-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
-
czytałyście/ słyszałyście o "aferze Gerberowej"? Misne wypeniacze w jedzeniu dla niemowlt ponoć w ich słoiczkach obok normalnego mięsa jest MOM - odzielone mechanicznie resztki jak wrócę do domu to obejrzę dokłądnie etykiety hm.. przecież zawsze czytam co podaję dziecku i nic nie wyhaczyłam??? nota bene - trudno znaleźć jakąś kaszkę bez dodatku konserwantów
-
Pisałyście też o pierwszych miesiączkach po... Obawiam się, że i na mnie nadchodzi czas... W ostatni piątek miałam mieć wizytę u gina, ale nie dotarłam, bo... spadający z budynku przy naszym biurowcu lód zleciał prosto na przednią szybę naszego autka Wciąż czekamy na rzeczoznawcę by serwis wstawił nowe okno /+ blacharka/ No i skończyły mi się Azalie od Ewci /dziękuję kochana!/ a gin wyjechał na urlop. Pewnie receptę dostałabym i u innego, ale nastawiłam się na "pełen przegląd podwozia" nie cierpię cytologii... zawsze mnie boli ;((( choć w reklamach społecznych obiecują, że to nic takiego
-
aga82Cześć :)Na dobry humor zdjęcia mojej panny :) Jest niesamowicie podobna do swoich braci - oczka toczka w toczkę
-
tinaCzesc mamusie ! Czy Wy mnie jeszcze pamietacie? Panterka mnie kiedys zaprosila smsem,zebym sie odezwala i oto jestem:) Kochane musze sie Wam pochwalic bo mam w brzuszku Fasolke z pieknie bijacym serduszkiem. Ach, lezka w oku i znow ten poczatek drogi. Bardzo sie boje. trzymajcie za mnie mocno kciuki, please, please! TINO- dołączam do koleżanek i SEDECZNIE CI GRATULUJĘ !!!! Wykorzystaj ten czas na dogadzanie sobie, relaks i pisz nam jak najczęściej co u Ciebie, ok? Już się cieszę, że kolejny raz zostanę forumową ciotką ;) Co za wspaniałe wieści!! Jeszcze raz - z całego serca Ci gratuluję! aga82Aiti a jak tam w pracy sytuacja już się poprawiła ??? Mam "swoje miejsce" na najbliższy miesiąc, potem się zobaczy.. Wydostałąm od informatykó lapka dla siebie od mojej "zastępczyni" zdjęłam ze starego kompa wszystkie swoje pliki... Jestem w tej firmie od 2008r., a teraz po powrocie z macierzyńskiego wciąż mnie przesuwają jak nowego rekruta... Jest dobrze. Zabrałam do biura stary ekspres ciśnieniowy /z resztą prezent ślubny od firmy/ i przy filiżaneczce topory wojenne zostały zakopane. ;P Wciąż czuję się odstawiona na boczny tor.. Pracoholik ze mnie, że hej! izdAiti piszesz, że Krzysia zaatakowały rota, szczepiłaś go na to? NIe, nie był szczepiony i teraz już nie ma to sensu. Za to wydaliśmy 600,- na szczepionkę dla Gabrielki, bo miałą przecież iść do państwowego żłobka. I pewnie działa, bo odkurza równo wszystko co złapie do buzi, a nie miała nigdy biegunki. I gratki z okazji tak WYBITNIE DOBRZE zdanego egzaminu! Ulcia motywuje do nauki :) Świetne zdjęcia! Asia30Aiti mi tu chyba niedawno pokazywała swój brzuszek i chudą dupkę ;) Aż z zazdrości nie skomentowałam ;) hę? Nic nie wiem na ten temat, ale dziękuję :) i to bardzo :) wrzuciłam ostatnio fotkę na której odsypiam poranek ;P dobrze, że chociaż włosy pzrzestały mi wreszcie wypadać... albo dercos vichy zadziałał, albo samo się umormowało na dwoje babka wróżyła :) PS. Asiu Ty też nie żałuj sobie wylegiwania, dopieszczania to jest Twój czas :) ktosia0co do jedzenia z woreczka... hmmm u nas na topie ostatnio nugetsy z kurczaka :) pyyycha ale na calego fileta musze miec 1,5 paczki tej posoypki, a sos do tego jest rewelacja :)) u nas Knorr okazał się wtopą niezjadliwą za to zasmakowałam w panierkach nugetsowych Kamis - lepsze niż z KFC a właśnie na tamte miewam ostatnio chcicę Malagaaaaga82 jak to nikt nie odpowiedział ???!! Ja i justysia odpowiedzielismy no i chyba ktoś jeszcze hmmmm nie pamiętam dokładnie ale była o tym mowa :) Moje dzieci dają coś od siebie. No i dziadki idą na jasełka do przedszkola. Chciałam dorzucić zdjęcie całej trójki ale niestety nie mam takiego fajnego :/ może do tego czasu się zrobi.Przepraszam , ale to musiało byc wczesniej bo po moim poście śledziłam i nic;p ale dzieki :) Ja nie wiem jeszcze bo kacper jednak czegos od siebie nie da bo nie umie zrobic jak narazie;p Tradycyjnie robimy laurki - ja z zewnątrz, Krzyś rysuje w środku jest w takim fajnym wielu, że każdy rysunek to opowieść. Spisuję je na bieżąco, żeby wiedzieć, "co autor miał na myśli" Najlepsze jest to, że Krzyś doskonale pamięta swoje obrazki-historyjki nawet po iesiącu czy dwu Laurki w tym roku będą kolażowe - ze zdjęciami obu moich wspaniałych dzieci. PS. powodzenia w zdawaniu pisemnym i ustnym!!
