-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aniutka86
-
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Stokrotka jak dla mnie to synek podobny do Ciebie...i ślicznie się razem prezentujecie:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
agacavaniutka86StysiuJa miewam się w całkiem nieźle, mała chyba też, bo kopie od rana:) mam nadzieję, że rośnie. Zmuszam się do jedzenia nawet,żeby chociaż z tego powodu nie mieć wyrzutów sumienia... Dzisiaj z mamą mamy zamiar przeglądać ubranka, musimy zobaczyć ile mamy tych najmniejszych, bo na wszelki wypadek musimy się na wcześniejszy termin szykować... A jak tam u Ciebie samopoczucie?Aniutka dobrze ze u Ciebie i malutkiej wszystko ok. Może ten lekarz rzeczywiście jakiś taki bardziej konkretny i Wam pomoże:) A dzidzi napewno nic nie bedzie, tylko sie nie smutaj bo jej sie tez udziela. Głowa do góry ja już na temat hipotrofii przeczytałam wszystko co było w internecie, więc jestem teoretycznie przygotowana na to co może się stać, lekarz jest od ciąż wymagających większej opieki, konkretny człowiek, też wyjaśnił rzeczowo co może się stać, na wszelki wypadek szykować się na wcześniejszy wywoływany poród, w szpitalu w którym on pracuje mają bardzo dobrych specjalistów,super oiom dla wcześniaków...wierzę, że będzie dobrze -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
stokrotka_87a co myślicie o tym usg ? co wkleiłam? myślicie że ten "siusiak" może okazać się pępowiną ? według mnie to tam siusiaka dokładnie nie widać...ale lekarz pewnie zna się lepiej... ale może się okazać..różne rzeczy się zdarzają,w moim przypadku tak było...myśleliśmy, że będzie synek..a to była pomyłka -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
StysiuJa miewam się w całkiem nieźle, mała chyba też, bo kopie od rana:) mam nadzieję, że rośnie. Zmuszam się do jedzenia nawet,żeby chociaż z tego powodu nie mieć wyrzutów sumienia... Dzisiaj z mamą mamy zamiar przeglądać ubranka, musimy zobaczyć ile mamy tych najmniejszych, bo na wszelki wypadek musimy się na wcześniejszy termin szykować... A jak tam u Ciebie samopoczucie? -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry:) Stysiu GRATULACJE -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
no to i ja mam nadzieję, że u nas wszystko będzie dobrze,nawet jeśli urodzi się malutka i chudziutka to urośnie przecież.. najważniejsze,że wszystkie organy są dobrze rozwinięte, a z resztą sobie poradzimy:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Walczę dziewczyny,walczę...dlatego zmieniłam lekarza i temu ufam, w przyszły piątek mamy usg, zobaczymy.. jeśli będzie trzeba poleżę w szpitalu, tam lepiej i częściej będą malutką kontrolować..co do jej wagi... chodzi o to, że wszystkie wymiary ma w porządku, obwód brzuszka jest za mały do wieku ciąży, generalnie lekarz posługuje się wymiarami z siatki centylowej, a mała jest na poziomie 8 centyla, a dzieci które są po prostu szczupłe i drobne są na poziomie chociaż 10...i już wiem że jeśli to hipotrofia to szpital i kontrolowanie i wcześniejszy poród w momencie najkorzystniejszym da dziecka. Musi być dobrze, przecież tak bardzo naszą Michalinkę kochamy i ona na pewno o tym wie.Nie tracę nadziei, w internecie przeczytałam już wszystko na ten temat i wypowiedzi rodziców takich dzieci..jeśli tylko organy są w porządku, a tak jest u nas, to z wagą sobie poradzimy. Wierzę w to, chociaż mam kryzysowe momenty -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry wszystkim:) znów kilka dni mnie nie było, mamy problem z maluszkiem,teraz czekam na usg za tydzień, i na wyrok lekarza. Mamy podejrzenie hipotrofii płodu. A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze?