Renia

Dziubala :Smutny::Smutny: zdrówka dla Maciusia, wiele sił dla Ciebie. Trzymam kciuku, by pobyt w szpitalu był krótki. Megan jeszcze bardziej zaciekawił mnie ten strogonow :Uśmiech: Może Twój Tata powinien częściej u Was spać Tosia ma się bardzo dobrze, szaleje jak zawsze. Zdążyła sobie wewnętrzną stronę wargi rozbić, ale to nie powstrzymało ją by jeszcze raz wejść na łóżko, choć jeszcze łzy nie wyschły. W końcu przebija isę chyb ata dwójka i druga szykuje sie do wyjścia. Za to Marysia ma goraczkę :Smutny: Wyszłyśmy na krótki spacerek i zachowywała się jak zawsze, szła bez marudzenia, trajkotała cały czas. A w domu jak usiadła zdjąć buty, to wstać nie mogła, mówiła, że ją główka boli i jak zmierzyłam temperaturę, to wyszło 38,5. Po zupce zaaplikowałam leki i teraz śpi. Tosia też, więc ma kompletną cisze i spokój, ale ja jakoś mało spokojna. Mam nadzieję, że to to,co u Tosi, jeden dzień gorączki. Nasza lekarka dziś nie przyjmuje, a do tych z przychodniu już dawno straciłam zaufanie.

Nuchna ja mam zmywarkę dopiero od września i już zdążyłam się przyzwyczaić do tej wygody Ja używam proszku, soli i nabłyszczacza, wszystko Calgonit. K stwierdził, że w tych 3w1 jest stała ilość soli, a my mogliśmy utalić dawkowanie w zależności od twardości wody. Mam odświeżacz też Calgonit i sprawdza się. Co do rachunków, to za wodę za ten okres jeszcze nie mam, a za prąd trudno stwierdzić, bo rozliczenie jest za 04-10.07. Wszędzie się mówi, że zmywarka oszczędniejsza, przynajmniej jeśli chodzi o zużycie wody :Uśmiech:

Dziubala :Smutny: biedniutki Maciuś, oby to nic poważnego. Czekam na wieści po wizycie.

Monika no patrz jak się spółdzielnia postarała Od rana pada śnieg, szkoda, że niewiele go pozostaje. Miałyśmy iść na dłuższy zakupowy spacerek, a chyba będzie krótszy. Ciekawe jak Tosi spodoba się śnieg, bo przez okno bardzo :Uśmiech:

Witam Monika wszystkiego najlepszego Monika fajnie, że udało Ci się odstresować na wycieczce :Uśmiech: Sekundka Marysia nie śpi w dzień od jakiś dwóch miesiecy. Za to w nocy śpi 11,5-12h Ann pieknie dzieci pospały :Uśmiech:

Megan na pewno będzie dobry :Uśmiech: Powodzenia

Megan chylę czoła. A w wolniejszej chwili napisz jak robisz strogonowa. Ja nabrałam ochoty na te ciasteczka z sera, więc mama zamiar jutro je robić. A jaki ser biały najlepszy? Chudy, półtłusty, tłusty?

A co tu tak cicho

Moja za... jubilatkę Sliffkę :Uśmiech:

Ann przegryzłam jogurt z płatkami kukurydzianymi. U mnie dziś prosta potrawa - omlet :Uśmiech: Za to jutro eksperymentuję z rybą. Nawet dziś miałam się wybrać dalej poza osiedla, ale po wczorajszych przebojach z Tosią zdecydowałam się tylko na krótki spacerek. A w przyszłym tygodniu mam samochód na 3 dni

Dorka dużo zdrówka. Dobrze, że Karolek zdrowy.

Jesteśmy po spacerku, dziewczyny po zupce, a ja po przegryzce Za każdym razem jak wychodzimy z osiedla, to Marysi zastrzega "nie daleko", a potem w domu to biega jak oszalała

Na hasło, że idziemy na spacerek Marysia stwierdziła: "Ja mam katarek, nie idę na pacerek"

Jolu Tosia ma się lepiej dziś. Bez gorączki, ale w nocy raz się przebudziła z wielkim płaczem i kilka razy popłakiwała. Nie wiem co to było, ale ta nieszczęsna dwójka nadal nie przebiła się.

Siula nie wiem czy od ząbka. Od jakiś dwóch tygodni albo i więcej widać, że dolna dwójka chce się przebić, jest widoczna, nawet wyczuwalna pod palcem, ale jeszcze się nie przebiła. Jakoś to strasznie długo trwa, bo Tosi ząbki jak już ruszyły to szybko wychodziły. Zastanawiałam się czy nie gardło,a le nie kaszle, apeptyt bez większych zmian.

Witam Sliffka wszystkiego najlepszego I dla Szymka wszystkiego najlepszego noc minęła nam bez gorączki, ale coś Tosi dokuczało, bo raz obudziła się z wielkim płaczem i kilka razy popłakiwała. Od rana na razie bez gorączki i w dobrym nastroju. Nie wiem co to było, cokolwiek to było, to mam nadzieję, że pokonane. Jak się niespodziewanie gorączka nie pojawi, to pójdziemy na krótki spacerek. Megan dzięki za przepis, a ile się piecze te ciasteczka? Podziwiam Twoje wyczyny kulinarne, tym bardziej, że do robienia ciast, podchodzę bardzo ostrożnie, a zrobienia tortu by się nie podjęła Trzymam kciuki za udaną masę. Ann ciekawe czy jak sie spotkamy i nam Ula przedstawi swoją przyjaciółkę :Uśmiech:

Ita ??? :Smutny:

Tak na pocieszenie pizza była taka odgrzewana, więc bez rewelacji i teraz coś mi zalega na żołądku a piffko też kiepskie Freeq jabłkowy Starletka na poprawę nastroju Destina Karola a nie możesz sobie zapisywać @? W przypadku zakręcenia miałabyś potwierdzenie na piśmie Nuchna ładne wymiary Adasia. Spokojnej nocy.

Neta aż spojrzałam na termomert, ale u mnie tylko -3st

Mój samotny wieczór długo nie potrwa :Uśmiech: Ann miłego spotkania. Dreadka fajnie, że Mama spędzi jutro popołudnie z Wnuczkiem.

Dziewczyny zasypiają, tzn. Marysia już śpi, a Tosia coś pojękuje, to podśpiewuje. A ja sobie na częściowo samotny wieczór i porawe nastroju zaserwuję pizzę i piwo, o :Uśmiech: Karola oby Syny nie kaszleli za bardzo i będę trzymac kciuki za R na egzaminie.

Ale pyszności. Neta teraz pod wieczór gorączka jej wzrosła, więc dałam jej Ibufen.

Siula to miałaś bolesny masaż. A o kręgosłup dbaj, dbaj. Serena ładnie Maciuś rośnie Hej Sekundka

Ann super, że eksperyment udany :Uśmiech: Neta ale macie fajnie :Uśmiech: Ita Siula super

Sylviatko i dla Ali zdrówka. Dobrze, że już nie ma gorączki. Pocieszne te nasze dzieci :Uśmiech: i tyle już rozumieją. Mnie wciąż Tosia zaskakuje, że to już rozumie, choć to moje drugie dziecko, ale jako młodsza ciągle wydaje mi się taka malutka :Uśmiech: Wczoraj dziewczyny podarły gazetkę reklamowa na drobne kawałki, a jak zarządziłam sprzątanie, to obie ładnie sprzątały :Uśmiech: