Allayiala

Kamila ! Gratuluje coreczki!:))) Młoda Mamusia w kwestii dentysty, to trzeba chodzic jakos czesto na kontrole? Mialam wizyte na poczatku ciazy i bylo zero dziurek, wiec czy warto teraz sprawdzic? Slyszalam, ze w ciazy strasznie psuja sie zeby.... Agusia nie martw sie kiecka, bedzie Ci w niej na pewno pieknie - to tylko zly dzien Eh, dziewczyny, widze ze dzis jest dla nas kiepski dzien - ja z kolei usypiam na siedzaco i boli mnie ciagle brzuch. Na szczescie zaraz spadam do domu, przyjedzie po mnie Lukasz samochodem, bo nie mam dzis sily uzerac sie z miejska komunikacja... No coz - trzymajcie sie! Bedzie lepiej:)

Co do ryb, to mi sie czasem strasznie chce, ale jak ostatnio zjadlam puszke szprotek w oleju, to potem haftowalam przez pol nocy:/ Tunczyk z puszki sie przyjmuje i paluszki rybne tez. Podobno jedzenie ryb jest zalecane ze wzgledu na dobre kwasy tluszczowe, ale jak znam zycie to ryba swierza jest zdrowsza od puszkowej:) Jak se czujecie o poranku? :Uśmiech:

Zaparc nie mam, za to wieczorem (od 16), mimo ze nic nie jem o tej porze dostaje wielkiego brzucha:/ a nie pije nic gazowanego, sama woda albo mieta. No i trudno, co robic:/

Pan doktor mi powiedzial, ze z brzuchem to jest najczesciej tak, ze wyglada na duzo wiekszy niz wynika to z wielkosci macicy i dziecka - bo nas notorycznie wzdyma. A wzdecia sa spowodowane zalewem progesteronu - no i trudno. Smial sie, ze przychodza dziewczyny w 3-4 miesiacu kiedy macica jest wielkosci pomaranczy czy grejfruta - z brzuchem jak wielki balon:) Ja sie wlasnie od paru dni dorobilam balona, nic mi nie pomaga, fatalnie sie z tym czuje - no i boli mnie brzuch. Lipa:/

Ja sie jakos nie zdazylam nudzic;) Dalej nalesnikowalam, dalej sprzatalam i dalej robilam pranie;) Ladna pogoda i cieplo - to moze nawet mi cos wyschnie:) No i ufarbowalam sobie wlosy - czas byl najwyzszy. Teraz chyba tez wyjde sie przegonic po osiedlu - poszukam wiosny i nabieram galazek dla moich szynszyli A najchetniej to bym wyszla z wozkiem, hihi;)

No i nic sie nie dowiedzialam, Dokotore zadecydowal ze malenstwo bedziemy podglada dopiero w 22 tygodniu, czyli dopiero za miesiac... buuuuuuuuuuuuuuuuuu:(((( Za to byl zachwycony wynikami krwi i doszedl do wniosku, ze pikna morfologia jest zasluga jedzenia duzej ilosci jajek (zelazo) i picia kiefiru (bialko + przyswajanie zelaza) :) Takze polecam diete jajkowo-kefirowa wszystkim przyszlym mamusiom:) Buziak, ide dokonczyc sprzatanie i smazyc nalesniory dla meza:)

Tuśka, ale myslisz, ze te dretwienia to tylko od kregoslupa? Zobacz na wynikach czy mialas robiony poziom magnezu i wapnia. Dretwienie rak i nog moze byc powodem niedoborow w orgaznizmie - albo, co rownie mozliwe - zmianami ustawienia srodka ciezkosci i przemieszczeniach w kregoslupie. Dobrze jest na kregoslup na przeklad pojsc na basen, albo troche sie porozciagac. Tydzien temu mialam dwie noce z glowy przez dretwienie lewej reki - masakra. Poszlam na basen - porozciagalam sie i jak dotad mam spokoj. Do tego magnez i wapno - i jakos sie kreci. Nie chce sie czlowiekowi ruszac w takiej sytuacji, ale warto sie troche poswiecic zeby potem nie ciepiec. Dzidzia mnie dzis kopie jak pilkarz :p Chyba sie domysla, ze bedziemy ja niedlugo ogladac:))

Lukasz przyniosl ostatnio piwo Brok w butelce. Az mi sie palce u nog zwijaly na pol lyczka - ekstaza smaku... no i wychlalam mu pol butelki... ale to takie dobre bylo...