-
najbardziej to mi brakuje spacerów z Gabrielką... no cóż - zaraz zaczynają się ferie w przedszkolu
-
ASIULA - Krzyś miał z 7 miesięcy, gdy złapał rotawirusy - wymiotował wtedy na potęgę, falami obyło się bez antybiotyków i szpitali, ale mocno wtedy schudł i już pozostał taki chudy Mam nadzieję, że Juleczka szybko wyzdrowieje PS. MALAGAA- farby z gazet są bogate w ołów!! zwłaszcza te codzienne uważaj by Kacperek ich nie smakował, ok?
-
ZULA nie martw się - ja też zwykle odpowiadam "hurtowo" Przede wszystkim dziękuję Wam za miłe słowa o moich dzieciach i moim wyglądzie Jak wygląda nasz dzień? Rano, czyli ok. 4-5 rano, próbuję wyjść ze stamu zombie do czegoś bardziej witalnego w formie. Po kawce zwykle się udaje :) Najważniejsze rano to nakarmić Gabi /całą noc chyba 0.0... i nakarmić niejadka Krzysia ubrać siebie i Krzysia do wyjścia przygotować butyelki i jedzono dla Gabi przeczekać 7h w pracy po powrocie Gabcia rzuca się na mnie ;P a jak poje to mogę zająć się obiadem dla pozostałych a potem jest noszenie na rękach, próby namówienia małej do ruszania się na brzuszku - podstawiam jej zabawki ostatnio lubi "czytać" książeczki ze schowanymi obrazkami, takie kieszonki jak w kalendarzu adwentowym, jęsli wiecie co mam na myśli Gabi lubi tańczyć z mamą przy każdej muzyce lubi zasypiać w pionie, na moim brzuchu- w chuście i przy dźwiękach spokojnej klasyki Gabi z zabawek najbardziej lubi Krzysia ;) zaczepia go, chwyta gdzie popadnie -za skarpetki, włosy uwielbia masażyki i "a-ku-ku" chociaż Krzyś, jak wyskakuje do małej to woła "ku-ku-ryku" i też działa ;) Jak przychodzi moment na zasypianie, to jak w zegarku - 18:30 jak przegapię ten moment to jestem w kłopotach jak Gabi jest z moją siostrą to też nie lubi być na brzuszku. Najlepiej to siedzieć wśród zabawek. Ewentualnie bawić się pilotami, komórkami, innymi guzikami ;) i po-Krzysiowymi zabawkami które grają i błyskają
-
Natali - moja Gabcia przy +4 przegrzała się w wózku... może masz właśnie taki problem na spacerze? Maluchy naprawdę są gorącymi stworzeniami Wypad udał się, choć po drodze rozmawiałam z M., który nawijał, że po co biorę dzieci w miasto jeszcze sama z dwójką w mpk jeszcze coś się stanie wybawiliśmy się, objedliśmy, nazbieraliśmy serduszek XIX WOŚP Gabi połowę wyprawy przespała przepociła cienką bawełnianą czapeczkę - zasnęła w rozpiętym śpiworku i myślałam, że będzie jej w sam raz... a tu pobudka z uśmiechem, ale poliki różane.. dobrze, że zawsze wożę zapas wszystkiego ;)
-
ASIULA - gratki dla Juleczki z okazji pierwszego ząbka! i drugiego!!! kiedy zdjęcia??? mam się upomnieć w Twoim imieniu o ząbkowe???
