Skocz do zawartości
Forum

Isia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Isia

  1. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Niestety na wyniki kazali czekać do wtorku. U Mnie wczoraj padało.Za to dzisiaj jest +15 i słoneczko z chmurami.Posiedzielismy troszkę w ogródku,a dzieci nawet w piaskownicy.Michas znowu spał z Nami,bo inaczej sie nie da i wstał o 6:((Isia minimalnie lepiej wyglada.Wypieki ma nadal,nawet na rękach i nogach.Prawdopodobnie jest to silna alergia na sos cytrynowy,który wczoraj w szkole jadła,a nigdy w życiu nie skosztowala nawet cytryny,bo nie chciała.Dostala wapno i czekamy na efekty,a jak ich nie bedzie jutro znowu idziemy do lekarza.Co prawda w nocy mniej kaszlala.Za to synek znowu spał z Nami i wstał o 6:(( Musze M zmobilizować i musimy kupić Im piętrowe łóżko,żeby w końcu małego dać do Isi do pokoju,może wtedy przestanie do Nas przychodzić.Niby każde ma osobne łóżko,ale żeby razem w pokoju je dać nie ma jak,bo pokój jest maly,więc tylko piętrowe,albo jakies rozkladane w grę wchodzą.
  2. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Ewelka podaje lactulosum i działa rewelacyjnie.Zawsze max pól godzinki po podaniu maly bez problemu robi kupke,a czasami nawet kilka jedna za druga,ale nie jest to rozwolnienie,tylko zwykle kupki. U Mnie oboje dalej goraczkowali dzisiaj.Isi do końca tygodnia nie pośle do szkoły,żeby doszła do siebie,a w szkole każdy na siebie kicha itp. Denerwuje sie i cały czas myśle o jutrzejszych wynikach Mojej mamy. Miłej i spokojnej nocki. Marcysiu dla Was duzo zdrowka.
  3. U Mnie maly druga noc spał u Nas,bo za ńic ńie chce spac w lozeczku,tylko zasypia wtulony do Mnie,a jak chce Go odłożyć to jest awantura.Do miał gorączkę wczoraj,chyba od zebow,bo brakuje Mu jeszcze piątek.Isia od tygodnia kaszle po nocach strasznie,aż sie dusi.WcOraj dostała dodatkowo gorączki,więc był M z Nią u lekarza i dostała antybiotyk,bo lekarz sam stwierdzi,ze to jest przewlekle przeziębienie i katar blokuje gardło,więc kaszle i dusi sie w nocy.Oby Jej przeszło.Do tego oboje wstają o 6,więc masakra.,bo zawsze wstawania na budzi przed 8. U Mnie dzisiaj pada i wieje,więc z domu bym sie nie ruszyła,ale trzeba:((
  4. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    MartaMaria duzo zdrowka dla wszystkich,a dla Ciebie siły.Michas ma wszystkie trójki-w ciagu 3tyg wyszły Mu wszystkie cztery. U Mnie Michaś druga noc spi z Nami,bo za nic nie chce spac w lozeczku.Chce spac wtulony we Mnie.Przez to sie nie wysypiam,bo jak by tego było mało Isia kaszle jak by zaraz miała zmymiotowac,więc cały czas nasluchuje.Maly miała wczoraj na wieczór 38.5 ale po calpolu przeszło i narazie jest ok.Chyba od tych piątek goraczkuje i krztusi sie ślina,bo ma strasznie spuchniete dziasla tam gdzie maja być piątki.Z Isia wczoraj M pojechał do lekarz,bo odebrałem Ja ze szkoły rozpalona i mówiła,ze ucho Ja boli.Lekarz stwierdzi przeziębienie,ale zauważył,ze długotrwałe i dał antybiotyk.Oby to pomogło,bo szkoda Mi Jej.Cala noc kaszle aż prawie wymiotuje i wczoraj gorączki jeszcze dostała. U Mnie deszcz,ale drugi dzień wiosna +10.
  5. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    U Mnie była ciężka nocka.Isia kaszlala jak gruzlik,a Michaś zaczął od 22 i do rana co chwilke budzil sie z płaczem i zasliniony.Spał z Nami bo nie mieliśmy siły,co chwilke wstawać do Niego.Jak to nie od zebow to nie mam pojęcia od czego. Jak na szpilkach czekamy na wyniki biopaliw,które maja być w czwartek,bo wtedy bedzie wiadomo dokładnie co i jak z Moja mama. Aniu to faktyczńie rzepka z Malgosi.Pociesze Cię,ze duzo dzieci tak ma.Isia miała podobnie.Jedyne co mogę Ci poradzić,to stopniowe przyzwyczajenie małej.Np.mowisz Malgosi mama idzie do kuchńi po jabłko,a Malgosia czeka i jak ladńie poczeka to mama bedzie biła brawo.Za którymś razem zostanie i nie pójdzie za Tobą.Oczywiscie stopniowo trzeba czas wydłużyć.Ide siusiu,a Malgosia czeka.Pozniej pamietam,ze zostawiam Isie z M a sama szlak do sklepu,tylko za każdym razem przed wyjściem robiłam małej papa i mówiłam ze wychodzę i zaraz wrócę.Nastawialam tez stopień i mówiłam ze jak zadzwoni to bedzie oznaczać,ze zaraz mama bedzie,a M Oczywiscie nie raz musiał przestawiać :))Do teraz nie ma problemy,a miałam tez cyrku.Michas jak jestem w domu tez trzyma sie Mnie jak rzep,ale spokojnie z M ,ciocia,czy nawet Moimi kolezankaim(które dobrze zna)zostaje.Ale jak wracam to jest radość jak bym na kończy swiata była:)))Wiem,że to trudna sprawa i Zycze duzo wytrwałość i powodzenia.
  6. Dziewczyny co u Was? U Mnie dzieciaki zdrowe i codziennie szaleją. Moj tata miesiąc temu skończył chemie(na szczęście z pozytywnym wynikiem),a dzisiaj mama poszła na rutynowe badanie do ginekologa i dostała podczas badania krwotoku.Trafila od razu do szpitala i po badańiach okazało sie,ze ma raka szyjki macicy:((( Jakis koszmar,ze tak jedno po drugim rodzicu tak choruje.Najgorsze,ze płakać Mi sie chce,bo nie jestem w stanie Im z takiej odległość pomoc:(((
  7. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Jak tam u Was? U Mnie dzieciaki szaleją cały dzień.Wychodzimy tez na spacery,bo jest ciepło.Wczoraj było 7,a dzisiaj 10stopni i do końca weekendu ma poki co tak być. Cały czas płakać Mi sie chce,zwłaszcza,ze mam tak daleko rodziców.Jedwo co miesiąc temu zakończył tata chemie(na szczęście z pozytywnym wynikiem) Dzisiaj mama na zwykłej wizycie u ginekologa przy badaniu dostała krwotoku.Szybko została do szpitala przewieziona i po badaniach okazało sie,ze ma raka szyjki macicy:((Jutro ma być zwołane konsultuje i podejmą decyzje co i jak,więc musimy czekać,bo nic sie nie da przyspieszyć.Najgorsze jest to,ze nie mam jak pomoc,będąc tak daleko:((( Dobrze,że chociaż brat jest na miejscu i jak tylko sie da pomaga rodzicom.Jakis fatum chyba stoi nad Moja rodzina:((((
  8. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Zapomnialam napisać wcześniej ze masz słodka córeczkę i po zdjęciach widać jak błyskawicznie rośnie.U Mnie właśnie zaczął padać deszcz.Pomagalam Isi sie myć i zawsze wtedy Michaś ladnie w lozeczku siedzi i sie bawi.Dzisiaj jednak stwierdzi,ze sobie wyjdę góra i wylecial,ale na szczęście nic Mu sie nie stało.Takze teraz nie mam pojęcia gdIe będę musiała Go ulokować na te 2-3min,żeby Isia pomoc,bo jak maly jest z Nami w łazience to wszystko odkreca,walki na wc,do wanny itp.Nie lubię jak M ma popoludniowki,bo muszę sama wszystko zrobić.Teraz juz maly siedzi ladnie i ogląda bajkę z siostra,bo widać,ze jest zmęczony.Probowalam dodać zdjecia,ale coś sie nie udało,więc będę jeszcze pózniej próbować. Spokojnej nocy
