-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Ann o losie z tymi remontami Karola weź nic nie mów Spuscić z oka nie można tego łobuza. I żadne upadki, guzy, rozbite wargi nie powstrzymują przed zdobywaniem nowych miejsc. Nuchna :Uśmiech: Idziemy na spacerek we mgle :Uśmiech:
-
Witam o poranku Tosia sama dziś wyszła ze swojego łózeczka, górą, przez przewijak Marysia jadła śniadanie, ja byłam w łazience, a Tosi widać znudziło się Biegała po domu z triumfalnym uśmiechem, a mi serce skakało, bo już raz wypadła z łóżeczka, bo tak sie wychylała. I teraz nie mam już miejsca, gdzie mogę spokojnie zostawić Tosię
-
Moja za Jubilatkę, by nas zawsze zarażała radością
-
Ann najgorsze, że nad niczym ważnym i szczególnym Fajnie, że noc spokojna i niech dzień Wam mija spokojnie. Sekundka u nas histerie i wymuszanie płaczempo dłuższej obecności z Tatą. Ja zupełnie uodporniłam się na taki płacz. Zawału dostanę z tą moją Tosią. Spokojny poranek, Marysia nad sniadaniem, Tosia po swoim w łózeczku, bym mogła przez chwile ogranąć sie w łazience. Słyszę tupot nóżek, wychodzę, by sprawdzić czy na pewno Marysia zjadła już śniadanie i widzę Tosię biegającą z wielkim uśmiechem na buźce Sama wyszła z łózeczka, Marysia zademonstrowala mi jak - przez przewijak (nie muszę mówic, kto jej to kiedyś pokazał ) Myślałam, że serce to mi wyskoczy, bo już kiedyś Tosia wypadła z łóżeczka, tak się wychylała. I już nie mam miejsca, gdzie spokojnie mogę zostawić Tosię
-
Megan niech pogoda ducha nigdy Cię nie opuszcza Wszystkiego najlepszego dla pieciomiesięcznego Szymka
-
Trusia tak po ciemku, ale jeszcze napiszę. Nie jesteś beznadzielną matka czy żoną. Każda z nas ma lepsze i gorsze dni, normalne. Jesteś kochającą matka i żoną, a to najważniejsze. Trudno mi coś poradzić na problemy z Jagódką. A zostawiasz ją z D? A do samodzielnej zabawy może drobnymi kroczkami zachęcaj, bawiąc się razem dawaj zadania do wykonania, by sama robiła, kieruj zabawą? Przede wszystkim nie myśl źle o sobie i nie bierz całej winy na siebie!! Trzymam kciuki, bybyło dobrze iwrócił dobry nastrój Ale się zasiedziałam DOBRANOC
-
Alfik mam nadzieję, że jutro obudzisz się w lepszym nastroju i inaczej spojrzysz na dzisiejsze przemyślenia. Spokojnej nocy
-
Dziubala K znów w nocy w pracy :Smutny: Poważna rozmowa za Tobą. :Uśmiech: tak sobie myślę, że jak rodzeństwo nie jest tej samej płci, to chyba wcześniej i łatwiej zrozumieć im różnicę płci
-
mamoKarolka i ja dziękuje bardzo, za cenne informacje.
-
Aga Tosia nie śpi jeszcze na łóżeczku, śpi w turystycznym łóżeczku. Dlatego napisałam, że zaczęła się wspinać
-
Ann dobrze, że jutro i pojutrze B Cie przypilnuje byś się leczyła Rysunki Uli super. Ma talent. Sekundka oby wszystko wróciło do normy. Karola Dziubala Ann zdrówka dla Was i trzymam kciuki, by dzieci się nie zaraziły.
