Skocz do zawartości
Forum

bigbitówka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bigbitówka

  1. Młoda właśnie na drzemce, więc wpadłam na chwilkę. To prawda że najgorzej jak dziecko choruje :( Dalsza część naszej nocki na szczęście minęła bezproblemowo, Maja obudziła się o 3.00 na mleczko i poszła spać dalej i spała do 7.30. Kaszel już jej nie męczył w nocy więc nic jej nie dawałam, ale za to z rana już zaczęła kaszleć więc dałam jej te kropelki i jak na razie nie kaszle, tylko tą chrypke ma straszną nadal i tak mi jej szkoda bo ledwo co mówi, nie może płakać ani krzyczeć :( mam nadzieję że jutro już będzie lepiej. Kaja dzięki za podpowiedź z tym oknem, nawet nie pomyślałam żeby uchylić. Darka moja też nie chce mleka i też zastępuję jej to jogurtami, budyniem itp. Moja pije raz w nocy ok 120ml i na noc ale to różnie od 60ml do 150ml, a czasem w ogóle nie chce.
  2. A ja nadal spać nie poszłam i siedzę i czuwam :( Majka o 22.00 zaczęła strasznie kaszleć i rozbudzała się, aż w końcu jak mąż właśnie wychodził żeby jechac do apteki po jakiś syrop na kaszel zwymiotowała :( Potem jeszcze przez pół godziny kaszlała aż w końcu bidulka zasnęła jeszcze przed powortem męża więc na razie nie dałam jej nic ale mąż kupił jakieś kropelki i jak znów się zacznie to jej dam. Jak na złość w aptece była straszna kolejka i nie było go prawie godzinę. mam nadzieję że jutro już tego kaszlu nie będzie miała.
  3. My już po wizycie u lekarza. Maja ma lekkie zapalenie krtani - dostała syropki i tantum verde i za tydzień mamy przyjść na szczepienie jak będzie ok ale ja się wstrzymam ze 2 tyg z tym szczepieniem żeby byc pewną w 100% że jest zdrowa. Nie zazdroszczę Wam teraz tych egazminów na prawko, są dużo trudniejsze niż za czasów kiedy ja zdawałam (czyli prawie 10 lat temu :P), ale prawko warto mieć :) Ja rzadko jeżdżę bo nie mam czym a jak jedziemy razem z mężem to wolę jak on prowadzi.
  4. viki udanego urlopu!!! i niech to słońce w końcu pojawi się na dłużej :) My dzisiaj idziemy do naszej P. doktor - zarejestrowałam Majkę już 2 tyg temu z nadzieją że dziś nas zaszczepią, a mała wczoraj dostała chrypki i do dzisiaj jej nie przeszła i jeszcze słyszę że znów zatoki ma zapchane, chociaz kataru nie ma i nie wiem czy uda nam się ją zaszczepić :(
  5. Gosiu super że z pracą ci się ułożyło! :) A ja wpadłam tylko na chwilkę pochwalić się że moja Majeczka dziś zaczęła chodzić !!! Jestem przeszczęsliwa i dumna z mojej córeczki :) Jeszcze rano jak teściwa chciała ją uczyć to ona zawzięcie podwijała nogi i nie dała się nawet postawić a po południu pięknie sama przeszła do mnie jak ją zawołałam i tak jej się spodobało że co chwilę jak ją wołałam i zachęcałam jakąś zabawką to przychodziła :) Już pokazała wszystkim domownikom jak chodzi i przechodziła spore odcinki od jednej osoby do drugiej albo do mebli :) Niestety tylko tatuś nie widział tego jeszcze bo jak wrócił z pracy to Majka już spała :( Ale na pocieszenie obejrzał jeden filmik który udało mi się nagrać :) Już się nie mogę doczekać jutrzejszego dnia i tych jej pięknych kroczków :)
  6. Sophie super że się odezwałaś :) Strasznie mi przykro z powodu Twojej koleżanki :( Czemu ten los jest taki niesprawiedliwy :( Anka moja Majka powoli uczy się samodzielnego picia - tzn jak ma dobry humor to próbuje sama pić, ale to jeszcze taki picie po łyczku. Za to od wczoraj uczymy ją samodzielnego (przynajmniej w części) jedzenia obiadu. Jak zwykle wczoraj po kilku łyżeczkach nie chciała już jeść więc mąż dał jej samej łyżeczkę z obiadkiem i ładnie włożyłą ją do buzi, po czym oddała mężowi żeby jej nałożył i cieszyła się z tego strasznie :) I o dziwo nawet dobrze jej szło i tylko buzia i ręce były do mycia po jedzeniu :) Tym sposobem i wczoraj i dzisiaj zjadła ładnie cały obiadek - tylko zastanawiam się co będzie jak zupkę będzie miała na obiad :P
