Skocz do zawartości
Forum

aniutka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniutka86

  1. Żanciu dla Oliwierka wszystkiego naj naj naj, dużo zdrówka przede wszystkim
  2. Redberryaniutka86a,i zakupiłam wczoraj kubek niekapek, z butelki nie chce pić, a kubek od razu wiedziała do czego służy :) co prawda bardziej go po prostu w buzi trzyma niż pije, ale zawsze coś tam poleciTrzymamy kciuki za przepuklinkę! Niech juz znika! Może faktycznie zmiana mleczka pomoże? Jakie teraz macie? Ale fajnie trzyma! Kurde, Miko to leń! Od czasu do czasu dotknie butli (i to jedną reką!) i ani myśli tak robić jak Twoja niunia! do tej pory miała bebilon, i zagęszczałam kleikiem ryżowym do każdej butelki (bo refluks), a teraz od poniedziałku daję Enfamil AR, i nie ulewa, a chociaż w nocy zje troszkę, może miała już dosyć kleiku, sama już nie wiem, ale bebilonu AR nie mogła,bo jest zagęszczony mączką chleba świętojańskiego a jej żołądek tego nie toleruje, za to enfamil już ładnie. A w ogóle idziemy 2 sierpnia na usg i dokładną ocenę refluksu, zobaczymy co dalej.... a moja butelki w ogóle nie trzyma, tylko kubek jej się spodobał :)
  3. a,i zakupiłam wczoraj kubek niekapek, z butelki nie chce pić, a kubek od razu wiedziała do czego służy :) co prawda bardziej go po prostu w buzi trzyma niż pije, ale zawsze coś tam poleci
  4. Dzień dobry dziewczynki podczytuję Was kiedy tylko mogę, niestety czasu brak na wszystko, mała je łyżeczką w ciągu dnia,w nocy ją oszukuję to chociaż po 30-40 ml zje... zmieniłam mleko,może jej będzie bardziej pasować, sama już nie wiem co robić, przemęczone dziewczynki łączę się z Wami i rozumiem, mi czasem brakuje sił, martwię się o małą bardzo o to serduszko,dzisiaj idziemy przepuklinę oglądać, zobaczymy co dalej. Czytałam,że u Lenki Kaszyyy w porządku z serduszkiem. Bardzo się cieszę, kochana, naprawdę Buziaczki dla dzieciaczków, a dla mam dużo cierpliwości
  5. Redberry w naszym przypadku musimy ten ubytek troszkę poobserwować, niestety w ciągu 3 tygodni się powiększył o 3 mm, a do roku będziemy go mierzyć czy się powiększa,czy zostaje taki sam,a może się zmniejszy,ponoć nie ma tendencji do zmniejszania, ale kto wie, cuda się zdarzają. A poza tym mamy jakieś problemy z obwodowym układem krążenia, ciągle się zdarza że ma sine nóżki, ale jeszcze pediatra musi nas pokierować na jakieś badania, długa droga przed nami Co do owoców... ja od tygodnia daję małej soczki- nektar z brzoskwini i soczek winogrona z koperkiem, i słoiczek brzoskwiniowy i gruszkowy, u nas to też wynika z tego, że mała w ogóle przestała jeść więc musiałam dać jej coś nowego, na szczęście dobrze to toleruje, więc powoli możemy nowości wprowadzać
