-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Madzia Marysia na śniadanie ma kanapki (z reguły zjada jedną dużą kromkę, z wedlina, serkiem, dżemem, z warzyw na kanapki, to ostatnio tylko ogórek, a lubiła bardzo pomidora i paprykę) i mleko, a na kolację płatki z mlekiem. Wiem, że powinno być odwrotnie, ale kanapki potrafi jeść godzinę i tym sposobem przy kolacji szybciej by zasnęła niż ją skończyła. Płatki zjada w ekspresowym tempie.
-
Ann witaj w domu :Uśmiech: Zakupiłam sweter i komplet - żakiet i spódnica. Nuchna dużo dobrego w Nowym Roku. Kura jakby co, to późniejsza pora też mi pasuje. Dziubala oby noc była spokojna. My w tym roku będziemy po raz trzeci mieć małżeńskiego Sylwestra i jak na razie ten sposób na zabawę nam się nie znudził :Uśmiech: wprost przeciwnie DOBRANOC
-
Witam dzień rozpoczął mi się wspaniałą wiadomości - moja Bratanica Zosia już jest na świecie :Uśmiech: Dziubala oby kaszel nie męczył Adasia. Jak się udała impreza urodzinowa? Alfik oby K dotrzymał obietnicy. Megan witaj w domu :Uśmiech: Kura ja chętna na spotkanie :Uśmiech: Chyba Ann też powinna być już w domu :Uśmiech:
-
Madzia Marysia je dwa dania, najpierw zupę (robię jej jedną z 5 ulubionych), a po jakiś 2 godzinach drugie danie, które jest różnorodne. Tosia nie jada jeszcze typowego drugiego dania, coś tam skubnie od nas z tego co może, ale jest to raczej symboliczne, więc gdybym ograniczyła się do zup byłoby to mniej różnorodne niż jest teraz. Takie mam wrażenie. Jakoś przy Marysi bardziej mi się chciało gotować i wymyślać dla niej
-
Madzia mówisz, żem bardziej doświadczona w temacie skoro pojawia się w wydzielinie trochę krwi, to faktycznie podrażniona śluzówka, więc odpuściłabym sobie fridowanie. Tosia ma trochę katarku, ale to pewnie od dolnej dwójki, która wychodzi. A to furczenie, to może dlatego, że powietrze zbyt suche? Teraz chłodniej, to i kaloryfery mocniej grzeją. A Tosia, wstyd przyznać, ale nadal słoiczkowa, bo obawiam się, że jakbym gotowała, to byłoby zbyt monotonnie i jadłaby to co Marysia.
-
O ja cię jak tu cicho. Mam nadzieję, że z Nowym Rokiem wróci marcówkowy gwar :Uśmiech: Trusia smutno, że Tata zaraz wraca do Polski, ale dobrze, że z Wami był. Cieszcie się tą niedzielą razem. Starletka jak Wam minęły święta?
-
Witam dziękuje za życzenia tu i smsowe :Uśmiech: wszystkiego najlepszego dla czteromiesięcznego Szymka Karola to może będziemy przypominać o notowaniu Miłej soboty wszystkim
-
Dzieki dziewczyny Dziubala Serena pewnie, że sobie odbijesz tak jak ja Za mną miły zakupowy dzień, czas na odpoczynek DOBRANOC
-
Witam się o kolejny rok starsza ale za to z fajną liczba, która bardzo miło mi się kojarzy Dziubala dobrze, ża sprawa z ziemią ruszyła, oby w miarę szybko się skończyła. Dużo zdrówka dla Adasia. Sliffka oby te niedogodności I trymestru szybko minęły. Skoro nie masz megaenergii od maluszka, to może będzie spokojniejsze Nadzieję zawsze można mieć Karola dużo zdrówka dla chłopaków. Ty się tym brakiem ciąży tak nie ciesz, bo wiesz jak to jest. Mikołaj przyniósł notesik? Monika Nuchna :Uśmiech:
-
Moja ponownie za zdrowie i by świąteczny nastrój został w naszych domach na długo.
