Isia

Witam w piątek. M urodziny były sympatyczne.Prezent bardzo Mu się podobał:)Troszkę rozczarował się,że tort kupny,ale był bardzo dobry,więc nie miał Mi tego za złe.Wczoraj położna dała Mi namiary na to 4D i to w Moim miasteczku(z czego się cieszę)i do tego kosztuje tylko 80f,więc taniej niż w innych miastach.Za 3D chcieli 120f w mieście obok Mnie,a tak i zaoszczędzimy i jeszcze lepsze usg będziemy mieć:)Biedna jesteś z tymi szczepionkami.Jestem z Tobą. Udanego dnia mamuśki.

Dziewczyny jeszcze jedno.Położna mówiła Mi,że mam Jej przypomnieć,że Mi jakieą papiery wypisze i dostane coś koło 200f.Jest to podobno dla wszystkich ciężarnych.Mam pytanie bo zapomniałam, po którym tygodniu ciąży to wypłacają?Jeśli coś więcej na ten temat to bardzo proszę o odp.

Cześć dziewczyny.Co do wyników Isi to dopiero jutro na wizycie kontrolnej się dowiem.Byłam dzisiaj u położnej i wszystko jest ok.Słuchaliśmy serduszka maluszka i biło jak oszalałe:)Niestety nie zważyła Mnie,bo ktoś Jej ,,ukradł,, wagę.Może to dobrze,bo do grudnia będę w nieświadomość swojej wagi:)Po 20t będę mieć zastrzyk z antyciałami,bo mam ujemną grupę krwi(zresztą Mój M ma dodatnią,więc mamy konflikt)W przyszłym tygodniu lub za dwa idziemy na to usg 4D,więc poznamy płeć-strasznie się cieszę.Jednak z drugiej strony nie chcę być rozczarowana,bo już się oboje na chłopca nastawiamy.Co ma być już jest i najważniejsze by było zdrowe. W sobotę jadę w końcu do przyjaciółki:)Czekam Mnie 2h w jedną i 2h z powrotem jazdy autem,ale muszę dać radę. Aneta martwię się o Ciebie.Nic nie chcę Ci sugerować, ale bym się nie poddała tej szczepionce na Twoim miejscu.Trzymam kciuki,że każda z Nas będzie zdrowa i nic się nie stanie.Anecia życzę zdrówka i lepszego samopoczucia.Buziaczki Zapomniałam napisać,że położna powiedziała,że wg.Niej wyglądam tak samo jak 2miesiące temu a nawet mizerniej.

Dziewczyny byłam dzisiaj u położnej na wizycie i jest wszystko ok.Serduszko malucha biło jak oszalałe:)Dopiero w domu spojrzałam na wyniki i nie wiem czy dobrze rozumiem je.Chodzi dokładnie o RUBELLA IgG screen wynik:detected.Nie wiem jak mam to rozumieć?Czy wynik oznacza,że kiedyś przechodziłam różyczkę,czy,że ją mam?Jak coś wiecie to pomocy.Z góry dziękuje. Za tydzień lub dwa idę sobie z M na usg 4D i w końcu poznamy płeć:)

Ita nie chcę Cię straszyć,ale czym dziecko jest większe, tym bardziej zaczyna dokuczać.Chociaż nie zawsze tak jest.Ja póki co cieszę się z kopniaczków,bo są miłe i nie doczukają(póki co)Jednak znając kolej rzeczy za jakiś czas będę się skarżyć,że boli jak kopie.Takie są uroki ciąży:)Gdzie reszta dziewczyn się podziewa?

W ciąży z Isią od 6miesiąca zaczęłam tyć( w sumie prawie 35kg)Biodra mam wąskie i niby miednica się przez ciąże poszerza,ale w Moim przypadku tak nie było.Tak naprawdę nie potrzebnie się męczyłam na porodówce,bo od razu powinnam mieć cesarkę.Też bym chciała do wagi z przed ciąż wrócić(ale po porodzie się wezmę za siebie)Przed ciążą z Isią ważyłam 47kg,a teraz od 60kg zaczęłam 2ciążę.Inka to Twoja kuzynka kolosa urodziła.Nie wiem od czego to zależy.Mam koleżanki chude jak szkapy,a dzieci duże naturalnie rodzą. Margo to świetnie,że wszystko u Ciebie dobrze i malutka zdrowa.Współczuje,że się męczyłaś przy porodzie(niestety miałam podobnie-nieplanowana cesarka po męczarni).Bardzo fajnie,że udało Ci się karmić Amelkę cycusiem:)Niech rośnie i chowa się zdrowo.