  7. Ja własteż nie lubię tłumów na plaży dlatego żadko na plażę jeździmy. Teraz jeszcze raczej oblężenia nie powinno być, tak od lipca zaczyna się napływ turystów i wtedy nawet przejechać w okolicach plaży jest ciężko. Moja firma ma własnie siedzibę w budynku przy plaży (widok z okien mamy na morze) i w wakacje dojechać rano to było ok ale powrót do domu to porażka i codzinne stanie w korkach. Anka ja kupiłam Inglesinę swift za 375zł - moim zdaniem wózek super (ale mamy go dopiero od poniedziałku), jedynym minusem to brak regulowanego podnóżka dlatego na dłuższe spacery będę brała mój MaxiCosi Mura. Jest też Inglesina Trip z regulowanym podnóżkiem - cena ok 450-500 zł ale dla mnie ona błyła za wysoka i źle mi się ją prowadziło. Nawet mój swift mógłby być jeszcze ciut niższy, no ale trudno to i tak jeden z najniższych wózków spacerowych parasolek.
  8. A gdzie wybieracie się nad morze? Może do Gdańska? :) My byliśmy na plaży w Jelitkowie bo to z naszej dzielnicy najbliżej a i tam najmniej do przejścia jest od parkingu :) A na plaży rzeczywiście pusto było pomimo tego że byliśmy tam w niedzielę o godzinie 10.00, a pogoda jak widać ładna była.
  9. Viki masz slicznego synka i szczerze mówiąc też go nie poznałam taki już niego duży chłopak:P My z racji tego że mąż miał wczoraj wolne pojechalismy na cały dzień do mojej mamy, więc babcia mogła się trochę nacieszyć wnuczką :) Młoda teraz na drzemce więc moge wrzucić też kilka zdjęć Majki :
  10. My wczoraj z rana pojechaliśmy na spacerek nad morze :) Wstyd się przyznać ale moje dziecko pomimo tego że do morza mamy jakieś 5km było pierwszy raz na plaży :) Samo morze z bliska jej się nie podobało, chyba za głośny szum fal był i trzymała się mnie kurczowo, ale jak odeszliśmy dalej to sama plaża bardzo jej się podobała i biegala na czworaka po piasku :) A dziś w końcu kupiliśmy spacerówkę parasolkę :) Zdecydowaliśmy się na Inglesinę swift Inglesina Inglesina, Swift - wózek parasolka Wózki dziecięce >> Spacerowe Mamaija.pl w kolorze mandarynkowym. Pierwszy spacerek już zaliczyliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni :)
  11. Kaja serdeczne gratulacje!!!
  12. My też jutro wybieramy się na urodzinki do mojego chrześniaka (kończy 8 lat). Maja powoli uczy sie zchodzić z naszego łóżka ale jeszcze często zdarza jej się schodzić głową w dół więc trzeba ją pilnować. A na kanapę też ptrafi niestety wejść. Kilka dni temu weszła sama i jedno szczęście że mąż był akurat w pokoju to ją ściągnął z niej. Teraz mam strasch jak zostawiam ją samą w pokoju i co chwilę z kuchni zaglądam - szczególnie ja nie słyszę że się czymś bawi. A ostatnio wywinęła też niezły numer: wyciągłam naczynia ze zmywarki (Majka siedziła obok zmywarki) i odwróciłam się na chwilę żeby coś schować i patrzę a ona stoi na tej otwartej klapie i trzyma się górnego kosza z naczyniami - prawie zawału dostałam, a byłam odwrócona do niej plecami może z 10 sekund. Teraz już nie mogę jej nawet na chwilę z oczu spuścić.
  13. Maja na szczęście lubi myć ząbki, oczywiście zdarzają się dni że nie chce i wtedy też jej nie zmuszam, bo w końcu jak raz na jakiś czas nie umyje ząbków to się przecież nic nie stanie a nie chcę żeby się do tego zraziła. Izzys szkoda że się nie udało tym razem ale następnym się uda :) a ile o Ewelinkę się staraliście? My o Majkę 4 miesiące ale prawdopodobnie jeszcze by się nie udało gdzyby nie moja wizyta po 3 miesiącach u ginekologa i tabletki które dostałam, bo okazało się że mam jakieś problemy ale na szczęscie tabletki już w pierwszym miesiącu stosowania zadziałały :)
  14. Maja ma 5 ząbków i też myjemy je szczoteczką i pastą do zębów. Mam nadzieję że to uchroni małą przed próchnicą. Chrześniak męża (5 lat) ma próchnicę i wygląda to strasznie.