że nie mogę nic zrobić poza czekaniem i wmuszaniem w siebie jedzenia..ale i tak mam wyrzuty sumienia, że źle wybrałam lekarza od początku ciąży, że zaniedbała sprawę, nie kazała brać mi witamin, nie przejmowała się, że chudnę...ale to już muszę z tym żyć, nie jestem w stanie pomóc mojemu dziecku.. pozostaje mi mieć nadzieję, że przez ten tydzień chociaż troszkę urośnie wyżaliłam się..chyba w końcu musiałam -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Stysiu tym razem będzie wszystko w porządku, musi być dobrze -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja się nasprzątałam, teraz usiadłam chwilkę odpocząć, oczywiście mama obiadek robiła, więc troszkę zjadłam, ja to jem przez rozsądek, bo apetytu dalej brak...i jak na kolejnej wizycie okaże się, że nie przytyłam to kroplówki...a wcale mi się to nie uśmiecha, więc próbuje się mobilizować:) malutkiej chyba się podoba, że troszkę jem, bo ciągle się wierci :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam się sobotnio:) I wczoraj po południu nie zajrzałam a teraz ponadrabiałam zaległości Martab0 witam się i ja z Tobą, wczoraj nie miałam okazji Madziarka wiem jak się przeżywa taką sytuację, ja o moim rodzinnym koszmarze nie zapomnę nigdy, to tkwi bardzo głęboko i nawet jak się chce zapomnieć to w żaden sposób nie da rady, ale trzymaj się dzielnie:) Wszystkim którym nastrój nie dopisuje życzę polepszenia humoru:) Ja sama zrobiłam się jakaś dziwna, potrafię usiąść i normalnie płakać nawet nie wiem z jakiego powodu. Teraz przynajmniej o malutka troszkę mniej się martwię, wiem że już teraz jesteśmy w dobrych rękach. -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was kobietki:) wczoraj całe popołudnie spędziliśmy u lekarza, specjalisty od trudnych ciąż i już u niego zostajemy do porodu. Zrobił na nas bardzo dobre wrażenie,wszystkiego wysłuchał i na każde pytanie miał odpowiedź. Poza tym zainteresował się moim ciśnieniem, czego pani doktor wcześniej nie zauważała... poza tym pocieszył że malutka na pewno urośnie,oczywiście kazał mi jeść i naprawdę się próbuję dostosować do tego, nawet dziś trochę jadłam, zresztą mama gotuje to wstyd jej odmówić, wie, że mnie odrzuca od jedzenia więc wszystko robi w kuchni i przynosi mi gotowe, tak mi łatwiej:) za 2 tygodnie wizyta kontrolna razem z usg żeby podejrzeć jak rośnie, ale jestem już dobrej myśli, jesteśmy w dobrych rękach, troszkę się uspokoiłam. Miłego popołudnia:) i dobrego nastroju:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kasiu ja się urodziłam 3200, a sama nie jestem drobna,ale mała urośnie, mam nadzieję, oby tylko wyniki mi się poprawiły i żebym mogła zacząć w końcu jeść i nie zwracać tego co zjem. Ale mamy dziś wizytę u innego lekarza, u specjalisty od różnych ciążowych problemów.Na 16.40 miał akurat termin i nas wcisnął , mam nadzieję że trochę mnie uspokoi -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was dziewczynki porannie:) u mnie bez zmian, wciąż próbuję wmuszać w siebie jedzenie, marnie mi to wychodzi, i na dodatek zwracam to, co zjem,ale może w końcu uda mi się dostać do tego lekarza. A do tego wszystkiego dopadły mnie problemy z bezsennością, wypróbuję herbatkę taką dla dzieci jabłkową z melisą, może coś pomoże. A ogólnie miłego dnia wszystkim:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kaszaaaa waży niecałe 600 gram, powiedziała pani doktor, że to bardzo mały jak na ten wiek ciąży... położenie mamy miednicowe z małą szansą na obrócenie...a poza tym moje wyniki..za mało żelaza, magnez na dolnej granicy, morfologia do bani,po obciążeniu glukozą poziom cukru nie podnosi się prawie wcale, bo poziom insuliny jest przerażająco