Jutro Już minie 17t:)Szybko leci.Pamiętam jak pierwsze posty pisałam, to było coś koło 6t. Usg mam dopiero 2grudnia i jest to ostatnie usg(jednak jak zdecyduje się na poród naturalny to prywatnie pójdę przed terminem.Zeby sprawdzić wagę dzidziusia,bo jak będzie znowu rozmiarów Isi to będę chciała cesarkę,bo i tak nie dam rady urodzić,więc po co by Mi był niepotrzebny ból i stres)Od razu przy usg mam konsultacje ginekologiczną-będą sprawdzać,czy się nadaje do naturalnego porodu.Także czekam,bo już bym bardzo chciałą wiedzieć kto w brzuszku mieszka:) Co do pokarmów to myślę,że dobrze zrobisz jak już zaczniesz wprowadzać.Wagą się nie martw jeśli mówią,że jest w normie to ok.Lepiej jak dziecko jest lżejsze:)Mniej do noszenia:)Ja na starcie miałam 4kg i szybko szło w górę.Po jutrzejszej wizycie u położnej napiszę co i jak.Pozdrawiam

Izabella śliczniutka ta Twoja kruszynka.Jutro idę na wizytę do położnej i zabieramy małą żeby serduszka maluszka posłuchała:)Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Cześć dziewczyny. Cały czas czekam na Isi wyniki.Dzisiaj Mój M ma urodziny i miałam robić tort,ale nie chciało Mi się i poszłam na łatwiznę-kupiłam gotowy.Bardzo ciężko było Mi cokolwiek kupić na prezent.Kupiłam grę(bo uwielbia grać)i gaciory w krasnoludki z pozycjami:) Isia śmiała się,że te krasnoludki jakieś dziwne pozycje robią,że chyba oszalały:) Chciałam jeszcze namówić małą,żeby laurkę zrobiła, ale za nic nie chce-twierdzi,że Jej się nie chce,a po za tym tata kończy 16lat i już nie trzeba:) Pozdrawiam Was wszystkie.

Paucia Ja też póki co, nic nie przytyłam tylko schudłam(wg.wagi w domu)Jak będę u położnej ,to będę mieć porównanie z przed 2miesięcy.Wtedy się naprawdę upewnię czy tyje, czy nie.Zresztą często kobiety, przez pierwsze 3miesiące chudną,a nie tyją. Ita,a może masz bliznieczki w brzuszku:) U Mnie pada i zmuszona jestem cały dzień siedzieć w domu:( Najgorsze jest to,że chciałam iść do sklepu,bo Mój M ma jutro urodziny.A tak, nie mam, ani prezentu, ani nic z czego mogłabym tort zrobić:(

Współczuje,że macie tak daleko do szpitala.Ja mam 5min autem:) Zonia też bym chciała,żeby czas przyspieszył i już mieć maluszka na świecie,ale póki co, co najmniej do 38t niech mieszka sobie w brzuszku.Dokładnie tak samo jak Ty, szukam kozaków od dłuższego czasu i nic nie mogę fajnego trafić:( Też mam Polsat cyfrowy,zwariowałabym bez telewizji Polskiej:) Dziewczyny już pisałam,że w czwartek idę do położnej i boje się stanąć na wagę.Będę mieć porównanie z przed 2miesięcy, na tej samej wadzę,więc zobaczymy.Aneta ja nie będę mieć teraz usg(bo tylko 2 się ma w czasie ciąży),ale będzie pani słuchać kTG.U Mnie można brać na usg kogo się chce,też dzieci.W grudni jak będziemy z M szli na usg,to chyba Isie zabierzemy.Teraz czekam na telefon i wyniki Isi moczu.Dopiero w piątek mam wizyte kontrolną,bo wcześniej nie było Jej doktorki.Pozdrawiam

Witam. Dość szybko chcecie drugiego dzidziusia.Ja Póki Weronika nie skończyła 2,5roku nie chciałam słyszeć o drugim.Oczywiście mała jest grzeczna i żadnych problemów z Nią nie miałam.Tylko jak pomyślałam o porodzie, to od razu zapalało się czerwone światło-NIE.Jednak zmieniłam zdanie,bo nie chcę robić dużej różnicy miedzy dziećmi i lepiej za jednym razem wychowywać dzieci.Ne wyobrażam sobie,że córka ma 10lat i dopiero 2dziecko ma się pojawić.Jednak każda kobieta ma inaczej.My staraliśmy się o 2dziecko około 7miesięcy i się udało:) Pozdrawiam

Hej. Witam gadułę i gratulacje dzidziusia. U Mnie wszystko ok i już rosnę.W czwartek idę na wizytę do położnej i posłucham serduszka dzidziusia.Zabieramy też córcie,żeby sobie posłuchała:)