  9. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Witam Cały czas cierpię na brak czasu na wszystko,a szczególnie dla siebie.N szczęście Isia ma tydzień wolny od szkoły,więc troszkę mniej będę mieć w tym tygodniu obowiązków:)) Generalnie wszystko u Mnie bez zmian.Dzieciaki zdrowe i wszędzie ich pełno-takie małe lobuzy.Michasiowi sie coś dzisiaj poprzestawialo i wstał o 6,a na ogół wstaje o 7.30-8.Do tego zrobił sie jeszcze gorszy rzep,który na sekundę by Mnie z oka nie spuszczal.Najlepiej jak bym cały dzień tylko Mu poświęcają czas,nosiła i cały czas tulila,a niestety tak sie nie da,bo mam jeszcze corcia i mnóstwo innych obowiązków.Zrobienie prostego obiadu ostatnio graniczy z cudem,taki rzep sie zrobił i niczym nie chce sie sam na chwilke zajac:(( Śniegu mieliśmy duzo,ale tylko z 3 dni,bo było na plusie i wszystko sie roztopilo.Jednak dzieci miały radoche. sanki mamy w tym roku zaliczone:))Jak tylko będę mieć chwilke dodam jakies zdjecia. Ewelka Michchas podobnie jak Gosia mleka nie pije(jak miał niecałe 1.5roczku juz nie chciał butli).Zawsze na kolacje zjada kaszke do której często dodaje owocowe płatki,a na śniadania w zależność co chce,bo zawsze Mi mówi-Mama kasza am,albo kasza nie,więc wtedy dostaje bułeczki z jogurtem,kanapkę itp.Nie wiem czy pisałam,ale maly je wszystko to co My(Oczywiscie jak chce,bo niektórych rzeczy nawet nie chce skosztować.Najbardziej ostatnio uwielbia jeść kotlety z piersi kurczaka albo indyka z ziemniakami i mizeria. Aniu uważam,ze taka kuchnia to rewelacyjny pomysł:)))Wiem z doświadczenia:))Ja małej jakiś rok temu schowalam juz na strych taka kuchnie,ale tylko dlatego,ze nie miałam juz miejsca w pokoju Isi ,a ma maly pokój.Moze kiedyś znajdę czas to próbie zdjecia i piłkarze ile maja zabawek,a niby tylko na okazje kupujemy zabawki.Jak idziemy do znajomych którzy maja takie kuchnie to Isia nadal chętnie sie ńimi bawi,a ma juz 5.5roku. Wczoraj dopiero dotarłem do optyka i zrobiłam nowe okulary.Byla fajna promocja bo w cenie jednych będę mieć dwie pary okularow.Pewnie bym nie wymieniła,bo Moje aktualne szkła w sierpniu robiłam,ale troszkę wada Mi sie polepszyla i musiałam wymienić.Oprawki od 4 lat mam te same,więc w końcu trzeba było je tez wymienić.Teraz tylko czekam na telefon i idę po odbiór. Udanego dzionka zycze.
  10. Witam sie i Ja. Moniu jak by sie dało to poszlabym za Ciebie do dentysty,bo lubię tego lekarza.Zycze,żeby szybko wszystkie złe dolegliwość Ci minęły. Dziewczyny u Mnie od wczoraj zima.Pelno śniegu,więc wybieramy sie na sanki i będziemy robić balwana.Dzieciaki sie cieszą,a Ja nie za bardzo,bo nie mam pojęcia jak jutro do szkoły Isie dostarcze jak drogi beda nieprzejezdna? Wykrylam dzisiaj u Michasia kolejne nowe zabki,więc mamy juz wszystkie trójki:)))Zostały jeszcze piątki i koniec:)))
  11. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Ewelina gratulacje nowych zabkow i duzo zdrowka. U Nas dzisiaj wykrylam i tez mamy wszystkie trójki-nareszcie:)))Jak nie rosły to nie rosły,a jak zaczęły to w ciagu chyba miesiąca cztery wyszły.Tez maly cały czas ma lekki katar,juz z 3tyg i mam nadzieje,ze Mu teraz przyjdzie,bo zawsze na zabkowanie katarzy. Jeszcze jedna nowina.Wczoraj po południu jak zaczęło spac śniegiem,to mamy teraz z 10cm,więc zima przyszła.DIeciaki sie cieszą,bo niedługo idziemy na salki i będziemy robić balwana w ogrodzie.Michas pierwszy raz śnieg widzial(bo z zeszłego roku nie pamięta)i jak dotknął to pózniej z godzinę chodził i pokazywał,ze miał na raczce śnieg:))śnieg w jego wykonaniu brzmi-snek:)) Troszkę sie martwię jak jutro szkoła bedzie normalnie czynna(bo możliwe,ze zamkną z powodu śniegu)mam nadzieje,ze drogi beda przejezdne(najgorsze jest to,ze mam pod duzo górę wjechać koło szkoły)bo na piechotę w takich zapach z Michasiem w wozku nie dam rady i pewnie jak zawsze piechotą idzie sie z pól godziny,zajmie Nam to z godzinie w jedna stronę:((
