Skocz do zawartości
Forum

Renia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renia

  1. Puszek zdrówka dla Paolki Sekundka dużo zdrówka i lepszego samopoczucia.
  2. Sylviatko faktycznie do Twojego menu na wigilijny stół brakuje tylko karpia :Uśmiech: Madzia a mniej byś się martwiła, gdybyś musiała zostawioać płaczącego za mamą Maciusia? Po prostu już wie, że jak Mama wychodzi to wróci, a w tym czasie swietnie bawi się z Babcią.
  3. Ann to była cała sesja zdjęciowa, bo Marysia różne pozy przyjmowała i miny robiła Dobrze, że zrobiłam zdjęcie, bo chyba z odpadkami po malowaniu rysunek poszedł do kosza Jutro porobimy trochę ozdób na choinkę i do pokoiku dziewczynek.
  4. Marysia "ubierała" dziś swoją choinkę. Oto efekt :Uśmiech:
  5. Dziubala super z wychowawczym Serena i jak, ładna choinka? Megan marudź do woli, bo to pomaga. Oby jednak powodów do marudzenia było jak najmniej. Baw się dobrze w FN.
  6. Serena do tej pory też raczej nic nie przygotowywałam na święta, bo wyjeżdżaliśmy. A teraz trzeba coś więcej niż jedną potrawe zrobić i ciasta chociaż dwa bym chciała upiec. Jak na razie mam tylko zamęt w głowie i przerażenie w oczach Dziubala udanych zakupów.
  7. Dziubala tak się domyślałam, że obierzecie kierunek Częstochowa :Uśmiech:
  8. Natka ciekawe sposoby na karpia. Dobrze, że będzie u mnie Tata, on zawsze zajmował się karpiem. Ja tworzę listę co zrobię i co mi potrzebne. Ja jeszcze nie wiem co zrobię na obiad świąteczny, tym bardziej, że będe mieć gości. Coś i tam po głowie chodzi, ale jeszcze się nie zdecydowałam.
  9. Siula to jeszcze powiedz mi jak długo marynujesz. Czyli po zamarynowaniu obwijasz szczelnie folią i pieczesz w żaroodpornym, a jak długo? To życzę, by ilośc pobudek juz się nie zwiększała.
  10. Siula mi też umknęło gdzie jedzie Dziubala :rolleyes: Poproszę o dokładne instrukcje jak upiec karkówkę do chlebka, bo obawiam się, że mi wyjdzie sucha
  11. Moja za zdrowie, spokojne przygotowanie do świąt oraz za białe święta i mroźną zimę
  12. Megan i niech juz wreszcie będzie spokojniej. Dziubala dobrze, że Maciuś sam pokonał infekcję. Dużo zdrówka dla obu chłopaków i niech katar u Adasia szybko mija. trzymam kciuki, by nic nie stanęło na przeszkodzie i byście mogli na święta wyjechać. Siula 2 pobudki, czyli jest coraz lepiej. Super.
  13. Sekundka nie to ile przygotowało się na święta jest ważne, nie na tym polega ich magia. Ciesz się rodzinnym miłym czasem.
  14. Rozczulajam się patrząc jak Marysia opiekuję się lalką, tuli, nosi, karmi piersią Chyba wszystkie w wirze przygotowań świątecznych. Czas i mi się zabrać, zwłaszcza, że nici ze spaceru, bo za oknem mży.
  15. Witam Justys oby prezent dotarł przed świętami. Ann szkoda z tymi kalendarzami :Smutny: A w książce nie jest napisane ile takie zwiększone zapotrzebowanie na jedzenie trwa ? Oby Szymek szybko wrócił do swojego rytmu nocnego. Ita udanego pieczenia chatki. I jak M poradzil sobie z karpiem? Megan co u Ciebie?? Neta mam nadzieję, że wirus na dobre pokonany. Oby chłopaki się uchronili. Dziubala oby wizyta u lekarza uspokoiła. Dziewczynki z niewielkim katarem, w sumie, to prawie go nie ma. Ostatnie katary Tosi były dość intensywne i długie, więc cieszę się, że ten tak jej nie dokucza. Za to nie wiem czy K nie rozłoży się na święta. Głos mu coraz bardziej się zmienia, katar męczy A tu jeszcze 3 dni pracy intensywne i wcale nie spokojne.
