-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
suchutka mam nadzieję, że to nic poważnego :* Kejranka rzeczywiście jakaś taka pusta ta nasza pierwsza strona.....
-
Justiina87Czesc mamuski:)))Na poczatku oczywiscie chcialam wszystkich przeprosic ze sie opusciam..a wiec... Dopiero wczoraj odebralimy komputer z serwisu...a byl tam prawie dwa miesiace-porazka:) w domu nudy jak cholera bez kompa-netu;/ A co najlepsze mimio ze nie korzystalismy z neta to i tak musielismy za niego placic-bezsens;/ Napiszcie w skrucie co u Was????? czy jest ktos nowy na naszej stronie?? to upomniec sie i dodam na pierwsza strone:)) Pozdrawiam serdecznie;* ja ja!!! jestem nowa ;)))) a tak na poważnie witam i cieszę się, że twój komputer już zdrowy :) dopisałam się dopiero 6 postów wyżej więc zupełnie niedawno :)
-
dzień dobry :) widzę, że się zrobiło grypowo... moja rodzina trochę oszalała (bo ja teraz w domu u rodziców jestem do końca września) i mnie nigdzie nie chcą puścić transportem publicznym - mama twierdzi, że teraz wszyscy kaszlą naokoło i że dla jej świętego spokoju muszę wszędzie samochodem. nie żebym narzekała, bo to wygodne, ale ja też lubię czasem pociągiem sobie pojechać ;) a jak tam wasz poranek? jak się czujecie? Kejranka cieszę się, że już ci lepiej - ja też uważam że czosnek to na takie przeziębienia najlepsze lekarstwo - jak byłam mała to mama mnie nim leczyła no i tak zostało agnieszka też mi się wydaje, że wizyta w przychodni to nie najlepszy pomysł - przecież to siedlisko chorób! może masz jakiegoś lekarza, którego mogłabyś wezwać do domu? a gdzie reszta dziewczyn? normalnie o tej porze to już tu u nas ruch jak na targowisku ;) buziaczki kochane i miłego poranka :*
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
hej dziewczyny!! przepraszam, że się nie odzywam ale masę rzeczy mam teraz na głowie, do 30 września muszę oddać komplet dokumentów do dyplomu a tu na każdym kroku się okazuje, że czegoś jeszcze nie mam :P poza tym rodzinka i znajomi mi spokoju nie dają, bo się stęsknili, do tego misiek biedny sam w niemczech został i mi marudzi na skype co wieczór, że tęęęęęęskni aż mi się serce kraja.... no i mała w brzuchu się kręci - pewnie za tatusiem tęskni.... co do stereotypów to ze mnie się śmiali, że żabojad no i że będzie mnie zdradzał NA PEWNO bo francuzi to już tak mają... więc ja im mówię - pocałujcie się w dupę ;) no nic ja znów zmykać muszę, przepraszam, że wszystkim nie odpisałam, ale czytam was sobie codziennie na poprawę nastroju ;) obiecuję poprawę jak tylko czasu będę mieć więcej buziaki dziewczynki :*:* -
ja dziś odkryłam, że trochę mi przybyło - moja waga wreszcie nie stoi w miejscu - z 1,5 kg na plusie się zrobiło 2 :) jak będę przybierać w takim tempie to skończę jak mały wielorybek :P Kejranka brzusio śliczny taki okrąglutki :) lamponinka tak mi się dobrze czyta te twoje posty - jesteś zawsze tak optymistycznie nastawiona, że damy sobie radę ;) ja jestem ogólnie przerażona bo to moja pierwsza ciąża i zawsze jak tak sobie przeczytam co napisałaś to mi się od razu lepiej robi :) a ja używam kremów na rozstępy dla własnego spokoju - bo wiem że jak mam mieć to i tak będę miała bez względu na to czy mam krem za 20 czy za 200 zl :P więc oczywiście kupuję ten za 20, bo pieniędzy bez sensu wydawać nie lubię a stosować stosuję regularnie rano i wieczorem kliku klik a ja dalej pykam w cadzie ;)
-
Angela ja na rozstępy sobie kupiłam dwa kremy - jeden do biustu drugi na brzuchalek - każdy po 20zl więc zupełnie tanio :) póki co się tym smaruję i taką ładną skórę po tym mam :) suchutka zgrabniutki masz ten brzusio, ale duży jak u mnie ;) mnie tez tak ostatnio wywaliło, bo jeszcze tydzień temu nie był taki wielgachny
-
Angela widzę, że zdania na temat twojego brzucha są podzielone :P a to ja ;)
-
Angela prześliczne te rzeczy - szczególnie ten zielony sweterek mmmmm a poza tym ale z ciebie chudzinka - nic jeszcze nie widać, że w ciąży jesteś!!! ja zaraz wstawię mój brzuchol to zobaczysz jaka już jestem ogromniasta!
