? Objawy infekcji. • Profilaktyka i leczenie infekcji HPV • Infekcja HPV w ciąży IV POBIERANIE KRWI PĘPOWINOWEJ I KOMÓRKI MACIERZYSTE mgr Iwona Milewska – Senderowska Czy warto pobierać i przechowywać krew pępowinową? Co to są komórki macierzyste i gdzie występują? Czas i metoda pobierania krwi pępowinowej Wykorzystanie komórek macierzystych w leczeniu różnych schorzeń. Pytania uczestniczek do wykładowców. SESJA III Otwarta dyskusja z lekarzami ginekologami Specjalista Ginekolog – położnik – dr Karina Papikian Specjalista ginekolog – położnik – dr Joanna Pabich – Worożbit Lekarz medycyny – dr Dorota Sosnowska Lekarz medycyny – dr Małgorzata Nowicka ZAKOŃCZENIE
  11. Allayiala

    Sierpień 2008

    Mloda Mamusia Dla świetego spokoju mozesz zrobic, ale mysle, ze takich kociarzy jak Ty nic zlego od sierciucha nie spotka:)) Dziewczyny dzieki za gratulki Dobrze, ze nie rodza sie same chlopaki, bo tesc mowi ze to na wojne;) Agusi mi tylko dzis brak, chyba poszla w tany;) Buzka, spijcie dobrze:)
  12. Allayiala

    Sierpień 2008

    Dziewczynka!!!! Zapraszam do galerii na obejrzenie Wielkiej Stopy: stópka:) - Galeria zdjęć Parenting.pl oraz podwodnych nurkowan ;) spie sobie do gory zadkiem:) - Galeria zdjęć Parenting.pl DZIEWCZYNY!!! ALE SIE CIESZE!!! Ona Dzidzia zgodnie z USG, przyjdzie na swiat koło 25 sierpnia - tak jak wyszlo z poprzednich badan. Mierzy 19,6 cm, ale wagi mi nie podali. Co tam, najwazniejsze ze wszystko jest OK:) Jezeli chodzi o bujaki do lozeczek, to fakt, tanie nie są, ale bujalam w sklepie lozeczkem z tym patentem i bylo bardzo sympatycznie - lozeczko buja sie miekko ale nie wychyla za duzo - ot tak na mala kolysanke w sam raz. Polecam sobie samemu pobujac lozeczko w jakims sklepie:) No a poza tym - w sklepie bylo duzo taniej. U mnie kolyska jednak nie wejdzie - znaczy sie wejdzie, ale bez bujania - wiec takie lozeczko na gumowych nozkach ma swoje zalety. Pupcioszka nie sadze, ze bujaki do nozek maja cos wspolnego z oziebloscia - wydaje mi sie ze niektore dzidzie sa spokojniejsze i lepiej im sie spi po kolysaniu, a do tego odkladajac ululane dziecko z rak do lozeczka mozna przeciez je obudzic. Patent zdecydowanie mi sie podoba - ale to rzecz gustu, oczywiscie Aha, i dzieki za opienie o Inflnckiej:) - jezeli z Madalinskiego nie wypali to bede tam uderzac :) Agusia bo ja tu z niecierpliwoscia!!! Tez coreczka czy moze synus?;)))
  13. Allayiala

    Optymistycznie

    brak mi slow kochana... to nie fair...:( Sciskam mocno - bez słow, bo ich nie mam:(
  14. Allayiala

    Sierpień 2008

    Daszka!Lisek jest cudny:))) jestem milosniczka gryzoni, sama mam 2 szkodniki - szynszyle, w tym biala Snieżke, ktora mi nieco Liska przypomina:) Mloda Mamusia wiem wiem , ale jakos mi tak zle na duszy, tak bym chociaz mogla oko nacieszyc i czasem sobie pomacac. Chyba zaczyna mi sie okres wicia gniazda... aaa sluchajcie kobietki, widzialam taki patent do lozeczek drawnianych co by sie ono kiwalo. Przyczepia sie takie gumowe ustrojstwo srobkami do dolu nozek i lozeczko sie KIWA!! REWELACJA!!! Nie wiem jak sie toto nazywa, ale jak spytacie w sklepie z meblami dla niemowlakow to na pewno beda wiedzieli o co chodzi. Buzka:)
  15. Allayiala

