-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aniutka86
-
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam ponownie..u nas piękna pogoda, byłyśmy z Klarą na spacerku, co prawda w przychodni, ale to zawsze spacerek , okazało się, że waży już 3800 , a wieczorem na 19 ( znów kolejna wieczorna wizyta... )masakra a wizytę mamy u chirurga,zdecyduje co robimy z przepukliną, bo jest bardzo duża a ogólnie mama mi będzie farbować włosy,na fryzjera nie mam ochoty,a już 100 lat nie robiłam, bo w ciąży pojawiło i się bardzo dużo siwych, a mam 23 lata, ale się farbnę i będzie git miłego dnia wszystkim -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry dziewczynki przede wszystkim serdeczne gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamuś, dużo zdrówka dla Was i maluszków Racuszku powodzenia w szpitalu, trzymaj się dzielnie, wszystko na pewno będzie dobrze A jak samopoczucie brzuchatek? Wam życzę cierpliwości, na pewno już niedługo maleństwa będą z Wami -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
stysiapysiaMamy chłopaka 4150g Ronado się urodził ... po 27 godzinach męki na porodówce .... wiadomość przekazala mi mama Martab0 hehe na gg super!!!!! gratulacje dużo zdrówka dla świeżo upieczonej mamusi i dla synka -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
a to świeże dzisiaj robione -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
RedberryDzieki, tak już lepiej Jak Twoje słoneczko? A dziękuję, jakoś sobie radzimy, ciężko jest, bo męczy się okropnie przez ten refluks,ale zrobiłam dla niej wszystko co mogłam, tera musimy czekać, może ustąpi kiedyś, ale jak narazie nie zapowiada się na poprawę. I niestety przepuklina coraz gorzej wychodzi. Ale co zrobić,mam nadzieję, że przyjdą dla nas lepsze czasy i będzie dobrze -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Racuszku trzymam kciuki za ktg -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Witam Was wszystkie No proszę,2 dni mnie nie było a tu tyle się dzieje... Przede wszystkim gratulacje dla Gosi i Żanci, mają już swoje wyczekane i upragnione maleństwa przy sobie . Dużo zdrówka dla Was Redberry współczuję kochana dolegliwości, i mam nadzieję, że już troszkę lepiej Stysiu tulam mocno,przykro mi z powodu smutnych wieści... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
a dzisiaj moja mama stoczyła walkę z położną,bo poszła po recepty na mleko,a tamta nie wpuściła mamy do naszej lekarki tylko sama wypisała recepty, i powiedziała, że przysługuje 6 pudełek ,tych małych, mleka na miesiąc- a jedno starcza na 2 i pół dnia... a ponieważ mamy dobry kontakt z naszą pediatra to mama do niej zadzwoniła i wyszła do mamy i napisała na 10 pudełek a następne napisze 30 jak mamy wizytę. No się zbulwersowałam- 6 pudełek mleka na miesiąc -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
goska79i tu wlasnie wychodzi cala polska mentalnosc, brak wyobrazni-malo jest ludzi ktorzy wiedza jak sie zachowac w takich sytuacjach... ...chyba nietrudno sie domyslec , ze mlodej mamie i tak trudno jest juz bez ich gapienia!!!! a zdenerwowanie mamy udziela sie okruszkowi!!!! a godzina wieczorna na wizyte z noworodkiem to chyba zart!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja już i tak się dużo się nauczyłam jak z nią funkcjonować i co robić w tych trudnych sytuacjach....tylko jeszcze muszę się nauczyć odrobiny chamstwa dla ludzi...i co im odpowiadać na głupie uwagi, bo nigdy nic nie odpowiem, a chyba czasem trzeba -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witaj Stysiu jak tam Twoje samopoczucie kochana?jak Hania? ja też o tej pani doktor słyszałam wiele dobrego,jeśli będzie trzeba na pewno się do niej z malutką wybiorę,zrobię dla niej wszystko,tak mi jej szkoda,jak się tak męczy ze wszystkim -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