-
jak się uda to będą jutro zdjęcia obu moich słoneczek M. znów od rana do nocy w pracy, więc na osłodę życia- pogoda wreszcie sprzyja- zabiorę maluchy na spacerek: do kawiarni /w planach fondue czekoladowe/ do restauracji /jakieś mięsiwa konkretne i coś trudnego =czasochłonnego do schrupania/ na wycieczkę tramwajem a co! nalezy nam się coś od życia!
-
i jeszcze - rożki-kocyki u nas są wciąż w obiegu może już nie tyle do noszenia, co jako kocyk, podkład, wypiełnienie do wózka, do fotelika-nosidełka itp JA je polecam miękkie!
-
CZeść dziewczyny! W pracy nie mogę się zalogować na parenting a w domu zwykle nie mam czasu odpisać na bieżąco... i jeszcze wcięło mi dłuuugaśnego posta... chlip więc po krótce; - pieluchy: u nas wciąż sprawdza się Dora z papmpersów [+9kg], ale trzeba ją dość ciasno dopiąć, bo inaczej wylew na plecy i przez to ciasne dopinanie zmieniamy pieluch co jakieś 3h znaczy ciasne jak na mój gust, ale Gabcia nie ma oczywiście żadnych odcisków ;P - nocnik: u nas SPRAWDZIŁ SIĘ ten z pozytywką jedna babcia miała z melodyjką a druga bez i KRZYŚ ewidentnie czekał na melodyjkę, bo słabo mu szło, gdy nie miał dodatkowej motywacji do wysiłku ;) GABRYSI też chcę kupić taki najzwyklejszy z cichą melodyjką - poród: ja się już nie boję, taki jak miałam ostatnio mogłabym polecić wszystkim za to w życiu nie dam się nabrać na dolargan - ostatnio urodziłam zwyczajnie bez żadnego znieczulenia, a głupia poprosiłam o nie do szycia... Asia30 - najważneijsze to zachować względny spokój, mieć komfort psychiczny, że jesteś z ludźmi, którym ufasz- że wiedzą co robią i Cię wspierają -poród dla mnie był tak dogłębnie fizjologicznym przeżyciem, że jedynie mogłam się temu poddać. Jasne- każda jest teraz oczytana, obejrzała filmiki, wysłuchała wykłądów i opowieści. Wiem jedno - każda rodzi inaczej. I najlepiej temu nie przeszkadzać ;) samo szycie bolało jak diabli... oczywiście dostałam wlewkę z dolarganu, kt. gó... jest warta ... i w czasie szycia co chwila podskakiwałam, a wstrętna doktorzyca pocieszała, że jak się nie uspokoję to będę miała krzywą bliznę do końca zycia... nieźle nie? Krzyś- ur. z 2300g - 18 szwów Gabi- ur. z 2900g - 3 szwy mój gin wprost powiedział, że jak chce to moge sobie ćwiczyć Kegla, nie zaszkodzi, ale jak nie chcę być nacinana to muszę mieć swoją położną PS. ja co po rusz mam jakieś rozcięcia, więc z doświadczenia wiem, że u nas W POLSCE generalnie daje się chyba placebo, a nie znieczulenie: -raz rozbawił mnie dziadek-chirurg "no jak, chyba nie chce Pani stracić czucia głębokiego?" a ja na to, że mam gdzies jakie to czucie byle nie bolało... ciekawe czemu asystujący się uśmiechali... -innym razem miałam porządne znieczulenie na stopie - czułam tylko dotyk. Spokojnie zajęłam się uzupełnianiem zeszytu praktyk, grafików i tej całej papierologii z praktyk studenckich... przyszedł jakiś starszy chirurg , zerknął i mówi "albo taka dzielna pacjentka, albo za dużo pan dał znieczulenia" asiula0727W dzień tragedia,nie mam pojęcia co się dzieje z Julką........płacze,ale to aż się zanosi Wczoraj mi zwymiotowała mleko,dziś zwymiotowała zupkę..........Krztusi się............jak jej nie przejdzie jedziemy do lekarza.......... buziaki wiem dokładnie co przeżywasz mnie pociesza to, że Kszyśkowi takie akcje zdarzały się przed ząbkowaniem pierwsze dwa zęby wychodziły z oporami ataki