To fajnie.Ja nie mogę w ciemno kupować, bo mam szczupłe nogi i większość wygląda jak worki po ziemniakach na Mnie:) Zaraz muszę Isi siusiu łapać do kubeczka i do przychodni zawieść.Pewnie połowa wyląduje Mi na ręce.Do tego czekam aż ziemniaki się ostudzą,bo mam ochotę na kopytka,więc będę je robić:)

Paucia,widzę już,że z Warszawy:)

Paucia co do spodni na allegro są sporo tańsze,ale ja bym bez mierzenia nie kupiła.Chyba,że w sklepach pomierzyć można i szukać na allegro tych samych firm.Wtedy się ma pewność,że będą dobre.Jak mieszkałam jeszcze w Polsce to kupiłam spodnie(na allegro) i się za duże okazały,a wymiary niby miały być takie jak Ja mam.Teraz wolałam kupić w sklepie(mimo,że droższe niż na ebay)ale wiem,że są dobre i w razie czego mam na nie gwarancje. Ita tak jak Ty twierdziłam,że nie usiedzę w szpitalu.Zanim urodziłam biegałam i wszędzie Mnie pełno było,ale po porodzie wszystko się o 180stopni zmieniło:) Dziewczyny:Paucia i Ita, a skąd jesteście dokładnie?

Witam Paucia i gratulacje maluszka.Wszystko będzie dobrze,głowa do góry.Tez mam termin na 14kwietnia:) Aneta nie mam pojęcia co Ci napisać na temat tych szczepionek.Sama jak bym była w takiej sytuacji, to tez bym pewnie nie miała pojęcia co mam robić.W UK szczepią,ale w moim miasteczku cisza.Niby mieli szczepić dzieci i kobiety w ciąży,ale sprawa ucichła.Co do spodni to musisz mierzyć w sklepie,bynajmniej Ja bez mierzenia bym nie kupiła.Powiem Ci,że wydaje Mi się,że spodnie S,które już używam na całą ciąże starczą,bo naprawdę dużo są rozciągliwe(ta guma na brzuchu),ale różnie to bywa:)To tak jak u Mnie, drogie u Ciebie to 3D. U Mnie dzisiaj cały dzień ma być słonko i około 15stopni:)Ciesze się,bo wczoraj padało do póznego popołudnia.Zamówiłam już materac na nowe łóżko dla Isi,bo czeka się 2tyg.Kupiłam też od razu prześcieradła i przewijak na łóżeczko dla maluszka,bo jak zobaczyłam ceny i jakość to bardzo się opłacało.Są to Polskie produkty,kobieta ma sklep w Londynie:)Do tego mało za przesyłkę chcą,ale i tak Będziemy jechać do Londynu(mieszka tam Mojego M siostra),więc odbierzemy sami.Ale się rozpisałam-zresztą jak zawsze:)Buziaczki w brzucholki i miłego dnia.

Witaj Agnieszko. Gratulacje synka i fasolki:) Co do usg to jest ono bezpieczne(obojętnie czy zwykłe czy dopochwowe) W pierwszej ciąży miałam w 5t robione(zwykłe) i już usłyszałam serduszko:) Teraz w drugiej ciąży miałam w 3t robione też zwykłe i było już widać mała kropeczkę:) Dodam,że robiłam je będąc w Polsce(akurat byłam na wakacjach),bo tutaj robią w 12t pierwsze.Chyba,że się prywatnie pójdzie.Życzę wszystkiego dobrego. Co do wirusa to panuje jakiś.Na szczęście Moja mała już wyzdrowiała.Jutro jeszcze tylko muszę Jej mocz do badania oddać i iść na kontrolę do lekarza.W czwartek mam wizytę u położnej i już się nie mogę doczekać:)Zabieramy teraz z mężem Isie,żeby posłuchała bicia serduszka dzidziusia.Ciekawe jak zareaguje?Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Hej wszystkim. Byłam na zakupach i kupiłam sobie jeansy ciążowe(2pary,bo wydaje Mi się,że rozmiar S nie starczy do końca ciąży,więc wzięłam też M)szczerze mówiąc 1 raz kupiłam typowo ciążowe spodnie i uważam,że warto je kupić,mimo,iż są drogie,bo są super wygodne i nic nie uciska brzuszka:)Oczywiście póki co drugiej pary nie ruszam i metek nie odrywam,bo jak bym z nich nie korzystała to sprzedam na ebay.Pogoda u Mnie super.Isia też już ok.Czasami jeszcze kaszle,ale noc normalnie przespała.Oczywiście z pobudką na antybiotyk,ale chyba nawet nie pamięta,że go piła:)Udanego weekendu dziewczyny.

Margo-wielkie gratulacje i wszystkiego dobrego.