goska79Czesc dziewczynkianeczka badz dobrej mysli-skoro beda czekac do 3 miesiaca to moze jest szansa na znikniecie wad co do neurologa to mojej kolezance powiedzieli to samo a po dwuch miesiacach nie bylo sladu po rzekomej niedojzalosci... na temat ludzi to moge tylko powiedziec , ze to banda debili- bo jak mozna sie gapic?!!!!! siedza bezmyslnie w poczekalni i patrza nie wiadomo na co? co nie widzieli jak sie dziecko karmi a pozniej mu sie uleje mniej czy wiecej?? nie skomentuje nawet2godzinnego czekania w poczekalni bo chyba wiedza z kim sa umowieni i ze przyszlas z malenstwem?? zancia powodzenia to jest straszne, byłam zapisana na 18.50,fantastyczna godzina z miesięcznym maluchem...a tu 2 godziny opóźnienia na dodatek,oszaleć można,tłumy ludzi,mała płakała,miała atak kolki na dodatek,ma przepuklinę pępkową,i to też jej przeszkadza, a nic z tym nie można zrobić,bo jest jeszcze za wcześnie,była głodna,zjadła, jedzenie z niej chlusnęło i buzią i nosem, a ludzie się gapili jak na małpy w zoo,wyszłam stamtąd wnerwiona masakrycznie,a mała wymęczona -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
dzień dobry troszkę doczytałam co tam działo się wczoraj... przede wszystkim OGROMNE GRATULACJE DLA NIEZAPOMINAJKI co do zdjęć- chłopaczki cudowni po prostu a ja się zastanawiam kiedy nasze problemy się skończą.... wczoraj byłyśmy zrobić echo serduszka i ,okazało się, że Klara ma ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej... narazie nie robimy z tym nic, mamy zaczekać aż będzie miała 3 miesiące i jakiś lekarz to jeszcze zbada i postanowi co dalej. I pani kardiolog powiedziała, że mała jest bardzo niedojrzała neurologicznie i jej sinienie i bezdechy biorą się pewnie od układu nerwowego. Więc w piątek mamy wizytę u rehabilitantki i jak damy radę to u neurologa też...ale nie wiem czy dwie wizyty w ciągu jednego dnia da radę, bo wczoraj przeszłam z nią przez piekło...mało,że badanie to było opóźnienie, 2 godziny w poczekalni, dałam jej jeść, wszystko tradycyjnie z niej chlusnęło...a najgorsze to ci ludzie, gapili się jak na jakieś ufo co najmniej.... KOSZMAR -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
RedberryAniutka-a na refluksy próbowałaś tego klina? Mnie go poleciła położna, nie wiem jeszcze jak się sprawdzi, ale pomaga w oddychaniu i przeciw ulewaniu. Czytałam, że niektórzy dają kilka ręczników pod materac aby był spad. kochana niestety w tym przypadku klin nie pomoże, próbujemy teraz nowe mleko od wczoraj,jest obrzydliwe i cuchnie, ale najważniejsze, że mała bez protestów je zjada, co prawda mniej niż poprzedniego, ale najważniejsze, że je :) i mamy syrop, jak narazie nic to nie daje,ale zawsze mam nadzieję, że kiedyś pomoże... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kingusia witaj kochana Kornelcia jest po prostu śliczna,dużo zdrówka dla was -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
dzień dobry dziewczynki przede wszystkim OGROMNE GRATULACJE DLA AGUNI a jak tam wasze samopoczucie dzisiaj ? u nas w porządku, byłyśmy wczoraj na kontroli,i uwaga- mój okruszek waży 3,5 kilo ale to niestety jedyne dobre wiadomości, refluks się pogarsza, kolki doprowadzają mnie do tego, że już za parę dni osiwieję zupełnie, a już od porodu nabyłam kilka siwych włosów ale dostałyśmy jeszcze jeden preparat,który podziałał na nią rewelacyjnie i nawet w nocy pospała, bo wczorajszy dzień był straaaszny...mamy zmienione mleczko,teraz dostaje takie na receptę,i ogólnie szykuje nam się przepuklina,pępek jest straszny, a nie można jeszcze nic tam zaklejać bo nie jest do końca wygojony.....to tyle wieści od nas... i dołączam zdjęcie urośniętego okruszka -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Aguniu powodzenia kochana,trzymam kciuki i wspieram Cię duchowo, wszystko będzie dobrze -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Redberryaniutka86mąż praktycznie całe dnie pracuje...w domu jest tylko w niedzielę,...niestety ktoś musi pracować na te wszystkie potrzeby, ale widzę, że mu ciężko nas w domu zostawiać,zwłaszcza,że z mamą i babcią mam różne sytuacje, z jednej strony pomagają, a z drugiej doprowadzają czasem do szału, ale tak to już jest i tymczasowo muszę się z tym pogodzićahaa, no tak, masz rację. na pewno jest mu ciężko. ale tak jak piszesz, ktoś musi pracować. z mamą i babcią może spróbuj porozmawiać o serca, inaczej się wykończysz. niestety prędzej się wykończę niż one coś zrozumieją... ale do wszystkiego można przywyknąć, tylko czasem mam gorsze dni z tego powodu :( A z tego co pamiętam od dziś już nie leżakujesz i jak samopoczucie? -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