wymiotów lub biegunek /na szczęście nie razem/ i 3 dni gorączki i nieprzespanych nocy na samym wykluwaniu mam nadzieję, że dajesz radę z plecami? pierwszą Gwiazdkę z Krzysiem przeszłam z rwą kulszową - z bólu nie mogłam oddychać, chodzić, prawieże wzywałam pogotowie potem wydałam sporo na ortopedę i dowiedziałam się, że nałożył mi się wysiłek noszenia Krzysia po dłuuugim czasie wylegiwania się /zagrożona ciąża/ i przypałętało się zapalenie i jakies osłabienie dysków.. normalnie ruina ze mnie ;P teraz chucham na zimne - Gabi wózkuję po domu, noszę więcej w chuście niż w rękach, pamiętam o właściwym podnoszeniu/ opuszczaniu mam zawsze pod ręką DR ŻELA ;P i tak zaczynam znowu odczuwać problemy w krzyżu, więc teraz prewencyjnie stratuję na masaże i coś mi się widzi, że u Gabci będzie powtórka z rozrywki... ktosia0justysia_kasia wrzucaj zdjecia brzusia stesknilam sie za ta sliczna pileczka ktosia a w nocu ladnie spi? lena od kilku dni budzi sie co pol godziny i wariuje musimy wstawac i dawac jej smoka :/ nie wiem co sie dzieje moze zebale jej daja czaduno wlansie zawsze szla spac o 19 i pozniej pobudka 22,24,2,4,6... na cyca... od 2 dni idzie spac o 21!! i nadal budzi sie o stalych porach na mleko :( i teraz oprocz tego co pol godziny nie budzi sie a krzyczy przez sen az sie zanosi nie zdaze wstac a ona juz sie zanosi tak od razu :( i musze ja zlapac za reke albo poglaskac po buzi wtuli sie w reke i spi ledwo sie poloze i znowu to samo... smoka nie wola bo ma w lozeczku chyba z 6 szt a ona sobie sama do dziuba wsadzi wiec nawet przez sen jak jej w reke wpadnie to wie co z nim zrobic... ale nie wiem co sie dzieje... :((ten krzyk jest straszny... nastawiłam się na karmienie piersią póki się da - do maja, może nawet do lata znowu miałam nawał... Gabi zaczyna preferować słoiczki z mięsem nad moje walory odżywcze ;P zamrażarka znów się napełnia i dobrze zaraz się zestresuję M./pracą i będę narzekac, że słabo leci tym babom nigdy nie dogodzisz ;P Jak leci dużo- źle, jak leci mało - też źle a Gabrielka zasypia czasem nawet o 18tej, potem są pobudki ok. 22, 1-2, 3-4 i na końcu o 5tej tzn. tak mi się wydaje, bo w nocy to już jadę na automacie: jak się budzi z płaczem to: 1. smoczek 2. mru-mru i tuliś do brzuszka 3. na ręce i tuliś w pionie 4. jak szuka biustu to szybkie jedzonko bez wybudzania dobrze, że śpi już w łóżeczku,bo mogę włożyć rękę między szczebelki minusem kołyski była konieczność wstawania do pkt. 1-2 ktosia0czy ktores z forumowych dzieciakow maja odruch drapania?? mamy i innych oczywiscie... ale nasza O. jak zpełzne z maty drapie paznokciami o panele i obserwuje, o tapczan tak samo o przescieradlo, zabawki pudełko od chusteczek no doslownie wszystko musi drapnac... a jak ja odloze do lozeczka to zanim zasnie albo nawet w nocy na takim pol snie drapie poduszke... smiesznie a obcinam jej paznokcie co 2 dni - mam obsesje bo krzywdzi... Gabrielka uwielbia łapac za włosy, okulary, drapac po twarzy i odsłoniętym ciele Zabawki - paca i dudni w nie łapkami; jak nie hałasują, to sprawdza przydatnośc do zaslinienia --- oj trochę sobie popisałam :) co jeszcze dobrego? Wielu rzeczy nie robimy... - nie prasuję - nie piorę osobno rzeczy Gabi - nie gotuję osobnego jedzenia - Gabi nie lubi brzuszkować, ergo nie raczkuje - nie mówi, tylko śpiewa i pokrzykuje - zmieniam ubrania nawet co drugi dzień, i tak się nie wyrabiam z praniem... - nie gotuję butelek, smoczków i łyżeczek -tylko przelewam wrzątkiem - praktycznie sprzątam dom raz w tygodniu i co z tego wynika? uśmiech dzieci,ich śmiech jest najważniejszym punktem dnia reszta sama się zrobi grunt, że jesteśmy /w miarę/ zdrowi