-
Sylviatko szkoda, że święta tylko tak sobie. Śliczna Ala i jakie fajne dostała prezenty :Uśmiech:
-
Widać, że u Marcówek nadal świątecznie i rodzinnie i dobrze. U mnie prawie wszyscy śpią Ann serdecznie pozdrawia. Ma dziś wolny wieczór, bo B ze Szwgrem w saunie, ale nie ma netu :Smutny: i na fotki świąteczne musimy poczekać.
-
Witam jak tam u Was po świętach? Ja najedzona, a do tego lodówka i szafki pełne jedzenia Dziewczynki zadowolone z prezentów, zwłaszcza Marysia, bo Tosi to wszystko się podoba i wszystkim może się bawić. :Uśmiech: Parę zdjęć z Wigilii Ubieram choinkę Ostatnie poprawki Ciekawie Ci to, Siostra, wyszło Choinka przystrojona skromnie i raczej w górnych partiach Tosia tylko dzięki swojej wyobraźni zajada się. Najlepiej smakował jej opłatek, spróbowała też ciasta z pierogów. Reszta jeszcze nie dla niej. Za to Marysi smakowała zupa grzybowa, oprócz cebulki Prezenty trzeba od razu wypróbować Marysia baaaardzo polubiła odkurzanie. Dziś odkurzała razem ze mną, każda miała swój sprzęt Trzeba sprawdzić czy Siostra dostała równie fajny prezent Szkoda, że na co dzień ta wymiana zabawek nie przebiega tak spokojnie
-
Dziubala dwójka dzieci nie w humorze, to mało przyjemna kombinacja. Oby humory poprawiły się, a kaszel nie dokuczał.
-
Witam Ania zdrówka, moje gardło też coś szwnkuje, ale nie dokucza za bardzo. Serena przepraszam, że nie odebrałam, odkurzałam i wyjątkowo nie miałam telefonu w kieszeni. Dobrze, że nie jeździłaś Ann trochę mnie to pociesza Dobrze wiedzieć, że nie mam nieznośnego dziecka, tylko takie, które ma swoje hummory Ja to sobie tłumaczę, że ten charakter małego człowieczka jakoś musi się kształtować Megan zdrówka dla dzieci. Daj znać jak u lekarza.
-
Moja za zdrowie i by ten świąteczny nastrój pozostał z nami na długo.
-
Ubieram choinkę Ostatnie poprawki Ciekawie Ci to, Siostra, wyszło Choinka przystrojona skromnie i raczej w górnych partiach Tosia tylko dzięki swojej wyobraźni zajada się. Najlepiej smakował jej opłatek, spróbowała też ciasta z pierogów. Reszta jeszcze nie dla niej. Za to Marysi smakowała zupa grzybowa, oprócz cebulki Prezenty trzeba od razu wypróbować Marysia baaaardzo polubiła odkurzanie. Dziś odkurzała razem ze mną, każda miała swój sprzęt Trzeba sprawdzić czy Siostra dostała równie fajny prezent Szkoda, że na co dzień ta wymiana zabawek nie przebiega tak spokojnie
-
Karola fajne te Twoje łachudry :Uśmiech: Dobrze, że święta miło Wam mijają, a choróbska niech szybko przechodzą. Ja wyjątkowo mam pełną nie tylko lodówkę, ale i szafki w kuchni i nawet na balkonie coś z jedzenia jest Kto to wszystko zje Dobrze, że do soboty jest u nas Chrześniaczka K, to nam trochę w tym pomoże Marysia ostatnio dostaje wścieklizny, a w Wigilie przechodziła samą siebie, wrzask o wszystko, bieganie, rzucanie zabawkami i żadne prosby i groźby, że Mikołaj nic nie przyniesie nie skutkowały Jeszcze przed kolacją odbyłyśmy poważna rozmowę, przeprosiła wszystkich i obiecała być grzeczna, ale na bardzo krótko więc wśród prezentów nie znalazła nic dla siebie, ale mało się tym przejęła, bo ciekawe były prezenty Tosi Miała więc przeprosić jeszcze raz wszystkich i iść szukać Mikołaja, by wrócił, bo obiecała być grzeczna. Mam nadzieję, że to tylko taki etap + różne nowe emocje.