  12. Moniu cieszę sie z Tobą,ze wszystko ok,oby tak dalej. Tak czytam co u Was(mam na myśli te w ciąży dziewczyny)i przypomina Mi sie jak piękny był ten okres w ciąży i czas oczekiwania na dzidziusia:))My z M juz ńie chcemy wiecej dzieci,więc taz cżekam na siostrę:))bo fajnie by było mieć znowu w rodzinie takiego maluszka:)) Co do dodzwonienia sie to mamy ten sam problem.Dwa tygodnie M próbował sie do szpitala dodzwonić,żeby zabudowań termin badania oka.Jak Mu sie udało to pani stwierdziła,ze juz skierowanie jest nie ważne i musi iść po nowe do gp-masakra. U Mnie zimno i nie chce sie nigdzie wychodzić,ale trzeba.
  13. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    U Mnie jest -2,więc nie tak złe jak u Was,ale wychodzić sie i tak nie chce. Aniu to co MartaMaria poleca jest fajne.Wg Mnie fajny tez jest jakiś strój ksiezniczki z plastikowych butami,bo dziewczynki uwielbiają sie przebierać:))Mogę Ci tez polecić puzzle z ksiezniczkami,albo zestaw do malowania w walizne(kreski,flamastry,farby,blok w środku)Albo po prostu nowa lalki,bo laleknigdy nie jest za duzo.Isia ma ponad 20 barbi,a za każdym razem jak sie pytam co chcemy.na urodziny)mówi ze nowa lalke. Isia idzie w przyszły piątek na urodziny do koleżanki z klasy i będę prawdopodobnie kupowała tej dziewczynce lalke,albo taki zestaw do malowania.Corcia ma kilka imprez w miesiącu:))My z mezem tyle przez rok nie mamy wyjsc,co Ona w ciagu miesiąca:))
  14. Mońiu trzymam kciuki,żeby wszystko było dobrze. Po wizycie w Polsce wszystko ok.Musze tylko okulary wymienić na słabsze:)))Na szczęście nie potrzebuje dekorekcji oczu.Isia zdrowa,Michaś tylko jeszcze lekko katarzy,ale to od zebow,bo mamy nareszcie dwie trójki.Jeszcze tylko dwie i piątki.U Mńie dzisiaj -2 i nie chce Mi sie z domu wychodzić,bo w Polsce było po -10 i strasznie zmarłym.
  15. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Każde dziecko rośnie i rozwija sie w innym tempie.Moje pociechy są duże od urodzenia(po mężu).Oboje po 4kg ważyły przy porodzie i szybko rosną.Aktualnie Isia ma 5.5roku jest najwyższa w klasie i rozwojowo tez wyróżnia sie od innych dzieci wg nauczycielek.Michas poszedł w siostry ślady.Teraz mierzy coś koło 100cm,albo coś koło tego(ciuszki nosi na 2-3latka)waży(aż wstyd sie przyznać)14.5kg,ale grubaskiem nie jest.Za to apetyt ma straszny.Caly czas coś musi mielic w buzie:)) Ostatnio uwielbia bawić sie taty srubokretem-wszystko co ma srubki chce rozkręcić:))Zaczyna tez coraz czesciej nie spac w dzień,ale wtedy przed 20 juz spi.Oczywiscie budzi sie w nocy,żeby przyjść do Nas do łóżka. U Mnie jest -2,ale ma być na plusie w dzień,a Mi sie nie chce wychodzić.W końcu jednak muszę sie zmobilizować,bo muszę nowe okulary zrobić,a optymiści do Mńie sam nie przyjdzie,a szkoda:))
  16. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Zdrowka dla wszystkich maluszkow. Ja w Polsce sie wymarzlam,bo trafiłam na -10 w dzień:(( a rękawiczki i czapkę zostawiłam w aucie.Teraz mam czerwone i szczypiace rece.Z oczami wszystko ok i na szczęście ńie bedzie potrzebna dekorekcje.Po powrocie odkryłem druga górna trójkę u Michasia:))Takze jeszcze dwie dole do wybicia zostały.Mialam trochę sprzatania,bo M twierdził,ze cieżko było i stwierdził,ze nie ma pojęcia jak Ja z wszystkim przy dwójce sie wyrabiam:))Michaś ma jeszcze lekki katar,ale w nocy ladnie spi.Strasznie tęsknię,bo teraz nawet na sekundę Mnie z oczu nie spuszcza,a jak na skype rozmawialiśmy to kazał sobie ubierać kurtkę i mówił,ze chce do mamy.