  15. Gosia współczuję :( Szkoda że tak wyszło z tą pracą :( Maja na śniadanie je kanapkę z dżemem lub musem jabłkowym własnej roboty, jajecznicę albo budyń, na 2 śniadanie jogurt, na obiad to co my czyli ziemniaki, kurczak (dla niej gotuję), jakaś surówka lub zupa - chyba że mamy coś czego ona nie lubi np spagetti albo coś ciężkostrawnego wtedy gotuję dla niej osobno, na podwieczorek jakiś owoc a na kolację 90ml mleka lub kanapka z dżemem albo jak dziś np. nic, bo nic nie chciała jeść. W międzyczasie pieczywo chrupkie, flipsy, biszkopty - ale w małych ilościach bo inaczej chyba nic innego by nie jadła i boję się żeby te zaparcia nie wróciły. Ogólnie Maja to mega niejadek i najczęsciej oprócz obiadu nie jadła by nic, nie chce wędlin, sera twarożków itd. Dziś pobiła rekord usypiania: 2h!!!! Usypiałam ją z mężem od 19.00, po godzinie mąż musiał jechać do pracy więc kolejną godzinę usypiałam sama, a najlepsze jest to że ona od 13.00 nie spała. Nie wiem co się z nią dzieje ale wieczorne usypianie to znów koszmar a było juz dobrze :(
  16. Izyss Ewelinka jest śliczna :) I bardzo dobrze że wrzucasz zdjęcia i filmiki bo ja z wielką chcęcią oglądam wszystki zdjęcia/filmiki z naszymi maluszkami, a i sama od czasu o czasu lubię się pochwalić moją córcią :) Co do testu to się nie przejmuj, ja jak zaszłam w ciąże z Majką to pierwszy test też był negatywny, więc czekałam na @ a że się nie pojawiła to po tygodniu zrobiłam kolajny i na nim dopiero wyszła bardzo blada druga kreseczka. Trzymam mocno kciuki że udało wam się już za pierwszym razem :) My też na pewno chcemy przynajmniej jeszcze jedno maleństwo, ale musimy jeszcze trochę poczekać :( Ja ostatnio nie mam na nic czasu, Maja śpi albo raz dziennie i to max godzinkę, albo wstaje od 3 dni o 4.00, szaleje do 6.00-6.30 i dopiero idzie dospać noc a ja razem z nią. teraz ma właśnie drzemkę od niecałej godziny a już przebudziła się 3 razy i musiałam się do niej położyć, do tego sesja, nie mówiąc już o mojej pracy licencjackiej na którą już w ogóle nie mam czasu więc obronę przełoże chyba na wrzesień. czy wszystkie maluszki już same chodzą? Moja nadal sama nie chodzi, ale za jeden palec to biega jak szalona, więc cały dzień z nią chodzę po dworzu, po domu, a nawet jak mąż jest w domu to przychodzi do mnie łapie za palec i ciągnie żebym z nią sżła :( Nic się nie chce bawić tylko chodzić i chodzić :( Już się nie mogę doczekać kiedy sama zacznie :)
  17. Ja własnie też spodnie na ostatni guzik pozapinałam i nawet pomimo tego i pieluchy nadal z tyłka spadają :( Myślałam już żeby jej jakieś szelki czy pasek kupić ale nigdze takiego małego na razie nie znalałam.
  18. Młoda w końcu na drzemce, mąż naprawia auto bo się znów popsuło, a ja siedzzę i nic mi się nie chce bo strasznie jest gorąco :) Maja nosi ubranka na 80-86 zależy od firmy. Mam z nią troche kłopotu z ubrankami - w sumie ze spodniami, getrami itp bo wszysko jej z tyłka spada. Jest tak szczuplutka w pasie że nawet getry jej zjeżdżają jak chodzi. Ostatnio robiłam porządek w jej komodzie i znalazłam jeszcze jedną parę spodenek na 68cm które dostała w zeszłym roku latem i w są na nią jeszcze dobre - w pasie dopinają się idealnie. Ona ostatnio bardzo mało je w sumie jada tylko bez problemu kanapke z dżemem, jogurt, jajecznica i czasem budyń, nie chce: mleka modyfikownego (wypija 60ml/na dobę), zwykłego, kakao, kanapek z serem, wędliną, naleśników, gofrów, zacierki na mleku, klusek, ryżu. Z obiadami róznie czasem zje a czasem nie :( Martwię się tym bo jest chudziutka, kiedyś ładnie jadła a teraz śniadanie czy kolacja to kombinowanie i robienie wszystkiego po kolei strzelając na co może ma ochotę i co by zjadła. Na szczęscie owoce je z apetytem więc chociaż tyle.
