-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 46
-
spanie - Krzysia długi czas przenosiliśmy do jego łóżka Gabi wybudza się 3-4x na mleko /jeszcze na piersi, ale już kończe - to na dłuższą mętę jest zbyt dla mnie męczące. Po butli śpi dłużej tylko godzinkę, ale mam więcej werwy/ Ma łóżeczko obok naszego
-
Asia30Panterko, jakie te zdjęcia Evci na fb są cudne!!! A właściwie to ona jest przepiękna! Jak Wam się udało ją rozebrać żeby nie obudzić? Stwierdziłam, że musze Bartka całego sfotografować, póki jeszcze jest bobaskiem, nie cwaniakuje i nie pyskuje, już nigdy takiego maluszka w nim nie zobaczę Właśnie , właśnie - focić!! Mam to już wpisane w PILNE zadania, ale jakoś nigdy nie ma aparatu pod ręką, a jak jest to nie ma światła... itp itd' nie mam właściwie fot z wakacji nad morzem, bo strach zabrać maszynkę w pobliże morskiej wody a tej dzięki Gabi-syrence miałam po pachy staram się nie żałować niesfoconych chwil - kiedyś foty powstawały tylko od wielkiego dzwona Dorotkazkrainyozasiula0727prosimy o głosiki :) Brzuszki jak motylkiOddany głosik:-) mój też justysia_klena mnie wykonczy z tym jedzeneniem gotuje małej codzienie, max na 2 dni to co dla nas, tylko delikatniej i więcej kasz KaiKaTo Wam się pochwalę co moja Ola się nauczyła. Opowiada na pytania:Jak się nazywasz? Ola Ile masz latek? Pokazuje palec wskazujący Mój geniusz słodziasty!!!! spryciula
-
cześć dziewczyny pamiętacie mnie? miałam Was doczytać nie straczyło czasu miałam tyle na głowie, że zapomniałam zadbać o sibie jestem już po antybiotyku, urlop się skończył - pierwsze dwa dni zwolnienia przespałam :) Obiecuję wrócić do WAS już jutro, bo brakuje mi pogaduszek o naszych maleństwach nooo już nie takich małych prawda? Gabrielka uwielbia swój żłobek, aż jestem zazdrosna, bo panie dostają buziak na "dowidzenia", a ja nie... po prostu nie jest tak wylewna uczuciowo, jak Krzysiu słodki całuśnik :) Mała zaczyna mówić - mama, tata już konkretnie do nas, a nie tylko na opisanie wszystkiego Mówi też kicia, kotek, dzidzia, baba, Krzysiu, dziadzia, ciocia, nie ma, am / nam nam= w wolnym tłumaczeniu "jedzonka czas" i nauczyłam ją oglądać tv - czy chcesz bajeczki/ hyc na kanapę i kwka, że tak, a jak włacze do cieszy się i klaszcze PZDR
-
czeeeeść! serdeczne pozdrowienia i buziaki!! Wróciliśmy z długaśnych wakacji bez neta w życiu Was nie doczytam Asiula- ależ masz zebiastą księżniczkę Krzyś nie mógł się już doczekać końca wakacji i powrotu do przedszkola Gabi w miarę bezproblemowo wróciła do żłobka zostaliśmy przy prywatnym, ale jest już zapisana na kolejny rok do państwowego teraz miała infekcje w każdym miesiącu /przeraziłam się jak wczytałm się we własną książeczkę zdrowia - od lutego non-stop opieka.../ nad morzem żadne nie miało nawet katarka z nosa choć wychodzili z wody szczękając zębami kupiłam małej szczepionkę doustną - ismigen- na wzmocnienie odporności kuracja 3-miesięczna za 120 zł o.o oby zadziałała I FOTKA DLA PRZYPOMNIENIA
-
Teraz Gabcia ma zapalenie jamy ustnej - pleśniawki to mały pikuś... Znowu nito-antybiotyk, nito-przeciwgrzybowiec... Grunt, że możemy jechać nad morze :) Już dziś się pakuję = zbieram z półek co się zmieści w aucie ;P PZDR i do zobaczenia we wrześniu!