  17. To super ze będziesz chodzić do szpitala a nie do takiej dziwnej położonej. Inka lecę sama,bo nie opłaca Mi sie nawet samej Isi ciągnąć na 2dni i zrywać z rana na lotniska.Zreszta w te dwa dni mam duzo rzeczy do załatwienia,a jak wiadomość dzieckiem ciężej.Niby babcie by sie zajęły,ale jak by sie rodzina dowiedziała,ze będę z dziećmi,czy nawet z jednym to by chcieli,żebym odwiedził wszystkich,a nie będę mieć kiedy,więc stwierdziliśmy z M ze sama polece.
  18. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    To super ze juz Wam przeszło.Fajnie ze Malgosia łączy wyrazy-łatwiej teraz bedzie w porozumiewania sie.Tez bym chciała,żeby Michaś tak ladńie mówił.Niby duzo mówi,ale często używa dzwiekonasladowczych określeń jak np.auto to brumbrum.A jak chce jeść to mówi-Misiu am tutaj i pokazuje na buzie.Ponoc dziewczynki szybciej wszystko robią.Patrzac na swoją corcia to wszystko robiła szybciej niż Michaś.Do wc ladnie załatwiają sie jak miała 1.5roczku.A jak miała niecałe 2latka to płynnie mówiła zadaniami złożonymi.Na szczęście mamy duzo filmikow nagranych,bo bym nie pamietala,kiedy i co robiła:)) Dzisiaj maly sam sie karal.Jak czymś rzuci to klepiemy Go w ta raczke,która rzuciła.Cwaniak wymyślił sobie,żeby Mnie nie klepali to jak czymś rzuci to szybko patrz i jak ktoś pyta sie która raczke mam klepnac to sam sobie szybko ja klepie i mówi do niej nunu:)))
  19. Opady zdrowka dla taty. Wiecie Ja miałam fajna położna która prowadziła Mi ciążę i przy porodzie tez(chociaż była inna).Polozna zawsze Mnie wyslychiwala i dokładnie badała.Jak tylko coś Mi nie pasowało,lub była nie pewna to kierowała Mnie na scana.Mialam jak sie nie mylę 4-5razy usg z Michasiem:)))mimo,ze ciąża była książkowe:))Jednka babka dla Mojego spokoju kierowała Mnie.Znam natomiast przypadki,ze dziewczyny miały problemy w ciąży i nawet wskazania,żeby zrobić dodatkowy scan,a nie chcieli Im zrobić.Wiec wszystko zależy od człowieka,bo są ludzie i ludziska i nie ważne jakiej są narodowość. W piątek lecę do Polski na 2dni,więc będę musiała M obiady zrobić,żeby nie musiał gotować.