...a w ogole to mi urosło brzuszysko - pewno od tych kopow od srodka ;) Juz wreszcie WIDAC zem ciezarowka Nawet jeden pan mi wczoraj ustapil miejsca w autobusie;)

No, a mi sie jutro duzo wyjasni:) Nadejdzie WIELKI DZIEN USG:))) Strasznie sie ciesze, ze wreszcie (ponownie) zobacze moja dzidzie:) Ciekawe jaka jest juz duza i jak sie rozwija...:) I jak lezy - ze mnie tak ciagle w pecherz kopie, hihi Siku latam juz wlasciwie ciagle i ciagle chce mi sie pic - wlasciwie to moglabym nie wylazic z ubikacji... ah, te uroki:) Swieta minely spokojnie, za to po pierwszysm dniu obzarstwa jajkowego nastepnego dnia dzidzia stanowczo odmowila jajec. Rodzina byla niepocieszona, bo wszystko z jajkiem - zurek z jakiem, jajka w majonezie, jajka faszerowane, salatka z jajkiem... LITOSCI!!!;) Za to mam smak... na salate. Jak po swietach, dziewuszki?

Rany Julek! strasznie ciezki jest ten temat wozkow! faktycznie trzeba isc gdzies pomacac, pobujac i dopiero wybierac... Bo tak tylko po obrazkach to sie moze okazac zupelnie nie to co sobie wyobrazalysmy... Kolyska jest pelen wypas, nawet zmiesci sie obok naszego lozka. Do czasu kiedy uda nam sie przeprowadzic do wiekszego mieszkanka bedzie strasznie kiepsko jezeli chodzi o ustawienie lozeczka - pol pokoju zajmuje nasze wielkie wyro:/

Hej dziewczyny;) Dzis i jutro mam szkolenie dlatego tak Was zaniedbalam;) Agusia, jak brzuszek? przeszlo Ci troche? Jezeli chodzi o wozki, to kolezanki twierdza, ze ma byc na duzych kolach, pompowanych i do tego 4 kolach - wszystkich tego samego rozmiaru. Ja mam upatrzone takie wozki - co nie znaczy ze mnie na nie bedzie stac - ale tak sobie po cichu marze... moze dostane jaka swieksza premie i bedziemy mogli zainwestowac w wozek V-CROSS/KOLEKCJA 2008.BEZPOS.Z FABRYKI (326294996) - Aukcje internetowe Allegro WĂłzek KIDDY 2007 chrom. wĂłzki TAKO wys. gratis ! (324394258) - Aukcje internetowe Allegro 2o2 WĂłzek CITY VOYAGER wĂłzki TAKO SUPER KOLEKCJA (323926779) - Aukcje internetowe Allegro TAKO KIDDY CHROM- nowe wĂłzki 16_KOLORÓW wys 0zł (323511554) - Aukcje internetowe Allegro Chcialabym taki z gondola, spacerowka i nosidelkiem - nie wiem czy we wszystkich linkach tak jest. Pupcioszka, na kaszel polecam Homeogene 9 - lek homeopatyczny - wolno go podawac kobietom w ciazy i jest bez recepty. Jak mialam zapalenie krtani i ogole awanture z gardlem na 102, lekarka mi to dala i na prawde zadzialalo. Na opakowaniu jest instrukcja wiec bedziesz wiedziala jak brac. Jest tez super syrop - tez homeopatia, tez nam wolno i tez przetestowalam - nazywa sie Stodal. Poza tym mozesz plukac gardzioł soda. Sie rozpisalam, ale za to chyba troche nadrobilam zaleglosci?;)

W bloku mam na szczescie winde, a jak sie uda to i samochod kupimy wiekszy (jakiegos combiaka), zeby zlozony wozeczek sie zmiescil, wiec bedzie mi wsiorawno, czy on wielki i ciezki czy lekki jak piorko - targac pod gorke nie mam zamiaru. A jak wozek bedzie wielofunkcyjny, to na krotsze trasy bede brac tylko nosidelko/fotelik. Taki jest w kazdym razie plan a okaze sie "w praniu"

A ja marze o wozku...:) Na razie nie mam na niego kasy ani miejsca, ale juz z zapalem przegladam allegro i wyobrazam sobie jak bedziemy z dzidzia robic obchod osiedla takim krazownikiem:) Juz nie mowie o ubrankach... wlazlam do mothercare po jakies ubranka dla siebie, a tam jak nie rzuca sie na mnie takie slicznosciowe maciupkie ubranka... a te buciki!!! Powinni tego zabronic!

