Skocz do zawartości
Forum

Renia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renia

  1. Trochę dużo tych fotek wyszło Zostawiam maleńkie światełko DOBRANOC
  2. I obiecana relacja z dzsiejszego spotkania Wspólny posiłek A dlaczego musimy jeśc na przeciwko siebie jak możemy obok Tosia jest urocza Fajnie jest Jak młodsze rodzeństwo poszło spać, to możemy spokojnie pooglądać książki pobawić się w pociąg] poukładać klocki Gdy starsza Tosia wstała, zjadła i zabrała się do nauki cyferek a starsi szaleli No dobrze, niech Wam będzie też się pouczymy Zabawa w pociąg jest najlepsza Tosi Tosia bardzo się spodobała Cześć, podobno mamy tak samo na imię :Uśmiech: A zauważyłyście rajstopki Piotrusia czad, co
  3. Takie klocki dostała Marysia A to zabawka Tosi Tosia chętnie dzieli się swoimi zabawkami, bo jej wystarczy choćby kubek, by udawać ryczące zwierzę :Uśmiech: Tosia wejdzie wszędzie
  4. Takie klocki dostała Marysia A to zabawka Tosi Tosia chętnie dzieli się swoimi zabawkami, bo jej wystarczy choćby kubek, by udawać ryczące zwierzę :Uśmiech: Tosia wejdzie wszędzie
  5. Jolu nie miej wyrzutów sumienia. Teraz taka pora i łatwo o katar i ciężko trafić, by wszystkie dzieci były zdrowe, a u mnie szansa zachorowania jest dwukrotnie wyższa Jeszcze się spotkamy.
  6. Ann trzymaj się, oby w weekend udało się nazbierać sił. Ita :Uśmiech: smacznego. Siula to Stasiek przerósł Tosię :Uśmiech:
  7. Witam Ania ja się cudów nie spodziewam, więc wolę karmić Tosię i jednocześnie dać jej szansę na udoskonalanie sztuki samodzielnego jedzenia. Marysia zaczęła jeść takie dorosłe obiadki jak miała 1,5 roku wcześniej wolała wszystko razem wymieszane i zgniecione widelcem. Sylviatko powodzenia z dietą. Ja aż takiego terrorysty nie mam w domu. Nie dawaj się jak raz ustąpisz to już będziesz miała terrorystkę. Ja na płacz wymuszający potrafię być głucha i jakoś mnie nie rusza Powrzeszczy i minie. Na razie raczej Marysia ma napady histerii i wiem, że spokojem i nieustępliwością wygrywa się. Jak Ala? Jola spróbuj z drugą miseczką, mało w niej jedzenia, to i mało rozwalania Tosia też nie naśladuje zwierząt. Tylko na ptaki woła ka ka, więc może kojarzyć się to z kaczym kwa kwa. Lisiczka fajna Martynka. Jak to o 4 cm za niska? 4 cm poniżej 3. centyla? A jak wagowo? Wczoraj byłyśmy z wizytą u jednej Marcówki (też podwójnej mamy), a dziś gościliśmy inną podwójną mamę z Marcówkowego grona :Uśmiech: Od Mikołaja Tosia dostała drewnianą zabawkę do pchania, a Marysia drewniane klocki do układania obrazków. A jeszcze przez gości Mikołaj przekazał nam materiałową książeczkę "W gospodarstwie" dla Tosi, grę dla Marysi, a dla mnie książkę
  8. Ann z tymi zajęciami to podobnie u mnie. Dojazd nie wchodzi zbytnio w grę, a tam gdzie blisko nie ma już miejsc :Smutny: A w sprawie urlopu dalej zaciskam kciuki
  9. Dziewczyny już w łóżeczkach. Ann szkoda, że nie będzie już zajęć w przedszkolu :Smutny: MOże uda się coś znaleźć podobnego w okolicy. A jak z urlopem B?
  10. Ann wszystko ok? Lecę myć Tosię, bo ledwo żyje.
  11. Karola a skąd miałaś dodatkową dwójkę dzieci? Ja w sumie też dziś miałam czwórkę dzieci, ale były z Mamą Ita biedna Marysia. Szkoda, że przedszkole nie pomyślało, że nie tylko czekoladą można uszczęśliwić dzieci Neta :Uśmiech: Teksty Gagatka rewelacyjne. Ja dziś miałam miłych gości. Przyjechał do nas Piotruś i Tosia z Mamą :Uśmiech: Tosie sobie trochę pospały, a Piotruś z Marysią nawet grzecznie (jak na ich możliwości) bawili się. Jestem dziś sama z dziewczynkami, więc jak je położę, to zdam fotrelację.
  12. Witam Ann ja ostatnio tak późno chodzę spać, skoro przed 7.30 nie muszę wstawać Wow ale Szymek duży, zresztą co się dziwię, sama widziałam Zaraz Tosię przegoni :Uśmiech: Monika niech czas w pracy szybko mija. Dziubala dobrze, że u Maciusia lepiej. Sił na ten trudny szpitalny czas. A mama tego chłopca nie jest uczulona na hałas własnego dziecka? Natka myślę, że dziewczynki w tym wieku lubią rózne małe niepraktyczne gadżety. Myślę, że i z łyżew będzie zadowolona, to tylko takie pierwsze uczucie, bo nie może ich tak od razu wykorzystać jak zabawki. Tosia dostałą od Mikołąja zabawkę do pchania, chyba jej się podoba :Uśmiech: A Marysia klocki do układania obrazków.
