Skocz do zawartości
Forum

Aiti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aiti

  1. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Są i dobre wieści - MARTEK gratuluję wygrania konkursu!
  2. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Hej dziewczyny pisałam posta, ale teraz go nie widzę.. pewnie go wcięło. Więc powtórze w skrócie: u nas ostatnio nieciekawie - tydzień temu M. złamał dwa palce stopy w dniu urodzin Krzysia Imprezowaliśmy ostro ;P tak, że na ostatni weekend Krzyś się pytał czy ZNOWU musi miec urodziny, bo on już nie chce gości Gabi coś dolegało w gardziołku, w uszku, w brzuszku i buźce. Na szczczęście nie wszystko na raz, tylko po kolei. od jakiś 2 tygodni prawie nie śpię i już padam na twarz zaglądam teraz z Gabi przez ramię ale jt ciężko Aga, Malagaa- gratki wojaży Panterko - śpiewający Oli rządzi! nadgonię Was wkrótce obiecuję! choc na dniach moje urodziny /imprezki non-stop/ i 17 kwietnia wreszcie chrzciny!!! nie będę już marudzić, ale qrde tak ciężko to jeszcze w życiu nie miałam
  3. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    I z podziękowaniem za słodkie życzenia dla Krzysia! Krzyś zażyczył sobie pirackiego przyjęcia! Torcik robię sama, bo w cukierni chcą nawet 200 zł Wreszcie dorobiłam się stojaka na przysmaki Wiltona - zamówiłam tak na 8 marca, ale okazało się, że mój egz. był wybrakowany... Całe szczęście w nieszczęściu - reklamację załatwiono do tego eventu
  4. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Przede wszystkim - podczytałam Was trochę! Ale się Dzieje! Asia 27 ;) kupuj pieluchy jakie chcesz, byle pasowały pupci - nie uczulały. M. kupuje non-stop pampersy, bo jego matka była na jakimś szkoleniu organizowanym przez Papersową firmę i go przekabaciła ;P Krzyś miał w 98% happy bella - i na się super sprawdzało cena/ jakość w zeszłym roku kupiłam happy bella Gabrysi, to ciągle była zala po bokach...jakbym zapomniała jak się zapina pieluchę ;P w żłobku Krzysia - 2008r. - na dzieńdobry powiedzieli nam by kupywać art, higieniczne w pobliskiej biedronce, da-da czy ga-ga, jakieś ich firmowe i też było dobrze mądrze Ci powiedziano "nie oszczedzasz na dziecku tylko na pieluchach" Z innych wyczytanych: Justysiu - też nie wiedziałm jak Ci to piewiedzieć, że lepiej przejść półpaśćca póki masz maleństwo przy sobie. tak zdrowo rozsądkowo - jeszcze walczysz i z piersiowym mleczkiem przeciwciała jakieś przekażesz Krzyś przechodził ospę w grudniu2009r. - choć nie mieliśmy tego w początkowym budżecie ciąży, to poszliśmy na kolejne 3D USG po 20-którymś tc by upewnić się, że wirus nie zaszkodził małej jak się urodziła to patrzyłam tylko na te oczka i paluszki :) jedzenie - kurcze, nie wiem czy Gabrielka w żłobku ma taki apetyt czy dzieli się z innymi. W domu sloiczek starcza na min. 2 dni, a tu codziennie - domowa porcja mleczka, słoiczek z obiadem, słoiczek z owocem/deserkiem i jeszcze kaszka/herbatka... M. był na zakupach i zamiast na cały tydz. =5 szt. kupił tylko po 3szt. obiadków/deserków, bo takie drogie... A! bo nie pochwaliłam się, że stłukłam swój garnek do gotowania na parze - częśc robocza była szklana, spadła mi z półki, jakieś 20 cm wys. i poszło! w drobny mak! Mama dziś oddała mi swój metalowy kpl., jakiś prezent przechodni. jak nie przejdzie smakiem metalu to jesteśmy w domu!! Gabrielka uwielbia jeść łapkami. A najlepiej jeszcze z czyjegoś talerza Pozdrawiam Was wszystkie!
  5. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Justysia odpoczywaj i wykuruj się! Półpasiec to jakaś pochodna ospy, tak? Nie drap się Buziaki! Przykro mi, że nie udało się z tą pracą, ale zdrugiej strony - co za ludzie!!
  6. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    tinaasiula0727wiem że przesadzam z ilością zdjęc Julci,ale jak każda matka,mam fioła na punkcie swojej pociechy :)I bardzo dobrze!!! Julia bedzie miec piekna pamiatke jak dorosnie:) Rob sobie jak najwiecej zdjec razem z nia,zeby wiedziala po kim dziedziiczy urode:) DOKŁADNIE!!! węzidełko języka??? Życzę Wam kresu tych wszystkich zdrowotnych przygód!
