Allayiala

eRa jak sie brzuch sam nagle napina, to wlasnie jest to?:) braxton-hicks jak wol:) Gratuluje:) macica sie stara Co do szkoly rodzenia, to polecam!!! - przynajmniej bedziesz wiedziala co Cie czeka, opowiadaja co bedzie i jak, jak sie zachowywac i poza tym im wiecej wiesz, tym panika mniejsza. Dla samej siebie warto pochodzic. Bedziesz sie czula pewniej kiedy porod sie zacznie. Poza tym plusy sa takie: - ucza prawidlowego oddychania, a to bardzo wazne, zeby podczas porodu nasze niunie byly odpowiednio natlenione - a wbrew pozorom to wcale nie jest takie proste:/ - uswiadamiaja Ci, kiedy TO sie zacznie i na co zwracac uwage, - jak obslugiwac niemowlaka - jeszcze tych zajec nie mialam, ale juz sie na nie ciesze, bo teraz to bym sie bala z takim malenstwem cokolwiek zrobic:/ - jezeli partner sie zgodzi chodzic to bardzo pomaga - i wdrozyc go w ojcostwo i zaciesnic wiezy miedzy rodzicami - moze jezeli porozmawiasz z m. to bedzie chcial uczestniczyc razem z Toba. Spytac nic nie wadzi. I mysle, ze zapisac sie zdazysz, teraz trwa duzo kursow i niedlugo zaczna sie nastepne, a mozesz chodzic na przyspieszony. Sa kursy za darmo dla Warszawianek, jakbys nie mogla znalezc to daj znac poszukam czegos zebys miala blisko:)

Daszka: "Napięcie i stwardnienie macicy, jakie często ma miejsce po 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy odczuwają jako rytmiczne, bezbolesne, choć nieprzyjemne skurcze, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa. Skurcze Braxtona-Hicksa są nieregularne i niebolesne. Z czasem staną się silniejsze, bo muszą przygotować macicę do porodu. Wzmacniają ją, ustalają pozycję dziecka i pomagają w procesie skracania się szyjki macicy.Napięcie może trwać nawet dwie minuty, choć zazwyczaj czas jednego skurczu nie przekracza 30 sekund. Im bliżej porodu, tym skurcze stają się bardziej odczuwalne, częstsze i trudno je odróżnić od skurczów porodowych. Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród." Chodzi o to, ze brzuszek na chwile twardnieje (jak mowia polozne "stawia sie"), u mnie to nie jest bolesne i robi sie ot tak, a potem przechodzi za chwile. Karolina skurcze w lydkach sa w wiekszej czesci powodem braku potasu niz magnezu, choc gospodarka obydwoma pierwiastkami wplywa na to jak sie zachowuja nasze miesnie. Mysle, ze Aspargin bylby dobrym rozwiazaniem dla Ciebie, to sie podaje kobietom w ciazy i podobno dziala. W skladzie ma cukier i skrobie ziemniaczana wiec dla cukrzyczek odpada:/ Jezeli lekarz uparl sie na ten poziom potasu to zrob, potem pewno dopasuje dla Ciebie odpowiednia dawke Asparginu. Z tym, ze w takich stanach, ze ciagle masz skurcze w nocy to w ogole nie powinien sie zastanawiac i dac cos zebys chociaz chwilowo miala ulge. Na razie polecam naturalnie na potas: - duzo bananow, pomaranczy, pomidorów, papryki, sliwki suszone, rosół, sardynki w oliwie, fasolka szparagowa i ziemniaki A na magnez: - migdały, soja, kasza gryczana, orzech wloski, fasola biala, jablka ze skorka, kakao. A magnez powinnas brac przynajmniej 2 razy dziennie, w zaleznosci od preparatu (w ulotce powinno byc jakie dawki i ile razy dziennie) i od stanu mieśni. Jak Ci przejdzie po magnezie to moze sie i bez potasu obejdzie.