  6. Dzień dobry Wam na początku wybaczcie dość długą nieobecność, w sumie kilka dni a wydaje mi się ajkym nie wiem ile czasu nie zaglądała Dziewczynki u nas- podjęłam próby dostania się do Centrum Zdrowia Dziecka, ale oczywiście terminy i w ogóle jeden wielki bałagan, znalazłam więc lekarkę która pracuje w Centrum a przyjmuje również prywatnie, no i w sobotę byłyśmy na wizycie, no i ubytek w serduszku mamy spory, ma 1cm, no i nie jest za ciekawie, mamy się pokazać za 3 miesiące żeby go znów oglądnąć, ale wygląda na to że w wieku 2 lat szykujemy się na operację ogólnie Klara w ogóle nie przybiera na wadze, ponoć dzieci z tą wadą w pewnym momencie tak mają, ale robię co mogę-karmię łyżeczką, bo z butelki nie chce, stało się to dla niej zbyt dużym wysiłkiem, jest troszkę ciężko,ale i tak jestem dobrej mysli jak narazie pijemy soczki owocowe- brzoskwinkę i winogrona, z jabłuszkami się wstrzymałyśmy, bo ja ich nie mogę więc u małej ostrożnie, i daję jej kaszkę narazie waniliowa bo owocowe za bardzo nie podchodzą mojemu małemu niejadkowi ponieważ wczoraj nie zajrzałam to dzisiaj wszystkiego najlepszego dla Lenki z okazji 5 miesięcy, rośnij zdrowo kochane słoneczko miłego dnia dziewczynki,trzymajcie się dzielnie w te upały
  7. Kaszaaaaaaaniutka86mi pani doktor,która nam echo serca robiła powiedziała, że przyjdzie czas że będzie gorzej przybierać na wadze i jedzeniem będą problemy, teraz jak coś się dzieje to od razu się martwię, że może już się coś się zaczyna dziać. Ja się z tym wszystkim nauczę żyć, ale potrzebuję trochę czasuAAaaa no rozumiem,napewno sie stresujesz :( A kiedy bedzie operowana ? dopiero dostaniemy skierowanie do poradni kardiologicznej, będę z pediatrą rozmawiać jak na szczepienie pójdziemy, i decyzja będzie należeć do kardiologa, kardiochirurga i Bóg wie kogo jeszcze
  8. mi pani doktor,która nam echo serca robiła powiedziała, że przyjdzie czas że będzie gorzej przybierać na wadze i jedzeniem będą problemy, teraz jak coś się dzieje to od razu się martwię, że może już się coś się zaczyna dziać. Ja się z tym wszystkim nauczę żyć, ale potrzebuję trochę czasu
  9. hej Wam moje dziecko oczadziało kompletnie... w ogóle przestała jeść i pić, je 120ml co 12 godzin a pić nie chce w ogóle, dziś jej dawałam łyżeczką , rozmawiałam z pediatrą, ale według niej jak nie chce to nie zmuszać, znaczy nie głodna, ale co 12 godzin... jak dla mnie to za mało i jeszcze na te upały w ogóle nie pije, nie wiem już co się z nią dzieje
  10. a w ogóle to dzień dobry Gosiu malutka śliczna Stociu Cypisek jaki już duży, i uroczy jest mili ja wodę mam zawsze przegotowaną w termosie, jak mała jest głodna to po prostu studzę- mam 3 butelki- 2 większe do mleka i mniejszą do picia, w zupełności wystarczy mi tyle Racuszku Amelka jaka super samodzielna i śliczna
  11. Kaszaaa mam nadzieję, że u Lenki się podomyka, mogła to mieć ze względu na to że urodziła się przedwcześnie i tego Ci życzę. U nas jest troszkę inaczej, znaczy od początku podejrzewała że to się nie domknie, bo jest to duży ubytek, i jest to po protu wrodzona wada serca, nie chciała mnie wcześniej straszyć- wolała dać nadzieję- a ta wczorajsza diagnoza... wiecie co, to jakby usłyszeć wyrok- Pani dziecko ma duży ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej, powiększoną prawą komorę i przedsionek,zaburzenie krążenia, będzie często cierpieć na choroby układu oddechowego- często przechodzić zapalenia płuc, będzie blada i drobna, w okresie przedszkolnym się nasili, będą duszności i będzie się szybko męczyć. Może prowadzić do wypadania płatków, migotania przedsionków... trzymała mnie za rękę, patrzyła na małą tłumaczyła mi wszystko najdelikatniej jak mogła, ale dla mnie to i tak ciężkie do zniesienia. Przepuklina pewnie będzie musiała być operowana, a serce na pewno bo trzeba ten ubytek zlikwidować. Teraz muszę nauczyć się z tym żyć, po prostu przyzwyczaić się do tej myśli, pogodzić się z tym, ale to naprawdę trudne, nie załamuję się, ale płakać mi się chce