-
Cześć dziewczyny! Zaczynam odrabiać zaległości w czytaniu siorka wciąż zajmuje się gabrielką, ale mocno ochłodziło się między nami. W pracy wciąż kwasy... sorki, że tak się Wam żalę, ale naprawdę tracę w biurze całą radość życia przez takie zagrywki.... U nas wszyscy zdrowi, ale ciężko jest gdzieś razem wyjść... brakuje mi wspólnych spacerów z małą... byle do wiosny
-
hejka! CZeść KTOSIU! wow! już na basenie rządzicie o-o "cycuJEMY" niezły tekst JUSTYSIU piękne zdjęcia i usmiałam się po pachy przy Twoich komentarzach mam nadzieję, że wkrótce IZD pojawi się ze swoją galerią zdjęć /oxoxo moja droga @-->->-/ Kaiko i Justysiu - gratuluję zębolków a ja jutro wracam do biura... i obiecałam sobie, że zachowam zimną krew i grzeczny uśmiech dla każdego nie jest tam ciekawie, ale cóż.. pracuję dla kasy i qrde mam nadzieję, że moja siorka nie nawali i przyjdzie do Gabrielki jak nie przyjdzie to ją chyba zamorduję ;P
-
Hej Mamuśki! M. w pracy, dzieci uśpione, budzik nastawiony... Choć pewnie bombardowanie samo z siebie by nas obudziło ;P Dziękuję Wam za życzenia forumowe i sms-owe! Życzę Wam beztroskiego i radosnego 2011 roku! Samych ochów i zachwytów nad naszymi forumowymi maluchami Samych miłych dni na łonie rodziny - swojej nowej i starej, przyszywanej czy zakładanej Samych udanych wesel Samych pięknych wspomnień z porodu - buziaki Asiu! i duuuuużo zdrowia i spokoju!
-
Dorotkazkrainyoz... upatrzyłam sobie ząbkowe:Apart - Srebro, biĹźuteria srebrna - PierĹcionek srebrny nieżle! teraz faktycznie- tylko wypatrywać ziarenka ryżu
-
i gratulacje dla wszystkich pojawiających się na tym wątku szczególnie dla PANTERKI na okoliczność 1200 strony!!!
-
polećcie mi jakiś fotelik-krzesełko do kąpieli w dużej wannie mała tak bryka, że już trudno ją utrzymać myślałam o czymś takim: tylko jak duże dziecko w to wejdzie?? przydałoby się na jeszcze 3-4 m-ce
-
dorottanie moglam wytrzymać,zeby sie nie pochwalićMAMY ZĘBOLA!!! dolna jedyneczka:) Natek ostatnio kiepsko sypiał,ale on ogólnie ma tendencję do marudzenia,poza tym niedomaga i z tym to wiązałam,a tu proszę GRATULUJĘ Asiula - a ja się w sumie cieszę, że Gabcia jest wciąż bezzębna nie mam problemu pt. pogryziona pierś choć i tak załatwiła mi ze trzy malinki ;) jak jest głodna to jak złapie już nie puści... mniejsza z tym gdzie mleko dają ;P jedną malinkę załatwiła mi na szyi... i na M. konto poszło a my dziś poszliśmy się odstresować po zawirowaniach z siorką... poszło 350,- na wpisowe... obkupiłam dzieciaki by zdążyć przed podwyżką VATu przy okazji ;P kupiłam i sobie sukienkę na domowego sylwestra bo wiecie co.. cichaczem waga zeszła mi poniżej wskazań kg sprzed ciąży już tylko 8kg do zrzucenia bym czuła się idealnie ;p
-
justysiu - gratuluję podjęcia decyzji i fali ząbków było ząbkowe, czy przegapiłam???? Gabi wciąż ślini się na potęgę, ale efektu w postaci ząbków - brak
-