    Sierpień 2008

    AgusiaDaszka, Allayiala Dziękuję wam. Już jest ok. Wszystko przez te nerwy. Fryzure troche zmodyfikuje bo miałam straszną szopę. Denerwuję się bo jutro mam połówkowe USG i bardzo bym chciała się dowiedzieć czy będę miała córcię czy syncia. Agusia, bedze dobrze:) a jutro mamy WIELKI DZIEN!!! Ja tez jutro biegne na polowkowe na 11:40 ... ale potem niestety musze sie wbic do nefrologa, bo chyba moja tezyczka zrobila sie ze spsucia nerek :/ wiec o wynikach napisze dopiero po poludniu. Mam nadzieje, ze jak wroce i otworze kompa to juz obie bedziemy OSWIECONE, hihi;)) Bylam dzis w szpitalu na Madalinskiego, robi calkiem dobre wrazenie, odremontowany, czysto, panie polozne przemile... Zapisaly mnie do programu refundowanego przez m.st. Warszawe pod nazwa "Zdrowie, Mama i Ja", ktory obejmuje rozne badania dla ciazarowek, chyba wiecej niz w NFZ (ale musze jeszcze doczytac instrukcje;)) Troche przerazil mnie tlum kobitek z brzucholcami w kolejce do rejestracji... chcialabym rodzic z mezem, ale jak wszystkie naraz sie zgadaja rodzic, to moge sie nie zalapac na osobny pokoj i z rodzinnego wtedy nici:/ no nic, zobaczymy. W razie jakby cos to moze jeszcze Inflancka... Daszka krolik wymiziany?? Mloda Mamusia Holender, a ja jeszcze nie mam NIC - czuje sie jak wyrodna matka, buuuu:///
  16. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hello Dzieweczki :) Na wstepie musze powiedziec, ze ujal mnie krolik Daszki, jest przesliczny i koniecznie domagam sie wymiziania onego przez wlascicielke w moim imieniu:))) Kamila gratuluje pomyslnych badan;) Ja za to chyba osiwieje do piatkowego USG, zezre mnie napiecie i ciekawosc jak nic... Agusia a wiesz, ze kazda panna mloda jest najpiekniejsza w dniu slubu? wiesz ze jak zobaczysz sie uczesana, w bialej sukni i bukietem w dloni to sie nie poznasz?;) To taka magia "TEGO" dnia. Jezeli chodzi o faceta to jasne, moze byc potem dobrze, a moze i nie, ale z doswiadczenia wiem, ze czasem potrzeba po prostu sie dotrzec. Przed naszym slubem tez było kiepsko, tym bardziej, ze obydwoje jestesmy tak samo uparci i mamy swoje jazdy, ale w koncu sie ulozylo. Teraz czasem tez bywa kiepsko - jak to w zyciu, ale ogolnie to wiem, ze to facet mojego zycia i na nikogo innego bym go nie zamienila:) Badz dobrej mysli i ciesz sie swoim wielkim dniem, bo to mega frajda:) PS. o co chodzi z tym twardym brzuchem? w koncu tam dzidź siedzi to jak ma byc miekki??
  17. Allayiala

    Sierpień 2008

    A widzisz Agusia;) Mowilam Ci, ze za piec dwunasta faceci dostaja najwiekszego nerwa, caly czas sie nie przejmowal slubem - to teraz mu sie skumulowalo;) A cierpliwosc musi miec do Ciebie chocby nie wiem co - w koncu to Ty jestes w ciazy:) Jaka fryzure wybralas? Jezeli sie zle w niej czujesz moze warto wyprobowac cos innego? Trzymaj sie i nie daj sie zwariowac:)
  18. Allayiala

    Sierpień 2008

    Jestem, jestem, melduje sie... Wlasnie zjechalam z miasta - ogladalam z mama wozki (siakis straszny sklep - najtanszy wozek byl powyzej 2000!!!) i miksery (bo soki musze miec i juz) ;) Ja odzywiam sie teoretycznie zdrowo az huczy - ino siakos malo. Tylko zielsko, sok pomaranczowy wyciskany - dzinnie chyba z 1,5 litra i caly czas mi sie chce, do tego woda z cytryna, owoce (teraz jest jazda na truskawki i melony... eh... z torbami sie puszcze...), kefir 0%, czasem kotlety sojowe, platki z mlekiem sojowym i ew. lody. Poza tym prawie nic nie jem, nie chce mi sie i mam jadlowstret. Blee. Nawet juz mi sie nie chce twistera z KFC...:( Ani piwa:( Ani ryby. Ani jajkow:( A juz w ogole na slodkie to patrzec nie moge, jak zapachnialo dzis goframi w supermarkecie, to az mi sie mdlo zrobilo. A z nowosci - to brzuch mi sie zrobil SPICZASTY Ide malenstwo nakarmic melonem, niech ma, a co...
  19. Allayiala

