Allayiala

Monika nie ma za co:) Tez zycze udanego i szybkiego porodu - z cesarka, jezeli tak sobie wymarzylas;) Na kiedy masz termin? Pozdrawiam:)

Aaaaaaaaaaaaaaa !!! Ratunku!!!! jeszcze tylko 60 dni!!!

cafe82 :) majtki to mowia, ze siateczkowate, bo najlepiej przepuszczaja powietrze, na przyklad takie MAJTKI POPORODOWE hartmann TANIA wys. grat (384322979) - Aukcje internetowe Allegro a co do wkladek laktacyjnych to zamowilam: Wkładki laktacyjne antybakteryjne CHICCO 30 szt. (386150904) - Aukcje internetowe Allegro Ale jeszcze nie dotarły wiec nie wiem czy sa fajne. Na pewno sa antybakteryjne - to wyglada na plus;)

Hej:) mr020484 chodzilo Ci o tą niebieska wanienke z Fisher-Price? Jezeli tak, to na allegro nowe chodza od 117 do 179 PLN. ale mozna tez trafic taniej uzywane. Tutaj wklejam Ci link z allegro:) Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro Na marginesie, tez mialam rodzic 16 sierpnia, ale po par USG lekarze doszli do wniosku, ze jednak relaniejsza data to 25 sierpnia, wiec pewno mnie we dwie wyprzedzicie;) No zobaczymy co powiedza 4 lipca po USG 3D, moze jednak Tosia urodzi sie troszke wczesniej:)

Tusia no wiem, ze takie gabki to czesto trzeba wyparzac, ale dawali to wzielam. Musze pogadac z Lukaszem, bo moze kupimy ta fajna wanienke i zadne wklady nie beda wtedy potrzebne:) Tusia, Ty sie nic nie martw, bierz laptopa i jak Ci tylko bedzie troche smutaskowo to pisz:) ja to wlasciwie ciagle jestem na podgladzie parentingu wiec do spóly z dziewczynami bede Cie zabawiac;)))

O kurcze, dzieweczyny! Ja sie zakochalam!!! Zobaczcie jakie teraz robia wanienki!!!!

Hej:) Ja tez sie zbroje na porod;) Wczoraj na allegro zanabylam wklady poporodowe i wkladki laktacyjne. No i dostałam od mamy super termometr na podczerwien dla dzidzi, co mierzy temperature na czole i w uchu w 3 sekundy, taki bajer, ze hej! Wklad do wanienki mam taki z gabki, co mi przyszedl razem z poduszka ciazowa, a wyglada to tak: Mloda Mamusia takie cos masz?? Za to wanienki jeszcze nie mam. No i to utrapione lozeczko... eh..

Kurde, tyle sie napisalam i zezarlo mi posta:/ No bylam bylam tylko napisac zapomnialam:) Polozniczy jest tak samo super - ogladalam 5 salek do porodow rodzinnych jedynek - w kazdej pilka i drabinki a w jednej ogromniasta wanna. Do tego sa jeszcze 2 salki dwuosobowe. Wszedzie jest po remoncie i slicznie. Po urodzeniu dzidzi laduje sie w salce poporodowej, tam juz widzialam po pare kobitek, a kazda ze swoim maluchem. Polozne pokazuja jak opiekowac sie niemowlakiem, przewijac i karmic. Jest osobna salka dla pan po cesarce. Tam tez nowo narodzone dzidzie sa z mamami. A wszedzie pelno tatusiow:) Tatus moze tez byc przy cesarce. W ogole sa bardzo pro porodom rodzinnym, tatusiow nie przeganiaja precz i w ogole jakis taki spokoj tam panowal (mimo, ze jak zagladalamn do salek do porodow rodzinnych, to wszystkie byly zajete przez rodzace). Mozna sobie wybrac polozna do indywidualnej opieki podczas porodu, a jakto zrobic jest tu: http://www.szpitalmadalinskiego.pl/phpBB2/indyw-opieka-poloznej.pdf a cennik tu: Szpital Ginekologiczno - Położniczy im. Świętej Rodziny :: Strona główna Moze i nie jest to tania impreza, ale do licha! w koncu nie rodzi sie codziennie! Jestem pelna optymizmu jezeli chodzi o porod w tym szpitalu, 4 lipca bede na USG i moze uda mi sie ugadac jakas mila polozna:) Jezelli ktoras z Was moze kogos polecic to bylo by mi latiwej:)