aha - jezeli macie skurcze w lydkach to polecam magnez + potas - mi kurcze przeszly po pol godzinie i juz jest cacy:)

Moja corcia chwilowo tez lezy w ulozeniu miednicowym, tylko Ty Karolina jestes 3 tygodnie do przodu... mimo to wydaje mi się, że nasze maluchy jeszcze maja dosc miejsca na fikolki - czego Ci z calego serca zycze i trzymam kciuki. kamila masz 100% racji - wszystko dla naszych maluchow!!! Byle by zdrowe byly i dobrze sie rozwijaly to dla matki nie ma takich wyzwan, ktorym nie bylaby w stanie sprostac

Chyba mi dzis relaksyne organizm rzucil w duzych ilosciach, bo w ogole nie mam sily sie ruszac i fantastycznie mi sie lezy. Czuje sie jak szmaciana lalka dzis:) ide lezec:)

eRa na razie wyniki OK, po parowkach z serem i 2 kromkach czarnego chelbka z maslem po godzinie bylo 84:) jestem bardzo dumna:) dzis rano na czczo bylo 72, no i zobaczymy co bedzie w trakcie dnia. Slodycze sa zupelnie wzbronione (chyba, ze gorzka czekolada - jest taki Lindta 90% cocoa, chyba sie nada, ale sprawdz, czy nie podskoczy Ci po tym cukier), a do tego koniecznie pozbadz sie ziemniakow. Znalazlam tabele indeksow glikemicznych, jest tu: Indeks glikemiczny My musimy sie trzymac tych produktow, ktore mieszcza sie w niskim indeksie glikemicznym - sama zobaczysz, ze ziemniaki odpadaja. Dobra wiadomosc zas jest ta, ze wolno nam truskawki...;)

Hej laseczki:) No wiec wyszlo na to, ze na razie dieta i kłucie sie glukometrem. Mam nie jesc tego co ma wysoki indeks glikemiczny, czyli (chwala diecie Montignac! - wiem o co chodzi): - chleb pszenny (czyl bialy i bułki) - ziemniory, gotowana marchewka, buraczki gotowane - banany, winogrona i kiwi (rodzynki i inne owoce suszone odpadaja) - slodycze wszystkie i cukier (slodziki sa w ciazy zabronione jak sie okazuje sie) - makaron inny niz z pszenicy 100% durum Jak jeszcze sobie przypomce CO NIE, to dopisze:) za 15 min. bedzie 1 klucie;) ciekawam jak bedzie po parowkach z serem... Buzka!

kociaaga dzieki za info! To ja tez tam wale jak w dym:))

eRa wyniki mialam po 75 g 172:/ (gorne widelki normy sa do 140) za to na czczo 72 (norma 70-105). Lekarz mowi, ze wobec tego mam nietolerancje glukozy, dzis po poludniu ide na diabetologa, to mi powie co i jak i wtedy dam znac. Mam juz pieluszki tetrowe szt. 10 i 2 smoczki nuka uspokajajace;)

manenka mi niestety wykryli cukrzyce ciazowa - po tescie na glukoze. Najpierw robia na czczo krew, potem pijesz 50 g glukozy i pobieraja drugi raz po godzinie. Jak wynik jest za wysoki to powtarzasz procedure z 75 g glukozy i pobieraja 2 raz krew po 2 godzinach. Jak jest znowu zle, to znaczy ze cukrzyca. Zazwyczaj zalecaja diete - jaka konkretnie to nie wiem, bo dopiero sie dowiedzialam w piatek o wyniku po 75 g glukozy i za bardzi nie wiem co teraz mam jesc a co nie. I tak nie jem nic slodkiego, ale podobno kazdy posilek podwyzsza cukier - tylko jeden bardziej a inny mniej. Profilaktycznie przyjdz na badanie na czczo:) Daj znac jutro co Ci powiedzieli z tym cukrem, mam nadzieje, ze bedzie OK.