  16. Sylviatko wychodzącym ząbkom często towarzyszy katar, a katarowi kaszel, ale zawsze lepiej sprawdzić czy to nie infekcja. Zdrówka dla Ali. Ciężka decyzja z tymi nadgodzinami. Dziewczynki mają drewnianego konika na biegunach, lubią go, od czasu do czasu gdzieś cwałują Ania oby wymioty już nie powtórzyły się. Ostatnio dość często słyszę o podobnych dolegliwościach u małych dzieci. Co to za dołek?? Podrzucić łopatę, by sprawniej go zasypać? Trzymaj się.
  17. Wróciłyśmy, zakupiłam co miałam w planach :Uśmiech: Tosia zdrzemnęla w drodze powrotnej, ale tylko 45 minut i po późnej niż zazwyczaj zupie wyglądąła na zmęczoną. Było trochę płaczu, ale w końcu wyglądąło na to, że zasypia i ja zostawiłam. Cisza trwała może 10-15 minut i wstała radosna. Poprosiła o zabawkę i siedzi sobie dalej w łóżeczku, a Marysia może pociastolinować :Uśmiech: Ann spokojnego popołudnia. Starletka fajnie pospaliście. :Uśmiech: Megan trzymam kciuki, by od 22.12 Ł nie musiał myśleć o pracy. Serena nie dawaj się :Uśmiech: Sekundka zdrówka i trzymam kciuki za skuteczną stymulację.
  18. Witam Ita wiele sił i dobrych wyników. Monika co do prezentu dla teściowej nie podpowiem, ja się własnie z dziewczynkami wybieram na poszukiwanie prezentu dla K. Mam nadzieję, że znajdę fajny komplet czapka, szalik, rękawiczki. Do usłyszenia później :Uśmiech:
  19. Megan nie przepraszaj. Spokojnej nocy i wytchnienia. Jutro będzie lepiej. Ann niech oczy i nie tylko odpoczywają. No i nici z moich planów by być w łóżku przed północa, bo jeszcze czeka mnie prysznic. Ale już się wymeldowuję. DOBRANOC
  20. Monika ale fajnie z prasowaniem :Uśmiech: Ita oby przygotowania świąteczne szły zgodnie z planem :Uśmiech: Alfik u mnie podobna sytuacja K śpi na niepościelonym łóżku. Megan :Smutny: PRZYTULAM
  21. Miłego prasowania tym, które prasują :Uśmiech: Ja mam plan na czwartek :Uśmiech: Karola pierniczki można ozdobić np. lukrem, posypka, czekoladą Megan super, że Tosia zaakceptowała Nuka. Oby jutro tez sprawnie szło i mogla spokojnie iść do Filharmonii.
  22. AnnReniaAnn jakoś wyjątkowo dziś nie mam nic do prasowania.no i moja motywacja prysla jak banka mydlana W takiej sytuacji słuszniej byłoby skłamać
  23. Ann jakoś wyjątkowo dziś nie mam nic do prasowania.
  24. Serena może to faktycznie brzuszek? Tosia też miała takie niespokojne wieczory, marudzenie, tylko przysypianie, a nie spanie. Uspokoiło się po dwóch miesiącach. Po kolejnych dwóch zaczęły się pojawiać zmiany na skórze, więc myślę, że te niespokojne wieczory to mógł być doskiwerający brzuszek. Mam nadzieję że lekarka konkretnie pomoże. Megan oby Tosia zaakceptowała butelkę. Może chcesz Habermanna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...