Renia

GRoszko dobry tekst Miłoszka Ann o ja cię, dzielna Ula :Uśmiech: Dziubala Marysia chodzi za rękę albo jak ostatnio prowadzi wózek. A jak Tosia idzie to trzyma Tosię za rękę, więc na razie jest spokojnie. Poza tym Marysia pilnuje Tosi :Uśmiech:

No to się zaczęło Tosia poczuła smak spaceru na nóżkach i teraz mi nie chce siedzieć w wózku. Na szczęście na razie wystarcza jej jak idzie za rękę. GRoszko dobrze, że to tylko czerwone gardło. Zdrówka dla Miłoszka.

Moja za zdrowie i by nie było problemów z przyjęciem naszych maluchów do przedszkola.

Neta no tak, Gagatek z buławą poczuje się upoważniony do rządzenia

Witam Ania no najlepiej by Martynka sama spała u siebie, jeśli chcesz by to było normą. GRoszko dobrze, że Miłoszek ma się lepiej. Marysia też nie idzie na bal karnawałowy, może w przyszłym roku :Uśmiech: Ann to długo nie będzie Małgosi :Smutny: Zdrówka dla Uli i Szymka, oby udało mu się pokonać katar bez antybiotyku. Neta zgadza się :Uśmiech: Pranie suszy się na wieczór Mam nadzieję, że będą zdjęcia z balu. Karola witaj z rana :Uśmiech: Dziubala może to faktycznie ząbki u Maciusia. Słodki kochany Adaś. A propos ząbków, to Tosi ruszyły chyba wszystkie czwórki połowa jednej już jest. Do tego dwójka tuż przed przebiciem się Na szczęście noce spokojne, ale za to gryźć Tosi się nie chce.

Wszystkiego najlepszego dla półrocznego Maciusia

Ann w środy wieczorem mam lekcje, więc zanim wrócę zrobię to i owo w domu, to zaglądam dopiero późną porą. GRoszko oby paskudny wirus miał łagodny przebieg. Nam we wrześniu stuknęło 4 lata odkąd tu mieszkamy i też nie jesteśmy do końca urządzeni :Uśmiech: Sliffka gratuluje Synka. A dwójką jest super, choć początki nie są łatwe Siula zdrówka dla Was i niech w końcu Stasiek śpi jak najdłużej w nocy. Anna :Uśmiech: Dreadka sił i trzymam kciuki za wyniki Mamy Megan oby tak zostało z nockami. Miłego relaksu u fryzjera Karola nareszcie Serena u mnie początek też był ciężki, choć Tosia była dość spokojna i raczej mało wymagająca (poza wieczorami ), a Marysia też raczej mało kłopotliwa. Najważniejsze, że idzie ku lepszemu. Jaki duży Maciuś, dawno go nie pokazywalaś, bo widać jak się zmienił, wygląda na dużo starszego. I Oskar jaki poważny :Uśmiech: Marysia też nie lubi spłukiwania głowy, za to Tosia tak :Uśmiech:

Witam Madzia nie wiem czy tego białaka będzie za dużo czy nie. Ja bym raz na jakiś czas dała. Następnego dnia może być danie bezmięsne i będzie ok. Ania tym razem byla surowa marchewka. Dobrze, że Paulinka ma się lepiej i niech Tobie się poprawia. A czas do weekendu niech szybko i spokojnie mija.

Ita na pewno uda Ci się dobrze zorganizować, choć nie wątpię, że pomoc M przydałaby się. GRoszko zdrówka dla Miłoszka. Neta cieszę się, że ciasto smakowało. A przepis mam skopiowany z naszego wątku. Już nie pamietam kto podawał. Ja chyba nie dam rady dziś świętować Dziubala dobrze, że dzieci zdrowe

Moja za zdrowie spokój net dla Karoli urlop Megan i Ł

Dziubala mam nadzieję, że tak ładne spanie Maciusia nie jest zwiastunem dolegliwości. Tosia jakoś w 7-8 miesiacu momentalnie zasypiała po kąpieli tak była wymęczona dniem, momi, żw w dzień tez ładnie spała. Natka zakupy z trójka dzieci to faktycznie wyzwanie. Ja mam dość jak na zakupach Tosia kategorycznie odmawia siedzenia w wózku i biega wszędzie.

