-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miśka22
-
mamaOla&synekGracjanek witaj lella masz świetny napis przy awatarku. Normalnie do mojego m pasuje idealnie. Tak mnie wkurza. Dzisiaj nawet się pokłóciliśmy ronia myśleliście nad imieniem dla dziewczynki? Mi się też tak troszkę wydaje, że w ciąży to jakoś tak długo ciągnęły się dni, a z małym nawet nie wiem kiedy zleciały już te 10 miesięcy, normalnie czas leci jak głupi. ferinka pewnie te wstawanie ranne jest związane z pracą, nie? Milutkich snów kobietki
-
lucia fajnie, że zaglądnęłaś, ale widzisz u nas taaakie pustki. O to z Dawidka duży już chłopak u nas zębolków 6 jak na suwaczku. Fajniutkie te wasze przedszkole. Szkoda, że u nas nie ma takiego. Zawsze to jakieś oderwanie od codzienności. Dzisiaj jakiś ciężki dzień, pokłóciłam się z m i w ogóle chodzę jakaś rozdrażniona. Jeszcze ta zmiana czasu Tak poza tym byliśmy byliśmy u rodziców na obiadku, posiedzieliśmy, pogadaliśmy i dzionek zleciał.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Hejo Witam nowe kobietki !!! Dzisiaj jakiś ciężki dzień, pokłóciłam się z m i w ogóle chodzę jakaś rozdrażniona. Jeszcze ta zmiana czasu Tak poza tym byliśmy byliśmy u rodziców na obiadku, posiedzieliśmy, pogadaliśmy i dzionek zleciał. karinka, Edzia zdróweczka dla dzieciaczków, oj ile to kochane się muszą nacierpieć przez te wstrętne choroby -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Monia dziękuję za pyszności :) A gdzie reszta kobietek się podziewa? U mnie słoneczko. Jak mały się obudzi dam mu obiadek i na spacerek. Aż chce się żyć. O wygadałam już się obudził. -
znalazłam najlepszą minkę jaką miałam wysłana
-
Psiaki i dzieciaki ;)
miśka22 odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
monia38 tak to amstaff. Dzięki dziewczyny za milutkie słowa. Zawsze tak trochę lżej na sercu, niż wysłuchiwanie tych ciągłych głupot, że pies jest w domu, a nie powinien. -
Psiaki i dzieciaki ;)
miśka22 odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
monia38 tak to amstaff. Dzięki dziewczyny za milutkie słowa. Zawsze tak trochę lżej na sercu, niż wysłuchiwanie tych ciągłych głupot, że pies jest w domu, a nie powinien. -
Ja też coś wygrzebałam wiosennego z tamtego roku bo w tym jakaś ta wiosna marna
-
Wczoraj troszkę posprzątałam pomyłam okna i zmieniłam firanki. Pozostał mi jeszcze ganek. Ale wpadłam na taki rewelacyjny pomysł, że ganek sobie pomaluję, mam trochę farby, tylko mały problem, gdzie znaleźć czas, bo z małym to nie za wiele go jest. Dzisiaj jadę do dentysty na 15.30 jakoś zbytnio to ja z tego zadowolona nie jestem, ale cóż. Jeszcze dzisiaj @ wredna. U nas dzisiaj pobudka o 6.30 to już lepiej niż 5.30 i tak już gdzieś z tydzień. aga dużo zdrówka dla Oskarka Tak myślałam pewnie Ciebie nie ma przez tą operację, a tu tak źle wyszło
-
Psiaki i dzieciaki ;)
miśka22 odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
hej dziewczyny świetne macie swoje kotki i pieski, ale zauważyłam, że głównie suczki. Ja za to mam płeć przeciwną. Wiecie u mnie nie było tak łatwo, żebym mogła podjąć decyzję o tym czy pies może być przy dziecku, strasznie wtrącała się rodzina. Na szczęście już to trochę zaakceptowali, ale oczywiście nie do końca. Byłam w ciąży, to opowiadali takie głupie historie, że jak pies był w domu przy ciężarnej to urodziła dziecko z ogonkiem. Normalnie takie brednie nie mogłam ich słuchać. Przez to np była między nami kłótnia. A jak się mały urodził to była tragedia. Pisali mi non stop esemesy, czy pies jest odizolowany, czy nie przychodzi do małego. Normalnie nie lubię się kłócić, ale tego nie wytrzymałam powiedziałam to jest moje życie i niech się ode mnie odczepią. Ale nawet wczoraj jak do mnie przyjechali mama gadała, że takie psy to mordercy. Po prostu przemilczałam to Pisałam trochę gdzieś, ale to chyba było dość dawno, to się powtórzyłam, bo widzę nowe osóbki. Wstawię zdjęcia, bo tu jeszcze nie pokazywałam Rokyego nasz spacerek i inne. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Wczoraj troszkę posprzątałam pomyłam okna i zmieniłam firanki. Pozostał mi jeszcze ganek. Ale wpadłam na taki rewelacyjny pomysł, że ganek sobie pomaluję, mam trochę farby, tylko mały problem, gdzie znaleźć czas, bo z małym to nie za wiele go jest. Dzisiaj jadę do dentysty na 15.30 jakoś zbytnio to ja z tego zadowolona nie jestem, ale cóż. Jeszcze tak samo dzisiaj @ wredna. U nas dzisiaj pobudka o 6.30 to już lepiej niż 5.30 i tak już gdzieś z tydzień. -
ferinka kuruj się i zdrowiej bryzka witaj Kobietki gdzie reszta się podziewa? I w ogóle jakoś ostatnio wąteczek ucichł. U nas dzisiaj pobudka o 5.30. Bo mały już się tak nauczył i tak wstaje, normalnie szok Dzisiaj nie robię obiadu takiego konkretnego, mam jakiegoś lenia i robię pizze. Już pieczarki nastawione, a z resztą chyba zdążę. O mały płacze lecę
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Dziewczynki wszystkim chorowitym dzieciaczkom i mamom dużo dużo zdrówka U nas na szczęście jakoś wszyscy zdrowi - odpukać. Wczoraj nas trochę nie było pojechaliśmy na spowiedź, musieliśmy wziąć ze sobą małego, bo nie mieliśmy z kim go zostawić. Na szczęście był w miarę spokojny tylko klaskał sobie. Nocka minęła spokojnie, w ogóle wieczorem już sam zasypia. karinka kochana dziękuję za tą książeczkę, bardzo mi pomogła. A taki Tomek się ostatnio zrobił śmieszny, podbiega do mnie w chodziku i udaje, że mnie gryzie i piszczy. A to dlatego, bo jak zawsze mnie ugryzł jak nie zauważyłam to automatycznie włącza mi się pisk, no i tak się nauczył i się wygłupia. Pogoda u nas w miarę, słoneczko od czasu do czasu wychodzi :) -
szalotka witaj napisz coś więcej o sobie i swojej dzidzi majowej
-
hej :) Mój mały diabełek śpi, usnął mi na ręku jak siedziałam przy kompie. Za to wczoraj poszedł spać grzeczniutko, położyłam go do łóżeczka pokręcił się pokręcił nawet nie płakał, ja co prawda nie wychodziłam z pokoju tylko położyłam się na swoim łożu i czekałam aż zaśnie. Szkoda tylko, że budzi mnie już przed szóstą, ale już się nawet do tego przyzwyczaiłam. Ale i tak są ogromne postępy
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
hej :) Mój mały diabełek śpi, usnął mi na ręku jak siedziałam przy kompie. Za to wczoraj poszedł spać grzeczniutko, no szkoda tylko, że budzi mnie już przed szóstą, ale już się nawet do tego przyzwyczaiłam. natka wszystkiego naj naj naj dla solenizantów sylwia ja na to zbytnio nie patrze, że mam @. A tak się składa, że jak się wybieram to mam. A są jakieś przeciwskazania. Bo ja nawet nie wiem. -
hej hej !!! asieńka witaj ferinka sny masz świetne marciółka tutaj na forum jest razem wiemy więcej i tam jest wszystko o tych ulgach. Nam wyjdzie ponad 1500 do zwrotu Za dziecko 1173, 70 zł, a reszta za bezrobotnego, czyli za mnie :) Gdybyśmy mieli więcej to byśmy mogli nawet więcej odliczyć, bo wiem, że za niepracującą żonę jest ok 500 zł. Tomcio usnął mi na ręku, tak się tylko przechylił, a ja patrze oczka zamknięte :) Ale jest bardzo duża poprawa. Nawet wczoraj wieczorem położyłam go do łóżeczka, pokręcił się i usnął sam. Ja co prawda byłam w pokoju, ale leżałam sobie na swoim łożu i czekałam aż zaśnie Kurcze a u nas pogoda okropna teraz właśnie pada śnieg i ogólnie jest brzydko
-