Oj chyba tak:) Ciesze sie teraz poki malenstwo oszczedza mi (raczej powinnam napisac JESZCZE NIE SIEGA) kopow w nerki i nerwy kulszowe, hehe

Eee... no wlasnie;) w listopadzie stuknie mi 33, a ze sie parki nie udalo na raz strzelic, to czeka mnie jeszcze "wysiadywanie" kolejnej dzidzi;) Moje niektore kolezanki maja juz dzieci po 12 lat, ale z zachwytem patrza ja mi rosnie brzuszek;) Co tam, lepiej pozno niz wcale, no nie? USG mam w przyszly piatek, juz sie nie moge doczekac!!! Kto wie, moze cos i o plci powie...? a najchetniej ze to dziewuszka, , hihi Dzis w nocy mialam za to sensacje: lezac na prawym boku, odcielo mi cala lewa reke, masakrycznie nieciekawe uczucie:/ A dzis kurcze w prawej dloni - az mi sie siniak zrobil... Pomaga na to magnez z wapnem - tyle juz przetestowalam. Widac z tego, ze dzidzia zaczela elegancko zasysac, niech jej bedzie na zdrowie... AAAaaaa bo bym zapomniala!!! Wczoraj poczulam jak dzidzia sie kreci:)) Szybko zawolalam Lukasza i jemu tez sie udalo poczuc:))) Strasznie smieszne uczucie, hihi

U mnie jest to samo. Wyczytalam, ze faceci duzo pozniej nabywaja wiez z dzieckiem niz matka. Do nich nie dociera tak na codzien ze sa tatusiami, ale im dalej tym lepiej. Chyba kluczowym jest uslyszenie bicia serca dziecka i zobaczenie jego twarzy na usg 3D:) Wtedy nie jest to jaka taka fasolka, tylko ICH potomek, krew z ich krwi - no i zaczna docierac do tych pustych glow, ze teraz musza by bardziej odpowiedzialni i zdjac z nas troche obowiazkow. To podobno jest normalne i nie ma sie co przejmowac - ja przestalam w kazdym razie i czekam az sie mezowi przejasni;) juz widze delikatna poprawe, ale jeszcze to nie jest to;) Lece na spacerniak:) Bede potem:)

Z tymi ciuszkami i pokojem dla dzidzi to niech sie juz wielokrotne matki wypowiedza;))) Ja na razie nie wiem czy bedzie chlopiec czy dziewczynka, wiec o ciuszkach chwilowo nie ma mowy (a tu takie teraz ladne ciuszki robia, ze korci zeby cos kupic !;))) Z pokojem dla dzidzi to spokojnie zdazycie po slubie, juz nie dokladaj sobie wiecej na glowe, bo zupelnie zwariujesz. Jezeli chodzi o depresje i humory, to mialam przez 3 pierwsze miesiace, teraz juz mi troche przeszlo, także nie stresuj sie - burza hormonow troche oslabnie i poczujesz sie lepiej. I jezeli Cie to pocieszy, to to tez jest moja pierwsza ciaza i zupelnie nie wiem co do czego, dlatego nieustannie szlajam sie po roznych serwisach dla przyszlych mamus i to na prawde pomaga!