wysoki- znaczy norma jest do 16 a ja mam 100, i stąd moje spadki cukru... nasza lekarka zaniedbała sprawę, i teraz jak najszybciej musimy zmienić lekarza, ktoś musi się zainteresować moimi wynikami i dobrem dziecka. A mała jest taka śliczna, widzieliśmy buźkę:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kasiu gratuluję córeczki:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was ponownie,wróciłam z usg... jestem troszkę zmartwiona,nasze maleństwo jest malutkie, słabo rośnie, moje wyniki są beznadziejne, co 2 tygodnie mamy robić kontrolne usg... dostaliśmy telefon do jakiegoś lekarza specjalisty od trudnych ciąż..będziemy dzwonić i się umawiać... mam nadzieję, że w końcu jakiś lekarz zajmie się nami sensownie -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was dziewczynki,ja na chwilkę, szykuję się właśnie na usg, mam na 12. Zobaczymy ile dzidziuś nam urósł, pochwalę się jak wrócimy:) mam nadzieję, że wszystko jest dobrze miłego dnia wszystkim:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was dziewczynki:) jak wiecie od soboty mam mamę w domu, ale jest grzeczna, tak jak obiecała. Jak narazie z moim chłopem dobrze się dogadują, a jutro jedziemy na usg..musimy zobaczyć jak nasze maleństwo rośnie, mam nadzieję, że wszystko w porządku. Poza tym mama gotuje włoskie jedzenie i w sumie to w końcu troszkę zaczęłam jeść, nadal nie mam na nic ochoty, ale oni wszyscy tak się starają żebym coś zjadła, więc ja też się staram... Ogólnie miałam dzisiaj badanie poziomu cukru z glukozą...to było coś strasznego, cały dzień mnie po tym muli. Fajnie wam, że tak na wszystko macie ochotę do jedzenia..może i mi się w końcu polepszy -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry kobietki :) Stysiu gratuluję córeczki, i najważniejsze, że wszystko z serduszkiem w porządku, teraz już możesz być spokojniejsza o maleństwo. Wszystko będzie dobrze,musi być:) Ja się powoli zmuszam do jedzenia, no coś okropnego,ale muszę przez to przebrnąć, i muszę nabrać siły na spotkanie z mamą..będzie już jutro.I wiezie ze sobą całą walizę ubranek i różnych prezentów dla dzidziusia od znajomych, więc trochę radości z jej przyjazdu będę miała:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
no właśnie jest duży i wygodny dla dziecka, dobrze się go prowadzi, tylko no z wagą jest mały problem, ciężki skubaniec, ale mamy z bloku dobre wyjście więc będę sobie radzić:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
qmpeelaaniutka86ja się rozglądam za zabawkami,ale narazie nie kupuję, dopiero co wózek kupiliśmy:), mi natomiast rzeczy zielone pasują, bo mam hopla na punkcie zielonego, mam nawet pościel do łóżeczka upatrzoną i jest zielona w żaby:)A jaki wózeczek zakupiliście? :) a trafił nam się używany w idealnym stanie na dodatek, za połowę ceny i zielony z czarnym Producent wózków i artykułów dziecięcych - TAKO - wózki dziecięce, wózki lalkowe, spacerowe... dokładnie taki, jak dla nas jest idealny -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszek gratulacje:) i kolejna dziewczynka, jak miło:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
ja się rozglądam za zabawkami,ale narazie nie kupuję, dopiero co wózek kupiliśmy:), mi natomiast rzeczy zielone pasują, bo mam hopla na punkcie zielonego, mam nawet pościel do łóżeczka upatrzoną i jest zielona w żaby:) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
aniutka86 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kaszaaa ostatnio tak zrobiłam..jak babcia z moim mężem za bardzo sobie czadu dali to się położyłam, trzymałam się za brzuch i się rozpłakałam że mnie boli...podziałało od razu...więc jakiś tam sposób, może drastyczny trochę, ale jest:)