  12. dziewczynki ja na chwilkę- dopiero mała zasnęła, a byłyśmy u kardiologa- pewnie pamiętacie jak pisałam że mała ma ubytek w serduszku, i zazwyczaj to się samo zamyka, niestety u nas nie jest dobrze, Klara ma duży ubytek, który wymaga operacji, na szczęście nie teraz, ale musimy zacząć opiekę w poradni kardiologicznej, i zobaczymy co dalej... muszę się z tym jakoś pogodzić, jutro doczytam co tam u was. Na dziś życzę dobrej nocki
  13. Przed ząbkami zjadała tak 120 czasami 150, co 3, 4 godziny, ale to trochę chyba mało, a teraz je 150 co 7, 8 godzin, kompletnie oczadziała
  14. Qmpeelo zdrówka dla Lenki, trzymaj się dzielnie kochana, a Ninka śliczna Redberry no Mikołaj jest super , a ząbki w sumie bez zmian,jeden już jest,kawałeczek go widać,a drugi jeszcze nie wylazł, a marudna jest okropnie Stysiu brak słów na bezmyślność facetów moje dziecko od 3 dni zjada 3 butelki dziennie, w ogóle nie chce ani jeść ani pić, może to przez te dziąsła, dziś jadła o 4 rano i jeszcze nie jadła, nie wiem co ona sobie myśli...
  15. Hejka ja na chwilkę, uciekamy z małą na dwór dopóki nie jest tak koszmarnie gorąco, i idziemy kupić tatusiowi prezent -dziś ma imieniny, jeszcze nie mam pomysłu Qmpeelo a kotek Gustav- to maine coon , wielki i bardzo łagodny, chociaż i tak zawsze kontakt pod nadzorem, jest mądry, ale to tylko zwierzak. Zajrzę później, miłego dnia
  16. Racuszku współczuję... my mieszkamy z moimi dziadkami i jeszcze jest moja mama w mieszkaniu 40 m...i jak jest coś w domu to zawsze się odbija na naszym związku, zero intymności, wszyscy wszystko wiedzą najlepiej, z jednej strony pomagaja a z drugiej nieraz mam dość, trzymaj się dzielnie, najważniejsze to próbować żeby między Wami była zgoda choć to bardzo trudne...
  17. Dzień dobry:0 dopiero od soboty dzisiaj zaglądam- wczoraj miałam męża w domu-normalnie święto-ostatnio to nawet w niedzielę rzadko bywa, ale było super i nawet się nie pokłóciliśmy Qmpeelo dużo zdrówka dla Lenki Kaszaaa no Twoje dziecko mnie rozbraja kompletnie Racuszku śliczne zdjęcia, pięknie się prezentujecie a tu pokaże Wam matę ko-edukacyjną, korzysta z niej moje dziecko i kot też się załapuje,całe szczęście że się lubią i z tatusiem wczorajsze
  18. Tylko zanim wyjdą te zęby to ja chyba oczadzieję ... a spotkałam dziś sąsiadkę z córeczką- urodziła 10 stycznia- a mała je : serki danio, kluski z truskawkami, barszcz czerwony... wszystko to co oni jedzą i nie ma kolek ani bólu brzucha..nic..zresztą- jak miała 2,5 miesiąca to jej rosół butelką dali.... ludzie wciąż mnie zadziwiają
