Skocz do zawartości
Forum

Marmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marmi

  1. oj widzę, że sama tu dziś zostałam.... u mnie nastrój zdecydowanie nieciekawy, doła mam jakiegoś potwornego... do tego muszę siedzieć i pracować a z takim humorem ciężko.. mam nadzieję, że u was lepiej dziewczyny
  2. kingusia1991Marmi będzie dobrze nie ma co się martwić hehe no wieeeeem tylko tak jakoś mi smętnie dziś...
  3. no wiem wiem... my tak mieliśmy w zasadzie od kiedy jesteśmy razem - ja mieszkałam w polsce on najpierw we francji potem w niemczech - widywaliśmy się raz na miesiąc albo i rzadziej i dopiero od lutego mieszkamy razem. no ale człowiek do dobrego się szybko przyzwyczaja więc teraz mi ciężko ;)
  4. kingusia1991 i jeszcze mi się tęsknota przyplątała za moim skarbem , bo w pracy do 19 :/ a chętnie bym pobyła z nim troszkę czasu :P ale jeszcze się nadrobi zapewne :) ja też za moim tęsknie... już dwa tygodnie się nie widzieliśmy i jeszcze do 3 października muszę czekać... jakiś mnie kryzys dziś z tego powodu dopadł szczerze mówiąc. może zosia też tęskni za tatą...
  5. agnieszkab31na horror 'bezimienni' do kina samochodowego o jaaa!! super to jak na filmach ;) stary kabriolet z lat 60. i kino samochodowe
  6. lamponinka ale masz fajnie - dwie pomocniczki w domu :) kochane te twoje dziewczyny, że tak cię wspierają i możesz odpoczywać
  7. dziewczyny zrobiłam w końcu moją galerię :P póki co tylko albumik z małą groszkowatą Zosią ;) ale zaraz jakieś inne zdjęcia dodam
  8. kurcze ja to chyba bym nie chciała za wcześnie!! chociaż to pewnie zależy na kiedy miała termin, bo jak na przykład na początek października to już w terminie :P a mnie coś głowa zaczęła boleć i nic mi się nie chce
  9. maguska słodziutki ten twój szymek ale mnie dziś wzięło na mleko mniam, czuję się jak mały kotek ;)
  10. hej dziewczynki :) zoska oby tak dalej!! agnieszka gratulacje wygranej aukcji kejranka ja też uwielbiam wstawać bez budzika :P ja się dziś też super wyspałam wczoraj prawie do drugiej z dziewczynami plotkowałyśmy a dziś już niestety muszę się z powrotem za robotę brać.... ehh ale za to pogoda ładna i się cieszę słoneczkiem :) buziaczki kochane :*
  11. mag witaj!! super że dołączyłaś lamponinka superaśny ten strój! zdolniacha z ciebie a ja znów klikam :P i zaraz przyjeżdżają moje psiapsiółki z liceum i będziemy plotkować, jeść dobroci i pić - ja soczki a one winko :P co do znieczulenia to ja się trochę boję... buziaki :*
  12. hej hej wróciłam :) zoskaciuszki ekstra - szczególnie bluzka w paski :) kungusia widzę, że wybraliście już imiona :) super są - szczególnie Alicja bardzo ładne u mnie dziś super- odzyskałam moje usb więc obyło się bez dramatu, oddałam praktyki budowlane, teraz tyko urbanistyczne trzeba im wcisnąć i mam komplet praktyk do dyplomu :P trochę się nabiegałam ale zosia chyba mi wybaczy -zresztą im bardziej ja się ruszam - tym lepiej jej się śpi więc pewnie lulała cały dzień ;) a co tam u was?? jak popołudnie? buziaczki kochane!
