-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
O dziwo Tosia wstała w dobrym humorze, czyli jets szansa na spokojny wieczór. Choć Marysia nadrabia, bo co jej nie pasuje i co je Tosia przeszkadza to piszczy Tasik suuuuper. Czy w tym roku też będziesz miała kalendarz "Gentelmeni"? ;) Znów jest Małaszyński. Jak pokazywali reklamę, to o Tobie pomyśłałam. Starletka oby reszta dnia była spokojna. GRoszko ja też lubię wysyłać tradycyjne kartki i lubie je dostawać
-
Sylviatko oby udało Ci się szybko wymyśłić i kupić prezenty dla bliskich. U mnie na Wigilii planuję, by była zupa grzybowa, karp smażony, ryba po grecku, pierogi z kapustą i grzybami, salatka jarzynowa. Te rzeczy na pewno chcę przygotować. Poza tym bigos, nie mam jeszcze pomysłów na obiady świąteczne.
-
Ann oby dobry humor był i po drzemce. Starletka :Smutny: GRoszko dzięki, mam nadzieję, że po drzemce będzie lepiej, choć jestem przygotowana na wyjca, jak to ostatnio bywa.
-
Ja też mam wyjca usiłującego zasnąć. Chwile ciszy przerywane są płaczem. Tosia przysneła na pół godzinki na spacerze, ale widać, że to za mało i nie mogę pozwolić, by nie spała do wieczora. Coś dziś wyjątkowo marudna, może doskwiera jej rozbita warga, bo jeszcze tak mocno sobie ją nie rozcięła i od tego wypadku ma takie niespokojne chwile. Dziubala oby Maciuś pospał w ciągu dnia. Ania oby uspokoiło się w pracy. GRoszko fajnie musiała wyglądać zabawa Miłoszka z choinkami. Starletka oby udało się wygrać z wyjcem Ann jak Ula?
-
Miałam jeszcze napisać: wszystkiego najlepszego dla Maciusia GRoszko fajny pomysł na kalendarz adwentowy
-
Witam wczoraj zamiast spać, to ogladałam film do późna :duren: żeby to chociaż bylo jakieś dobre dzieło U nas wszyscy fifrający. Nie jest to jakiś mocny uciążliwy katar, ale widzę, że u Tosi zaczyna się lać z nosa konkretnie. Megan udanych zakupów prezentowych, dobrze, że wiesz co i gdzie :Uśmiech: Marysia też miała taki pkres, że przed zaśnięciem wołała o wszystko. Zaczęla ignorować i pomogło. Choć zdarzają się wieczory, że woła kilka razy zwłaszcza o picie, ale stanowcza uwaga wystarcza Ann :Smutny: oby u Uli nic isę nie rozwinęło. Dziubala nie ma to jak rodzina w komplecie. Fajne prezenty chłopcy dostali :Uśmiech:
-
Witam my w sobotę byliśmy we Włocławku na obiedzie i deserze, bo z moim Bratem i Bratową w święta nie zobaczymy się, a potem pewnie też nie szybko. Jola ja większość prezentów już mam, w tym roku zamawialiśmy głównie przez internet, bo to żadna przyjemność szukanie prezentów z dziećmi. Mnie czeka w tym tygodniu gruntowne ogarnianie mieszkania. Gotowanie zostawiam na weekend, będzie mój Tata i K, to będzie komu zająć się dziećmi. Fachowo brzmi Twój nowy styl żywienia. Powodzenia. Tosia też ostatnio budzi się z płaczem po popołudniowej drzemce, tłumaczę to tym, że jak jest ciemno, to trudniej zmobilizować się organizmowi do pobudki. Ania podziel się przepisem na ciasto.
-
Ann oby zdążyli z kaledarzami. Ita mniam :Uśmiech:
-
alfikitaalfikIta śmiejesz się ze mnie? że ja niby taka niekumata? hę?nie, ja tego nawet nie zauwazylam w poscie Karoli, wiec chyba ze mna tez kiepsko, moze autorka wyjasni co miala na mysli O ile sama wie Pewnie szybko nie odpowie, bo się upaja wygraną Ita żurawina jest pycha. A z czym ja jesz? :Uśmiech: Alfik zdrówka dla Gabi.