    Sierpień 2008

    Rany, dziewuszki, ale dzis dalyscie czadu! Tyle postow, ze sie normalnie nie moglam przedrzec do konca Daszka to bysmy sie Lena dogadaly, hihi, ja tez taki typ, ze zawsze wbrew i pod prad;) eh... Jak sie urodzi druga taka aparatka, to nie wiem czy mi malzonek za wczesnie nie osiwieje Kamila! witamy na pokladzie:))) Jak sie czujesz? Wozek wybrany? wyprawka w kompletowaniu? :) Ja jeszcze nie mam KOMPLETNIE NIC, oprocz dobrych checi i parcia na sklepy z odzieza dla maloletnich ;) No nic, niech mi okresla jakiej plci bedzie moj kangurek i: SKLEPY!! (i Allegro tez!!!) Miejcie sie na bacznosci!! NADCHODZE!!! Mloda Mamusia, ale masz fajny brzuszek! To juz jest konkret, a nie jakies takie pitu pitu jak u mnie:/ Pocieszam sie tym, ze malenstwo teraz strasznie szybko rosnie i za dwa tygodnie tez bede miala arbuza a nie ledwo melona; ) Buzka!
  20. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hello dziewuszki:) Dzieki, postaram sie nadal byc choc troche niemozliwa, skoro kogos moge rozbawic ;) Zgadzam sie w 100% z Daszka, wszystko tak na prawde spada na nas - to my meczymy sie przez 9 miesiecy i do tego ten porod na zakonczenie, no dajcie spokoj... Nie mialabym nic przeciwko, zeby teraz przez te pare miesiecy Lukasz ponosil brzuszek, a potem ja juz urodze - trudno, rozumiem, ze on nie ma CZYM;) Na szczescie Luki chce byc przy porodzie - mam nadzieje, ze to dojdzie do skutku - kolezanka miala miec porod rodzinny - ale nic z tego nie wyszlo, bo jak pojechala do szpitala, to sie okazalo, ze wszystkie pokoje pojedyncze sa juz zajete przez rodzace i musiala lezec na salu ogolnej gdzie facetow nie wpuszczaja. Beznadzieja - nawet nie mozna miec gwarancji, ze czlowiek sie rozsypie z godnoscia i w prywatności... Nie wiem, przed akcja porodowa jechac do szpitala i rzadac pokoju? Jak to jest w tych szpitalach urzadzone, w koncu za ten porod rodzinny sie przeciez placi... Co do imion, to Lukiemu z kolei nie podoba sie dla dziewuszki Malina albo Jagoda - no nie wiem ale on ma chyba cos przeciwko owocom... Jestem zawiedziona, bo mi sie strasznie podobaja...:/ Zostanie mi wiec: Lena, Tośka, Maryśka albo jeszcze cos dziwniejszego, jak zanabede ksiazke imion. A Bartolini Bartłomiej Herbu Zielona Piertuszka - dla chlopca - Luki wymyslil i niech ma, ja ni mam pomyslu na chlopca. Bedzie mi sie dzieciak kojarzyl ze Smokiem Wawelskim i Don Pedro - jak nic...
  21. Allayiala

