-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miśka22
-
Dawidek Rekine21 obchodzi dzisiaj pierwsze urodzinki
miśka22 odpowiedział(a) na miśka22 temat w Życzenia, gratulacje
Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, kllocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków. Dawidku wszystkiego najlepszego -
lucia widzę, że jak narazie same zostałyśmy, aga w szpitalu. agusia agulaf gdzie się podziewacie, napiszcie chociaż słówko. Zawsze to już weselej. A ja ostatnio stresa miałam, bo okres mi się tydzień spóźniał i już zaczęły mi różne myśli po głowie chodzić. Robiłam wczoraj test, fajnie, że negatyw. Ale za to właśnie niedawno @ mnie odwiedziła, no nigdy się tak z niej nie cieszyłam jak dzisiaj. Bo w ogóle mi nie na rękę, żebym miała być teraz w ciąży, bo nie dość, że w czerwcu wesele, a jeszcze urodziny siostry i 3 imieniny jakoś w bliskim czasie, szkoda by tak było siedzieć bez piwka. Tak poza tym nie jestem jeszcze gotowa, i nie dość, że po cc, to nie chciałabym, żeby ludzie gadali - że ledwo dzieciak się urodził, a już następny. Wiadomo jak to ludziska lubią obgadywać ludzi, na wiosce to norma. Tak poza tym synuś dzisiaj usnął jak aniołek, bez żadnych płaczków. Wcześniej byliśmy na spacerku tylko trochę wiało, ale poza tym ładniutko. u nas tak samo weekend już zaplanowany papatki
-
lalija Ja w ogóle się nie zastanawiałam i powiem szczerze my się nie staraliśmy, jak będzie to taka trochę wpadka, choć oczywiście na pewno będzie kochana. U mnie jest problem bo ja po cc i nawet nie wiem co lekarz powiedział by na to, gdybym była w ciąży. Ale pomału zaczynam się bać. Jutro chyba z rana powtórzę test, nie mogę z tą niepewnością. Życzę aby Tobie się udało, napiszę jutro co wyszło, no chyba, że dostanę do tego czasu @.
-
Ja na początku jak odstawiłam karmienie miałam takie malutkie guzki, myślałam, że to może przez nadmiar mleka, próbowałam sobie spuścić i to nie pomogło, bo mleka już praktycznie nie było. Ale potem dostałam od siostry taki nie wiem jak to nazwać bandaż elastyczny, po prostu piersi lekko były przyciśnięte i mleko nie nachodziło. Mi to pomogło. Ale z tym rumieniem to nie wiem, może powinnaś zgłosić się do lekarza.
-
Ja na początku jak odstawiłam karmienie miałam takie malutkie guzki, myślałam, że to może przez nadmiar mleka, próbowałam sobie spóścić i to nie pomogło, bo mleka już praktycznie nie było. Ale potem dostałam od siostry taki nie wiem jak to nazwać bandaż elastyczny, po prostu piersi lekko były przyciśnięte i mleko nie nachodziło. Mi to pomogło. Ale z tym rumieniem to nie wiem, może powinnaś zgłosić się do lekarza.
-
Witam Cię serdecznie Sylwio
-
Mummy witaj
-
czekam czekam na tą @, ale jak nie będzie powtórzę test. Tylko trochę jest u mnie inna sytuacja niż u Ciebie kochana, bo ja jak narazie miałam regularne okresy, a już jak się spóźnia to już te podejrzenia. Sama nie wiem, wcześniej bolał mnie brzuch, a teraz nic, poprostu cisza. Może jakieś zaburzenie. Ale tak jak dzisiaj robiłam test to z jednej strony chciałam zobaczyć te 2 kreseczki, ale nie. Widać nie było mi dane jak narazie wiedzieć. Pozdrawiam
-
skatharudis marciołka ale przeżycia miałyście, jak tak w ogóle można, nie rozumiem. Przecież lekarze powinni pomagać w każdej sytuacji, a nie w ogóle się nie zainteresować, albo nie daj Boże pogorszyć stan. Wiecie co mi to się wydaje, że oni to tylko na samą kasę lecą, choć wiadomo znajdą się uczciwi lekarze, którzy poświęcą swój wolny czas, aby pomóc człowiekowi. Ja to tylko raz miałam jedno zdarzenie na pogotowiu, bo po wypadku samochodowym (złamałam rękę) wiadomo nastawili mi już w karetce i włożyli w szynę. A potem pojechaliśmy do szpitala i wysiedziałam się tam 4,5 godziny zanim założyli mi gips, bo albo tego nie ma , albo ten nie ma czasu - potem i potem. Normalnie myślałam, że szału dostanę. marciółka jak Zonia się czuje?
