Skocz do zawartości
Forum

aniutka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniutka86

  1. Connexion | Facebook mam nadzieję, że działa
  2. stokrotka_87a kto z was jest na facebook? ja jestem
  3. hej hej jak tam nocka minęła u was? u nas ciężko,wczoraj szczepienie i niestety mała dostała gorączki,nóżka spuchnięta, marudna była okrutnie. Teraz odsypia noc, a ja uskuteczniam 3 kawkę. A z rzeczy dobrych- Klara waży 6300 pani doktor zadowolona,że ładnie przybiera, w ciągu dwóch miesięcy 1600g, w jej przypadku to super. A ogólne rozmawiałam o wprowadzaniu czegoś nowego do jedzonka i dopiero za miesiąc... ale i tak już od dwóch tygodni zagęszczam jej mleko kleikiem ryżowym i efekty super- zero ulewania, i kupki takie ładniejsze. Niestety herbatkę ulew w dalszym ciągu, ale nie mam czym zagęścić. Ale i tak jestem szczęśliwa, że chociaż mleko jej noskiem już nie leci, bo wcześniej to była masakra. Miłego dnia Kaszaaa powodzenia na szczepieniu
  4. gratulacje i spokojnych, wspaniałych 9 miesięcy, i zdrowego dzidziusia ja miałam termin na marzec, a urodziłam w lutym
  5. marcysia_18aniutka86 ale Twój Kociak jest wielki. Jest śliczniutki. Z ta toksoplazmozą to też każdy mnie straszył ja od dziecka mam koty a na tą chorobe nigdy nie chorowałam jak widać, że koty nie są głownymi sprawcami zachorowań uwazam, że bardziej surowe mieso. A przy kocie to tylko środki ostrożności. A wogóle czytałam, że zarażony kot to tylko raz przez kilka dni oddaje z kałem tą chorobe. ja też nie przechodziłam toksoplazmozy,robiłam badania,powiem szczerze,że całą ciążę unikałam kontaktu z kuwetą, ale mi lekarz powiedział, że prędzej można złapać tokso właśnie z surowego mięsa lub nieumytego warzywa. Ja zachowałam i środki ostrożności,i zdrowy rozsądek .I bardzo się cieszę, bo teraz moje dziecko już zauważa koty,zaczyna do nich zagadywać i uważam, że dla dziecka jest dobrze jak wychowuje się z zwierzakami, polecam wszystkim
  6. hej , hej Redberry cieszę się razem z Tobą z tak dobrych wieści a dla Naszych dzieciaczków, dużo dużo zdrówka, uśmiechu,i niech wszystkie będą zawsze szczęśliwe
  7. Agunia Kacperek jaki duży, jest naprawdę ślicznym dzieckiem, a starszy synuś jaki już kawaler, masz naprawdę udanych synów Redberry próbowałam nie raz...jakoś nie możemy się dogadać, mam tylko nadzieję, że to przejściowe...
  8. sama nie wiem o co mu chodzi.ciągle się obraża- zupełnie jak dziecko... kompletnie zwariował
  9. kingusia1991Redberrykingusia1991wiesz , nie wiem czy by mi sie to udalo, bo juz po 19 zaczyna jazdy robic... i marudna sie robic ;) i tak jakby domaga sie pluskania w wodzie aha rozumiem - czyli kąpiel rzecz terapeutyczna chociaz nie marudzi i nie krzyczy w wanience gorzej jak myje glowe jej to troche pokrzyczy, no i w trasie, gdy ja przenosze z wanienki do reczniczka w ogole marudzi mi strasznie, nie wiem juz co robic, jak ja zabawiac i czym... szybko sie nudzi, jak wsadzam do maty, czy bujaka, czy zabawiam grzechotkami to tylko na 5 minut to jest... Wy tez tak macie??? moja też marudna, na dodatek w dzień posypia tylko po 10 czy 15 minut i o na rękach a żadnej porządnej drzemki sobie nie robi.. tylko rozmawiać by chciała, mała gaduła. Ona generalnie ma dwie opcje- albo rozmawia albo marudzi ale już się nauczyłam z tym żyć, tylko czasu dla siebie nie mam kompletnie na nic, a jeszcze dochodzi mąż który kompletnie mi sfiksował ostatnio, mało że późno wraca i nigdy go nie ma, to jak jest w niedzielę, to przy małej nie pomaga, o wszystko się obraża, nie wiem co się z nim dzieje....
  10. Mikołaj to naprawdę uroczy kawaler a tu moje, oczywiście w domowej bluzce, jak zwykle nieogarnięta... i od razu moja panienka :)
  11. Wiecie, że w końcu udało mi się wybrać do fryzjera,oczywiście w tempie ekspresowym się obcinałam, zaszalałam z długością, normalnie z włosów prawie do pasa ścięłam na krótsze niż do ramion i nie dałam rady ufarbować, ale powoli zaczynam się ogarniać, w końcu U nas pogoda obrzydliwa...pada cały czas...