Cześć mamuśki:) Zonia co do pleców, to wczoraj pierwszy raz mnie zabolały.Miałam dość mocne bóle krzyżowe, takie jak przy porodzie, tylko na szczęście słabsze.Dokładnie jak Ty chciałabym na cycusiu z pół roku,żeby maluch był,ale czasami nie mamy wyjścia. Dziewczyny teraz czekamy i chcemy być kopane przez maluszki,a pózniej będziemy narzekać,że wszystko od kopniaków boli:)Aneta to strasznie długo trzymają-5dni.Ja w Polsce po cesarce z Isią,na 3dzień wyszłam do domciu.Tutaj w UK po naturalnym jak jest wszystko ok to nawet po 8h po porodzie się wychodzi,a po cesarce około 2,3dnia.Niedługo masz usg i czekam na relacje i zdjęcie jak będziesz mieć:)Iza to fajnie masz.My wynajmujemy z agencji dom,więc o jakikolwiek remont musimy się pytać o zgodę.Agencja musi się zapytać właściciela i dopiero dają Nam znać.Zakupiłam już na jutro cukierki,bo pewnie jak w zeszłym roku dzieciaki będą chodzić po domach.Zresztą sama z Isią się wybieram do sąsiadów i koleżanki po cukierki.Muszę sobie tylko jakąś maskę kupić:)

inka-Dokładnie jak Ty robiłam.Jak tylko jechałam do Polski to badałam Isię,bo tutaj jest masakra.Moja Isia też calpol i nurofen zażywała na przemian.W Polsce sporo rzeczy na wzmocnienie i odporność można kupić dla dzieciaków.Gdy wracam z Polski pół apteki zawsze ze sobą zabieram:)

Izuś oj biedna ta Twoja Marysia.Niech szybko do siebie dojdzie.Zazdroszczę,że możecie tapety małej kłaść.Też bym chciała pomalować i wytapetować jak Nam pasuje,ale w wynajmowanych domach nie chcą się za bardzo na to godzić. Anecia Moja przyjaciółka(ta co 3tyg temu urodziła) miała to samo.Też kazali Jej karmić tylko piersią,mimo,że nie miała czym.Jednak się nie dała i razem z mężem, krzykiem wytłumaczyli panią,że to ich dziecko i nie będą patrzeć jak mały krzyczy z głodu, tylko butelką karmili.W szpitalu nie chcieli dać Jej butelki z sztucznym mlekiem to ponoć taką awanturę zrobili pielęgniarką,że dostali ta butelkę.Plus tego,że tutaj szybko po porodzie się do domu wychodzi(jak jest wszystko ok).A jak wiadomo w domu możesz tak jak Ci się podoba karmić i żadna pani się nie wtrąca. Isia już ok,ale antybiotyk starczy jeszcze do soboty,więc w poniedziałek pójdziemy do kontroli i na badanie moczu. Jeszcze jedno.Iza co do dentysty.Jeśli chodzi o kamień.Ja jakieś 2lata temu usunęłam i od tamtej pory raz dziennie myję pastą clinomyn(dla palaczy)i kamień się nie osadza.Nie palę,ale pasta działa świetnie.Zwłaszcza,że zanim byłam w ciąży dużo kawy piłam.

Margo 3mam kciuki za łatwi i szybki poród. Moja Isia już prawie ok.W nocy tylko kaszle,ale tak,że muszę Ją sadzać,bo się by inaczej udusiła.Do soboty będzie na antybiotyku,a w poniedziłaek idziemy do lekarza na kontrole i badanie moczu.Mam nadzieję,że wszystko będzie już ok.Jeśli chodzi o Moje samopoczucie to jest ok.Tylko stać nie mogę za długo,bo brzusio się ciężki robi i muszę natychmiast usiąść.Buziaczki dla wszystkich dzieci i brzuszków.

Witam.Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie umiem Ci odpowiedzieć.Wszystko zależy od tego czy Mi się uda.Isie karmiłam tylko 3-4tyg po porodzie,bo się nie najadała i do tego prawie wcale nie chciała ssać cycusia.Długo walczyłam,żeby była tylko na piersi,ale się nie udało.Do tego jak musiałam zacząć brać antybiotyk(bo rana na brzuchu się powoli goiła)to lekarze zabronili Mi karmić,więc nie miałam wyboru.Dobrze też,że jak przestałam przystawiać do cycusia to pokarm sam i to szybko się spalił i nie miałam żadnych problemów z piersiami.Teraz bardzo bym chciała karmić piersią i to najdłużej jak się da,ale zobaczymy.A jak było u innych dziewczyn?Aneta ostatnio to My najwięcej piszemy:)