    Sierpień 2008

    aaa ... i szkole rodzenia zaczynamy juz 6 maja:) Bede chodzic kolo mnie na Bemowie - ale bedzie fajnie!!!:)
  22. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hejka Mamuski:) Jakos sie tak zakrecila, ze nie napislalam ani slowa juz hektar czasu!!! No wiec tak: Karolina! Ja bralam slub 26 sierpnia 2006 ;))) no i jak dobrze pojdzie to wceluje z dzidzia na 2 rocznice Termin mam co prawda na 25-tego, ale kto to wie jak bedzie:)) Bylam dzis u ginekologa, bo musialam isc po skierowanie na przyszlopiatkowe USG - i slyszalam serduszko malenstwa!!!:Uśmiech: To na prawde cos swietnego:))) Waga poszla mi po 2 miesiacach o 700 gram - wszystko w normie - chociaz sie troche martwilam, bo jakos wcale nie chce mi sie jesc. Podobno brzuch mi wyglada jakbym sie najadla, ale wg mnie zupelnie widac, ze ten melon z przodu to dzidzia sobie streczy:))) Mam teraz 2 tyg. zwolnienia na rehalibitacje kregoslupa i jak wracam po basenie i cwiczeniach do domu to moge tylko pasc jak kloda na wyrko i mam wielki wstret do jedzenia. Grunt, ze z dzidzia jest OK. Poza tym nic mi sie nie odkleja, nic nie rozwiera, gdzie nie powinno, a w przyszlym tyg. zrobie jeszcze dodatkowa krew i mocz - i kto wie - moze nowa madra pani lekarka powie mi jak pozbyc sie tej cholernej tezyczki, co sie z nia mecze juz 7 miesiecy:/ Jestem dobrej mysli - a w przyszly piatek - USG!! HURRAAA:))) Zobacze dzidzie i moze poznam plec malenstwa:) Ostatkiem sil trzmam rece z dala od malutkich ubranek, a powstrzymuje mnie tylko to, ze jak cos zakupie to na pewno nie trafie z kolorem :) Wozek mam nie wybrany - w ogole wszystkie zakupy na razie leza i kwicza, bo przez ta rehabliltacje w ogole nie mam na nic czasu. Tez mam od paru dni mega bole brzucha - nisko - raz z prawej raz a lewej - masakra - ogole sie nie moge rozgiac i nic na to nie pomaga. Moj gin. tez mowi, ze to norma, wiezadla macicy i sama macica sie rozciaga i boli jak szlag - ale nie ma sie czym przejmowac. Moje malenstwo ze sportow to chyba uprawia jednak kanguryzm - wierci sie dookola jak fryga i skacze - a dzis wstalam i mialam krzywy brzuch Normalnie, az nie wierzylam... patrze w lustro... a tu na srodku z prawej gula, a z lewej normalnie. I tak az mi bylo glupio w tramwaju potem , z takim krzywym brzuchem lazic, az sie w bluze zapielam, buhahaha;))) Buziolce:)
  23. Allayiala

    Sierpień 2008

    Hej Mloda Mamusia:) Dzidzia robi za kangura i wyczynia harce w brzuchu, nie moge sie przyzwyczaic do tego smiesznego uczucia :) Za kazdym razem jest to dla mnie wielkie zaskoczenie i taka sama radosc:))) Tez tak macie? Hihi:) trzeba sie cieszyc malymi kopniaczkami, dopoki nie bedzie mega kopow po nerkach;) Ja dzis dobrze, jednak pogoda znowu mnie rozczarowala: mam juz mase fajnych sukienek na rosnacy wreszcie brzuszek - no to jest oczywiscie za zimno zeby je nosic:( To czysta pogodowa zlosliwosc jak na moj gust Mam nadzieje ze jakos do jutra pogoda sie troche przetrze, bo znowu mam szeroko zakrojone plany weekendowe, w tym kolejna wyprawe do zoo:)
  24. Allayiala

    Sierpień 2008

    Dzieki Mloda Mamuska:) Jutro zapisze sie na przeglad:) Daszka, trzym sie chorowitka i szybko zdrowiej:)
  25. Allayiala

    Sierpień 2008

    Daszka, polecam homeopatyczne tabletki na gardlo Homeogene 9 (ok. 10 PLN) i syrop - Stodal (ok. 9 PLN). Przetestowane przeze mnie - dziala, no i mozna brac kobietom w ciazy. Dawkowanie jak na opakowaniu albo zapytaj sie w aptece. Na temperature najlepsza jest herbata z lipy:) ostro sie po niej czlowek spoci:p Na gardlo to jeszcze mozna plukac soda, a na katar zrobic inhalacje z majeranku (wsypac ze 3 lyzki na garnek) + soli (tez 3 lyzki - zalac wrzatkiem i pod recznikiem sobie wdychac). Z tym gardlem to podejmij szybkie leczenie, bo caly czas lata w powietrzu bezobjawowe zapalenie pluc, ktore sie moze zrobic od zapalenia gardla i krtani. No i koniecznie sie wylezec!! Nie lazic po dworzu i do roboty, tylko wziac sobie tydzien zwolnienia i lezec pod kolderka!! Zdrowka zycze:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...