  13. hej dziewczyny widzę, że tu porodowo było.. u mnie dziś dzień biegania, padam na paszczę i brzuch mnie boli więc zmykam do wyrka.... a jutro powtórka jeszcze wściekła jestem na siebie bo w drukarni zostawiłam moje usb i nie wiem czy je odzyskam, a tam wszyyyściusieńkie pliki, cały mój dyplom i mój ukochany breloczek z wilkiem - pierwszy prezent od mojego mężusia, ryczeć mi się chce... nawet już nie wiem komu co mam odpisać :( poza tym angeli jeden dzień ni ma a ja się już stęskniłam lamponinka dzięki znowu jestem spokojniejsza po przeczytaniu tego co napisałaś, bo dla mnie poród jest straszny i okropnie się boję :/ Kejranka tak ci zazdroszczę tych kopniaków, że hej ;) szczęściara z ciebie, ja też już mojego małego łobuza chcę poczuć! co do sexu to u mnie na początku ciąży był dramat, bo mi cały czas niedobrze było, ale tak od 13 tygodnia jest ok (aż do mojego wyjazdu znów się zachowywaliśmy jak małe króliki ;) co prawda teraz nie ma o tym mowy bo ja w polsce a misiek w niemczech no ale jak tylko wrócę to mu nie dam spokoju przepraszam, że tylko tyle śpijcie dobrze kochane :*:*:*
  14. dzień dobry!! jak tam poranek? ja dziś się obudziłam bez większych trudności i zaraz muszę lecieć na uczelnię... c prawda praktyk nie skończyłam aż tak dobrze jak bym chciała ale coś mam ;) agnieszka i jak??? masz ciuszki? wygrałaś licytację? mam nadzieję, że tak bo były prześliczne j.anna chyba się nie ma co martwić cesarką - jak trzeba to trzeba - najważniejsze zdrowie Twoje i maleństwa. mnie może też to czeka, zobaczymy co powie ortopeda :P poranne buziaczki kochane
  15. agnieszka super ta wyprawka ja ostatnio przeglądałam i znalazłam śliczną dla dziewczynki, ale mój mąż powiedział, że odbierzemy sobie w ten sposób przyjemność kupowania maleńkich ubranek ;) że jak wszystko w jednej paczce przyjdzie to już nie to samo :P no i w sumie ma racje no i znów byłam na zakupach - tym razem nie dla siebie - kupiłam mojemu miśkowi prezent - filmy "rejs" i "miś" - zobaczymy czy mu się spodobają ;) a jak tam wieczorny nastrój? bo mnie leń śpioch ogarnął...
  16. justyna zapomniałam ci napisać, termin mam na 7 lutego i póki co lekarz powiedział, że pewny jest, że będzie dziewczynka :)
  17. kingusia cieszę się niezmiernie, że z twoim maluszkiem wszystko ok no i jaki duży już jest a co do płci może następnym razem się rozkraczy
  18. Angelaa89A więc... Kiedyś pisałam wam na temat pewnej ,,kobiety" (dziewczyny wujka mojego S, która ma jakieś 26lat i jet z tym wujkiem i mają 2miesięczne dziecko, synka) PAmiętacie, pisałam wtedy o alkoholu,że piła na początku że się upiła mimo,że wiedziała już o ciąży i że paliła 2paczki dziennie przez całą ciąże i dziecko urodziło sie na szczęście tylko z niedowaga(nie wiadomo co później wyjdzie z tego, oby nic złego)Po tygodniu urodzenia, przestała karmić piersia(zresztą po takiej iliści fajek w tym pokarmie to tak chyba sama nikotyna była) brzuszek cały czas go bolał i płakał, zaczęła piś dalej, jak kiedyś chodzi pijana, ojciec (ten wujek ) tak samo, w jednej ręce fajka, w drugiej dziecko jakby 3miała to by piwo trzymała. jako niby samotna matka bierze pieniądze tam jakieś nie wiem dokładnie jak to wygląda, przepijają te pieniądze i przepalają, na siebie nie żałują pieniążków a na niego owszem, wczoraj przed 10:00 rano, była juz nawalona, była u nich jej matka i