-
witam ponownie j.anna prześliczna ta twoja kicia ja kocham kociaki ale niestety mój misiek ich nie cierpi a poza tym mam dość silne uczulenie więc niestety mogę sobie tylko pomarzyć :P a z czego masz egzamin? będę trzymać kciuki w piątek lamponinka tak myślę, że coś w tym jest z tą cesarką. przede wszystkim kobiety nie są świadome, że to jest poważna operacja a nie taki tam sobie zabieg i coraz więcej chce ją mieć "bo mniej boli" co moim zdaniem jest bzdurą bo komplikacje po cesarce mogą być sto razy bardziej bolesne niż poród (oczywiście specjalistą nie jestem - to tylko moja opinia ;) a co do mojej nauki to wiesz to nie tak, że ja z nosem w książkach siedzę - u mnie to jest siedzenie i klikanie - więc nieco nudniejsza i bardziej odmóżdżająca robota ;) luiza mam nadzieję, że już niedługo będziesz się czuć lepiej :) Kejranka ale miałaś fajnie, że Cię tak ciąża motywowała do nauki!! u mnie to wręcz odwrotnie - sto razy bardziej wolę oglądać rzeczy dla maluszka w internecie albo czytać forum niż robić mój projekt :P no i udało ci się z twoją wikusią - taki aniołeczek agnieszka ja muszę czekać aż do 8. października żeby moją małą zobaczyć - ciekawe czy tym razem znów powie, że to dziewczynka, czy może się zmieni na chłopczyka :P magduska jak tam twój humorek??? lepiej się czujesz???? może zrób sobie jakąś pachnącą kąpiel i napij się herbatki z melisy (słyszałam, że w ciąży można) może to pomoże??? mam nadzieję, że już ci lepiej ale mi się nic nie chce!! pogoda taka piękna a ja w domu przed komputerem muszę siedzieć :/ no ale pociesza mnie myśl, że to już niedługo :P poza tym nie chcę zapeszać ale chyba zaczynam czuć jakieś takie "bąbelki" w brzuchu bardziej regularnie (nie tak jak ostatnio że raz i później cisza) mam wrażenie, że coś mnie tam tak leciusieńko popukuje od środka no ale zobaczymy - wolę poczekać i się cieszyć jak już jakiegoś porządnego kopa dostanę :P
-
dzień dobry kobietki no ja nie śpię, od rana grzecznie pracuję i właśnie sobie przerwę zrobiłam i do was zaglądam :) i jakoś już nie wiem co komu miałam napisać.. teraz trochę zabiegana jestem i łatwiej mi na gadu pisać więc jak któraś będzie miała ochotę pogadać to ja bardzo chętnie :) buziaczki dziewczynki
-
esterabs przykro mi, że masz tyle stresów w ciąży.... mam nadzieję, że rozmowa z twoim mężczyzną odniesie pozytywny skutek. kingusia nareszcie bardzo się cieszę, że ci sie wszystko tak gładko udało dziś załatwić . teraz tylko badania i będziesz już wszystko wiedziała luiza witaj!! kolejna osoba z trójmiasta - trochę się u nas lokalnie robi ;) jak tam wasz wieczór??? ja cały czas biegam i się spieszę. no i pracuję... już mnie głowa rozbolała od ślęczenia przed komputerem.... chyba na dzis sobie dam spokój i pójde spać ;) dobranoc!!
-
kingusia to trzymam kciuki żebyś dziś już miała bezproblemową wizytę, no i koniecznie daj znać co i jak
-
angelaa89a tak w ogóle to cześć dziewczynyJak po weekendzie, ja właśnie tak nadrabiam w między czasie wasze wypowiedzi weekendowe. Byłam wczoraj na zakupach, tak jak pisała marge najlepsze są typowe tuniki, długie w sam raz. Kupiłam golfik, i 3 tuniki-sweterki. A mojemu synciowi taki śliczny kompecik spodenki + bluza!! Za 15 zł!!! Tam na tym bazarku w rzeszowie, a za tuniki zapłaciłam 20zł, 35 zł i 35 zł a za golfik 20. Także super ceny!!
-
cześć dziewczyny :) i znów poniedziałek... trochę mam dziś biegania. na 11 na uczelnie, muszę wydrukować kilka rzeczy i rozmowa z promotorem... brrrr mam coraz mniej czasu! buziaczki i do później :*
-
jak się w górę świętojańską idzie, za empikiem w prawo i tam po lewej stronie jest ten sklep. tu masz link Odzież ciążowa - Sklep z odzieżą ciążową - ANIMA STUDIO GDYNIA, hurt - detal dystrybutor odzieży ciążowej marki Valja tam jest mapka jak do nich trafić, i mają też outlet na świętojańskiej - dopiero zauważyłam.... a jak tam wasz niedzielny wieczór dziewczynki???