eRa z glukometrem czekam do poniedzialku czy mi lekarz zaleci:) nie wiem na ile ten cukier byl za duzy, bo nie dostalam wynikow do reki, dzwonila tylko kobita z analityki i oswiadczyli ze wynik jest zly. A co do urodzenia, to w 100% sie w Toba zgadzam, niech ktos przyspieszy czas o 3 miesiace, bo nas nerwy zjedza:) Ja dzis caly dzien przesypiam - przewalam sie z lewego boku na prawy i nic mi sie nie chce, i powiem Wam, ze dobrze mi z tym;)

Tuska gdzie sie kupuje te tetrowe pieluchy??? I gdzie kupic ladny bawelniany kocyk dla dzidzi? Okazalo sie ze kocyk ktory kupilam, rozowy i mieciutki do nieprzytomnosci, jest w 100% z poliestru:/ na macanta byl calkiem bawelniany, dopiero jak rozpakowalam to taka niemila niespodzianka:/

Dzieki Gosia, troche mnie uspokoilas eRa, no niestety Klub Slodkich Panienek uwazam za otwarty:/ Doczytalam sie w necie, ze kazdy posilek podnosi cukier, jedne rzeczy szybciej i gwaltowniej inne wolniej i mniej. Ale co i jak to nie wiem. Ponoc mozna jajka i ciemny chleb, no i warzywa. Wlasnie wiec testuje jak bedzie po 2 gotowanych jajkach i kromkach ciemnego chleba + ogorek. A w ogole to po tej glukozie wczorajszej mam rozstroj zoladka i non stop boli mnie glowa:/ No i mam nastroj do d... beznadzieja..:/

Czesc dziewczyny:( No i mam to cholerna cukrzyce ciazowa:( Normalnie sie zalamalam, nie wiem co do czego, co moge co nie moge, wiem ze zadnych owocow oprocz jablek, chleba bialego, a slodyczy i tak nie jem, bo nie lubie:( Zalamka:( na prawde nie sadzilam, ze mnie cos takiego trafi, tak zdrowo jak ja sie odzywiam to na prawde bardziej chyba juz nie mozna. Kluli mnie faktycznie tylko 2 razy, ale po 2 godzinach mialam 140 pare:/ Musze doczytac jutro w necie co i jak bo do gina polece dopiero w poniedzialek - pewno wysle mnie do diabetologa to sie dowiem co moge jesc. Czy zlym jedzeniem mogłam zaszkodzic dzidzi?? Bylam dzis tez na USG, wyglada ze wszystko OK, co prawda jedna miedniczna nerkowa nadal jest wieksza niz druga, ale lekarz powiedzial, zeby na razie nie robic z tego problemu. Jestem normalnie zalamana:((( Ledwo wyszlam troche z tezyczki, to teraz to, mam serdecznie dosyc tego wszystkiego i strasznie boje sie o dzidzie:(

A ja dzis wypuscilam sie na zakupy dla dzidzi i wrocilam bogatsza o 2 pary rekawiczek, dwa kaftaniki, dwie pary skarpetek i kocyk:) Wlasciwie ze spisu dla niuńki do szpitala brakuje mi juz tylko 1 rekawiczek, 5 pieluszek tetrowych, reczniczka i kosmetykow:))) Ale fajnie - teraz juz moge kompletowac "wyprawke" szpitalna dla siebie;))) Mam wrazenie, ze jezeli to wszystko bedzie szlo w takim tempie to w 7 miesiacu bede juz spakowana;)) Cale szczescie ze zostaly jeszcze wozek, wanienka, lozeczko etc.... - inaczej chyba bym sie zanudzila, hihihi;)))

Pewnie;) Caaala mase;)) W galerii macie przeglad szynszyli:)) Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Podstawowa para to Ramzes (zwany Grubciem) i Śnieżka - pozostale to dzieci, oddawane w dobre rece zeby uniknac chowu wsobnego;) :)