  7. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    A jeszcze - wyjazd szkoleniowy nie oznacza, że musicie wszędzie chodzić razem. Chyba ,że szkolicie się razem???? PAmiętam świetny wrzesień 2006 w Kołobrzegu - spracerowałam z pół rocznym Krzysiem, a M. się dokształcał
  8. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Krzyś ma dziś urodzinki, więc imprezujemy do samego poniedziałku :) A co! Życzę nam wszystkim szybkiej wiosny, ciepła, słońca i zdrówka! PS. w tym roku nie zapraszamy dzieci z przedszkola... Krzyś zgodził się dopiero gdy wyjęłąm mu książkę o robalach /tą/ W przedszkolu do wszystkich bakterii i wirusów doszły owsiki... ponoć w innej grupie, ale strach się bać
  9. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ASIA30 - gratuluję! przeszło 4kg! jak dużo tych słodkości Życzę Wam dużo spokoju, szybkiego poznania swoich preferencji i zdrowia, zdrowia i zdrowia!!
  10. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    SERDECZNE POZDROWIENIA dla choruszków dla zapracowanych mam i GRATULACJE dla przyszłych mam- 11tc Pnaterki, połowinki Tiny i finish Asi!! i wspaniałych forumowych dzieciaczków PS. więcej fot!! filmiki coś mi nie wskakują... PS2. już zbieram galerię Gabrielki z nowego aparatu i wrzucę sporo następnym razem
  11. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    cześć dziewczyny wpadam na chwile, bo już padam na twarz Krzyś w pt dostał pozwolenie na powrót do przedszkola - cały weekend z Gabrysią szaleli na podwórku Gabrielka zaczyna chodzić tylko podtrzymywana za 2, czasem na wet tylko 1 dłoń! Przy kanapie śmiga sama "wte i wewte", próbuje sama dojść 2 kroki do stolika o rany jak dobrze, ze Krzysia stolik to ten niski ikeaowiec dla przedszkolaków! na urodzinki Krzysia - to już w piątek - nie zapraszamy dzieci z przedszkola. Raz - szkarlatyna. Co jedno wyzdrowiej, drugie łapie, więc wirus jest cały czas aktywny. Dwa - w przedszkolu są owsiki o.o już nawet myslę o tym by go wogóle stamtąd zabrać... Gabi nic nie złapała, więc gości przedszkolnych nie będzie, właśnie dla niej - oby nadal nic nie łapała. W pracy sajgon. Ciągle coś, biegam, itp itd znowu na korytarzach naszego "biurowego zamczyska" zawiało mnie - chrypię, gardło pali, zatoki znów bolą byle do wiosny!
  12. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    aga82Myślałam, że dzisija pójdziemy na spacer a tu doopa bo u nas pada śnieg Pogoda jest okropna przez duże "O" ... /.../ Marika miałaś 100% racji co do Twojego M :) u nas jest czasami tak samo. Nie dość, że Adam przychodzi do domu jak gość to jeszcze zaczyna krzyczeć na chłopaków, co mnie strasznie drażni. On też twierdzi, że jak ja krzykne to może być a jak on coś powie to się czepiam. No ale wytłumaczyłam mu swoje racje i teraz jest gitara NIe możesz wyjść na spacer, ja też - choć z innych powodów więc na pocieszenie ;P DO KAWKI MARIKA - zgadzam się z Tobą w 100% ja się spędza z dziećmi większość czasu i zdarzy się chwilowe wyczerpanie zapasów cierpliwości to taka "przewina" ma zupełnie inny kaliber, niż wybuch na dziecko po 1h/ 2? czy 3h?