-
Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie? Niestety Gabcia wciąż coś łapie... w tym miesiącu zapłaciłam 400'- za żłobek, a była w nim nie całe 2 dni :( i tak dobrze, że tylko pól stawki :)
-
całusy dla choruszków Justysiu - temperaturę zbija też chłodna kąpiel, owijanie mokrym ręcznikiem - co tam preferuje Twoja niunia... Gabcie miała okres plucia syropami wszelkimi, to właśnie namaczanie działało buziaki tym co w drodze na wakacje a my jeszcze caaaały tydzień
-
ZULA - oczywiście , że WAM gratuluję! jeśli nie napisałam to .. nie wiem czemu
-
Tino - nt. laktacji przypomniało mi się jeszcze jedno to jt takie podstawowe a nikt nie pisał pewnie sama wiesz, że podstawą nakręcenia laktacji jest karmienie nocne czyli to co pisałam o wysypianiu się w każdej wolnej chwili = za dnia w nocy niestety trzeba wstać i podac pierś ile razy maleństwo zachce, a jak nie zachce, bo przesypia noce, to trzeba regularnie o jednej porze wstawać i odciągać podsumowując - butelka ma swoje zalety :) najlepiej widoczne po zarwanej nocce ;P
-
a dziś Gabi zasnęła pierwszy raz na butelce z mlekiem od powrotu z pracy cały czas wisiała mi u piersi, aż stwierdziłam dość o dziwo małej zasmakowało przy poprzedniej próbie pluła Humaną na wszystkie strony wypiła ca. 60ml, ale j/w- opiła się wcześniej mną, zjadła też treściwą kolację czyt. mój późny obiad warzywa na parze z masełkiem, parówka i jaja przepiórki Tino - w moim przypadku na podtrzymanie laktacji: - spokój, relaks, nastawienie "uda się, może nawet dziś" - duuuuużo pić -spać ile się da - wyciskać mleko z piersi - najlepiej laktatorem /polecam aventa, ale nie koniecznie elektryka; mam i się kurzy ;P - nie przejmowac się zbytnio fochami maleństwa, ale głaskać mleczkiem po ustach aż zaskoczy z ciągnięciem - podawać pierś jak najczęściej, chyby tylko do polizania - i jeszcze raz spokój popity herbatką z melisy :) z anyżem!!!! Karmi 1x dziennie tudziez kwas chlebowy, bo to też słodowe
-
justysia_kaiti co kupilas za zabawki morskie? at takie tam by zająć głównie Krzyśka jak przez 3/4 tygodnia miałoby padać -deska-biedronka z piłeczką na gumce - do pacania , jak sama nazwa wskazuje: tap-tap -puszka z planszówką Haby - zbieranie owoców /qrczak, strasznie malutkie toto/ - trzy plansze układanek magnetycznych: las-pole-sad /to zato aż za duże ;P - składany samochodzik odrzutowy - napedzany balonikiem - jakieś zestawy origami z naklejkami -no i Czu-czu i jestem zachwycona tym: Google Images Gabi z radości położyła się na książce =to moje
-
sorki za literówki, ale jak pochylam głowę to łeb mi pęka więc może gubię po drodze literki ;P
-
Zula, Izd - gratki wojaży! ewcia_k..Co do Mateuszka to mamy 8 zabkow, jemy wszystko, spimy cala noc od 7 do 7:) Bez zadnych pobudek. Na noc mleczko a reszta to juz inne posilki. Biega, skacze, papuguje wszystko co sie da:) Jak nawali w pampersa to przynosi chustki czysta pieluche kladzie sie i e e e Jak chce isc na dwor to przynosi czapke i buty;) Nom ubranie nam nie potrzebne ... jaaaa teeeej nie wierzę u nas też OK, poza 3-4 pobudkami co noc Gabi ma już 5,5 ząbka, znaczy 6 zaraz zakiełkuje ;) 4 do góry i 2 na dole mała używa kilku słów na opisanie wszystkiego (np. mama do także mleczko i tulenie) i ma swoje charakterystyczne okrzyki, więc dokładnie wiem kiedy i co zrobi w pampersa zaczyna wysiadywać nocnik, ale bez konkretnych efektów pewnie dlatego, że uwielbia miec pupcię mytą w wannie gra na przyciskach /książeczki, zabawki itp/ śpiewa i tańczy sama się rozbiera - długie rękawy czy nogawki ma już opanowane mówiąłm już, że uwielbia wodne zabawy w wannie? jak tylko ma dostęp do łazienki, to siada i się rozbiera i pokrzykuje by ją wnieść do środka ;P wciąż ma apetyt, ale je malutkie porcje zwłaszcza w porównaniu z Krzysiem entuzjazmu jej nie brakuje i bezczelności - kradnie nam z talerzy Krzyś teraz jest na kwarantannie u teściowej, czyt. przedszkole zamknięte ja mam zawalone zatoki, jednak w tym tygodniu i nastepnym chcę dzielnie chodzić do pracy potem 12 dni urlopu moja szefowa jest na zwolnieniu, ale zalatwilam by ktos podjechał do niej z waznymi papierami, w tym mój VIPowski wniosek o ten mały urlopik ;P wyszło słońce i dlatego wrócił mi dobry humor a! i czekoladki przyjechały i zabawki nad morze
-
justysia_kAiti M&Moj, rodzina potrafi zaskoczyć...??? miało być: Malago i Mariko, wiem cos o tym, jak rodzina potrafi zaskakiwać' ale Gabi włączyła się do edycji :P
-
asiu - piekne chwile pod palmami ;) fajna ta opa ska na uszk a , bałtyk = wygwizdowo M&Moj, rodzina potrafi zaskoczyć...