  12. U nas noc minęła troszkę na płaczu... była straszna burza, a Klara się bała tych grzmotów, nie dawała się z rąk zdjąć, przyklejona do mnie płakała,i łzy jej leciały, taki miała żal, to był taki dziwny płacz, ale dzisiaj już lepiej, jak narazie jest spokojna, chociaż co przyśnie to budzi się z płaczem
  13. Witam kochane :) i znów mam nieco zaległości... zacznę od najważniejszego: Redberry, kochana bądź silna dla Mikołajka, i nie wierz lekarzom dopóki kilku specjalistów się nie wypowie, na swoim przykładzie wiem, jaką krzywdę potrafi wyrządzić ich mylna diagnoza czy samo wypowiadanie zbyt wcześnie tak poważnych podejrzeń. Trzymaj się dzielnie, jestem z Wami Stysiu Haneczka śliczna Kaszaaa Lenka przesłodka Aneczko dla Was dużo zdrówka, będzie dobrze Jak Wam nocka minęła?
  14. Redberry własnie tak,ja biorę mleko, i wodę w termosie, i 2 butelki,jedną do mleka i jedną do herbatki :).I nie miej takich myśli, że jesteś złą mamą, jesteś dla Mikołajka najlepszą mamą,i tak trzymaj,nie poddawaj się złym myślom- nieważne czy z piersi czy butli- ważne żeby dziecko było najedzone. Butelkę też można podać z miłością- i wiem co mówię, bo nie było mi dane nawet raz nakarmić piersią mojego dziecka, a jest mi najdroższa na tym świecie
  15. Stysiu odważna z Ciebie kobieta, ja nawet nie mam odwagi tak zażartować co do okresu..ja jeszcze nie mam..chyba wybiorę się do lekarza
  16. hej hej.... fajnie, e u was dobrze minęła noc, u nas .MASAKRA, mała budziła się co godzinkę z niesamowitym płaczem,i dalej kontynuuje nocne przeboje..nie wiem co z nią, ale obawiam się, że mamy powtórkę z rozrywki. Jakiś czas temu jak byłam z nią w przychodni to dziecko płakało tak okropnie i ona się przestraszyła to 2 tygodnie budziła się z płaczem, a wczoraj u lekarza była spokojna i się śmiała, ale jak wyszłyśmy to jakaś matka wariatka uderzyła taką 2letnią dziewczynkę- za nic, za to, że zrzuciła z wózka torbę, i tamta strasznie płakała a matka się darła i moja znów się przestraszyła i nie chce spać a jak przyśnie to budzi się z płaczem.... nie wiem dlaczego ona tak reaguje na płacz innych dzieci...
  17. Witajcie:) my już po kontroli- pan doktor powiedział, że jest wszystko w porządku, i Klara zachowuje się odpowiednio do swojego wieku :) ulżyło mi,chociaż w tym względzie jest w porządku Schorowanym życzę zdrówka,trzymajcie się kochane
  18. Stokrotko mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo się zestresowałaś...współczuję kochana... teraz to naprawdę musisz mieć oczy dookoła głowy... jeden maleńki, drugi to też małe dziecko które potrzebuje uwagi... nawet nie wiem co powiedzieć, na pewno jesteś wykończona, mogę jedynie wesprzeć Cię duchowo
  19. u mnie z powodu zagrażającej zamartwicy wewnątrzmacicznej płodu, poród w 37 tc, po 9godzinach próby, jak się zorientowali w sytuacji, była szybka akcja pod hasłem "cięcie"
  20. Dzień dobry, wygląda na to, że dziś pierwsza jak minęła wam nocka?,u nas znośnie, mały elfik dał pospać nawet wybieramy się dziś do neurologa, aż jestem ciekawa co tym razem wynajdzie ciekawego miłego dnia dziewczynki
  21. I ja poproszę Klara ur. 13.02.2010 2500 i 50 cm z góry dziękuję
  22. dziewczynki mykam spać,bo ten mały terrorysta w końcu zasnął, mój mały prywatny Bin Laden, nie wiem kiedy zarządzi pobudkę, a ja i tak już przypominam zombie, więc choć trochę snu się przyda :) dobranoc, a przede wszystkim spokojnej nocy
  23. Kaszaaaaaaaniutka86stysiapysiaPiękna pannica:) już babcia mówi na nią "Marusia"....babcia się czepia dziecka a nie wiadomo czy się moda tak nie zmieni,że akurat twoja ruda pannice będzie podbijać serca kolegów :) Mi naprzyklad zawsze się podobały piegi i mam po solarce dużo coprawda tylko przez pare godzina ale mam ! A o gustach to się nie dyskutuje słusznie:) a ja piegi mam i to bez solarki, i nauczyłam się z nimi żyć, a nawet je polubiłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...