Renia

Witam Ann póżno chodze spać, bo późno mogę wstać i jakoś nie mogę zrealizować mojego planu kładzenia się najpóźniej około północy Jak dziś Szymkowi podobała się nebulizacja (jakie trudne słowo ) Ania spoko maleńka Sekundka co się dzieje? Dobrze wiesz, że tu możesz spokojnie maudzić Dziubala u nas też deszczowo i zatem będzie domowo. Też mam rodzinę w Gorzowie Wielkopolskim Fajnie z weselem.

Dreadka super z umową. Trzymam kciuki za wyniki Mamy. Dziubala mam nadzieję, że jak już się to zmieni, to zasypiesz nas zdjęciami :Uśmiech: Trusia DOBRANOC

Megan spokojnej podróży i udanego urlopu. Serena oby nic się nie schrzaniło a pomysły naszych maluchów są bardzo zaskakujące. Dziubala no wariat z K jak nic Pokaż jutro Adasia w nowej fryzurze.

Megan :Uśmiech: już spakowani? Dlatego napisałam jak można jeść A motywacja ubraniowa na mnie najlepiej działa

Sliffka niech energia Cię nieopuszcza :Uśmiech: Ann to najgorsze jak chce się jeść, można jeść, a nie ma co Anna nie ulegaj otoczeniu, mi się bardzo podoba - Piotr i Paweł :Uśmiech:

Moja za dzielną Freyę i jej Córeczkę Małgosię

GRoszko super wieści :Uśmiech: Karola nie tylko Ty tak myślałaś

Gratulacje dla Frei i D oraz starszego Brata Piotrusia Witaj Małgosiu. :Uśmiech:

Freya tuli już dużą Małgosię - 4400g 60cm :Uśmiech: Po 6h zrobili cc OGROMNE GRATULACJE DLA RODZICÓW!!!!!! WITAJ GOSIU!!!!!

Sara :Smutny::Smutny::Smutny:['][']['] ['][']['][']['][']['] i wszystkie Babcie, które z góry opiekują się swymi wnukami (w tym za obie Babcie moich dziewczynek :Smutny:)

W Pasażu Wiecha jest Księgarnia Rodzinna Pelikan nad nią jest kawiarnia, a w niej miły kącik dla dzieci. Nie byłam tam jeszcze z dziewczynkami, ale K był bez dzeci i stwierdził, że dobre miejsce, by przysiąść na kawie, a dzieci się nie nudziły. Można też coś przekąsić. Minus, że nie jest na parterze, więc wózek trzeba by wnieść lub jak K podpowiada zostawić w księgarni. Może ktoś przetestuje z dziećmi szybciej niż my

Witam dziś sukces, bo do drugiego dania Tosia zjadła trochę dotowanych warzyw: marchewki i brokuła :Uśmiech: Aga fajne prezenty dla Babci.

Tasik ja jak zagladam wieczorem do dziewczynek jak już śpia, to Marysia zawsze na kołdrze, przykrywam i nie raz zanim zdążyłam wyjść z pokoju znów się odkrywała

Ann tylko się nie zgub

Ann dobre i co Szymek odpowiedział? Ja przed chwilą zapytałam udającą smutną Marysię, co ją tak smuci usłyszałam "bo mój domek śmierdzi" Tasik śliczne laurki. A jaką Pa ma fajną bujną fryzurkę :Uśmiech: Widzę, że nie tylko moje dziecko śpi tak rozciągnięte na łóżku na kołdrze

Ann my za jakieś 40 minut zaczniemy wieczorne rytuały od sprzątania zabawek

Moja za zdrowie oraz Freyę i Małgosię

Dziubala na tych zdjęciach, które tu mamy, to K chyba jakoś mało widoczny. Ale przede wszystkim musiałabym go prosić o pozwolenie i chyba znam odpowiedź. Dzieci pięknie zjadły drugie danie, poprawiły owocowym deserem, teraz pełne sił się ganiają, a ja podelektuję się kawą :Uśmiech:

Ann dobrze, że u Uli tylko katar, oby szybko minął. A Szymkowi niech te nebulizacje pomogą. Szkoda, że Was zlało :Smutny:

Jakbym pewnie wstawiła jeszcze zdjęcia K z dzieicństwa, to by pewnie wyszło, ze my z K rodzeństwo Zresztą nie raz o tym słyszymy

Nikogo nie ma, to nikogo nie wystraszę Oto ja dla porównania Marysia

Migotka ja nie miałam gondoli tylko sztywną wkładkę do Emmaljungi. Na wczesną wiosnę jak znalazł. Nawet Tosia przejeździła w niej całą zimę, bo do dużych dzieci nie należała, więc nie było jej ciasno. Myślę więc, że porządna spacerówka rozłożona na płasko ze sztywną wkładką (musi być sztywne płaskie podłoże na pierwsze 3 miesiące) będzie ok.

Dreadka pokaż się koniecznie. GRoszko pewnie chodzi Dziubali o tę stronkę Ciufcia.pl - Przestrzeń twórczej komunikacji z dzieckiem już ją kiedyś pokazywała. Freya trafiła właśnie na porodówke, bo podczas badania gin odpłynęły zielone wody. Prosi o kciuki. Trzymajmy mocno.

Witam wszystkiego najlepszego dla Akis i Agnes Ania super, że lepiej ze spaniem MArtynki. GRoszko dobrych wieści na kontroli. Mądry chłopczyk z Miłoszka. Ann powodzenia z wyprawą do przychodni i dobrych wieści.

Witam miły weekend za nami. Sylviatko zdrówka dla Ali. Dobrze, że w pracy ok i panuje przyjemna atmosfera. Też mam nadzieję, że będziesz częściej pisać :Uśmiech: Madzia a czemu za wcześnie na następne maleństwo, co Cię w tym utwierdziło? Nie wiem ile dokładnie Tosia je marchewki, bo je tylko w zupie, surowej czy gotowanej tak ososbno nie chce, a soków marchwiowych nie daję. O Marysi mówili jak była niemowlakiem, że ma cerę jakby dużo jadła marchewki, a jadła tyle co w zupce, dlatego nie dawałam już soków marchwiowych i tak mi zostało