-
Ann suuuuuper :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:
-
Annu mnie cos z glowa nie tak bo strzepywałam elektroniczny termometr :duren: normalne na koniec dnia z temperaturą i dwójką dzieci Jak się czujesz? Dreadka ciekawa kolorystyka :Uśmiech: U nas ze wzgledów na finanse urządzanie mieszkania trwa już czwarty rok Jeszcze tylko meble do salony i można będzie popracować nad szczegółami i pierdółkami
-
Aga u mnie też dziewczyny wykąpane i w łóżeczkach. Tosia była kąpana przed bajką, potem w piżamce ogląda. I tak nie jest w stanie spokojnie obejrzeć całej dobranocki, więc nie ma problemu jak się spóźni Pod koniec już się znudziła i biegała po pokoju, ale na hasło "koniec bajki, idziemy spać" szybko pobiegła do pokoju i zaczęła się wspinać na łóżeczko Marysia z racji starszeństwa jest kąpana po dobranocce :Uśmiech:
-
Aga Tosia też oczywiście pomaga sobie rękoma :Uśmiech:
-
Widzę, że mogę tu znaleźć informacje na nurtujące i mnie pytania. :Uśmiech:
-
Aga super, że Oliwka ma zdrowe ząbki. Ania no dzis pogoda była prześliczna na spacer. Czuć było wiosnę w powietrzu. A propos jedzenia sloiczkowego, to korzystamy z niego tylko poza domem, ale i tak w połowie takiego posiłku stwierdza, że to co mamy na talerzach jest lepsze. Jakoś tak sama Tosia zrezygnowała z takiego jedzenia. Teraz je zupki takie jak Marysia, a potem drugie danie, takie jak my lub odpowiednio zmodyfikowane. I co mnie najbardziej cieszy drugie danie praktycznie je sama :Uśmiech:
-
Dziubala wielki skarb ta Twoja Siostra. Super, że udało się wszystko pozałatwiać.
-
Ania dziękuję. Może na zdjęciach nie widać zbytnio róznicy miedzy dziewczynkami, ale na żywo jak najbardziej :Uśmiech: FAjne wyjście miałaś. Dzielny Mąż. Aga fajna Oliwka-artystka. Rano Tosia stanęła przede mną z niezadowoloną miną i klepała się po pupie. W ten sposób po raz pierszy dała mi znać, że jest kupa Bardzo mnie to ucieszyło, bo z Marysia przy odpieluchowywaniu zwłaszcza z kupką miałam problemy. Mam nadzieję, że to dobry znak :Uśmiech:
-
Karola zdrówka. Tosia dobierała się do mojej klawiatury i musiałam popsuć półkę, by nie mogła się do niej dobrać. Neta a to ci Gagatek Trusia skąd taki nastrój? :Smutny: Przed spacerem Tosia stanęła przede mną z niezadowoloną miną i klepała się po pupie. W ten sposób po raz pierszy dała mi znać, że jest kupa Wiem, głupi powód do radości, ale pamiętacie jakie miąłm przejścia z Marysią.
-
Madzia to faktycznie dużo dajesz marchewki. A woda w basenie ozonowana. Fajne są te nasze szkraby :Uśmiech:
-
Witam Dziubala :Smutny: oby udało się załatwić co trzeba. A siostra może pomóc? Sił na cały dzień. Ann :Smutny::Smutny: dużo zdrowia i sił
-
Nuchna czyli Ali podobało się na basenie? Szkoda, że reszta dnia gorsza. Dziubala fajna taka gościowa niedziela. Oby chłopcy byli jutro spokojni. Alfik :Smutny: oby udało się K wrócić na weekend. A z ciocią współczuję :Smutny: może jeszcze raz zmieni zdanie już na dobre. Dreadka fajnie, że część mebli już jest. Bardzo jestem ciekawa Waszego mieszkania. DOBRANOC Pstryk
-
Ann nie patrz na porę tylko kuruj się pod kołdrą i nabieraj sił. Spokojnej nocy.
-
Natka fajna kurteczka Paulinki. Sekundka super, że jesteś zadowolona z pracy.