zastanowiłam się i podjęłam decyzję siostra czy nie, nikt nie będzie mnie szantażował moim własnym dzieckiem i tak nie używała żadnych argumentów odnoszących się do niej samej, tylko do tego cholernego Chrisa normalnie przeszła pranie mózgu u jego boku wiem, że nie mogę na nią liczyć w 100% i to wystarczy namawiam przyjaciółkę, która wciąż szuka pracy by przetrwała zimę u nas jako właśnie opiekunka do marca-kwietnia a jak nie to idziemy w pon prosto do prywatnego żłobka minusem nawet nie jest kasa, ile dojazd chodzimy z M. na różne godziny do pracy a trzeba jeszcze Krzysia do przedszkola zaprowadzić denerwuje mnie to, że M. tylko szuka dziury w całym - jest strasznie wygodnicki qrde bele
-
Asia30Ale fajnie, że będziemy miały w przyszłym roku dwa śluby! Wrócą miłe wspomnienia i naoglądamy się ślicznych fotek, mam nadzieję! to samo pomyślałam gratuluję Kaiko i Malago a propos przygotowań - szalejecie z jakimiś pamiątkami dla gosci? W Poznaniu modne są czekoladki ze zdjęciem młodej pary justysia_kdziewczyny ktore jeszcze karmia - jak dlugo planujecie karmic piersia? planuję do roku (maj) a nawet do wakacji ale życie samo pokaże jak to wyjdzie przy Krzysiu wystarczyło trochę stresu i w 3 dni piersi mi "wyschły" ale miał już 8 m-cy
-
qrde mam zagwozdke z siorka weszła z tym walijczykiem, wiec nie moglam wprost powiedziec co mysle o tamtej bijatyce w święta u moich rodziców na wychodne rzucila, ze wyjezdza do uk razem z nim on już zapowiedzial u rodzicow, ze za tydziem wraca na wyspy i qrde co ja mam zrobic? jesli traktowac ich powaznie to leze i kwicze, bo co mam zrobic z mala? mam jakies plany B.. pół etatu... prywatny żłobek... ale jak mam znowu adaptować Gabi do zupełnie obcych ludzi? nie chcę by miała jakiś uraz do końca życia.... i to była najbardziej pragmatyczna i rzetelna z moich 3 sióstr... qrde chyba każę jej oddać 300 zeta, jakie w pryv żłobku moglkiśmy zaoszczedzić w 2010r. w państwowym MOŻE będzie wolne miejsce w lutym....
-
Asia30Dziękuję, dziękuję! Muszę częściej wklejać fotki bo zawsze mnie podniesiecie na duchu Aiti bluzka i zdjęcie specjalnie dla Was, zazwyczaj nie chodzę z odkrytym brzuchem :)Męczy mnie ostatnio wstawanie w nocy do łazienki, też tak miałyście, że po 3-4 razy budziło Was w nocy??? Może powinnam zacząć się przyzwyczajać :) pewnie, że wklejaj fotki - pięknie wyglądasz, promiennie i tak szczęśliwie wstawanie w nocy - oj, u mnie to też był trening przed obecnym wstawaniem... gabi wciągu dnia najchętniej je ze swojego gryzaka - warzywa na parze zawsze pod ręką potem zajada się zupkami/daniami z mięskiem ze słoika kupiłam całą paletę z przedziału 5-7 m-cy w Piotrze i Pawle - z dowozem do domu polecam, jak siedzicie same z choruszkami w domu!
-
dorottaDorotkazkrainyozŚwiątecznie:-)wooow Zuzia jaka śliczna...i dzielna:) mój bohater na zdjęciu z Mikołajem ma tak przerażoną minę,że aż mi było głupio,że Go tam zaniosłam heheh Gabi też wystraszyła się Gwiazdora, więc zdjęcia nie ma... asiula0727Dziewczyny,nie wiem co się ze mna dzieje,nic mnie nie cieszy,poza moją kochaną Juleczką. ja też miewam takie humory aż się nie chce wstać, bo do czego rutyna, albo inne kwasy potem słyszę szczebiot moich ptaszyn i kwoka domowa musi/ chce/ ruszyć się z grzędy Asia30Dobrze, że święta się skończyły bo strasznie tu cicho bez Was było no właśnie Asiu30 - gratuluje ślicznego okrągłego brzuszka! Specjalnie dobrałaś taką bluzkę ? ;P Fajnie powspominać , daaaawne czasy ,gdy samej się chodziło w dwupaku powtarzam - pięknie wyglądasz - nie żałuj sobie zdjęć!!!!!