-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Moja za zdrowie i nasze dobre nastroje
-
Ania rób badania i niech będą dobre. Dziubala oby pediatrze udało się ustalić co męczy Maciusia. Ann dobrze, że badanie Uli ok. Zdrowiejcie i wracajcie do formy szybciutko :Uśmiech: Fajna fryzurka Uli. Anna dobrze, że jesteś w domu. A na kiedy dokładnie masz termin? Nie masz zwolnienia do końca? Mam nadzieję, że będziesz tu częściej zaglądać :Uśmiech: Trusia mam nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys, że rozmowa pomoże i wrócicie na prostą Megan to sobie Piotruś pospał :Uśmiech: Sekundka oby udało się ze zmianą przedszkola.
-
Witam Sekundka nie minęły problemy z przedszkolem? Powodzenia z dietą. Monika początki w przedszkolu pewnie nie będa łatwe, ale szybko przyzwyczaicie się do nowego rytmu. Może w szkole poprosisz, by móc zaczynać później, by nie musieć gnać? A przedszkole to nowy etap w życiu, wkraczanie powoli w świat obowiązków, a tego się nie uniknie Starletka oby częściej takie noce :Uśmiech:
-
I żeby się nie paliło cala noc. Pstryk Śpijcie spokojnie. DOBRANOC
-
Starletka zdrówka dla dzieci, sił dla Ciebie, a guz niech się szybko goi. Nuchna i u Was gorączka :Smutny: Zdrówka dla Adasia. Megan mam nadzieję, że Piotruś spokojnie pośpi do rana. Fajnie, że wykańczanie domku ruszy niebawem. Trafnych wyborów życzę. :Uśmiech: Co do przedszkola, to sądzę, że bardzo dobrze myślisz. Uważam, że nic na siłę i w Waszej sytuacji przedszkole może poczekać. A jakieś regularne zajęcia dla Piotrusia byłyby idealnym rozwiązaniem. Karola nie podoba Ci się marchewkowy kolor? W połączeniu z brązem? Ja lubię takie zestawienie.
-
Dziękuję bardzo za komplementy.Bardzo dobrze się czuję w tej fryzurze, choć to nic szczególnego. Trusia miło poznać D:Uśmiech: Natka no slubnych nie liczyłam, bo kiedy to było i jak my sie zdążyliśmy juz zmienić
-
Trusia no to witaj w Klubie Żon Bez Zdjęcia z Mężem Własnym Proszę bardzo zdjęcie w wiekszym wymiarze
-
Neta to sobie pospaliście :Uśmiech:
-
Wiertara ucichła, a Tosia była już bardzo zmęczona, musiałam utulić płacz i momentalnie zasnęła. Ann dzięki, że też nie pamiętałam o tych kotlecikach jak nie raz zostały mi ziemniaki z obiadu. Tasik świetne zdjęcia i też zazdroszczę zdjęcia z mężem Ciekawe czy moje dzieci zobaczą kiedyś na żywo taką zimę Karola współczuję. Trzymaj się i nie daj się ześwirować A w kwietniu porobię Ci mnóstwo pięknych zdjęć z Mężem Twoim :Uśmiech: A i dziękuję, dawno tak krótkich włosów nie miałam, czuję jakby mi ubyło z 10 lat ;)
-
Ann spoko DR a jak masz teraz ciszę, to się nią ciesz Przypomnij jak robisz kotleciki ziemniaczane. Kończą mi się pomysły na obiady dla dziewczyn. A co dajesz Uli do tych kotlecików?
-
Tosia powinna od co najmnej pól godziny spać, ale jak na razie jakaś wiertara skutecznie jej to uniemożliwia Trusia to już masz krzyczący chór Tasik a Ty nie pokażesz żadnych zimowych zdjęć?
-
Trusia nic sie desce nie stanie jak trochę pokrzyczy Dziubala oby udało się jak najwięcej pozałatwiać, a Maciuś niech śpi spokojnie.
-
Dziubala super zdjęcia i jaka śliczna zima.
-
Anulka wielkie dzięki. DZiewczynki mają jeszce troszkę kataru, ale niewiele i nie meczy nas :)
-
Starletka zdrówka dla Natalki i niech Dominikowi szybko ząbki wychodzą. Ann sił i niech w końcu będzie zdrowo.
-
Witam Ania jak sie czujesz? Ann zgadza się jeśli chodzi o ciasto i włosy :Uśmiech: A Monika zaczyna ferie 11.02 chyba. Jak Ty się czyujesz?
-
Dziubala super, że wyjazd udany. A będą jakieś zdjęcia? Mi cista z reguły wychodzą drugiej kategorii No dobra to ja zgaszę DOBRANOC PSTRYK
-
Ann no szkoda, że to samo miasto a tak daleko :Smutny: A ciasto, to samo, którym kiedyś B się zajadał wtedy tez troszkę nie wyszło Wyzdrowiejcie i zabieramy się za terapię. :Uśmiech:
-
Witam LadyAG :Uśmiech: jak miło znów zobaczyć Marynię i Cię poczytać. Szybko poszło z mieszkaniem, a rok u tesciów szybko minie, jak będziecimieć tam własna kuchnię to luz Trzymam kciuki zabezbolesne odstawienie od piersi i drugi suwaczek. Ania i jak się spodobały Paulince nowe meble w pokoiku? Sylviatko zdrówka dla Ali. Dobrze, że mama zaopiekuje isę nią. To bedzie cięzki miesiąc, oby szybko minął. Aga fajnie, że się znów wybawiłaś Madzia mając dzieci trudniej o swobodę spontaniczność i beztroskę. Życzę, by szybko była okazja do dobrej zabawy
-
Moja za zdrowie i skoro na zimę nie co już chyba liczyć to za wiosnę, by szybko przyszła i nie dała plamy :Uśmiech:
-
Witam miła niedziela się kończy. Ciasto można zaliczyć do kategorii raczej nieudanych, ale da się zjeść Megan zdrówka dla Was. I niech Ł lepiej faktycznie zostanie jutro i pojutrze w domu, skoro taka gorączka go męczyła. Dziubala zdecydowanie gorzej robi się zakupy z dwójką chodzących dzieci , zwłaszcza jak jedno chce wejść wszędzie Trusia a mam francuza i sobie chwalę :Uśmiech: Tasik czyli spodnie i kręgosłup test zdały
-
Dziubala póki Maciuś nie chodzi i spokojnie siedzi w wózku czy foteliku to można takie zakupy spokojnie robić :Uśmiech: Fajnie, że wykorzystanie pomysłu Superniani udało się :Uśmiech:
-
Dziubala jak ciasto nie wyjdzie, to najwyżej zjem je sama. Nawet zakalec mi smakuje
-
Za szybko wysłałam poprzedniego posta :duren::duren: Trusia zapomniałam wcześniej napisać, że fajny macie samochód, ja bardzo lubię francuskie A druga córka, polecam Sekundka trzymam kciuki za leczenie. A nawet jeśli potrwa trochę czasu i przecież liczy się efekt. Będzie dobrze :Uśmiech: Ann super debiut Uli. Dziubala u mnie też noc minęła spokojnie do 8.00 :Uśmiech: Sliffka słów brak, ten lekarz sam potrzebuje leczenia. Dobrze, że siostra trafiła na mądrego księdza, który ją uspokoił.
-
Witam u nas gościnny weekend. Dziś rodzina jutro wspólny kolega z czasów studenckich. W piekarniku mam ciasto, ale pewnie jak zwykle nie wyjdzie, bo coś namieszłam