:((((((((((((((( Trzymaj sie kochana...:(

Czesc Dziewczyny:) Nikt nic nie pisze, pewno wszyscy na spacerze:) to ja tez sie zawijam i ide poszukac jakis przysmakow dla mioch szynszyli - tak zielono teraz, trzeba zaopatrzyc sie w suszonki

karolinaperodebralam wyniki badan. po godzinie od podania glukozy mam 133 takze chyba sie w normie mieszcze. bo nie wiem dokladnie jaka jest ta norma. tylko jakies nieliczne bakterie w moczu mi wykryli a to chyba nie za dobrze :( Co do norm cukru we krwi (znalazlam w necie): (GCT) Test przesiewowy obciążenia glukozą Polega na doustnym podaniu 50 g glukozy rozpuszczonej w 250 ml wody i wypiciu w ciągu 5 min. Test może być wykonany o każdej porze dnia zarówno u kobiet bedących na czczo jak i po posiłku. Wynik testu po jednej godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową. Przy wartościach między 140 a 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny obciążenia OGTT. Stężenie glukozy po GCT większe od 180 mg % oznacza rozpoznanie cukrzycy ciężarnych. (ja mialam po godzinie 154 - stad ten drugi test na 75 g) (OGTT) Test diagnostyczny obciążenia glukozą Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %. Postawienie rozpoznania Na podstawie wyników testów : - GCT > 180 mg% w pierwszej godzinie po doustnym obciążeniu 50 g glukozy. - OGTT gdy przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo; 180 mg% po 1 godzinie; 140 mg% po 2-giej godzinie od obciążenia glukoza. A co do bakterii to pojedyncze w polu widzenia nic nic zlego (i wynika glownie ze spodobu pobierania probki). Jezeli cos bedzie niepokojacego to na pewno kaza Ci zrobic posiew, ale watpie:)

Kamila to masz farta z ta glukoza;) swinstwo jak nie wiem co:) Ja tez jestem alergikiem, za to tylko troche na drzewa, a najwiecej na trawy i zboza. Na razie mam spokoj, teoche dzis pokichalam, ale teraz juz jest ok. Mi dali na alargie krople do nosa polcrom POLCROM 2% AEROZOL DO NOSA - Apteka internetowa DOMZDROWIA.PL zmienia nazwę na Internetowy Punkt Apteczny DOMZDROWIA.PL i do oczu tez Polcrom - krople do oczu Mozna to stosowac w ciazy, a faktycznie dobrze robi. Jezeli podasz nazwe substancji czynnej (Acidum cromoglicicum) lekarzowi powinien znalezc dla Ciebie niemiecki odpowiednik. Mloda Mamusia szoda gadac o niektorych lekarzach:/ masakra... trzymam kciuki za zas wszystkie, zeby bylo OK i zeby nic sie nie dzialo. I dzieki za info o glukozie, moze na 2 dziurki znajde gdzies miejsce w zyle... Pupcieocha, Karolina dzieki za info o USG:) sprobuje sie zapisac na przyszly tydzien lub za 2:)

