Skocz do zawartości
Forum

aniutka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniutka86

  1. ataA nie macie dziewczyny problemów ze wzdęciami? Ja się zastanawiam, czy dzisiejszego kapuśniaku nie odchoruję, ale mam takiego smaka... Często mam ciężkie, bolesne wzdęcia i to z byle powodu. W pierwszej ciąży nie miała takich problemów. Wiecie, jak sobie z tym radzić? Lekarz powiedział, że mogę brać Espumisan. Może znacie jakieś lepsze domowe sposoby?Oprócz nie jedzenia kapusty kiszonej ja nie mam problemów ze wzdęciami, ale moja siostra cioteczna miała od początku wzdęcia i piła 2 razy w tygodniu herbatkę koperkową,taką dla dzieci...i to jej pomagało
  2. ja tak z tymi frytkami mam od początku a mąż mówi, że to po nim synek jest smakoszem ziemniaków, a ja mu mówię, żeby nie był taki przekonany że to synek, ale on jest taki pewny od pierwszego dnia jak mu o ciąży powiedziałam, na dodatek na usg w 12 tygodniu dzidziuś wyglądał na synka, ale wiadomo jak to różnie bywa...
  3. no trochę dziwna ciąża, mąż cały czas chce mi czymś dogadzać, kupować,a ja na nic nie mam ochoty. W pierwszym trymestrze wymiotowałam, a nawet dłużej niż 3 miesiące, bo w sumie teraz to 2 tygodnie jak nie wymiotuję,ale od wczoraj coś znowu mnie zbiera... a jedyna rzecz która mi wchodzi to ziemniaki, znaczy frytki, pieczone lub smażone, a jak uda mi się zjeść coś innego to jest sukces..dobrze wam, że macie apetyt, też bym chciała więcej jeść,żeby ten dzidziuś urósł
  4. a ja nie mam w ogóle apetytu... na nic nie mam ochoty,czasami na jakiś sok, a tak to w ogóle...już się martwię czasem z czego to dziecko ma urosnąć jak ja prawie nie jem, a właściwie jem tylko przez rozsądek...owoce nie wchodzą mi w ogóle , słodycze też nie, na mięso patrzeć nie mogę, ale wyniki mam dobre, całe szczęście
  5. linku nie mogę wkleić, bo mam za mało postów napisanych... ale body są w sklepie agugu.com.pl, no nie mogłam się oprzeć, żeby ich nie kupić
  6. mi ten termin wyznaczyła pani doktor z ostatniej miesiączki, z usg mam taki sam..sama nie wiem jak to jest...tak czytam że zdarzają się duże rozbieżności między terminami z usg a z miesiączki, a mi jakoś wszystko się zgadza:) w poniedziałek mam wizytę, zobaczymy co tam u dzidziusia słychać, i ustalimy termin połówkowego...już nie mogę się doczekać. A wczoraj nie wytrzymałam i zamówiłam przez internet body...takie z napisem kocham moją mamę i kocham mojego tatę:) jestem taka okropnie niecierpliwa:)
  7. u mnie nie bardzo widać brzuszek....mam ten który miałam przed ciążą, nie jestem szczuplutka więc zanim będzie widać że mieszka tam dzidziuś to minie..nie wiem ie czasu...ale najważniejsze, że od kilku dni zaczynam czuć że ktoś w brzuszku się wierci
  8. witam dziewczynki, dopiero zarejestrowałam się na forum.... w marcu zostanę mamą, mam termin na 01.03, więc mam nadzieję, że mogę do was dołączyć. Coś o mnie: to moja pierwsza ciąża, staraliśmy się z mężem prawie 2 lata,i w końcu się udało... czekamy teraz na usg połówkowe, z genetycznego wynika że to będzie synek, zobaczymy czy to się potwierdzi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...