  20. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    U Mnie pogoda zmienna.Wczoraj było coś koło 10stopni,a dzisiaj 5 i pochmurno. Moje dzieciaki tez uwielbiają rosół z makaronem,pomidorowke z makaronem i ryżem,jarzynowa z makaronem,Kalifornia,a takie zupy jak ogorkowa,barszcz czy pieczarkowa nawet do ust oboje nie wezma. W piątek lecę do Polski na 2dni,więc będę musiała M naszykowane jakies obiady,żeby tylko podgrzal.Na szczęście załatwiali koleżankę na piątek,żeby Nam Isia do szkoły zawiozła,bo M akurat w tym czasie bedzie Mnie na lotnisko zawodzie,a siostra bedzie pilnować dzieci,więc nie będę musiała ich o 4 nad ranem zrywać,szybko karmić i ładować do auta. Michaś nauczył sie mówić,ze mama ma na imię Ania i chodzi za Mną mówiąc-mama Ania:)))
  21. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Kalosze to rewelacyjne sprawa.Michas juz dawno dawno je ma,ale na początku sie wywracal,bo za sztywno Mu było.Zreszta tutaj często jest mokro.Dzisiaj pada od rana,więc pewńie bedzie słońce z deszczem na przemian.
  22. Isia

    Termin - kwiecień 2010

    Aniu oddalabym polowe(jak nie wiecej)apetytu Michasia dla Malgosi,bo maly cały czas musi buzia mielic.Lodowka to prawie sie nie zamyka.Najbardziej uwielbia zelki,które by jadł najchętniej przez cały dzień.Zreszta obiadu zjada tyle samo,co Isia,a Isia jest prawie 4lata starsza:))Ja to bym chciała coś na zmniejszenie laknienia:))) Ewelka Michaś tez często ma zatwierdzenia.Jak tylko zauważa,ze ma problem z wyróżnieniem sie podaje Mu syrop lactulosum i nie minie pól godziny jak maly zrobi kupe i sie nie męczy.Bywalo czasami tak ostro,ze strasznie z bólu krzyczal i płakał. Zaraz muszę sie zebrać i jechać kupić nowe kalosze Isi,bo dopiero rano powiedziała Mi,ze juz Ja cisną,a wczoraj jak kupowałem Jej adidasy słowem nic nie wspominała.Oczywiscie Myslalam,ze Mnie oszukuje,ale faktycznie aktualnie nosi 11,a kalosze ma 10.Jednka jak patrzę na ten wiatr i deszcz za oknem to ńie chce Mi sie:((
  23. Inka Ja cały czas sie za czymś rozglądać,ale cieżko Mi coś znaleść,bo cały czas musi być ktoś w domu z małym,a M na 3zmiany pracuje i cieżko coś znaleść,żeby sie wymieniać. Michaś ladńie spi w nocy i nie je:))Jakies dwa,trzy miesiące zasypia o 20 i spi do 7-8.Oczywiscie często nad ranem ląduje u Nas w łóżku,ale to jest niebo,a ziemia do tego co było.Jak M jest na nocach to nie wiem jakim cudem,ale zawsze ok.1 budzi sie i muszę Go do siebie wziąć i tulac sie do Niego spac,bo inaczej stoi w lozeczku i poki Go nie wezmę gada-Mama opa luli,co znaczy chce spac z mama:)))Mi to jednak nie przeszkadza,bo wiem ze jeszcze trochę i przestanie sie tak tulic:)))
  24. Współczuje,ale często tak jest,ze z rodzina najlepiej tylko na zdjęciu. Zabolku odpoczywają kiedy tylko masz czas. Oopsy zdrowka dla taty.Moj tata jest po 27,czy 28 seriach chemii i raka udało sie zachamowac.Teraz tylko co miesiąc musi sie badać,czy oby sie nic nie dzieje,ale ta chemia strasznie Go zrujnowala.Z aktywnego fizycznie staruszka(ma 73lata)pełnego życia,całkowicie osiwial(jeszcze z rok temu miał tylko troszkę siwych włosów)jakoś tak zmalał i wyjście do sklepu 100m od domu wyglada jak wyprawa.Na szczęście jest twardy i nie poddaje sie,bo teraz potrzeba czasu na zregenerowanie sił po tych chemiach. Inka dzieciaki ok.Maly wszystko rozumie i duzo juz mówi.Jest kochany i grzeczny.Jest pełen energii i ciekawy swiata.Lobuzuje i czasami padam z nog,bo jak Isia jest w szkole to wymaga 100% uwagi i wszędzie Go pełno.Isia coraz czesciej mówi nawet do Nas po angielsku.W domu czasami tylko po angielsku rozmawiamy,bo uważam,ze Moj ang strasznie sie cofa od kad siedzę w domu z dziećmi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...