  13. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Aga82 - to u ciebie pełen romantyzm :) Martek - dołączam się do "owocnych" życzeń
  14. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    marika2218na 9 miesiaczek dla wszystkich cioteczek :* jaki przystojniak! i jaki już duży 0.0 za chwilę będzie miał rock'n'rollową grzywę ;) Malagaaa Wybaczcie za zamęt i wprowadzenia ślubnego zamętu na forum , ale kto mi lepiej nie doradzi jak wy doświadczone:):) podziwiam i napatrzeć się nie mogę :) ja bym wybrała to z amorkami po przekątnej za moich czasów... heheh... moje wesele było mega skromne
  15. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    a propos wiosny - umawiamy się na jakiś kwietniowy weekend? Będę wałkować ten temat :) Umieram z ciekawości jak dzieciaczki wyglądają na żywo ..no, i Wy też ;)
  16. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    bzikupooda piękna a ja mam zapalenie płuc, Julia chora gorączka kaszel katar, Kubuś chory kaszle tylko mąż się uchronił od choróbstwa. nie mam siły na nic w domu syf, staram się leżeć ale z dwójką dzieci się nie da :(ja się pochawalę że przebił sie nam tzn Julci PIERWSZY zębolek dolna jedyneczka :) ! Gratki ZĄBKOWE! I kto pierwszy wypatrzył kiełka? Pewnie to mamie nalezy się ząbkowe Serdeczne życ zenia powrotu do zdrowia! I dla wszystkich forumowych choruszków - byle do wiosny, a ona za rogiem
  17. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    izd[attach]63704[/attach] - ciocia nie dotykaj bo coś popsujesz[attach]63705[/attach] - najnowsza stylizacja (prawie) jak od Czajki i Hupało [attach]63706[/attach] - najmłodsza DJ'ka w Europie [attach]63707[/attach] - zajęte, to miejsce jest zajęęęte [attach]63708[/attach] - góraaaaluuu, czyyy Ci nieeee żaaaaaal... wow! ale cudne oczęta /:)
  18. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    PS. tylko się na mnie nie obraźcie, OK?
  19. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    jeszcze tytułem wyjaśnienia - przez pięć lat pracowałam w różnych ośrodkach dla dzieci z naprawdę poważnymi zaburzeniami rozwoju MOże dlatego - nawet to że Gabi na mnie spojrzy, celowo, na mnie, nawiązując relację emocjonalną - doceniam każdą chwilę spędzoną z moim zdrowym i pięknym dzieckiem a że jestem pogryziona, zapluta, ośliniona, /już prawie nie mam czytych ubrań bo głupia pralka zastrajkowała/, nie mówiąc o notorycznym przemęczeniu i niewyspaniu - to mały pikuś, to wszystko kiedyś minie i się o tym zapomni a chwile z dzieckiem są bezcenne każdy monotonny dzień z perspektywy carpe diem jest - niepowtarzalny
  20. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Hej Dziewczyny! troszkę się zdenerwowałam na głupie teksty "moje dziecko nie potrafi tego i owego" Pewnie ,że cieszymy się każdą zmianą naszego dziecka, osiągnięciem i chcemy tą radość przelać na forum. Ale przecież nie po to by ktoś negatywnie porównywał.. "buu a my nie chlip chlip" Każde dziecko z naszego wątku jest piękne, zdrowe i ma kochających rodziców. TO JEST NAJWAŻNIEJSZE a rozwój jest indywidualną sprawą i między dzieciakami aż do podstawowki sa mega różnice Gabielka też ma swoje "sukcesy" i "opóźnienia". TO NIE JEST ISTOTNE jest z nami, a mogło jej nie być i tylko to się liczy
  21. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Malagaaa/.../ nie odzywałam sie bo byłam w szpitalu , ogólnie wracam do siebie /.../Co do Kacpra to rosnie i rosnie poznaje nowe smaki i umie masowac brzuszek jak cos smakuje i mówi "mniama mniama" , wola tez "ta ta" "ba ba" "dzia dzia" "ma ma" oraz "Daj !" jak coś chce , gada do nas całymi zdaniami ale nie rozumiem , śpi ładnie bo od 23 do 8 rano bez przerwy potrafi , zęby bolesnie wychodza , mamy katarek i lekki kaszelek ale dajemy rade . Z nowych umiejetności to stoimy i Jemy "normalne" śniadania obiadki i kolacje mleko tylko dwa razy dziennie . Witamine D daje , zębów nie byje bo by mi odgryzł palec w ogóle jak dla mnie narazie bez sens i szkoda czasu ;p Kacper tanczy i śpiewa od dawna komicznie to wyglada":) a kosi kosi nauczyl go dziadek jak mial 5 m :) Ogólnie jest coraz bystrzejszy wie przytula sie na prosbę jak go zawolam przychodzi , jak prosze o cześc to daje , pione też . itd itp :) To jak się teraz czujesz? JEsteś cały czas w domu, tak?? /hmm.. to jak podgonisz zamykanie wesela???/ Uśmiałam się przy tym "mowi całymi zdaniami, ale..." u nas tak samo dziadkowie dziś byli, po 2 tygodniach przerwy. Byli w szkoku jak mała gada, chodzi, że sama wstaje itp. huurra! już po weekendzie! co za maskara... za stara się robię n dzieci, bo jestem wykończona zabawianiem mojej dwójki każdemu osobno gotować itd itp -btw- oglądacie Usta usta??? w klubiku-żłobku Gabrielki jedna z opiekunek wygląda jak ta ukraińska niania dosłownie jak bliźniaczka