Pupcioszka jak rozumiem na to USG 26-27 tydzien to nie za pozno/za wczesnie? Podobno jak dzidzia jest za duza, to juz niewiele widac, a nie chcialabym przegapic sprawy:) Dzieki za namiary, jezeli lekarz z Multimedu bedzie mocno oblozony, to zglosze sie do Ciebie po jakis telefon do dr. Makowskiego:) Mloda Mamusia nigdy za wiele czujnosci - bardzo dobrze, ze pojechalas i bardzo dobrze, ze z dzidzia OK:) Ja nic nie slyszalam, zeby 3-4D bylo szkodliwe, moze w I trymestrze, ale teraz?? A co do "stawiania sie" brzuszka, to tak jak pislalam, to normalne jest jezeli nie trwa cyklicznie i dlugo.Od 20 t.c. macica przygotowuje się do porodu właśnie poprzez takie skurcze. Jeżeli występują rzadko i są nieregularne to są to także normalne objawy ciązy. Mi bruszek twardnieje jak czasem dzidzia fika koziolka, albo jak przez jelita przeciskaja sie gazy, a za chwile przechodzi. Czasem musze zmienic pozycje, zeby przeszlo, ale na szczescie tamta akcja po ktorej wyladowalam w szpitalu juz sie nie powtorzyla. Tak czy tak - jezeli bedziesz miala jakiekolwiek watpliwosci - lepiej pojechac do szpitala, szkoda sie meczyc i denerwowac. W razie mocnych skurczy podaja mocny lek rozkurczowy i tak jak u Tuski patrza czy szyjka sie nie skraca (doczytalam sie, ze skracanie sie szyjki moze byc albo bolesne albo bezbolesne - nie ma na to reguly - ale jak boli to trza do lekarza). Dziewczyny, to na tym 75 glukozy to kluja 3 razy??? Ja juz nie mam wcale miejsca na rekach!!!

eRa strasznie sie ciesze!!! Dacie rade dzieciaki, bedzie dobrze:)))) Dziewczyny, co do problemow brzuszkowych: jezeli brzuch sie "stawia" - napina sie i robi twardy, cyklicznie, nie tak, ze zmianacie pozycje i przechodzi - i trwa to przez jakis czas - to tak jak mi mowil lekarz - najlepiej pojechac do szpitala. Jezeli do tego pojawia sie bol jak u Tuski, to juz w ogole. W szkole rodzenia jeszcze mi wczoraj dodali, ze jezeli do tego aktywnosc dzidzi jest w tym czasie podwyzszona, kopie i wierci sie mocno, wiecej niz zwykle - to koniecznie trzeba sprawdzic. A tak z innej beczki to piatek oprocz tej glukozy ide na USG, wiec znowu zobacze malutka:))) Ostatnie USG mialam miesiac temu, ale lekarz kazal mi sie zglosic na kolejne badanie, bo z USG wyszlo, ze miedniczki nerkowe dzidzi nie sa jednakowej wielkosci i trzeba za jakis czas sprawdzic. Przypuszczal, ze to fizlologicznie tak jest i potem sie wyrowna, ale troche sie denerwuje... Dziewczyny, czy Wy sie wybieracie na USG 3-4D, a moze juz bylyscie ? Zastanawiam sie, kiedy tak najlepiej isc (w ktorym tygodniu), bo chcielibysmy nakrecic filmik na pamiatke To badanie kosztuje chyba ze 200 PLN, ale chyba warto, potem pamiatka na cale zycie - jak myslicie??

Kurcze, Daszka troche mnie przestraszylas ta glukoza, mi po 50 tce bylo niedobrze, serce malo mi nie wyskoczylo i krecilo mi sie w glowie... mam nadzieje, ze to nie cukrzyca ciazowa:/ Nie jem wlasciwie nic slodkiego, bo mnie odrzuca, mam nadzieje ze to po prostu reakcja na swinstwo, ktore musial przyjac moj zoladek... Eh - dowiem sie w piatek, trzymajcie kciuki!

Kude, Tuska, to nie za wesolo:/ strasznie Ci wspolczuje, pewno wydenerwowalas sie za wszystkie czasy. Sama niedawno przezylam historie ze skurczami, wiec wiem jak sie moglas czuc. Odpoczywaj, duzo lez i przede wszystkim sie nie denerwuj, to na pewno bedzie dobrze. Sciskam Was mocno

łee dzwonil do mnie lekarz, ze cos mu sie nie podoba z wynikami glukozy i w piatek znowu na wieksza dawke musze isc z dwugodzinna przerwa:/ Juz mnie mdli na sama mysl :beurk: buuuuu ....:/