Hej:) Ale dzis sie z cora dopiescilysmy: poszlam na bazarek i kupilam korytko malin... mmmmm... pychota! Lato to bardzo smakowita pora roku manenka a smarujesz czyms brzuszek? skora strasznie sie naciaga, to nic dziwnego, ze szczypie... U mnie na razie jest jeszcze ok, smaruje sie 2 razy dziennie mustella i oliwka, no i licze na to, ze moze to jakos uelastyczni mi skore i kiedy bede miala juz wieeelki beben to nie porobia mi sie rozstepy...

Ja dzis siedze pod wentylatorem i jest mi calkiem chlodno, zreszta jak wyszlam na bazarek to tez troche wialo i cieplo mi nie przeszkadzalo - nawt sie zdziwilam jak na termometrze zobaczylam 30 stopni...

łomatko! Tusia, ale sie porobilo! No ale z drugiej strony, przynajmniej juz bedziesz miala z glowy, a my jeszcze bedziemy się meczyly pare dlugich tygodni... Bedziemy trzymac kciuki za Was, ale na pewno wszystko bedzie dobrze! Mloda Mamusia ja to czuje sie coraz to fatalniej niestety:/ spac nie moge, dusi mnie brzuch, plecy bola jak dluzej posiedze, mam masakryczna alergie i zatkany nos, bo trawy juz kwitna, a ja nie moge zadnych lekow:/ i w ogole slabo manweruje sie chodzac z tym brzuchem. Za to odpukac nie mam zadnych obrzekow, ani zadnej zgagi. Za to nerwy mam napiete jak postronki, coraz bardziej mnie wszystko wkurza, albo znowuż mam jakies pochlipywanie bez powodu... juz sama nie wiem o co mi biega. Eh... oby do sierpnia :)

Czesc laski, Dzis zaklepalismy wozek:))) Pomaranczowy Xlander XA full wypas, z gondola, spacerowka, fotelikiem, a nawet parasolka i torba:)))) Wplacilismy zaliczke, a wozki maja dojechac moze nawet w przyszlym tygodniu! Zamowilismy w sklepie: WÓZKI Solidarności 78 tel. (22) 831-98-44 Ale sie ciesze! Teraz juz tylko lozeczko... waham sie nad ŁÓŻECZKO DREWEX KUBA II ORZECH+SZUF+MAT.GRYKA ! (380856669) - Aukcje internetowe Allegro ale bez szuflady... No zobaczymy, ale juz nie jest zle:)

Hej, No a dzis to juz nie pospalam, bo mi corcia wsadzila nogi w przepone i ledwo dalo sie oddychac:/ Co do nerwow, to tez strasznie mnie wszystko wkurza; wczoraj wlasnymi recami udusilabym babe w kolejce do kasy, co za dlugo szukala drobnych w portfelu... A nie daj boze ktos mi droge zajedzie, to niech sie ma na bacznosci, bo wyleze z samochodu na swiatlach i zrobie mu karczemna awanture... Zreszta w domu tez mnie wszystko wkurza, juz nie mam sily do siebie - chyba to po prostu trzeba przeczekac...