  19. Kaszaaaa , Lenka już super sobie radzi, sprawna jest, w ogóle śliczna , moja od wczoraj nie chce w ogóle leżeć, tylko siedzieć plecami do mnie i sama głowę trzyma, w ogóle jej nie opiera, odkryła wczoraj, że potrafi i tak się tym przejęła, że od 15 do 21 nie jadła, tylko się awanturowała o siedzenie , a jeszcze do tego te zęby a ja już się czuję nie powiem jak , w każdym razie nie przekręca się na boczki w ogóle, albo jakoś wolniej jej to będzie szło- bo w sumie od kilku dni dopiero głowę podnosi jak leży na brzuszku, albo będzie miała jakąś inną kolejność rozwoju,może najpierw usiądzie a póxniej zacznie się przekręcać na boczki , sama nie wiem, ale pracowałam jako opiekunka przez 3 lata, w tym jakiś czas w żłobku i takiej kolejności to u żadnego z dzieci nie widziałam... jakieś mam pokręcone dziecko, i zęby tak szybko... się rozpisałam, miłego wieczorku Wam życzę- spokojnego przede wszystkim
  20. aniutka86

    Marcowe Mamusie 2011

    Serdeczne gratulacje, spokojnych i radosnych 9 miesięcy, a przede wszystkim zdrowego maleństwa ja miałam termin na marzec 2010,jednak urodziłam w lutym
  21. A ja zostawię marudę w domu i śmignę na rowerku po zakupy- ostatnio tylko jak mogę to uskuteczniam- odpoczywam psychicznie pół godzinki i przy okazji troszkę ruchu, rzadko się zdarza okazja,ale jak mogę to korzystam
  22. Dzień dobry Dzieciaczki śliczne, oglądałam właśnie zdjęcia,no cudeńka i jak rosną szybciutko Aguniu jak to dobrze, że masz dzień wolny od bólu Laninia jesteście z Zuzią bardzo dzielne,oby ten gips jej pomagał u nas poprawka - idą 2 zęby, i to dolne trójki , ten po lewej stronie się przebił i go widać a po prawej lada chwila się przebije... mała marudna, i popłakuje i tylko na rękach, ale to że na rękach to żadna nowość w sumie, ona odkąd zaczęły się kolki to mieszka na rękach, naprawdę zaczynam myśleć nad zakupem jakiegoś nosidła, przynajmniej ręce bym miała wolne...
  23. Racuszku nie dziwne,że boli...mnie bardzo często jeszcze boli, a w okolicach szwu i to takich okolicach, że prawie całe podbrzusze nie mam czucia w ogóle, więc po cc wszystko dłużej trwa....
  24. Dzień dobry ja piszę teraz, bo później to nie wiem czy dam radę choćby usiąść.... więc: byłyśmy u chirurga-mamy nowy plaster, pani chirurg stwierdziła, że raczej będziemy to operować, bo marne szanse, że się wchłonie,słabo idzie i sięga bardzo głęboko , a pytałam o ząbka i potwierdziło się, wyrasta nam ząbek i to całkiem sporo już wystaje, super sprawa tylko.... marudna jest okrutnie, w nocy kiepsko spała, a na dodatek powiedziała pani doktor, że ma jeszcze opuchnięte dziąsła w 3 miejscach, więc niedziwne, że marudna, boli ją na pewno. Tę kołysankę o której wczoraj pisałyście to mama mi ją zawsze śpiewała jak byłam mała a teraz ja śpiewam mojej marudzie a ja mam dziś niespokojne dziecko, na dworze leje deszcz i babcię w kiepskiej formie, pozostaje mi tylko miłego dnia Wam życzę
  25. Redberry używam żelu Dentinox, podobno jest dobry Agunia zdrówka dla męża, a ja też mam chorego pacjenta w domu...znaczy babcia dziś miała operację zaćmy, niby śpi teraz ale przebudza się i chce wstawać i gdzieś iść i pyta czy noc już minęła, i dlaczego na oko nie widzi i tysiąc pytań, oj przez najbliższe tygodnie będzie ciężko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...