  19. Moja już spi :) Spacerek z babcią podobał jej się bo wróciła uśmiechnięta i babci chyba też bo mówiła że może jutro znów pójdą razem (ja tam nie mam nic przeciwko :)). Mężuś zaraz powinien być w domku, a ja się biorę za pisanie 6 prac do szkoły na najbliższy weekend (jak mi się niechce :(). Gosiu ja za szczeniaczka dziękuję :P My też mamy do oddania pieska (2 letniego owczarka niemieckiego), jest ogromny, ciągle ucieka i same problemy z nim mamy (a właściwie teściowie), dlatego jakby się znalazł ktoś chętny do zaopiekowania się nim to z chcęcią by go oddali. Miłego wieczorku!
  20. Zdjęcia maluszków przesliczne!!! W weekend była u nas oczywiście kiepska pogoda a dziś jak już mężulek w pracy to gorąco i pięknie oczywiście. Młoda miała dziś tylko drzemkę od 11.30 do 12.30, chciałam ja położyć przed 16.00 ale ani myślała zasnąć i efekt tego taki że teraz jęczy, płacze i sama nie wie czego chce. Teściowa właśnie wzięła ją na spacer (w sumie to pierwszy raz od jej urodzenia jak babcia wzieła ją na spacer, jak ja jestem w domu) - mam tylko nadzieję że nie pozwoli jej zasnąć bo wtedy to pójdzie mi spać o 22.00 zamiast o 19.00.
  21. Moje dziecko już smacznie śpi :) Dziś już darowałam jej kąpiel, bo jak tylko wysiadła z auta to się do mnie wtulała i widać było że już bardzo zmęczona :) Mąż mówił że w sklepie aż piszczała z radości widząc tyle zwierzątek (to był sklep zoologiczno-wędkarski), a najbardziej podobno podobała jej się jakaś "jaszczurka" (legwan czy nie wiem co to tam było) :P Ble... :P
  22. Już jadą do domku :) Ciekawe czy jak Maja pójdzie tak późno spać to da nam jutro pospać ? :)
  23. Hehe , mój ma już wprawę w zmienianiu pieluch w samochodzie, bo Majka często wykręca mu taki "numer" jak gdzieś z nią jedzie :) Nawet sam sobie przed wyjściem spakował Majki torbę "w razie czego" :) A o tapicerkę się na pewno nie martwi bo pojechali autem kolegi (ciekawe czy kolega będzie chciał gdzieś jeszcze Majkę zabierać :P)
  24. Właśnie mówiłam mężowi żeby nie dał jej zasnąć w samochodzie. Jak będą już blisko to ma dać mi znać i już z butlą mleka będę czekać :) Mieli jeszcze małą przerwę na zmianę pieluchy bo im kupkę narobiła ... hahaha :) Moja chodzi normalnie spać ok 20.00 ale jak zdrzemnęła się o 18.00 to już nie było mowy o spaniu :( Maja nie chce siadać na nocniku :( Był czas że ją wysadzałam, potem się przeziębiła i dałam sobie spokój, a teraz chciałam do tego powrócić i mam problem bo ona nie chce siadać i strasznie płacze. Próbujemy ją z meżem sadzać "dla zabawy" w ciuszkach żeby się oswoiła ale to też kończy się płaczem :(
  25. Wszystkiego najlepszego dla Kubusia!!!! A ja mam dobą godzinkę bez męża i dziecka :) Mała nie chciała iść na popołudniową drzemke więc poszliśmy na spacer i padła nam o 18.00. Zdrzemnęła się 20 min i ani myślała iść w domu spać. A że mąż chciał jechać z kolegą do sklepu wędkarskiego więc powiedziałam że jak chce jechać to ma młodą wziąć ze sobą więc wziął i pojechali :) Może jak się Majka przewietrzy i wróci za godzinkę to pójdzie spać :) Jeszcze nigdy o tej godzinie nie jechała nigdzie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...