Łomatko, a ja dopiero wstalam. Obudzilam sie najpierw o 5 rano i do 8 mialam czas na kontemplacje sufitu, ale jak juz zasnelam, to obudzila mnie dopiero brzuchoczkawka. Pierwszy raz Tosia miala czkawke, faktycznie strasznie dzwne uczucie;) Na szczescie szybko jej przeszla wiec za dlugo sie bida nie meczyla. Reeety, jak mi sie dzis nic nie chce...!

manenka dokladnie:/ jakby pod koniec dnia nie jedna, a ze dwie dzidzie w srodku siedzialy... I wisi ten brzuch tak ciezki, jakby nie mial nic innego do roboty i nie moglby przykladnie sobie sterczec... Zreszta ja rano tez ostatnio cos fatalnie sie czuje, budzi mnie o 8 bol wszystkiego i nie moge potem zasnac, a nieprzytomna jestem ze hej... No dziewczyny, cos czuje ze zaczelo nam sie "pod gorke" Tusia no jasne, ze trzymamy:) daj znac co powie lekarz:)

Karla mi akurat jest po cwiczeniach dzis lepiej:) ale caly dzien pierunsko bolala mnie miednica, biodra, nogi i ramiona. Tez mnie wszystko wkurza i nic mi sie nie chce - a do tego full apatia. I spac sie chce - masakra. Obysmy jutro daly rade pocwiczyc, bo ja dzis prawie ducha wyzionelam. Buzioki:)

Czesc Dziewczyny. Dzieki Tusia za namiary, pojedziemy pewno w sobote. Karla myslisz, ze w Babicach Xlandery beda taniej?? NA pikniku za XA: gondola, spacerowka i fotelik +torba i parasolka chcieli 1900 PLN... Tak czy tak warto pojechac... Karla wspolczuje milego pana od USG:/ moj zawsze nawija jak radziecki telegrafista i pokazuje z zapalem jakies plamy na ekranie, a my z Lukim kiwamy madrze glowami i bąkamy cos w stylu: "skoro pan doktor mowi, ze to zoladek, to my wierzymy na slowo...";) Karolina ciesze sie ze z niunia wszystko OK:) na pewno kamien spadl Ci z serca:) A co do torby, to okazalo sie, ze ja nie mam w ogole ZADNEJ co by sie spakowac do szpitala... i wszytko ladnie popakowane lezy sobie w szafie w reklamowkach... No i pewne jest to, ze ta cholerna torba nie da mi spokoju i bede musiala wybrac sie do mojej Pani Matki pogrzebac w bagazach... Agusia wcale Ci sie nie dziwie, mi ostatnio wszystko sie jakos rozlazi, zostawiam niedokonczone rzeczy, albo zapominam ze cos robilam, no i najzwyczajniej w swiecie mi sie NIE CHCE robic cokolwiek... A w ogole to mialam dzis owocnie popracowac, a zamiast tego wybieram wlasnie ide spac, eh...

Tusia kochana, a moze siakis adres do tych lozeczek pamietasz? Moze na tej karcie bedzie, to latwiej trafimy:) Na pikniku lozeczek wlasciwie wcale nie bylo i juz mi rece opadaja... I tak na razie czekam na kase z pracy, ale chociaz swiadomosc, ze sie ma juz wybrane i wiadomo gdzie kupic, jakos ciezar z serca zdejmuje... Karolina no ja Ci sie nie dziwie, 1,5 miesiaca do konca jak obszyl... Ja nawet nie chce sie zastanawiac nad tym, ze przyjade do szpitala: - za wczesnie - i bede musiala wracac do domu - ze korki beda, a ja juz rodze w samochodzie - ze nie bedzie sali jedynki (bardzo mi na tym zalezy:/) - ze sie cala podre, albo czeka mnie cesarka. Masakra. Tyle pytan, a zero odpowiedzi, eh... wiekszosc rzeczy do szpitala mam juz spakowane, dla dzidzi wszysko, dla siebie bez podkladow higienicznych i czegos tam jeszcze. Siakos to bedzie, uf...

Omatko!! Stuknal mi 30 tydzien!!! (atak paniki) jeszcze tylko 10 tygodni!!! I NIE MAM LOZECZKA WYBRANEGO!!!! I POSCIELI !!! RATUNKU!!!