-
U mnie intensywnie, ale miło mijają święta. Dziś gościliśmy Braci K, więc był gwar dorosłych i dzieci. Alfik spokojnie, uda się Ann super tak duża kochająca sie rodzina. Sekundka tak to chyba jest z "córeczkami tatusia". Ja też znam histerie, że coś ma zrobić tylko Tata nawet jak go nie ma. Przetrwamy ten czas. Karola bidaki :Smutny: Dużo zdrówka dla chłopaków i sił dla Ciebie.
-
Jola będziecie mieć prezenty noworoczne Mi obiecali, że najpóźniej w niedzielę będę przesyłkę miała, bo do świąt muszą opróżnić magazyn i przyszła w sobotę wieczorem Życzę Wam na ten świateczny czas spokoju, radości, prawdziwych wzruszeń i miłości
-
W tym szczególnym dniu życzę Wam i Waszym rodzinom, by ten świąteczny czas upłynął spokojnie, w zdrowiu, by był pełen radości i prawdziwych wzruszeń, niech napełni Was radością i mocą, by móc korzystać z niej przez następnym rok.
-
Witam Karola mam nadzeję, że u Jaisa nic poważnego nie rozwinęło się. Myślałam, że w tym przedświątecznym czasie uda mi się chodzić wcześniej spać, ale nic z tego. Wczoraj jak dziewczynki zasnęły pojechaliśmy z K na zakupy, wrócilismy o 1.00 Dobrze, że dziewczyny pozwlają poleżec do 8.00. Dziś cały dzień spędziłam w kuchni, ale jestem zadowolona, bo mam dwa ciasta, śledziki pod pierzynką, rybę po grecku oraz pierogi z kapustą i grzybami Na pewno nie miałabym tego wszystkiego gdyby nie pomoc Taty i w kuchni i w opiece nad dziećmi. K zabrał Marysię do kina na Poranek Misiowy, ale byla zachwycona i opowidała z radością Dziadkowi co robiła i co dostała. Tak czasem przyglądam się Marysi i nie mogę się nadziwić jak mi córka dorośleje
-
Witam Marysia przeszczęsliwa, że jest Dziadek. Rano powiedziała "lubię Dziadka, kocham Dziadka" przytulając mu się do nogi. Dziadek był wzruszony. Tosia też się cieszy, choć nie wyraża tego wprost Kulinarne przygotowania do świąt ruszyły pełną parą. Pachnie już zupa grzybowa i bigos :Uśmiech: Choinka też już stoi, ale jeszcze nie ubrana Ann zdrówka dla Was i spokojnego pakowania. Megan fajnie, że przed Tobą i Ł spokojny wspólny wieczór. :Uśmiech:
-
Jak przyszedł Dziadek, to obudziła się o dziwo Tosia. Może dlatego, że mocno nie zasnęła, bo miała z tym trochę problemów. Jak zobaczyla, że jemy to pokrzykiwała "mniam mniam" i w ogóle była bardzo towarzyska. Na szczęście spokojnie zasnęła jak się usuneliśmy z jej pola widzenia. Ann ciężie popołudnie. Zdrówka dla Uli i dla Ciebie. Oby noc była spokojna. Karola ja nakierowałam Marysię trochę na to co chce od Mikołaja :Uśmiech:, trochę przypadkiem, ale listu nie słałyśmy. Super to wspominkowe zdjęcie, a Sylwester był niezapomniany :Uśmiech: Dziubala udanej wizyty u fryzjera i już proszę o fotkę :Uśmiech: Nuchna fajna nagroda dla Ali.
-
Tasik ło matko kasztana Dziewczyny śpią, a Dziadka jeszcze nie ma, ale lada chwila powinien być. Ciekawe czy się obudzą.