  22. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Gorące pozdrowienia dla choruszków - dużych i małych!!! asiula0727 Julcia nabrała nowych umiejetności jak tany tany,robi brawo i pokazuje gdzie jest oczko...hihi...ale cieszą takie rzeczy:) Niesamowite! Ale masz bystrą główke w domu!!!! Gabi, póki co, łapie nas za włosy, uszy, nosy i /próbuje/ oczy. Cieszy się, gdy jej mówimy co to jest i gdzie ona ma uszka itp. A jaka jest oburzona, gdy nie pozwalamy się maltretować! Ewidentnie będzie z niej rojber... w kąpieli notorycznie chlapie, ale tak by ucelować w kogoś. A wtedy pęka ze śmiechu :) I ma taki szelmowski usmiech jak planuje kogo trafić :) MARIKA - wieczorami myję Krzysiowi ząbki z Gabi na rece, więc już się opatrzyła. Dostała swoją szczoteczkę i jakis czas była gryzakiem, a teraz naśladuje nasze ruchy. Nie szczególnie się przejmuję myciem Gabrielkowych 2 ząbków, bo ślini się na potęgę. Wyczytałam, że na razie i tak tylko przemywa się wodą. PANTERKO - zaglądam kiedy mogę. Dziś M. był w domu, więc wybyłam z Gabi poza strefę kwarantanny. Tango w miasto po prostu :) I prawie nic nie kupiłam :) qrczaki oszczędna zaczynam się robić ;p Jutro jestem sama z moją dwójką i mam przechlapane... Krzyś będzie robił co chce bo jak tu trzymać dzieciaki osobno? Nie rozdwoję się... Próbowałam namówić mamę na wizytę, ale chyba nie przyjedzie... Trzymajcie kciuki, żeby Gabrielka nie złapała szkarlatyny. JA mogę ;P odpoczęłabym trochę
  23. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Zula'79justysia_khellol paczuszki z newsow u nas pojawilo sie pierwsze niesmiale tata i dzisiaj Lena pierwszy raz usiadla z brzuszka :) bo z pleców juz opanowala do perfekcji w ciagu kilku dni raczkowania brak i ciagle meczymy sie z lewa gorna jedynka - nie chce wyjsc a ja zagladam i zagladam a ona po malutuskim kawaleczku codziennie kielkuje :) teraz zostaniemy chyba kilka dni same - m. jedzie do rodziców powiem wam ze jakos sie ciesze z takiego obrotu spraw bo moze jak kilka dni nie bedziemy ze soba to troche sie zmieni bo po tym wypadku z lena jakos nie moge po prostu cos peklo we mnie nie chodzi o to ze sie stalo - bo moglo sie stac i mi ale o to ze nie powiedzial prawdy, a to moglo sie naprawde tragicznie skonczyc ;( ehhh pomarudzilam milego wieczoru przyznaj się justysia, że wygoniłaś m. Hmmmm????? A tak na poważnie. Mam nadzieję, że przejdzie Ci ten żal i wszystko będzie, jak było. Gratki dla Lenki za nowe słowo - tata. Ja cierpliwie czekam na mama, ale chyba moje niedoczekanie. My kobiety z natury jesteśmy bardziej przezorne/ refleksyjne/perfekcyjne* *potrzebne podkreślić :) też mam żale różne do M., bo mógł pomyśleć, przewidziec, ale trudno... Jak już się ma męża to trzeba to dobro przyjąć z całym inwentarzem... Nie mówię, byś odpuściła zupełnie, ale nie przejmuj się, bo NA SZCZĘŚCIE nic się nie stało.
  24. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    WSZYSTKIEGO SŁODKIEGO!!! Ciekawe ile pączków dziś pokonacie??? ..ja się zasłodziłam i dziś tylko małe tiramisu do kawy...
  25. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Aga- pytalaś o objawy szkarlatyny... No więc u nas to wyglądało jak długie przeziębienie. W weekend gorączkował /38+/ i był niesamowicie marudny - za ciepło, za zimno, wszystko boli, nie chciał jeść, pić, dał się namówić na drzemki w ciągu dnia... Do tej pory wygląda na niesamowicie wymęczonego. W pon zauważyłam przebarwienia na skórze - nie wysypkę, bo skórę miał gładką, co najwyżej "gęsią skórkę", gdy mwił, że mu zimno. To są takie delikatne czerwone punkty jakby go ktoś pokłuł szpilkami. NIc na skórze go nie boli, raczej nie swędzi. Wczoraj od rana miał malinowy język - takie C - dookoła, po brzegach. Dziś od rana cały język ma intenstywnie malinowy, nawet usta. Wrócił mu apetyt, dużo pije, temp spadła. Antybiotyk zdziałał cuda , a mamy go brać przez 10-11 dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...