  13. Widzę, że światło się pali, to zaglądam Dziewczynki fajnie razem się bawiły. Ciekawe jak to będzie jak Szymek dołączy A Szymek to anioł nie dziecko :Uśmiech: ładnie śpi, je, uśmiecha się cały czas. Słodziak po porostu. A wracajac od Ann tak się zapętliłam na rzadko przeze mnie przejeżdżanym moście, że mnie na Terespol wyrzuciło , ale wybrnęłam z sytuacji, dobrze, że kiedyś wynajmowało się mieszkania w różnych częściach Warszawy Ania nie sugeruj się zdaniem innych, bo to Ty ponosisz konsekwencje swoich wyborów. Można żyć skoromniej, a nadal szczęśliwie, a czasem nawet bardziej :Uśmiech: Ita dobrze, że się nam tu wygadałaś. Wiesz, że cały czas o Was i o Twoim Wujku myślę. Trzymaj się. Karola a jednak urynoterapia Marysia też ciastolinuje i maluje jak Tosia śpi, ale za jakiś czas już spokojnie razem będą się tak bawić. Narozrabiałaś w sklepie, Szymek u Siuli i jeszcze się cieszysz Jak ja lubie Twoje posty Nuchna dzielna Ala. Brawa dla Adasia. Fajny nowy avatarek, czyżby nowa fryzura? Megan oby Tosia wkrótce przestawiła się na wcześniejsze zasypianie No to gaszę. DOBRANOC
  14. Madzia obawiam się, że dopóki nie przerwiesz nocnego karmienia, to Maciuś będzie się tak często budził, bo też lubi to cyckanie Roczne dziecko nie potrzebuje nocnego kamienia, więc jak masz siły i przekonanie, to może warto powalczyć o przespane noce, wiem, że to daje efekty. Jola Tosia od dawna dostaje własną miseczkę z odrobiną obiadu i łyżeczkę i próbuje jeść sama. Był czas, że się tym bawiła, a teraz zauważam, że coraz chętniej je łyżeczką. Ja ją w tym czasie dokarmiam czyli jemy na dwie miseczki i dwie łyżeczki. W ten sposób ja jestem spokojniejsza, a Tosia zadowolona. Myślę, że drobnymi kroczkami dojdziemy do samodzielnego jedzenia. Wychodzę z złożenia, że skoro Marysia się nauczyła, to i Tosia się nauczy Lisiczka witaj, śmiało dołączaj do nas. Pisz o Martynce i koniecznie ją pokaż :Uśmiech:
  15. Ita :Uśmiech: Serena coraz lepiej Wam idzie. Karola
  16. Monika owocnych poszukiwań, oby się udało. Marysia już nie może się doczekac Mikołaja. Dziś jak była w łóżeczku przypomniała o przyniesieniu kapci, które zostały w łazience Wytłumaczyłam, że jutro w nocy będzie Mikołaj nosił prezenty i to jutro ma być bardzo grzeczna.
  17. Ania a bo posiedziałam wczoraj na naszej-klasie, odezwało się kilka osób, wróciły wspomnienia i znalazłam osobę, która zrobiła na mnie duże wrażenie i zatliło uczucie, które gdzieś tam głęboko troszkę tkwi nadal i tak mi dziś to wszystko siedzi w głowie
  18. Serena cudne zdjecia, no może poza tym ostatnim Ale przystojniak będzie z Maciusia. Ann biedny Szymek, dobrze, ze już lepiej. A do wieczora coraz bliżej. Jak się spodobał Uli kalendarz adwentowy?
  19. Ania ja też bym chciała, by ten okres pchania wszystkiego do buzi już minął. Tosia zjada wszystko. Marysia taka nie była. Jak Tosia nie śpi, to muszę ewakuować miskę kota wyżej, bo wyjada suchą karmę i co chwila musiałabym wyjmować jej z buzi. Super z basenem, my się wybieramy rodzinnie od jakiegoś czasu, ale ciągle coś wypada. Sylviatko dziewczynki wyglądają na zdrowe :Uśmiech: Powodzenia z dietą, wytrwałości życzę.
  20. A co tu tak cicho? Ania każdemu zdarza się zapomnieć. Szkoda, że to się skumulowało przed świętami :Smutny: Kura super zdjęcia. Serena trzymaj się, jesteś na dobrej drodze. Im młodsze dziecko tym łatwiej nauczyć.
  21. Moja za apetyty naszych dzieci:Uśmiech:
  22. Kura to samodzielna Inga :Uśmiech: Marysia jada na śniadanko Kiri Kiri, al esama kanapek nie robi. Dobrze, że mi nikt nie krzyczy, bym wyłączyła internet
  23. Witam Sylviatko to śpiewająco u Ciebie Ania śliczna Paulinka. Do pożegnania z pieluszką mamy jeszcze trochę czasu. Tymczasem życzę udanego bezbolesnego rozstania ze smoczkiem. W tej kwestii nie mam doświadczenia, bo moim dziewczynkom smoczek był zupełnie obcy. Jolu zdrówka dla Martynki. Mam nadzieję, że katar szybko przejdzie.
  24. Witam Sekundka jak w pracy? Ania :Smutny: Megan :Smutny: może jednak wizyta u lekarza i będzie potrzebny silniejszy lek. Z zapaleniem ucha to nie przelewki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...