Agusia, 26-ty to bardzo dobry dzien na slub;) My bralismy 26-tego ale sierpnia w 2006 roku:) Nie przejmuj sie facetem, oni zawsze tak olewczo do wszystkiego podchodza, ze "sie zalatwi" a potem tylko na slubie widzisz to przerazona mine "nad niczym nie panuje!!! Ratunku!!" A co do brzucha, to chyba nic zlego, skoro gin nic nie wykryla. Moze to od tego, ze sie macica rozciaga, podobno to moze byc bardzo bolesne. Albo od wzdęć, na to powinna pomoc No-Spa i espunisan (to nam wolno). Skoro to brzuch - to miesnie gladkie - no-spa powinna pomoc. A tak na marginesie - jak Ci po nospie i espunisanie nie przejdzie - to moze warto sie wybrac do innego ginekologa? Nie podoba mi sie, ze lekarz mowi, ze on nie wie od czego cie boli - i rozklada rece - niech boli:/ Pupcioszka - duzo zdrowka;)

No udalo mi sie wczoraj wykonac plan szescioletni: umylam okna, rozkrecila i umylam wszystkie kratki wentylacyjne, popsulam i naprawilam pralke (@#$%^& tak sie wnerwilam, bo kochana praleczka utknela z pol pelnego bebna wody i dlaje nic - ani odpompowac ani odwirowac... okazalo sie ze zawinila moja wlasna osobista skarpetka, ktora niegodna pralka polknela (!! jakim cudem???) zatykajac sobie odplyw wody), wykompalam kwiatki w wannie, zrobilam 3 prania, umylam balkon, wysprzatalam cale mieszkanie nasze i szynszylowo (to jest 2 klatki w tym jedna jak dla king-konga) a na koniec zrobilam obiad. No i tak - gdyby nie ta pralka, to pewno bym nie dala rady z 1/8 rzeczy, ale tak sie wkurzylam, ze dostalam jakis nadnaturalnych chyba sil. A wieczorem nie moglam ruszyc reka ani noga, a krzyz mi pekal... Za to zakupow powyzej 5 kilo juz nie tacham, najwyzej biore na pare rzutow, bo raz jak dzwignelam to tak mnie brzuch rozbolal, ze sie porzadnie przestraszylam, ze zrobilam dzidzi krzywde. Agusia, kiedy slub? Bedziemy graulkowac!!!

Wychodze z załozenia, ze jak dlugo moge wykonywac swoje domowe obowiazki, to bede dzialac. Z wielkim bębnem raczej nie wdrapie sie na stolek myc okna, ale na razie - czemu nie:) Jak dotad maz chodzi tylko ze mna na zakupy i dzwiga ciezary, no i w 100% wynosi smieci - mamy wieeelki kubel i czasem potrafi tam byc niezly smieciowy naboj;) Drazni mnie za to ze sie mecze przy domoych pracach - to dla mnie nowość zeby sie znachac smazac nalesniki:))))))) PS. u nas to ja wracam o 18 od 6:30 rano na nogach, robie obiad i czyszcze klatki moich szynszylom:) Za to na sprzatnaie i pranie mam juz tylko sily w weekend:)

No faktycznie, mialas brzuszek jak balon:) Ale za to slicznosciowy:) Swietny ten filmik z dzidzia:) Piotrus byl uroczym malenstwem:)

No wiesz, 15 to chyba tyle ile powinno przybyc, nie? Wiecej kilo to chyba tylko na blizniaki... ;)

No tak, taki rzut masy w krotkim czasie moze sie niezle przelozyc na rozstepy.... w sumie jednak lepiej chyba przybierac systematycznie, a nie nagle - ale coz! i tak nie mamy na to wplywu Bedzie jak bedzie, na razie nie wiedziec czemu chudne - w pierwszych trzech miesiacach troche mi przybylo, a teraz w dol. A w ogole to wlasnie zaczynam byc glodna;)))

Ja chyba za duzo nie przytyje, w kazdym razie na razie musze powiedziec ze JEST DOBRZE, chociaz kto to wie jak bedzie pozniej. Na razie smaruje sie ta mustela i dobre jest chociaz tyle, ze nie mam na nia alergii. Niestety wiekszosc kosmetykow mnie uczula, a po oliwce robia mi sie wieeelkie swedzace krosty:/ Niby wszystko hypoalergiczne, cudowne dla skory - ale jak sie okazuje nie dla mojej. Kozie mleko brzmi niezle - musze poszukac, moze dadza jakas probke do przetestowania - to zobacze czy moja skora to zniesie. Dobrze by bylo, bo mustela wykonczy mnie w kocu finansowo:)