-
lalija jak będzie już coś wiadomo to daj znać. Póki co ja dzisiaj robiłam test i wyszedł negatyw, a @ dalej nie ma.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
rekine To super, że Dawidek chodzi - wielkie gratulacje A jutro imprezka Tomek też już próbuje chodzić, ale tylko dwa trzy kroczki uda mu się zrobić. -
hej zostawiłam na koniec nasz wąteczek i nic nie napiszę bo mały wyje. Wpadnę wieczorkiem :)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
miśka22 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Hej kobietki, u nas dzisiaj słoneczko, to wystawiłam swoją bladą twarz, efekty nie oszałamiające hihi, a nawet prawie niewidoczne. Pochodziłam z małym po podwórku. I tak jakoś czas zleciał. Muszę się pochwalić Tomcio dzisiaj powiedział pierwszy raz mama i ileś razy powtarza. Normalnie nie mogłam się już doczekać, bo tylko te tata i tata. Ileż to można. karinka widzę, że z Martynki to też niezły urwis. Z Tomkiem mają coś wspólnego hihi. sylwia życzę aby każda Twoja następna wizyta u dentysty to była sama przyjemność. Wiem głupoty gadam sama w to niewierze, ale chociaż, żeby nic nie bolało. Edzia milutkiego wypoczynku nad morzem. Oby wyjazd był jak najbardziej udany ninnare na pewno m kupi coś wspaniałego na imieniny, bo mój to wcale niedomyślny i nie kupił nic -
Na pewno wyjdzie pięknie My dzisiaj byliśmy na spacerku, a potem posiedzieliśmy sobie trochę na kocu z zabawkami i wystawiłam swoją bladą twarz na słońce. Ale efekty praktycznie nie widoczne hihi, ale dobre i to. Dzisiaj pierwszy raz Tomcio wypowiedział słowo mama i tak teraz powtarza, oj jak ja już nie mogłam się doczekać, bo tylko tata i tata.
-
u nas na katar najlepiej pomagają kropelki Nasivin. Według mnie są najlepsze, oczywiście jeżeli tylko chodzi o katar, a nie jako nawilżenie. Pomaga w dwa dni. Bo inne nam prawie nie pomagają. Choć dla codziennej higieny wkraplam mu sól morską, żeby nawilżyć.
-
Ja przytyłam dużo aż 20 kg. Co prawda już to zrzuciłam, ale brzuch już nie ten co sprzed ciąży, niestety
-
Aga my też trzymamy kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze - trzymajcie się lucia zdolna z Ciebie kobietka, ja to nawet bym się za zaproszenia nie brała, bo ze mnie to takie trochę beztaleńcie. Buziaki
-
O Boże dziękuję normalnie nie mogę uwierzyć
-
Mała Wydaje mi się, że te bóle nie powinny być groźne, ja też tak miałam. Myślałam, że znowu się nie udało, ale czas leciał, a tu dalej nie było @. A teraz jest nasze szczęście. Na pewno będzie dobrze, pozdrawiam.
-
Oj te dzieciaczki tyle namęczą się przez te ząbki, oczywiście mamy przez to również się namęczą. My kobiety musimy być silne...
-
Wiadomo każdy indywidualnie przechodzi cc. U mnie nie było tak źle, ale za rewelacyjnie dobrze też nie było, bo bliznę odczuwałam chyba z 5 miesięcy. Zastrzyk w kręgosłup teoretycznie bezbolesny, czuje się tylko samo ukłucie, ale to błahostka. Ale na sali już po cc same zastrzyki przeciwbólowe mnie bardziej bolały niż ta rana po cięciu. A jak było u was z tymi zastrzykami, a może zależy w którym szpitalu i gdzie.
-
Z jakiego powodu wykonano u Ciebie CC??
miśka22 odpowiedział(a) na ewcia_k temat w 9 miesięcy, ciąża
A u mnie z powodu dużej wady wzroku, zagrożenie odklejenia się siatkówki. Tylko musiałam zaczekać aż poród sam się zacznie, a szkoda bo wolałabym mieć ustaloną datę. andzia współczuję tych męczarni - 17h, choć sama nie wiem co to za ból, ale z opowiadań się słyszało.