Witam Ania oby te trudne noce szybko minęły. Dziubala dobrze, że Adaś czuje się dobrze. Oby wizyta lekarki uspokoiła Cię.

Dziubala oby noc minęła Wam spokojnie i rano Adaś był w dobrej formie. Ann gratuluję potrójnej wygranej. DOBRANOC

Dziubala biedny Adaś :Smutny: Nie mialam ani z jednym ani z drugim do czynienia u dziecka. Ta ilość wymiotów niepokojąca :Smutny: oby okazało się, że to tylko zatrucie. Megan :Smutny: oby Tosia spokojnie zasnęła.

Ita :Smutny: Nuchna zdrówka dla Adasia, oby antybiotyk szybko pomógł. Megan u Karoli Szymek ma nadal katar, ale to nic groźnego jak twierdzi. Ann to dziś nie masz szans na wcześniejszy sen

Megan super, że urlop wpisany. Trzymam nadal kciuki, byście mogli spokojnie wyjechać i odpoczywać. Ita :Smutny: a godziny rozpoczęcia pracy się zmieniają?

Aga dzielna Oliwka. Dobrze, że w szpitalu byłas tylko na krótko. Tosia dziś do obiadu miała tarkowana marchewkę z odrobiną oliwy. Robiła do niej kilka podejść, ale nie pasowało. Mam nadzieję, że się rozsmakuje w warzywach i nie poprzestanie na ziemniakach, bo tych może jeść kilogramy

Witam Aga zdrówka dla Was. Jola przekażę K info o nagrodzie. Na pewno się ucieszy :Uśmiech: A tak swoja drogą, jak tata zostanie z dziećmi i da sobie radę to wszyscy pieją z zachwytu, a my robimy to co dnia i nikt się tym nie zachwyca, ba, jeszcze co niektórzy uważają, że się lenimy Fajne zdjęcie Martynki, ślicznie wyglada. Ania i u Was chorobowo? :Smutny: Dużo zdrówka. Madzia no widzisz, a wdług nowych zaleceń dzieci karmione piersią mogą dostawać trochę glutenu już od 5 miesiąca Co do mięsa i jajka, to nie wiem czy można łączyć, ale wiem, że tak się robi, patrz schabowy poza tym ja do zapiekanek z mięsem też robię taki sos śmietana+ser+jajko.

Ann ale fajny Szymek, mały plujek i jakie ma pulchniutkie rączki

GRoszko piekłam to ciasto raz (bo ja rzadko piekę ciasta ) jak nie mogłam, się doczekać Tosi, więc to dawno było i nie pamiętam jakie bakalie dawałam. Rodzynki?

Dziubala tego prasowamnai przed tv nauczyłam się od mojego Taty, on sie tym zajmował w domu. Staram się prasować na bieżąco, bo nie mam gdzie trzymać rzeczy do prasowania. A może Maciuś ostatnio jest bardziej ruchliwy w ciągu dnia i więcej się męczy i dlatego tyle śpi? Nie szukaj dziury w całym Jeśli nie ma gorączki, to choroby bym nie podejrzewała. Ann zdrówka dla Uli.

Monika oby ten czas do ferii mijał szybko i spokojnie. A to chyba taki okres nocnych lub porannych wędrówek do rodziców. Marysia przestała przychodzić rano do nas, bo włazi do łóżeczka Tosi i razem się przewalają.

Neta miłego pieczenia i konsumowania :Uśmiech: Megan miłego prasowania. Ja muszę zabrać się za opróżnianie kosza na bieliznę, bo już przepełniony Niby ogarnęłam mieszkanie, a zabawki już wszędzie są

Neta to się cieszę, że to tylko spacery przy pieknej pogodzie odciągneły Cię od nas Mam taki przepis, bardzo dobre ciasto Bananowiec 3 jajka 3/4 szkl. oleju 3 banany duże miękkie 3 szkl. mąki pszennej 1,5 szkl. cukru 1 łyżka sody oczyszczonej bakalie Rozgnieść banany na miazgę widelcem. Jaja utrzeć z cukrem, dodać banany, mąkę wymieszaną z sodą na zmianę z olejem. Wszystko wymieszać mikserem. Piec w temp. 180 do 200 stopni. około 1 godz.

Megan to i tak Twoja Tosia przy Szymku nieźle wypada, bo moja ma porównywalną do Szymka wagę, a miedzy nimi prawie rok różnicy