-
zoskasuper ciuszki są na tej stronie, ja sobie właśnie zamówiłam pare bluzek na allegro :) wczoraj była taka ładna pogoda a dzisiaj tak pochmurnie ..... 12,4 stopnia narazie nad morzem ... ale mam dobry humorek póki co ostatnio własnie dużo się śmieję, ze wszystkiego mam radochę miłej niedzielki życzę hej zoska :) te ciszuki wczoraj to w gdyni w tym sklepie przy zwirki i wigury kupilam :) super sprawa - baaardzo duzy wybor dziewczyny miłej niedzieli
-
oj kurcze esterabs to ci się pokomplikowało :( mam nadzieję, że jakoś się ułoży. ja to bym się na twoim miejscu postawiła albo chociaż spróbowała wytłumaczyć co czujesz, porozmawiała.... no nic trzymam kciuki żeby się sytuacja poprawiła..... magduska ale ładnie wszyscy wyglądacie :) ja właśnie wróciłam z zakupów - kupiłam sobie czarne dżinsy i długi sweter - teraz tylko legginsy i już mam cały zestaw ubranek - dwie pary spodni, dwie sukienki, masę bluzek i dwa swetry :) tu sweter (taki do ubierania pod ten mój płaszczyk) Sweter Francesca - 9fashion.pl - odzież ciążowa, moda ciążowa a spodni nie mogę znaleźć ale to takie zwykle czarne dżinsowe rurki no i koniec przyjemności kupowania :P no i muszę się zabrać za robotę... a jak wam dziewczynki sobota mija? buziaki
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
DevachanHej Marmi! bo my sie chyba nie znamy?? hej hej :) bo ja tu od niedawna, więc mogło cię ominąć moje przybycie wiec witaj -
ja mam C&A ale u mnie jakoś strasznie mały wybór z tych ciążowych - jak już jakieś ładne spodnie to tylko rozmiar 34 i 36 a ja 40 noszę :/ zaraz chyba mamę wyciągnę na jakieś zakupy, jeszcze raz H&M oblecę, bo ostatni raz to tak tylko na szybko było. :P maguska fryzurka ciekawa :) i jaki brzusio śliczny
-
u mnie bazarków ni ma :/ ja kupilam ostatnio moje spodnie w h&m i sa super wygodne :) j.anna hihi bede mgr inż. arch. zawsze mi się śmiać chce z tej ilości skrótów
-
cześć dziewczyny ja siedzę w niemczech i w lutym będę tu rodzić. póki co się trochę boję ale w granicach rozsądku ;) mam lekarza polaka, położną też więc jestem w dość komfortowej sytuacji - tym bardziej, że mój niemiecki jest nie za dobry. Izabela a ty juz spakowana? trzymam kciuki zeby porod byl szybciutki i bezbolesny :)
-
już jestem :) w skarbówce aż tak źle nie było, zmusiłam babkę żeby ode mnie na raz wszystko przyjęła, (bo powiedziała, że jeszcze dwa razy mam przychodzić z uaktualnieniami "bo to nie można tak od razu" a ja jej ładnie wytłumaczyłam że już nie mam zamiaru się tam pojawiać) nie mogłam za bardzo na nią nakrzyczeć bo w ciąży była no ale udało się bez nerwów ;) teraz żurek i znów się za dyplom muszę zabrać, ehhh pocieszam się, że już niedługo koniec i aż trzy tytuły będę mieć
-
hehe rorita u mnie też pogoda lipna bo ja w redzie jestem, czyli jakieś 30km od gdańska :P ten sam deszcz na nas pada... szkoda, że nie jest tak ładnie jak było wczoraj
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
o Italy ty też tutaj -
dzień dobry dziewczynki :) widzę , że tu już ruch od rana :P ja słucham ostatnimi czasy możdżera :P moja biedna dziewczynka nie ma ze mną szans póki co na kołysanki albo jakieś dziecięce melodyjki bo ja do pracy potrzebuję czegoś co mnie uspokaja a takie melodie się do tego nie nadają więc póki co jest skazana na "dorosłą" muzykę ;) lamponinka oj bidulo to się męczysz :( może rzeczywiście powinnaś zadzwonić do lekarza zapytać czy ci czasem jakichś leków dać nie może. Kejranka ale pilna ta twoja dziewczynka, żeby aż tak szkołę lubić - nic tylko się cieszyć a co do choroby to może to jakieś zwykłe przeziębienie i jak wróci ze szkoły to już po nim śladu nie będzie - trzymam kciuki żeby tak było Marqe trzymam kciuki za wyniki Artka ale pewnie wszystko będzie super a mogę wpaść na szarlotkę??? strasznego smaka mi zrobiłaś mniammmmmm idę się zbierać bo muszę do tego wstrętnego urzędu skarbowego jechać. bleee nie lubię załatwiać takich spraw - tylko się człowiek niepotrzebnie musi denerwować do zobaczenia później