Hej:) Bylismy dzis na pikniku no i klamka zapadla: Xlander XA pomaranczowy:) Fajny jest, Lukaszowi tez sie bardzo spodobal, pojezdzil sobie, zlozyl, rozlozyl i wiecej juz nie szukamy:) Teraz juz tylko czekamy na moja premie i wted od razu kupujemy:) Za to lozeczek byly 2 na krzyz, wiec nadal jest zgryz:/ A od kolezanki dowiedzialam sie o nastepnym pikniku gdzie bazplatnie beda robic USG 2 i 4D. Zdrowie od pierwszych chwil W Warszawie bedzie 29.06 a poza tym cala impreza jezdzi po Polsce w innych terminach Zdrowie od pierwszych chwil Jutro cos wiecej naskrobie, bo dzis juz jestem padnieta, a w nocy i tak spac nie moge, latam ciagle na siku albo patrze co malymi szylkami, juz padam z nog. Daszka mam te diety dla Ciebie ale jeszcze nie zdazylam kupic baterii do aparatu, strasznie Cie przepraszam, ogarne to jutro:)

Czesc Dziewczyny:) Tosia jest grzeczna dziewuszka i lezy juz w pozycji "do wyjscia" i dlatego mam takie poobijane zebra Wazy 1700 gram, wiec lekarz przypuszcza, ze jezeli urodze w terminie, "malutka" bedzie wazyla 4 kilo Poza tym wszystko dobrze, miedniczki nerkowe sie wyrownaly, z czego sie bardzio ciesze:) Mam nowe foki stopki, ktora ma juz 6 cm (!!!), i buzi, ale dzis juz nie mam sily walczyc z galeria. Bylam dzis jeszcze po lekarzu w pracy, oczywiscie zasiedzajam sie, a jak o 18 dotarlam do domu, to okazalo sie ze z szynszylowym tata trzeba jechac do weta, bo mu sie oczko paprze:/ Dostal kropelki i jest juz OK, ale jest 20:30, a my dopiero zjadlysmy z mala obiad:( No i oczywiscie dziekuje w imieniu Grubcia, za pochwaly po adresem jego puchatych coreczek:) Karla jak tam USG? Padam na pysk, buziolce!

Daszka wyslalam Ci co mialam:) Dziewczyny, kiepskiej jakosci - ale zawsze - foty maluszkow: Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Message - Galeria zdjęć Parenting.pl Message - Galeria zdjęć Parenting.pl :) w aparacie nie mam baterii:/ robilam foty telefonem, eh.. poprawie, sie obiecuje:)

Daszka!! GRATULACJE Wiedzialam, ze taka wstydziocha o panenka musi byc:) Co do diet, to daj mi jakiegos maila do siebie, to Ci wysle skany diet co mi dala diabetolozka, bo tylko na papierze mam. Dziewczyny potem napisze, bo zbalaganilam dzis na miescie z na jutro musze sie pracowo z robota obrobic:/

Karla jednak wole xlandera xA, a ten Graco ma siekies niewydarzone male koleczka... No nic, pomacamy, zobaczyny:)) Ja mam za to wiekszy zgryz z lozeczkiem... masakra, jak model fajny to kolor nie ten... litosci! Z lozeczkami to kiedys jak z wozkami bylo - wszystkie biale albo jasne sosnowe ze szczebelkami i czesc:/ A teraz to sie we lbach poprzewracalo i tylko z tego zgryz, hehe

Hejka Karla:)) No nareszcie jestes:) My tez sie w piatek wybieramy na USG:) zapowiada się duzo wrazen na koniec tygodnia:) Co do tych targów w weekend, to szukalam w necie i wszystkiego dzieciowego w weekend jest Piknik Mother & Baby w Warszawie Piknik Mother & Baby w Warszawie To co, ruszamy macac wozki i lozeczka? Mloda Mamusia dzieki:) wstawie jakies fotki maluszkow jak trosze sie zaaklimatyzuja na tym swiecie:)) no i oczywiscie gratuluje postawnego synka:) kamila trzymaj sie w drodze i nie daj sie upalom, buziaki!