-
Dziewczyny - wielki buziak za wsparcie! Wyrwałam się na całe 2,5h do kawiarni z kumpelami pogadałyśmy, wygadałyśmy się obsmarowałyśmy naszych facetów administrację mieszkań i MPK, a co od razu lepiej :) Moje babeczki mają wzięcie, zwłaszcza te klapnięte - ciągutkowe ale nie zakalcowe i pt dziewczyny wpadną na wypieki Gabi już pewnie będzie podleczona dostała biegunki po antybiotyku, ale marchwianka jej wchodzi i wieczorem było już dobrze przy okazji =pewnie i tak wiecie= marchwianki nie robi się z młodej marchwii tylko i wyłacznie ze starej. Młoda nasila biegunkę PS. ulubione kolory Krzysia - na focie i na babeczkach zrobiłam mu 5 kolorów lukrów, ale wszystkie dał na raz bo mu się podobały :)
-
chyba mam jakis spozniony babyblues malo co mnie cieszy w moich dzieciach macierzynstwo nie jt fajne tylko zadaniowe dzis bardziej sie ucieszylam z ladnie wyrosnietych babeczek niz z wlasnych dzieci o mezu niewspominajac nawet mysl o wyjezdzie nd morze przestaje mnie cieszyc poslodzcie mi troche swoimi fotami, ok? - izd ty zawsze widzisz cos godnego uwagi czy zabawnego
-
wszystkie maluchy są piękne ale Sophia Anna ma gładziutkie poliki o.o ale Bartuś ładnie siedzi o.o ale z Hanki Złotowłosa o.o a Gabi znów chora.. w pon zapomniałam komórki ize żłobka nie dzwonili już do M. czy moich rodziców, choć numery mają... Noc z pn/wt masakryczna - mała dusiła się flegemą, spała tylko w pionie - a ja z nią przesiedziałam prawie całą noc z M. poszło na noże, bo ON nie może pójśc na opiekę, jego praca taka ważna itp itd a ja to pewnie chodzeb dla rozrywki... wqewilam sie, bo co miesiac biore opieke myslalam, ze mam juz 46 z 60 dni ale dzis okazalo sie, ze lacznie z tym tygodniem "tylko"33 teraz tez nie daje sie odlozyc do lozeczka a krzys leci w kulki zamast szykowac sie do snu
-
Aga - zamiast się marteić o Maćka - pisz nam co szykujesz na 11 rocznicę ślubu!
-
Justysiu - ja kiedyś lubiłam chodzić do pracy, bo uwazałam sój wydział za grupę najbardziej zgranych i życzliwych ludzi z drobnymi wyjątkami teraz biuro się rozrosło, przetasowało, doszło trochę nowych ludzi i niestety Ci "nowi" psują krew... towarzystwo młodsze ode mnie a bawią się w koterie, układy, spotkania prywatne po pracy, które potem rzutują na współpracę w biurze kwasy, żale i mania wielkości u każdego eh, szkoda gadać... są dni kiedy naprawdę mam ochotę się wyzłośliwić na tych ludziach aż sama się sobie dziwię, bo uważałam się dotąd za osobę bezinteresownie życzliwą
-
marika - wiesz, tak patrząc z boku - nie daj sobie wejść na głowę 7-latce! z chamstwem nie wygrasz - choć to rodzina - najlepiej zignorować z tego co piszesz, to Ty wychodzisz do rodziców, do siorki, do tych dziewczynek - a oni od czasu do czasu zareagują? każdemu jak wygodnie? jak pisałam wyżej - patykiem rzeki nie zawrócisz, widac mała nasiąkła już specyficznym stylem bycia/myślenia od swoich rodziców, bo gdzie? odetnij się, to jedyna rada najlepiej stwarzać sytuacje takie, kiedy to oni chcieliby przyjść do was - jedzenie, zabawki, film cokolwiek i wtedy powiedzieć - nie, z takim podejściem nie zapraszam wybacz, jesli się wymądrzam ale ja sama tak wychowuje babsztyla, który wszedł na moje stanowisko, gdy byłam w ciąży i teraz wciąż to stanowisko piastuje, bo ja zastępuję inna ciężarówkę chamstwa nie zmienisz swoim dobrym przykładem - trzeba trzymać krótko, nie spoufalać się i tylko machać marchewką
-
TINO - dzielna kobieto - serdecznie Ci gratuluję tak owocnego zakończenia ciąży, a WAM słodkiej dziewczynki 9:45? to może Łucja? zn. urodzona o poranku
-
justysia_k aiti mileo wypadu dzisiaj no moze przeciagnij te 3 godziny do 4? wypad JUTRO :) dziś muszę zrobić podwójny obiad i liczyć na to, że starczy go na te 2 dni :P powiem Ci, że jak M. zaczął mi truć "czemu tak długo... miałaś tylko wyjść na kawę" to momentalnie zapragnęłam wrócić nad ranem qrde wogóle nie mam swojego życia ..chlip chlip... ile zejdzie, tyle będzie
-
codziennie czytam/słyszę o śmierci kolejnych dzieci niepojęty plan ale - wrócili do lepszego miejsca, do domu Ojca
-
wiem, piszę głównie o sobie.... sorki... IZD - jak zawsze podziwiam Twoje zdjęcia, a jeszcze bardziej celne komentarze xoxox dla Evci i niespodzianki Tinowej Asia - jak sobie radzisz jako otrzaskana mama/ zawierasz jakies znajomości spacerowe?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 46