kompała małego, mieszkają z matką tego wujka, a mojego S babką, ona płaci za wszystko,za jedzenie, za prąd itd. Wczoraj sie ta babka tak wkurzyła,że pijani byli i wylała tej Dorotce całej piwo, wujek oburzony do niej z rekami skakał, darł się ta tak samo babka powiedziała że na policje zadzwoni zaraz to uciekli z domu z dziecckiem pijani w nocy, widzialam jak taxi zajechała do nas na mostek, biedne dziecko:( Ona mu od jakiś 2 czy 3 tygodni GRYSIK daje:/ ma brzuszek napięty cały czas, płacze, ta babka się nim zajmuje więcej chociaż ona też dobra agentka jest ale bynajmniej za tym dzieckiem i się nim opiekuje, tyle sie dzisiaj dowiedziałam rano, oni nie pracuja obydwoje, na wszystko maja ale na dziecko by coś dobrego kupić to blee... Serce mi się kraje, płakać mi się chce i jestem zła na to, że tak jest:( kurcze angela w takiej sytuacji to można jednak coś poradzić, bo niestety ale dziecko jest zaniedbywane i nie jest mu zapewniona odpowiednia opieka... można to zgłosić, tylko nie wiem dokładnie gdzie - zapytam się mamy jak wróci bo ona się w tym orientuje. (pamiętam, że można złożyć zgłoszenie anonimowe). serce mi się kraja jak słyszę takie historie..... :(
  19. Kejranka żółty moim zdaniem jak najbardziej dla chłopczyka może być poza tym jest zielony, brązowy, beżowy, jakieś pastelowe paseczki, nawet jak się błękit dla dziewczynki czy róż dla chłopca wkradnie to moim zdaniem tragedii nie ma :)
  20. Angela wdech, wydech policz do dziesięciu i będzie lepiej. a tak poza tym to też uważam, że niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci..... kurcze zazdroszczę wam tych ciuszków, no ale mojemu YA jak mówiłam się coś wkręciło i chce dopiero w styczniu kupować... no ale nie będę go stresować :P a ty Kejranka nie musisz białych kupować, przecież jest tyle ślicznych ubranek w neutralnych kolorach agnieszka piękny pajacyk jaś będzie na pewno cudownie w nim wyglądał
  21. hmm z tymi zupkami to trochę widzę zdania podzielone - ja wiem, że na pewno sama będę robić. i chyba to aż tak dużo czasu nie zajmuje - ja będę używać szybkowaru i miksera, do tego mamy robota kuchennego jeszcze jakby coś większego do zmielenia - w kilkanaście minut zupka gotowa. i tak jak Kejranka mówi - zawsze można więcej zrobić i zamrozić. poza tym ja dziwakiem jestem i dla własnego komfortu psychicznego nawet będę to robić - muszę widzieć co dokładnie wpadło do garnuszka bo inaczej dziwne rzeczy mi przychodzą do głowy - a że szkło będzie albo inne jakieś świństwo..... j.anna co do twojego mężczyzny to zawsze jest nadzieja :P mój tato na początku nawet sobie sam kanapek nie umiał zrobić, a teraz to mama garnków nie dotyka a tata kucharzy pyszności ;) do tego sprząta, pierze, prasuje :P
  22. Italy ja z Redy jestem więc całkiem niedaleko Gdyni i też ostatnio się szwędam po trójmieście - do końca września tu zabawię. mi się co jakiś czas wydaje, że jakieś takie "bąbelki" czuję ale wolę się za szybko nie cieszyć bo już dwa razy zapeszyłam a potem była dłuuuga cisza.... ehh wiecie ja się nie martwię bo wiem, że mała ma jeszcze czas, żeby dać czadu ;) tak tylko wam zazdroszczę... Kejraka szczególnie tobie za tą czkawkę
  23. Italya wiecie ze ja wczoraj pierwszy raz poczulam moja fasolke....dostalam dwa male kopniaczki... gratulacje!! ja ciągle czekam :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...