-
Megan dobrze, że Marta poprawiła nastrój. Caly czas trzymam kciuki, by Ł uporał się z maszyna i czas Świąt byl miłym rodzinnym spokojnym czasem. My w sumie z K zrbiliśmy sobie porządny prezent, ale mam pomysł na prezent dla K i to bardzo przydatny, więc chyba w tym tygodniu razem z dziewczynkami wybierzemy się i poszukamy. Ann raczej spontaniczny, choć ja miałam w swoim planach odwiedziny Brata i Bratowej, bo na święta się nie zobaczymy i nie wiem kiedy później. Mam nadzieję, że u Uli nie ma już śladu porannej niedyspozycji. Natka :Smutny: zdrówka.
-
Witam wszystkiego najlepszego dla Adasia świętującego wczoraj my wczoraj wybraliśmy się na obiad i deser do Wlocławka, a dziś do południa przedświąteczne zakupy (niestety niewiele z listy zakupowej udało sie skreślić) i pizza na obiad :Uśmiech: Megan ja też mam taki zgryz gdy słyszę krzyk czy płacz dziecka, bo i u nas czasem głośno. Przytulam na ten trudny przedświąteczny czas z Ł wiecznie pracującym Trusia wystarczy, że zajrzysz i zaraz wejdziesz w rytm rozmów Tasik spokojnej przeprowadzki. Zakładam, że w tym nowym starym mieszkaniu :Uśmiech: będziecie mieć net. Ann śliczna szopka i fajny prezent dla Szymka.
-
DOBRANOC
-
Alfik super zdjęcia. U nas dziś prawie cały dzień padal lekki śnieg, ale nic z niego nie zostawało Dziubala współczuję przeżyć. Spokojnej nocy.
-
Megan o zaśnięciu za kierownicą nawet nie chciałam myśleć i mówić, bo to już nie żarty :Smutny:
-
Siula ale fajne zdjęcie w podpisie :Uśmiech:
-
Dziubala aż zamarłam. Spokojnie już? Megan żeby tylko Ł nie zasnął w pracy.
-
Karola Siula zapraszam zapraszam Siula z Tosią w brzuchu zbliżyłam się do wagi K
-
Dziubala a jaka Marysia była szczęśliwa, że miała kitki. Ja K wszedł do domu, to od razu się pochwaliła, że ma "nową fliziulkę".
-
Dziubala super wieści :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: Trzymam kciuki za donoszoną ciążę. Megan ja tam nie wątpię w dobry gust Ł :Uśmiech:
-
Ann omijaj kuchnię A B to już nie raz udowodnił, że on Anioł nie człowiek :Uśmiech: Megan to po świetach umówimy się u mnie na cappucino :Uśmiech:
-
Ann ja rok temu wyjątkowo nie obżarłam się na Wigilię, bo nie bardzo co mogłam jeść
-
Karola u mnie ciepłe były miękkie, a jak wystygły to stwardniały.
-
Ja dziś próbowałam pierniczka piecznego w zeszłą niedzielę. Dało się zjeść
-
Chyba dziś w nocy nie będę spała po tych degustacjach kawy. :duren: I mam nadprogramowe cappuccino. Ktoś reflektuje? Ann u mnie w lodówce właśnie taki camembert do usmażenia. Podrzucić Ale miałaś wieczór Jak nasze dzieci potrafią się postarać, by mama miala atrakcje Fajny plan na jutro :Uśmiech: Megan ja tam drób kupuje i się nie przejmuję, podstawy higieny znam i przestrzegam Ło matko z tą pracą Ł :Smutny: Ita super, że z M będziecie mieć czas tylko dla siebie. Neta takie cudo www.Saeco.pl
-
Neta pijałam głównie Lavazzę, niedawno nabyłam pyszną Kimbo, a teraz będę się rozkoszowac Saeco :Uśmiech: Nie mam ulubionego rodzaju, jeszcze Ita ja robiłam smażony camembert z żurawiną. Można kupić taki już opanierowany ser, gotowy do smażenia. A żurawina do mięs też pasuje. Małgorzata witaj