mąż praktycznie całe dnie pracuje...w domu jest tylko w niedzielę,...niestety ktoś musi pracować na te wszystkie potrzeby, ale widzę, że mu ciężko nas w domu zostawiać,zwłaszcza,że z mamą i babcią mam różne sytuacje, z jednej strony pomagają, a z drugiej doprowadzają czasem do szału, ale tak to już jest i tymczasowo muszę się z tym pogodzić -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Redberryaniutka86Dzień dobry dziewczęta Jestem i ja, Klara śpi a ja tradycyjnie czuwam. Wiecie, że po 3 tygodniach braku snu mój organizm się przyzwyczaił do takiego trybu działania, i całkiem nieźle się czuję :) Miłego dnia hej to można się przyzwyczaić do braku snu? ja taki śpioch jestem. masz monitor oddechu? monitor oddechu kupujemy w przyszłym tygodniu,musieliśmy się spieniężyć... ale ja i tak takim urządzeniom do końca nie ufam,choć zapewne warto mieć, pediatra nam polecała, bo się obawia, że ja się wykończę czuwaniem... ale co ja poradzę na to, że najlepiej mi jak sama przy niej czuwam, nawet jak wszyscy w domu są i mama i babcia i mąż, to nie potrafię odpuścić i odpocząć -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry dziewczęta Jestem i ja, Klara śpi a ja tradycyjnie czuwam. Wiecie, że po 3 tygodniach braku snu mój organizm się przyzwyczaił do takiego trybu działania, i całkiem nieźle się czuję :) Miłego dnia -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dobrze,kochane biorę się za robotę, poprasuję ubranka,niedługo będziemy kąpać małą, później zajrzę -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
qmpeelaaniutka86Mój mąż był ze mną na porodówce, jak miałam bóle i nawet na cięcie patrzył przez szybę... i wie jak to wygląda, i jakoś tak inaczej jest teraz między nami, w sensie, jest dla mnie lepszyPo prostu wie co musiałaś przejść, mój taką wiedzę, też posiada, co prawda w teorii jedynie, ale on dobrze wie z jakim bólem ma do czynienia kobieta podczas porodu. W swojej pracy ma styczność z gorszymi widokami, stwierdził jednak, że nie jest zdolny do patrzenia obojętnie na mój ból, co innego ból obcych ludzi, to go nie rusza. No i badz mądry... mój powiedział, że z jednej strony najgorsze było to,że był bezradny, nie mógł mi pomóc, a z drugiej, że nie wytrzymałby gdyby go tam nie było...też ciężko to zrozumieć. Ale cieszę się, że przeszliśmy to razem -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Mój mąż był ze mną na porodówce, jak miałam bóle i nawet na cięcie patrzył przez szybę... i wie jak to wygląda, i jakoś tak inaczej jest teraz między nami, w sensie, jest dla mnie lepszy -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
qmpeelaaniutka86Redberryano będzie boziu, jaka kruszynka kochana! jakie te body duże! taka drobniutka? no te są troszkę za duże, rozmiar 56... a skarpetki najmniejsze jakie były a i tak sięgają jej do kolan prawie .No jest taka kruszynka, słabo nam na wadze przybiera,przez ten refluks :( a jeszcze babcia mnie dziś zastrzeliła normalnie..zaczęła się zastanawiać czy ona będzie ładna.... dla mnie jest ładna,ale to moje dziecko więc nie jestem obiektywna... Faktycznie ciuszki jeszcze duże, ale mała napewno nadgoni:) Pewnie, że jest śliczna, a babci nie słuchaj, dzisiaj babcia moje męża też mnie rozwaliła. Od rana pretensje, że nie rodzę, przecież wczoraj tak bardzo mnie męczyło, a ona przecież mówiła, żebym sie nie kładła... no darujecie... nie no szok po prostu... te babcie to momentami mogą wykończyć... ja tu któregoś dnia to już nie wiedziałam czy mam zastrzelić siebie, babcię, mamę,męża czy w ogóle z domu wyjść...akurat miała dzień krytykowania wszystkiego, bo nikt przy małej nie zrobi tak jak babcia, a ja to już kompletnie nie potrafię.Staram się nie przejmować, ale jestem ogólnie poddenerwowana sytuacją a jeszcze jak babcia dołoży to wychodzę z siebie... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Redberrystokrotka_87Redberryfilety z kurczaka jestem już mega głodna! jutro sama gotuję hi hi to wreszcie bedzie wyzerka ano będzie aniutka86No ciekawe jak Kinga...męczy się już długo bidulka, a ten czas się tam dłuży i dłuży.Okropnie. A ja właśnie zgrałam troszkę zdjęć,i mogę zaprezentować :) boziu, jaka kruszynka kochana! jakie te body duże! taka drobniutka? no te są troszkę za duże, rozmiar 56... a skarpetki najmniejsze jakie były a i tak sięgają jej do kolan prawie .No jest taka kruszynka, słabo nam na wadze przybiera,przez ten refluks :( a jeszcze babcia mnie dziś zastrzeliła normalnie..zaczęła się zastanawiać czy ona będzie ładna.... dla mnie jest ładna,ale to moje dziecko więc nie jestem obiektywna...