Witaj Andziu :)
-
witam wszystkie przyszłe i obecne mamusie:)
miśka22 odpowiedział(a) na ferinka temat w Przywitaj się
ferinka witam serdecznie, gratuluję maleństwa -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
rekine zdrówka dla Dawidka :) A u nas było tak, że miał drzemkę o 10, a drugą ok 14. Bo jak go położe o 12 to będzie spał do ok godz 14. To nie ma mowy o spaniu o 15, nawet o 16, a o 17 już nie warto go usypiać. Ależ namieszałam :) Właśnie przed chwilą usnął po 20 minutach płaczków. -
agulaf a jak u Was jest w dzień? czy przed każdą drzemką Bartuś sam zasypia? Bo tylko w dzień mam straszny problem z usypianiem i od dziś chyba będzie miał tylko jedną drzemkę, mimo, że takie dzieci powinny spać 2 razy w dzień, jak tam wyczytałam. Bo żeby usnął sam musi być zmęczony, bo gdyby go bujać na ręku to uśnie zawsze, a tak to nie. W dzień nie jestem przy nim bo płacze jeszcze głośniej. Ale wieczorem jest nawet dobrze. A ja mam książeczkę " Uśnij wreszcie". W pierwszym dniu wchodzi się co minutę, w drugim co dwie, w tzrzcim co trzy itd. U nas dzisiaj pogoda okropna, nici ze spacerku, bo chyba bym się zakopała po drodze. Nie dość, że w błocie to i w śniegu.
-
ferinka witaj O dziewczyny, ale Wam fajnie, jak widzę to prawie każda ma prawko, a ja nie Z jednej strony to i lepiej, bo chyba bym zderzyła się z pierwszym lepszym samochodem, a co mówić na mieście ale też kierowcy mają czasem gorzej, bo nie mogą wypić. U mnie jest jakoś tak, że każdy chłop powinien mieć prawko, a baba niekoniecznie. ninnare marciółka ja też uważam, że to są brutalne zasady. Tylko, że jak ja wchodzę do małego do pokoju, to płacze jeszcze głośniej i nie wiem czy to jest dobre. Ale wieczorem kładę go i siedzę przy nim i głaszczę po pleckach czy brzuszku i usypia. A w dzień przesunęłam się do 1 drzemki nie wiem czy to dobry pomysł, ale dwa razy nie chce usypiać. U nas dzisiaj pogoda okropna, nici ze spacerku, bo chyba bym się zakopała po drodze. Nie dość, że w błocie to i w śniegu.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Witam kobietki, u nas dzisiaj pada śnieg, a do tego błoto Monia38 dziękuję za kawusię - pychotka, nawet ja nie umiem takiej parzyć karinka ja myślę podobnie z tym wychodzeniem z pokoju. Bo jak np w dzień za każdym razem jak wchodzę to płacz jest jeszcze głośniejszy. Tylko w dzień mam straszny problem z usypianiem i od dziś chyba będzie miał tylko jedną drzemkę, mimo, że takie dzieci powinny spać 2 razy w dzień, jak tam wyczytałam. Bo żeby usnął sam musi być zmęczony, bo gdyby go bujać na ręku to uśnie zawsze, a tak to nie. Mam nadzieję, że to wypali. Nawet jeszcze tu siedzi ze mną przy kompie, a o 10 powinien spać. Zdrówka dla Martynki :) sylwia ja mam w piątek umówioną wizytę u dentystki -
Niech ten radosny dzień. Na zawsze Twe troski, Odsunie w cień. I niech się śmieje do Ciebie świat, Blaskiem szczęście i długich lat.
-
agulaf świetnie, że jesteś. Mam nadzieję, że mi troszkę pomożesz. Bo ja nie wiem czy dobrze zrobiłam. Dopiero staram się jakoś wszystko poukładać. Serce się rozrywa od tego płaczu. Ale na szczęście dalej próbuje. Dzisiaj usypianie nawet nie trwało tak długo, ale usnął sam (oczywiście pomijając morze łez). Ale wczoraj na noc jak go usypiałam byłam z nim głaskałam go po pleckach, bo już nie dawałam rady. Na szczęście nie domagał się, żebym wzięła go na ręce. Wystarczy, że przy nim byłam to usnął. Dla mnie to rewelacyjna poprawa. Bo wolę nawet przy nim posiedzieć, niż machać go na rękach. Agulaf jak myślisz to chyba nie jest zbyt dobry pomysł, że przy nim siedziałam, czy ja muszę koniecznie wychodzić z pokoju. A jak Ty robiłaś?